X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną In vitro z komórką dawczyni
Odpowiedz

In vitro z komórką dawczyni

Oceń ten wątek:
  • Mati W. Autorytet
    Postów: 3317 5202

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giosiek wrote:
    Dziewczyny, obudziłam się dzisiaj z dziwnym uczuciem potrzeby zrobienia testu 🫣
    Więc go zrobiłam i chyba coś się tam przebija 😅
    Dziś dopiero 5 dpt, także jutro powinno się wyjaśnić. Trzymajcie kciuki! ✊✊

    Mocne kciuki 🍀🤞🍀🤞

    Giosiek lubi tę wiadomość

    42 lat
    kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.

    Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
    06.12 FET - ❤️🙏❤️
    2dpt - prog. 47.96 ng\ml
    5dpt - prog. 33.10 ng\ml
    7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
    9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
    12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
    14dpt - beta 2930 mIU/ml
    22dpt - beta 24855 mIU/ml
    23dpt mamy ❤️
    9+6 - CRL 3.19cm
    15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
    17+6 - 233g chłopczyka 😍
    20+4 II prenatalne - 460g 😍

    Klinika Bocian
    - 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
    FETx 2 😞
    - 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
    FETx2 😞

    age.png
  • mar2śka Autorytet
    Postów: 1939 1507

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguśka wrote:
    O Boże... Co za straszna historia z córeczką... Nawet nie wyobrażam sobie jak musiało Ci być trudno...

    Decyzja o KD nigdy nie jest łatwa. Ja do tej pory mam chyba więcej wątpliwości niż plusów... Zawsze wracają jakieś głupie myśli i strach.

    Sama musisz dojrzeć do tej decyzji.
    Wiem, że muszę zdecydować sama. Zastanawiam się czy ktoś jest w podobnej sytuacji co ja. Wydaje mi się, że ciężej mi się zdecydować ze względu na córeczkę. Boję się , że będę ją uważała bardziej za moją niż dziecko z KD . Ciężko mi to wytłumaczyć i strasznie mi z tym źle , z tymi myślami. czytałam kiedyś, że nosząc dziecko z KD w jakiś sposób wpływamy na jego wygląd. Słyszałyście coś na ten temat ?

    km5s9vvjg5qzvbkc.png
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1946 2959

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Witajcie! Przeczytałam prawie cały wątek od początku i postanowiłam się przywitać. Mam za sobą 2 nieudane próby IVF w innym państwie - nie było zarodków do transferu. Jestem poor responder niestety . Postanowiłam znaleźć jedna z lepszych klinik w PL i tam spróbować . Tak trafiłam na Novum . Wiem, że nie każdym dobrze się z nimi współpracuje ale na tamten czas byłam bardzo zadowolona a prowadził mnie dr Lewandowski od początku do końca. Dzięki niemu z mojego marnego amh 0,4 w wieku 31 lat wyczarował 3 zarodki . 2 w 3 dobie były 8 komórkowe a 1 był opóźniony od początku i rozwinął się wolniej - 6 kom. Świeży transfer 3 dniowca dał ciążę i tak w grudniu zostałam Mamą wspaniałej dziewczynki. Po 2 latach wróciliśmy po rodzeństwo i tutaj transfer znów udany i kolejna córeczka z terminem na grudzień . Przekonaliśmy się bardzo gorzko jak przewrotne potrafi być życie . Spakowana z torbą czekałam na poród ale pewnego dnia zauważyłam, że chyba nie czuję córeczki . Miałam rację, 4 dni przed planowanym terminem porodu urodziła się martwa. Prawdopodobnie niewydolność łożyska . Chyba nie muszę nikomu pisać jak ciężko było nam dojść do siebie po tej stracie. W sumie to nadal nie jest dobrze. W zeszłym roku postanowiliśmy wracać po kolejny zarodek ale tutaj po rozmrożeniu już nie miałam złudzeń i byłam zła, że nie przedłużają hodowli . Zarodek w 4 dobie miał tylko 9 komórek. Oczywiście transfer nie udany. Chcieliśmy podejść do kolejnej stymulacji ale lekarze nie mieli wątpliwości, że z amh 0,2 i wysokim fsh moje jajniki już wygasają ..w sumie mam tylko 1 w którym są pecherzyki. Zdecydowaliśmy się na podejście na cyklu naturalnym ale doszło do owulacji przed punkcją. Nie byłam zadowolona z kontaktów w klinice i postanowiliśmy zmienić na inną. Wyszłam z założenia, że skoro i tak nie walczymy o stymulację to nie ma co tam zostawać . Przenieśliśmy się do invicta w Bydgoszczy/gdansk . Tutaj miałam już podejście na cyklu naturalnym ale komórka się nie zapłodniła. Mieliśmy mieć właśnie kolejne podejście lecz ten cykl wygląda na bezowulacyjny . Tak więc stoję przed decyzją o KD i nie wiem co robić. Gdybym nie miała dziecka to wybór byłby dla mnie oczywisty ale teraz jest mi strasznie ciężko pożegnać się z rodzeństwem dla córeczki z moich komórek . Czy któraś z Was jest w takiej sytuacji ? Jak Wy o tym myślicie?
    Ja na twoim miejscu spróbowałabym skosultowac wasze wyniki z dr Kunickim z Invicta Warszawa gość jest naprawdę dobry w tym co robi...Jeśli jemu sir nieuds nic na twoich komórkach to wtedy kd.
    Ale on powiem tak my jesteśmy po przejściach i nam powiedział bez ogródek ile procent szans mamy z moimi komórkami ile z kd.
    Jak obecnie 9 tydzień 5dxien w ciąży za pierwszym razem się udało z kd I szczerze niemysle o tym że to jest dziecko z kd tylko ze to mój babelek i koniec...na początku wiadomo człowiek miał mętlik w głowie ale nie żałuję podjętej decyzji.
    U Nas Novuum nam nic niepomoglo wręcz rozczarowało.

