X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro Trójmiasto
Odpowiedz

In vitro Trójmiasto

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2016, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana1122 wrote:
    Witam Mam pytanie. Dziewczyny czy któras miała taka sytuację? U mnie spadl estradiol w poniedziałek decyzja na temat przerwania stymulacji... A I nagle z 5 pecherzykow zrobiło się 4
    Niestety nie pomogę. U mnie drugim razem słabo rósł estradiol więc zwiększono mi drastycznie dawkę Menopuru.
    Myślę, że lepiej przerwać stymulację w tym cyklu i spróbować w następnym. Bez sensu tracić nerwy i pieniądze jeśli komórki miałyby być niedojrzałe, albo tylko dwie sztuki.

    4KOniczynka U nas mimo oligozoospermii fragmentacja dna wyszła prawidłowa (12%). O ile wiem to właśnie na fragmentację zaleca się separację plemników. Ale sądzę że wynik 17% nie powinien Was martwić. A co do ceny to tak jak pisałam. U mnie wyszło 400 zł, ale nie miałam też mega mocnej stymulacji bo nie było takie potrzeby. Pewnie jeśli jesteś oporna to może być coś więcej, ale to są kwoty tego rzędu. Nie żadne tysiące :) Bez refundacji tyle by wyszło :D

  • ukulele Przyjaciółka
    Postów: 128 47

    Wysłany: 6 listopada 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, od prawie dwóch lat leczę sie w invicta gdańsk i jestem właśnie po transferze, który nie przyniesie rezultatu, bo zarodek był nardzo słaby. Nie przekształcił się do stadium blastocysty w 5 dobie. Nie mam też mrozaków, bo również nie przetrwały. Wiem, że w opłaconym programie optimum miałam w cenie mrożenie zarodków a co jeśli ich nie mam? Zwracają za to kasę? Ogólnie zamierzam zmienić klinikę ze względu na odległość. Poza tym invicta za wszystko kasuje niemałe pieniądze np.konsultacje telefoniczne po transferze, które trwają 5 min a ich częstotliwość jak dla mnie nie jest na tyle konieczna

    * IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
    * 5 IUI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2016, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    4Koniczynka wrote:
    Dziewczyny jakie wyniki z fragmentacji dna plemnikow mieli wasi M?? Mój ma wynik 17% I się martwię bo do 15 jest ok
    My mamy 21%. W grudniu powtórzymy badania.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ukulele wrote:
    Cześć dziewczyny, od prawie dwóch lat leczę sie w invicta gdańsk i jestem właśnie po transferze, który nie przyniesie rezultatu, bo zarodek był nardzo słaby. Nie przekształcił się do stadium blastocysty w 5 dobie. Nie mam też mrozaków, bo również nie przetrwały. Wiem, że w opłaconym programie optimum miałam w cenie mrożenie zarodków a co jeśli ich nie mam? Zwracają za to kasę? Ogólnie zamierzam zmienić klinikę ze względu na odległość. Poza tym invicta za wszystko kasuje niemałe pieniądze np.konsultacje telefoniczne po transferze, które trwają 5 min a ich częstotliwość jak dla mnie nie jest na tyle konieczna
    Niestety nie. Ostatnim momentem w którym jest zwrot to moment gdyby transferu nie było wcale. Byłam w tej samej sytuacji. :(

    Ja miałam program All Inclusive i wszystko było w cenie. Porównywałam ceny z innymi klinikami i wychodzi to samo. Pytanie dlaczego Wam nie wyszło? Czy invicta ma na Was pomysł? Na nas miała i dlatego zostaliśmy. BYłam w Novum na konsultacji i tam też młyn i zamieszanie i ogólnie złe wrażenie. Moim zdaniem to nie klinika ma wpływ na to czy się uda, a lekarz u którego się leczysz, laboratorium i trochę szczęścia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2016, 15:14

    ukulele lubi tę wiadomość

  • ukulele Przyjaciółka
    Postów: 128 47

    Wysłany: 6 listopada 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soleil, tak właśnie myślałsm, że to jest w ramach pakietu i jak zapłacisz to przepada

    * IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
    * 5 IUI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2016, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ukulele wrote:
    Soleil, tak właśnie myślałsm, że to jest w ramach pakietu i jak zapłacisz to przepada
    Dokładnie. Gdyby żaden zarodek nie dotrwał to jest zwrot za transfer i mrożenie. Jest to zapisane w umowie, choć nie zdziwiłabym się gdyby transferowali te pojedyncze, niemrawe zarodki tylko aby kasy nie zwrócić (moja teoria spiskowa:))

    A skąd wiesz, że się nie powiodło. Beta wyszła słaba? W którym dniu jesteś po transferze?

