In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
cynamon wrote:Cześć dziewczyny, mam 43 lata, amh 0,7, fsh 12,7. Po odkryciu ze to chyba immunologia ( bety zazwyczaj nawet nie drgnęły) i pierwszym szczepieniu limfocytami dawcy moje allo mlr wynosi 58%. Za mną w sumie 6 procedur ivf, pierwsza udana, druga ciąża zakończyła się w 8 tc, potem jeszcze 9 transferów z 4 kolejnych procedur. Do tej pory wszystko na własnych komórkach... Zastanawiam się nad ostatnim podejściem i już nie wiem… czy jeszcze próbować na własnych komórkach czy już od dawczyni…. Jak myślicie? a jeśli KD to czy klinika Bocian czy Czechy???? Będę wdzięczna za wasze sugestie…. Bo dzisiaj pojawiła mi się myśl że może kd pomogłoby…
Polecam zrobić test uma dzień przed transferem.
W invicta są też gwarancję blastocyst na 6kd gwarancja 1 blastocysty lub 3 zarodków 3 dniowych ,2 przy 12kd-2blastocyst lub 6 zarodków 3 dniowych.
U mnie z 6kd mrożonych uzyskaliśmy 2 zarodki 3bb.
Miałam 1 transfer zarodka 3bb z wlew atosiban,emrioglue ,nacięcie ah.
Mamy z tego ciążę obecnie 9 tydzień.
Są możliwe komórki świeże jak I mrożone.
Polecam zasięgnąć opinii od kilku koordynatorów i dopytać o szczegóły.
My wybraliśmy Invicta Warszawa i jesteśmy zadowoleni.
Tu nam pomogli.
Wcześniej byliśmy w Invimed Warszawa i Novuum.
Niestety niemamy dobrych doświadczeń.
-
monester wrote:Giosiek jak się czujesz ? I kiedy zaczynasz sikać na testy 😀?
Ela, jak na zwolnieniu ?
Normalnie ja za kilka dni spodziewam się okresu i zaczynam cykl transferowy 😀
Więc dużo odpoczywam staram się jakiś spacerek zrobić w ciągu dnia...
Niechce ryzykować bo różnie można być..
Kochana kwiecień jest miesiącem magicznym trzymam mocno za Ciebie kciuki aby ten miesiąc i początek nowego okazał szczęśliwym do transferu i aby magicznie 2 krechy były na teście...Mocno kibicuję tu Tobir i Wszystkim Dziewczynom które walczą o babelka.
Pozdrawiam
ElaNowa na forum, monester, Jatosia lubią tę wiadomość
-
monester wrote:Giosiek jak się czujesz ? I kiedy zaczynasz sikać na testy 😀?
Ela, jak na zwolnieniu ?
Normalnie ja za kilka dni spodziewam się okresu i zaczynam cykl transferowy 😀
Widzisz jak czas szybko leci. Nawet się nie obejrzysz i będziesz transferować 😊
Ja pewnie zacznę sikać od środy, czyli 6dpt. Ostatnio test już wtedy coś pokazał. A czuję się zupełnie normalnie. Nie mam żadnych bóli, skurczy czy ciągnięć 🤷♀️ -
Giosiek wrote:Widzisz jak czas szybko leci. Nawet się nie obejrzysz i będziesz transferować 😊
Ja pewnie zacznę sikać od środy, czyli 6dpt. Ostatnio test już wtedy coś pokazał. A czuję się zupełnie normalnie. Nie mam żadnych bóli, skurczy czy ciągnięć 🤷♀️
Gosiek a jesteś teraz na cyklu naturalnym czy sztucznym?Badania ok ✅ nasienie ok ✅ owulacja co m-c✅ Niepłodność idiopatyczna
2019 pierwsza procedura 3 blastki
3AA, 4AA, 5AA - 2 x beta 0, 1 x poronienie 7tc krwiak
2021 druga procedura 4 blastki 3AA, 4AA 3x beta 0, 1x cb
Badania immunologiczne
Kir AA, skopane cytokiny
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
2023 trzecia procedura spdek AMH 0,6 i marne komórki 0 blastek
Reprofit KD -
Jatosia wrote:Gosiek a jesteś teraz na cyklu naturalnym czy sztucznym?