  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2430 2119

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguśka wrote:
    To właśnie oni mi powiedzieli, że nic nie wiadomo ;)
    My jesteśmy raczej standardowi, a czekaliśmy ponad 2 mce, potem się przesunął początek stymulacji i ogółem wyszło pełne 4 mce od papierów do punkcji

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 5417 5344

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Witajcie! Przeczytałam prawie cały wątek od początku i postanowiłam się przywitać. Mam za sobą 2 nieudane próby IVF w innym państwie - nie było zarodków do transferu. Jestem poor responder niestety . Postanowiłam znaleźć jedna z lepszych klinik w PL i tam spróbować . Tak trafiłam na Novum . Wiem, że nie każdym dobrze się z nimi współpracuje ale na tamten czas byłam bardzo zadowolona a prowadził mnie dr Lewandowski od początku do końca. Dzięki niemu z mojego marnego amh 0,4 w wieku 31 lat wyczarował 3 zarodki . 2 w 3 dobie były 8 komórkowe a 1 był opóźniony od początku i rozwinął się wolniej - 6 kom. Świeży transfer 3 dniowca dał ciążę i tak w grudniu zostałam Mamą wspaniałej dziewczynki. Po 2 latach wróciliśmy po rodzeństwo i tutaj transfer znów udany i kolejna córeczka z terminem na grudzień . Przekonaliśmy się bardzo gorzko jak przewrotne potrafi być życie . Spakowana z torbą czekałam na poród ale pewnego dnia zauważyłam, że chyba nie czuję córeczki . Miałam rację, 4 dni przed planowanym terminem porodu urodziła się martwa. Prawdopodobnie niewydolność łożyska . Chyba nie muszę nikomu pisać jak ciężko było nam dojść do siebie po tej stracie. W sumie to nadal nie jest dobrze. W zeszłym roku postanowiliśmy wracać po kolejny zarodek ale tutaj po rozmrożeniu już nie miałam złudzeń i byłam zła, że nie przedłużają hodowli . Zarodek w 4 dobie miał tylko 9 komórek. Oczywiście transfer nie udany. Chcieliśmy podejść do kolejnej stymulacji ale lekarze nie mieli wątpliwości, że z amh 0,2 i wysokim fsh moje jajniki już wygasają ..w sumie mam tylko 1 w którym są pecherzyki. Zdecydowaliśmy się na podejście na cyklu naturalnym ale doszło do owulacji przed punkcją. Nie byłam zadowolona z kontaktów w klinice i postanowiliśmy zmienić na inną. Wyszłam z założenia, że skoro i tak nie walczymy o stymulację to nie ma co tam zostawać . Przenieśliśmy się do invicta w Bydgoszczy/gdansk . Tutaj miałam już podejście na cyklu naturalnym ale komórka się nie zapłodniła. Mieliśmy mieć właśnie kolejne podejście lecz ten cykl wygląda na bezowulacyjny . Tak więc stoję przed decyzją o KD i nie wiem co robić. Gdybym nie miała dziecka to wybór byłby dla mnie oczywisty ale teraz jest mi strasznie ciężko pożegnać się z rodzeństwem dla córeczki z moich komórek . Czy któraś z Was jest w takiej sytuacji ? Jak Wy o tym myślicie?
    Witaj. Bardzo, bardzo mi przykro z powodu śmierci córeczki. Jeśli chodzi o rodzeństwo jeśli masz już jedną córkę ze swoich oocytow to ja się nie wypowiem osobiście, ale tu na forum oraz na Facebooku na różnych grupach są osoby które mają genetyczne dziecko a kolejne z dawstwa- każda pisała, że swoje dzieci kochają tak samo i nie widzą w późniejszym etapie różnicy w podejściu czy uczuciach. Są też osoby, które zarodek adoptowały mając już swoje biologiczne dziecko. Jeśli chodzi o epigenetyke - to tak, spowodujesz ekspresję genów innych niż na przykład ja gdybym miała ten sam zarodek podany. Szacunkowo jest to około 4% genów - tak tu ktoś pisał kiedyś na ovufriend, trzeba by poszukać źródeł. Co do staran na własnych komórkach - jeśli nie goni was czas i macie środki, to spróbuj suplementacji żeby jakoś podwyzszyc jakość swoich komórek . Dobrze liczę, że masz dopiero 34 lata ? To ja bym jeszcze chyba w tym przypadku próbowała. Na wątku niskie amh jest Ania, która miała amh 0,2 FSH bardzo wysokie a jest w ciąży z własnych komorek. Nowy lekarz nie bał się poprowadzić stymulacji, a poprzedni nie podołał. Ania była chyba w Gamecie w Gdańsku.