  • ukulele Przyjaciółka
    Postów: 128 47

    Wysłany: 6 listopada 2016, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil wrote:
    Niestety nie. Ostatnim momentem w którym jest zwrot to moment gdyby transferu nie było wcale. Byłam w tej samej sytuacji. :(

    Ja miałam program All Inclusive i wszystko było w cenie. Porównywałam ceny z innymi klinikami i wychodzi to samo. Pytanie dlaczego Wam nie wyszło? Czy invicta ma na Was pomysł? Na nas miała i dlatego zostaliśmy. BYłam w Novum na konsultacji i tam też młyn i zamieszanie i ogólnie złe wrażenie. Moim zdaniem to nie klinika ma wpływ na to czy się uda, a lekarz u którego się leczysz, laboratorium i trochę szczęścia.

    U mnie zmiana kliniki to nie kwestia niezadowolenia. Nie mam do nich żalu, że się nie udało, bo wiadomo, że to jest niestety ciężka walka. Poza tym moja lekarka jest najlepsza z możliwych i jej najbardziej będzie mi brakować. Mi jedynie chodzi o odległość, bo mam na tyle daleko, że nie wyobrażam sobie znów tyle jeździć :(

    * IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
    * 5 IUI :(
  • ukulele Przyjaciółka
    Postów: 128 47

    Wysłany: 6 listopada 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil wrote:
    Dokładnie. Gdyby żaden zarodek nie dotrwał to jest zwrot za transfer i mrożenie. Jest to zapisane w umowie, choć nie zdziwiłabym się gdyby transferowali te pojedyncze, niemrawe zarodki tylko aby kasy nie zwrócić (moja teoria spiskowa:))

    A skąd wiesz, że się nie powiodło. Beta wyszła słaba? W którym dniu jesteś po transferze?

    Mój zarodek był na tyle słaby, że w 5 dobie nie osiągnął stadium blastocysty, reszta zarodków jeszcze słabsza. Po 3 dobie rozwój się zatrzymał. Dzwonili do mnie w dniu transferu z taką informacją i że raczej nie ma szans ten zarodek. To była nasza decyzja, że pojechaliśmy na transfer z maluteńką nadzieją, że może stanie się cud. Jutro 7dpt

    * IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
    * 5 IUI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2016, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A betę robiłaś?

  • ukulele Przyjaciółka
    Postów: 128 47

    Wysłany: 6 listopada 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil wrote:
    A betę robiłaś?

    W 3dpt wg zaleceń i wyszło zero, ale wiadomo, że to za wcześnie. Jutro kolejna beta

    * IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
    * 5 IUI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2016, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ukulele wrote:
    W 3dpt wg zaleceń i wyszło zero, ale wiadomo, że to za wcześnie. Jutro kolejna beta
    Ta pierwsza weryfikacja to porażka. Tylko Invicta to praktykuje. Mi pierwszym razem w 3dpt beta wyszła 5. Zaczęłam po cichu się cieszyć, ale okazało się, że wynik jest zaburzony działaniem pregnylu, który jest jeszcze w organizmie. Na kolejnej weryfikacji beta wyszła już 1,5 a potem zero. Ja tym razem nie zamierzam jej robić. Zrobię piątego dnia i już. Kto mnie zmusi?

  • ukulele Przyjaciółka
    Postów: 128 47

    Wysłany: 6 listopada 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil wrote:
    Ta pierwsza weryfikacja to porażka. Tylko Invicta to praktykuje. Mi pierwszym razem w 3dpt beta wyszła 5. Zaczęłam po cichu się cieszyć, ale okazało się, że wynik jest zaburzony działaniem pregnylu, który jest jeszcze w organizmie. Na kolejnej weryfikacji beta wyszła już 1,5 a potem zero. Ja tym razem nie zamierzam jej robić. Zrobię piątego dnia i już. Kto mnie zmusi?

    Mi jedynie po tej 3 weryfikacji zwiększyli dawkę luteiny, więc akurat na coś się ona przydała, ale ta beta totalnie niepotrzebna. Sama teraz nie wiem, czy jutro ją robić. W 7dpt ma to sens? W innych klinikach praktykują betę dopiero 13-14 dpt chociaż chyba zależy, czy podany był zarodek, czy blastocysta

    * IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
    * 5 IUI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2016, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ukulele wrote:
    Mi jedynie po tej 3 weryfikacji zwiększyli dawkę luteiny, więc akurat na coś się ona przydała, ale ta beta totalnie niepotrzebna. Sama teraz nie wiem, czy jutro ją robić. W 7dpt ma to sens? W innych klinikach praktykują betę dopiero 13-14 dpt chociaż chyba zależy, czy podany był zarodek, czy blastocysta
    W siódmym to zrób. W szóstej dobie powinno wytwarzać się naturalne betaHCG. Może coś ruszy, a i Ty będziesz miała pewność. Ja trzymam kciuki. Myślę, że jest spora szansa. Dużo słyszałam o leniuszkach które zaczynają się rozwijać sporo później i zdrowe dzieci się rodzą. Mi po drugiej weryfikacji też powiedzieli, że pewności co do poniesionej porażki nie ma. Więc trzymaj kciuki. Ja za Ciebie będę trzymała. Nie ma lepszego miejsca do rozwoju niż macica mamusi. Żadne szkiełko w 100% nie symuluje cieplarnianych warunków, które w brzuszku ma kobieta.

