In vitro start sierpień 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBerbeć wrote:Nie obraźcie się na mnie , ale zapytam ... co wam dały te wszystkie badania? Na jakim etapie jesteście? czy dzięki tym wszystkim badaniom , leczeniu i wybraniu odpowiednich procedur udało Wam się zajść w upragnioną ciąże? (to nie jest absolutnie złośliwe z mojej strony)
Pewność że zrobiłam wszystko, żeby być w ciąży. Że nie siedziałam na laurach i nie czekałam aż "spadnie mi z nieba". Nie każdemu jest dana ciążą naturalna/z IUI/czy z IVF. Jest jeszcze KD i AZ. A i to może się nie udać. Dlatego warto wiedzieć jakich ma się wrogów i jak walczyć.
Berbeć, ja_tu_tylko_na_momencik, edloteh lubią tę wiadomość
-
bonnie1234 wrote:Ja tak samo czułam. Mój dr powiedział, że to endomenda się odzywa, ponieważ cała stymulacja i leki mocno pobudza endometriozę
-
klamka wrote:Ja wybrałam moja klinikę po statystykach i po opiniach na forum. Nie polskim, bo i klinika nie jest Polska. W moim wypadku opinie miały ogromne znaczenie, bo wcześniej znalazłam klinikę z dobrymi statystykami, z mega rozpoznawalnymi lekarzami leczacymi celebrytów, a potem po przeczytaniu opinii byłam w stanie uzyskać lepszy pogląd na to, co i jak oferują. Tutaj na forum też łatwo wyluskac te kliniki które mają ładny marketing, i na tym koniec. A wszystko dzięki m. szeptanemu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 19:52
klamka lubi tę wiadomość
Szs -
Veri wrote:Kalade, Ciasteczko też miała jakieś złe przeczucia, a zobacz jaki finał!
Zajączek :) lubi tę wiadomość
-
Frelcia_ wrote:Pewność że zrobiłam wszystko, żeby być w ciąży. Że nie siedziałam na laurach i nie czekałam aż "spadnie mi z nieba"
. Nie każdemu jest dana ciążą naturalna/z IUI/czy z IVF. Jest jeszcze KD i AZ. A i to może się nie udać. Dlatego warto wiedzieć jakich ma się wrogów i jak walczyć.
Berbeć lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyevkill wrote:Po pierwsze to Ty płacisz więc żądasz a po drugie koszt tego badania jest taki sam jak dopłaty do procedury. W przypadku gdy badania wyjdą ok nic nie tracisz, ale jak wyjdzie źle to koszty są podwójne.
Masz oczywiście prawo decydować i robić jak chcesz.
A rzadać w klinice niepłodności to można conajwyzej faktury.... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyevkill wrote:Ile poszło na to kasy. Tak z ciekawości pytam, żeby się już całkowicie załamać.
, więc trzeba korzystać. Jak porobię wszystkie te badania to nie zrobię procedury bo nie będę miała za co
. Zobaczymy co sie bedzie działo. I tak jestem przekonana, ze uja zajdę w ta ciąże po tym wszystkim co tu się przez ten miesiąc naczytałam, będzie czas będzie rada. pd. idę na pizze, mąż zrobił
klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykalade wrote:Coś mocno mnie boli w dole brzucha, tak kłuje i ciągnie. Dopiero 2dpt, więc niemożliwe, żeby coś się już dzialo. Coś czuję, że nic z tego nie będzie...
bądźmy dobrej myśli !
Może masz impl ? Ja normalnie ją poczułam ... -
Berbeć wrote:haha no właśnie, no trudno ja podchodzę już teraz, jestem po długim urlopie w (tak mi się wydaje) dość dobrej kondycji psychicznej, a to u mnie bardzo ważne i rzadkie
, więc trzeba korzystać. Jak porobię wszystkie te badania to nie zrobię procedury bo nie będę miała za co
. Zobaczymy co sie bedzie działo. I tak jestem przekonana, ze uja zajdę w ta ciąże po tym wszystkim co tu się przez ten miesiąc naczytałam, będzie czas będzie rada. pd. idę na pizze, mąż zrobił
Berbeć lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny
-
Dzieki dziewczyny za dyskusje. Juz wiem ze przed kolejnym transferem na pewno zrobimy dokladne badania nasienia i mam nadzieje ze lekarz doradzi co jeszcze u mnie przebadac.
Podchodzilismy do ivf przekonani ze jedynym problemem sa moje niedrozne jajowody. Po pierwszej porazce myslalam, tak jak zreszta sugerowal lekarz, ze zdaza sie i niestety bylismy w tej grupie ktora miala mniej szczescia.
Teraz wiem ze musze szukac kolejnych przychyn bo nie zniose dluzej tlumaczen ze przeciez wszystko jest ok tylko nie za kazdym razem wychodzi.Wodniaki jajowodow
Luty 2018 - usuniete jajowody
Brak KIR: 2DL2, 2DL5, 2DS1, 2DS2, 2DS3, 2DS5,3DS1
MTHFR hetero
Aktywnosc komorek NK 23.5%
I ivf Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
- transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢
II ivf Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
- 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
- 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢
III ivf Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
- 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
- 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
14.12.2020 crio transfer z embrioglue i po szczepieniach <0.1 😭😭😭 -
edloteh wrote:Każdy decyduje sam. Ja pisze nie tylko ze swojego doświadczenia ale i kilku znajomych.
Masz oczywiście prawo decydować i robić jak chcesz.
A rzadać w klinice niepłodności to można conajwyzej faktury....moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Berbeć wrote:Nie obraźcie się na mnie , ale zapytam ... co wam dały te wszystkie badania? Na jakim etapie jesteście? czy dzięki tym wszystkim badaniom , leczeniu i wybraniu odpowiednich procedur udało Wam się zajść w upragnioną ciąże? (to nie jest absolutnie złośliwe z mojej strony)
Te wszystkie badania kosztowały mnie mnóstwo kasy, czasu, nerwów. Ale warto było, bo jestem w ciąży.klamka, Berbeć lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja_tu_tylko_na_momencik wrote:edloteh - Bocian Warszawa
Narazie nie cieszymy się za mocno, podchodzimy na chłodno
Ale mamy ogromny krok do przodu. To dla nas zupełnie nowa sytuacja i wielka nadzieja w sercach
No mega wiadomość!
✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️
ja_tu_tylko_na_momencik lubi tę wiadomość