  • Toja33 Koleżanka
    Postów: 33 61

    Wysłany: 18 kwietnia 2023, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Wiem, że muszę zdecydować sama. Zastanawiam się czy ktoś jest w podobnej sytuacji co ja. Wydaje mi się, że ciężej mi się zdecydować ze względu na córeczkę. Boję się , że będę ją uważała bardziej za moją niż dziecko z KD . Ciężko mi to wytłumaczyć i strasznie mi z tym źle , z tymi myślami. czytałam kiedyś, że nosząc dziecko z KD w jakiś sposób wpływamy na jego wygląd. Słyszałyście coś na ten temat ?

    Mar2śka,

    Tu Bea_77, nie wiem czy mnie pamiętasz. Ja wprawdzie nie mam dziecka z mojej komórki, ale na etapie decyzji o KD miałam mnóstwo wątpliwości. Zrobiłam wiele stymulacji własnych, nie mogłam przeboleć, tym bardziej że moje Amh było dobre. A i teraz Amh mam powyżej 0,8 (a mam ponad 40 lat). Zdecydowałam się w końcu na KD i mam córeczkę. Najlepsza decyzja w moim życiu. Córeczkę kocham szaleńczo. Wiele osób mówi, że do mnie podobna, ale nawet szczerze mówiąc nie ma to dla mnie znaczenia. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym dziecko kochać bardziej. Jedyne czego żałuję to, że tak późno się zdecydowałam, bo chciałabym jeszcze jedno dziecko. Na etapie rozważań teoretycznych o KD jest dużo strachu i wątpliwości, ale potem, jak już jest na świecie konkretne dziecko to nie myśli się już prawie w ogóle, że to było KD.

    Emily0723, monester, Jatosia, Kinga.hope, karolcia35 lubią tę wiadomość

  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2430 2119

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar2śka wrote:
    Wiem, że muszę zdecydować sama. Zastanawiam się czy ktoś jest w podobnej sytuacji co ja. Wydaje mi się, że ciężej mi się zdecydować ze względu na córeczkę. Boję się , że będę ją uważała bardziej za moją niż dziecko z KD . Ciężko mi to wytłumaczyć i strasznie mi z tym źle , z tymi myślami. czytałam kiedyś, że nosząc dziecko z KD w jakiś sposób wpływamy na jego wygląd. Słyszałyście coś na ten temat ?
    Z tego co piszesz na temat obaw, to brzmią dokładnie tak samo jak obawy osób, które podchodzą do kd, bez różnicy czy mają już dziecko czy jeszcze nie. Chyba każdy je ma, od wyglądu do zachowania i uczuć jakie będą lub nie będą. A potem wszystkie piszą że bardzo kochają i są szczęśliwe. Trzeba tylko przetrawić te obawy

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Giosiek Autorytet
    Postów: 819 1615

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny, wpadłam tylko, żeby Wam napisać, że dzisiaj mam 6 dpt i test wyszedł pozytywny 🥳
    Staram się nie nakręcać, bo test wygląda identycznie jak ostatnio przy cb, ale mimo wszystko bardzo się cieszę ☺️

    Elka198321, Nowa na forum, WandaBerenika, mar2śka, monester lubią tę wiadomość

    age.png

    Starania od 06.2012
    Dwie kliniki w DE (2016-2019): 3 IUI, 1x IVF, 4x ICSI (6 zarodków, 4 transfery)
    Eurofertil Ostrava (2020-2022): 2x ICSI (6 zarodków, 5 transferów - 1x cb i poronienie zatrzymane 14 tc/18 tc)
    Reprofit Brno (2023): 1x ICSI (5 zarodków, 2 transfery - 1x cb i Princess na świecie 😍)
  • monester Autorytet
    Postów: 5417 5344

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giosiek wrote:
    Witajcie dziewczyny, wpadłam tylko, żeby Wam napisać, że dzisiaj mam 6 dpt i test wyszedł pozytywny 🥳
    Staram się nie nakręcać, bo test wygląda identycznie jak ostatnio przy cb, ale mimo wszystko bardzo się cieszę ☺️
    areszcie napisałaś , od rana wchodze i sprawdzam. Kciuki zaciśnięte !