-
Giosiek wrote:Widzisz jak czas szybko leci. Nawet się nie obejrzysz i będziesz transferować 😊
Ja pewnie zacznę sikać od środy, czyli 6dpt. Ostatnio test już wtedy coś pokazał. A czuję się zupełnie normalnie. Nie mam żadnych bóli, skurczy czy ciągnięć 🤷♀️
.teraz dwa razy TULĘ wszystkiego na start miałam generalnie bardziej mnie dopilnowali... -
Hej czytam was i ciągle Wam kobitki kibicuje.
U mnie narazie cicho sza - z klininiki nie dzwonia - jestem zbyt zajebista chyba by mi kogoś dobrali normalnie...
Elka198321 wrote:Hi dziewczyny,
Jestrm po wizycie babelek pięknie się rozwija po raz pierwszy słyszeliśmy bicie serduszka..zwolnienie dostałam odrazu nawet lekarza nirmusislam za dużo mówić. Wykształcają się już po woli rączki i nóżki.
U mnie pamiętacie jak pisałam o zębie do wyrwania doktor kazał nie czekać do połowy maja Bo jeśli jest zapalenie lub bakteria to może większych szkód narobić. A ropa była więc jest wskazanie do wyrwania na cito...
Dziś dzwonię do dentysty i pewnie jutro mi wyrwia zęba.
Pozdrowionka
Ela
Ach jakie to wspaniałe to czytać
Gratuluje!
Zdrówka dla WasHistoria starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguśka wrote:Hej czytam was i ciągle Wam kobitki kibicuje.
U mnie narazie cicho sza - z klininiki nie dzwonia - jestem zbyt zajebista chyba by mi kogoś dobrali normalnie...
Ach jakie to wspaniałe to czytać
Gratuluje!
Zdrówka dla WasGiosiek, Nowa na forum lubią tę wiadomość
-
monester wrote:Looo jesteś naprawdę wyjątkowa! To się trzeba cieszyć, że tak szukają. Ale zawsze możesz zadzwonić zapytać jak idzie bo może im wasz formularz spadł z biurka 🤣
Ha ha. Formularze były wypełniane w klinice na 1 wizycie, także mają od początku leczenia wszystkie papierzyskaHistoria starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Elka198321 wrote:Ja jak zaczęłam dopytywać koordynator to potem w ciągu 4 dni na mailu miałam kilka propozycji
Lg
Ela
Eee ja tylko usłyszłam, nie ma dawcy, nic nie wiadomo. Generalnie bujaj się na palmy prostować bananyHistoria starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguśka wrote:Eee ja tylko usłyszłam, nie ma dawcy, nic nie wiadomo. Generalnie bujaj się na palmy prostować banany
-
Dziewczyny, obudziłam się dzisiaj z dziwnym uczuciem potrzeby zrobienia testu 🫣
Więc go zrobiłam i chyba coś się tam przebija 😅
Dziś dopiero 5 dpt, także jutro powinno się wyjaśnić. Trzymajcie kciuki! ✊✊Emily0723, Virginia, monester, Mati W., Elka198321, Nowa na forum lubią tę wiadomość
-
Giosiek wrote:Dziewczyny, obudziłam się dzisiaj z dziwnym uczuciem potrzeby zrobienia testu 🫣
Więc go zrobiłam i chyba coś się tam przebija 😅
Dziś dopiero 5 dpt, także jutro powinno się wyjaśnić. Trzymajcie kciuki! ✊✊
Gosiek fantastycznie !!!! Musi się w końcu udac ☺️Giosiek lubi tę wiadomość
Badania ok ✅ nasienie ok ✅ owulacja co m-c✅ Niepłodność idiopatyczna
2019 pierwsza procedura 3 blastki
3AA, 4AA, 5AA - 2 x beta 0, 1 x poronienie 7tc krwiak
2021 druga procedura 4 blastki 3AA, 4AA 3x beta 0, 1x cb
Badania immunologiczne
Kir AA, skopane cytokiny
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
2023 trzecia procedura spdek AMH 0,6 i marne komórki 0 blastek
Reprofit KD -
Aguśka wrote:Eee ja tylko usłyszłam, nie ma dawcy, nic nie wiadomo. Generalnie bujaj się na palmy prostować banany
Ze mna kontaktował się Embriolog z Labolatorium. W sumie to już tylko z nim rozmawiam o dalszych krokach bo recepcja i tak z nimi odbija pytania i ustala szczegóły.