  • ukulele Przyjaciółka
    Postów: 128 47

    Wysłany: 6 listopada 2016, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil wrote:
    W siódmym to zrób. W szóstej dobie powinno wytwarzać się naturalne betaHCG. Może coś ruszy, a i Ty będziesz miała pewność. Ja trzymam kciuki. Myślę, że jest spora szansa. Dużo słyszałam o leniuszkach które zaczynają się rozwijać sporo później i zdrowe dzieci się rodzą. Mi po drugiej weryfikacji też powiedzieli, że pewności co do poniesionej porażki nie ma. Więc trzymaj kciuki. Ja za Ciebie będę trzymała. Nie ma lepszego miejsca do rozwoju niż macica mamusi. Żadne szkiełko w 100% nie symuluje cieplarnianych warunków, które w brzuszku ma kobieta.

    Bardzo Ci dziękuję za kciuki, naprawdę dodałaś mi otuchy :) Masz rację, trzeba mieć nadzieję i wierzę, że cuda też są możliwe. Po prostu często są bardzo dobrze rokujące zarodki i nie wychodzi więc z takim słabiutkim ta nadzieja gdzieś ucieka. Dam jutro znać co i jak.
    Jak wygląda sytuacja u Ciebie? Podchodzisz do kolejnej procedury?

    * IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
    * 5 IUI :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro mam planowany transfer. Nie wiem co i jak w laboratorium poszło. Dowiem się na wizycie. Boję się okropnie po ostatnich doświadczeniach, ale nadzieja umiera ostatnia :D

  • ukulele Przyjaciółka
    Postów: 128 47

    Wysłany: 6 listopada 2016, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam mocno kciuki!!! Tym razem się uda...nie ma innej opcji, ale doskonale rozumiem Twój strach. Czy przy drugiej procedurze zmienili coś np.inne leki?

    * IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
    * 5 IUI :(
  • 4Koniczynka Przyjaciółka
    Postów: 144 43

    Wysłany: 6 listopada 2016, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soleil wrote:
    Niestety nie pomogę. U mnie drugim razem słabo rósł estradiol więc zwiększono mi drastycznie dawkę Menopuru.
    Myślę, że lepiej przerwać stymulację w tym cyklu i spróbować w następnym. Bez sensu tracić nerwy i pieniądze jeśli komórki miałyby być niedojrzałe, albo tylko dwie sztuki.

    4KOniczynka U nas mimo oligozoospermii fragmentacja dna wyszła prawidłowa (12%). O ile wiem to właśnie na fragmentację zaleca się separację plemników. Ale sądzę że wynik 17% nie powinien Was martwić. A co do ceny to tak jak pisałam. U mnie wyszło 400 zł, ale nie miałam też mega mocnej stymulacji bo nie było takie potrzeby. Pewnie jeśli jesteś oporna to może być coś więcej, ale to są kwoty tego rzędu. Nie żadne tysiące :) Bez refundacji tyle by wyszło :D
    Hmm niby 17 to nie tragedia Ale jednak odbiega od normy, zobaczymy co lekarz powie w środę.
    Co do leków to myślałam właśnie ze to koszt w tysiacach 1-2 to mnie uspokoiłas chociaż tym :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2016, 21:33

  • 4Koniczynka Przyjaciółka
    Postów: 144 43

    Wysłany: 6 listopada 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    My mamy 21%. W grudniu powtórzymy badania.

    Z tym.wynikiem nie podeszliscie do ivf? Co stosuje M na poprawe tego dna?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 07:27

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z takim wynikiem zaproponowano nam in vitro z badaniem genetycznym zarodków. Koszt procedury jednak nas przerósł i w tym roku sobie odpuszczamy. Chcemy sprawdzić inne kliniki, porozmawiać z różnymi lekarzami. Może wyniki się poprawią i możliwa będzie tańsza procedura albo inseminacja?

    Teraz łyka m.in. Salfazin, Q10, l-karnityne, C, D, B12, Macę, selen. Wszystko w dużych dawkach. Mąż przestał jeździć na rowerze, nie chodzi na saunę, nie popala papierosów. Pozostaje wierzyć, że to coś jednak pomoże.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ukulele wrote:
    Trzymam mocno kciuki!!! Tym razem się uda...nie ma innej opcji, ale doskonale rozumiem Twój strach. Czy przy drugiej procedurze zmienili coś np.inne leki?
    Leki te same bo dobrze reagowalam. U nas dopiero po pierwszym ivf zrobiliśmy test hba który wyszedł 20% (80%) to norma wiec mieliśmy małe szanse za pierwszym razem. Ten wynik nas zszokował ale wskazał drogę że to może tu trzeba szukać problemu. Teraz mieli zapłodnić mi wszystkie komórki a plemniki bedą wybrane za pomocą metody Picsi. Ma to zwiekszyć szanse na powodzenie. Do tego zaproponowali nam aktywację oocytów. Za godzinę się dowiem co z tego wyszło. Trzęsę się jak osika.

‹‹ 9 10 11 12 13 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