Wygaszenie czynności jajników
24.05.2023 IVF OD nr 1 / nieudany
Zmiana kliniki
Bocian Łdz i kolejna procedura z KD
10.08 transfer + ❄️❄️ w zapasie -
Giosiek wrote:Aguśka, ja na Twoim miejscu zastanowiłabym się nad zmianą kliniki. Nie potrafiłabym tyle czekać na dawczynię. U mnie sytuacja jest trochę inna, bo ja w tym roku skończę 40 lat, także czas mnie goni, ale nawet parę lat wcześniej nie chciałabym tyle czekać.
Przecież każda klinika mówi, że mogą jej szukać do pół roku czasu. Ja jestem bardzo niska (poniżej 150), więc pewnie trudno im znaleźć jakąś damę która nie będzie żyrafką Chłop też raczej niski
Inne kliniki w moim mieście też dają czekania do pół roku
WandaBerenika wrote:Ze mna kontaktował się Embriolog z Labolatorium. W sumie to już tylko z nim rozmawiam o dalszych krokach bo recepcja i tak z nimi odbija pytania i ustala szczegóły.
To właśnie oni mi powiedzieli, że nic nie wiadomoWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2023, 13:36
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Aguśka wrote:Przecież każda klinika mówi, że mogą jej szukać do pół roku czasu. Ja jestem bardzo niska (poniżej 150), więc pewnie trudno im znaleźć jakąś damę która nie będzie żyrafką Chłop też raczej niski
Inne kliniki w moim mieście też dają czekania do pół roku
Ja miałam pierwszą konsultację z kliniką 22 grudnia i zapytałam, czy jest opcja transferu w lutym lub marcu. Odpowiedzieli, że nie ma problemu. Także nie w każdej klinice trzeba długo czekać.
Ale rozumiem, że faktycznie jesteś bardzo wyjątkowa fenotypowo, także kliniki mogą mieć problem z dobraniem Ci dawczyni.
Trzymam kciuki byś nie musiała długo czekać. 😊 -
Witajcie! Przeczytałam prawie cały wątek od początku i postanowiłam się przywitać. Mam za sobą 2 nieudane próby IVF w innym państwie - nie było zarodków do transferu. Jestem poor responder niestety . Postanowiłam znaleźć jedna z lepszych klinik w PL i tam spróbować . Tak trafiłam na Novum . Wiem, że nie każdym dobrze się z nimi współpracuje ale na tamten czas byłam bardzo zadowolona a prowadził mnie dr Lewandowski od początku do końca. Dzięki niemu z mojego marnego amh 0,4 w wieku 31 lat wyczarował 3 zarodki . 2 w 3 dobie były 8 komórkowe a 1 był opóźniony od początku i rozwinął się wolniej - 6 kom. Świeży transfer 3 dniowca dał ciążę i tak w grudniu zostałam Mamą wspaniałej dziewczynki. Po 2 latach wróciliśmy po rodzeństwo i tutaj transfer znów udany i kolejna córeczka z terminem na grudzień . Przekonaliśmy się bardzo gorzko jak przewrotne potrafi być życie . Spakowana z torbą czekałam na poród ale pewnego dnia zauważyłam, że chyba nie czuję córeczki . Miałam rację, 4 dni przed planowanym terminem porodu urodziła się martwa. Prawdopodobnie niewydolność łożyska . Chyba nie muszę nikomu pisać jak ciężko było nam dojść do siebie po tej stracie. W sumie to nadal nie jest dobrze. W zeszłym roku postanowiliśmy wracać po kolejny zarodek ale tutaj po rozmrożeniu już nie miałam złudzeń i byłam zła, że nie przedłużają hodowli . Zarodek w 4 dobie miał tylko 9 komórek. Oczywiście transfer nie udany. Chcieliśmy podejść do kolejnej stymulacji ale lekarze nie mieli wątpliwości, że z amh 0,2 i wysokim fsh moje jajniki już wygasają ..w sumie mam tylko 1 w którym są pecherzyki. Zdecydowaliśmy się na podejście na cyklu naturalnym ale doszło do owulacji przed punkcją. Nie byłam zadowolona z kontaktów w klinice i postanowiliśmy zmienić na inną. Wyszłam z założenia, że skoro i tak nie walczymy o stymulację to nie ma co tam zostawać . Przenieśliśmy się do invicta w Bydgoszczy/gdansk . Tutaj miałam już podejście na cyklu naturalnym ale komórka się nie zapłodniła. Mieliśmy mieć właśnie kolejne podejście lecz ten cykl wygląda na bezowulacyjny . Tak więc stoję przed decyzją o KD i nie wiem co robić. Gdybym nie miała dziecka to wybór byłby dla mnie oczywisty ale teraz jest mi strasznie ciężko pożegnać się z rodzeństwem dla córeczki z moich komórek . Czy któraś z Was jest w takiej sytuacji ? Jak Wy o tym myślicie?
-
mar2śka wrote:Witajcie! Przeczytałam prawie cały wątek od początku i postanowiłam się przywitać. Mam za sobą 2 nieudane próby IVF w innym państwie - nie było zarodków do transferu. Jestem poor responder niestety . Postanowiłam znaleźć jedna z lepszych klinik w PL i tam spróbować . Tak trafiłam na Novum . Wiem, że nie każdym dobrze się z nimi współpracuje ale na tamten czas byłam bardzo zadowolona a prowadził mnie dr Lewandowski od początku do końca. Dzięki niemu z mojego marnego amh 0,4 w wieku 31 lat wyczarował 3 zarodki . 2 w 3 dobie były 8 komórkowe a 1 był opóźniony od początku i rozwinął się wolniej - 6 kom. Świeży transfer 3 dniowca dał ciążę i tak w grudniu zostałam Mamą wspaniałej dziewczynki. Po 2 latach wróciliśmy po rodzeństwo i tutaj transfer znów udany i kolejna córeczka z terminem na grudzień . Przekonaliśmy się bardzo gorzko jak przewrotne potrafi być życie . Spakowana z torbą czekałam na poród ale pewnego dnia zauważyłam, że chyba nie czuję córeczki . Miałam rację, 4 dni przed planowanym terminem porodu urodziła się martwa. Prawdopodobnie niewydolność łożyska . Chyba nie muszę nikomu pisać jak ciężko było nam dojść do siebie po tej stracie. W sumie to nadal nie jest dobrze. W zeszłym roku postanowiliśmy wracać po kolejny zarodek ale tutaj po rozmrożeniu już nie miałam złudzeń i byłam zła, że nie przedłużają hodowli . Zarodek w 4 dobie miał tylko 9 komórek. Oczywiście transfer nie udany. Chcieliśmy podejść do kolejnej stymulacji ale lekarze nie mieli wątpliwości, że z amh 0,2 i wysokim fsh moje jajniki już wygasają ..w sumie mam tylko 1 w którym są pecherzyki. Zdecydowaliśmy się na podejście na cyklu naturalnym ale doszło do owulacji przed punkcją. Nie byłam zadowolona z kontaktów w klinice i postanowiliśmy zmienić na inną. Wyszłam z założenia, że skoro i tak nie walczymy o stymulację to nie ma co tam zostawać . Przenieśliśmy się do invicta w Bydgoszczy/gdansk . Tutaj miałam już podejście na cyklu naturalnym ale komórka się nie zapłodniła. Mieliśmy mieć właśnie kolejne podejście lecz ten cykl wygląda na bezowulacyjny . Tak więc stoję przed decyzją o KD i nie wiem co robić. Gdybym nie miała dziecka to wybór byłby dla mnie oczywisty ale teraz jest mi strasznie ciężko pożegnać się z rodzeństwem dla córeczki z moich komórek . Czy któraś z Was jest w takiej sytuacji ? Jak Wy o tym myślicie?
O Boże... Co za straszna historia z córeczką... Nawet nie wyobrażam sobie jak musiało Ci być trudno...
Decyzja o KD nigdy nie jest łatwa. Ja do tej pory mam chyba więcej wątpliwości niż plusów... Zawsze wracają jakieś głupie myśli i strach.
Sama musisz dojrzeć do tej decyzji.Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).