    Giosiek lubi tę wiadomość

  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1946 2959

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giosiek wrote:
    Witajcie dziewczyny, wpadłam tylko, żeby Wam napisać, że dzisiaj mam 6 dpt i test wyszedł pozytywny 🥳
    Staram się nie nakręcać, bo test wygląda identycznie jak ostatnio przy cb, ale mimo wszystko bardzo się cieszę ☺️
    Bomba

    Giosiek lubi tę wiadomość

  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2430 2119

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Giosiek wrote:
    Witajcie dziewczyny, wpadłam tylko, żeby Wam napisać, że dzisiaj mam 6 dpt i test wyszedł pozytywny 🥳
    Staram się nie nakręcać, bo test wygląda identycznie jak ostatnio przy cb, ale mimo wszystko bardzo się cieszę ☺️
    🥳

    Giosiek lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Jatosia Autorytet
    Postów: 733 418

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Toja33 wrote:
    Mar2śka,

    Tu Bea_77, nie wiem czy mnie pamiętasz. Ja wprawdzie nie mam dziecka z mojej komórki, ale na etapie decyzji o KD miałam mnóstwo wątpliwości. Zrobiłam wiele stymulacji własnych, nie mogłam przeboleć, tym bardziej że moje Amh było dobre. A i teraz Amh mam powyżej 0,8 (a mam ponad 40 lat). Zdecydowałam się w końcu na KD i mam córeczkę. Najlepsza decyzja w moim życiu. Córeczkę kocham szaleńczo. Wiele osób mówi, że do mnie podobna, ale nawet szczerze mówiąc nie ma to dla mnie znaczenia. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym dziecko kochać bardziej. Jedyne czego żałuję to, że tak późno się zdecydowałam, bo chciałabym jeszcze jedno dziecko. Na etapie rozważań teoretycznych o KD jest dużo strachu i wątpliwości, ale potem, jak już jest na świecie konkretne dziecko to nie myśli się już prawie w ogóle, że to było KD.

    U mnie podobna sytuacja dobre AMH, top zarodki, a ciąży z nich bark … dlatego trudniej o decyzje odnośnie KD. Gdybym miała marne zarodki, które nie docierałaby do stadium blastocysty łatwiej byłoby się z tym pogodzic. Czy ty Bea ze swoich stymulacji również miałaś dobre zarodki? Może morfologia zarodka wcale bie świadczy o tym ze są one dobre.. w sumie jedynie badanie pgt daje taka pewność.

    Badania ok ✅ nasienie ok ✅ owulacja co m-c✅ Niepłodność idiopatyczna
    2019 pierwsza procedura 3 blastki
    3AA, 4AA, 5AA - 2 x beta 0, 1 x poronienie 7tc krwiak
    2021 druga procedura 4 blastki 3AA, 4AA 3x beta 0, 1x cb
    Badania immunologiczne
    Kir AA, skopane cytokiny
    Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
    2023 trzecia procedura spdek AMH 0,6 i marne komórki 0 blastek
    Reprofit KD
  • Toja33 Koleżanka
    Postów: 33 61

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jatosia wrote:
    U mnie podobna sytuacja dobre AMH, top zarodki, a ciąży z nich bark … dlatego trudniej o decyzje odnośnie KD. Gdybym miała marne zarodki, które nie docierałaby do stadium blastocysty łatwiej byłoby się z tym pogodzic. Czy ty Bea ze swoich stymulacji również miałaś dobre zarodki? Może morfologia zarodka wcale bie świadczy o tym ze są one dobre.. w sumie jedynie badanie pgt daje taka pewność.
    Miałam blastocysty, ale takie średniej jakości. Robiłam badania PGS na własnych zarodkach i wyszło, że ani razu nie miałam zarodka bez wad do podania. Jakbym je podawała bez badania to albo by się nie przyjęły, albo bym miała poronienia. Blastka najwyższej klasy jaką kiedykolwiek miałam z własnych komórek to było 5bb. I ona miała więcej błędów genetycznych niż teoretycznie słabsze 5bc i 4 bc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2023, 14:01

  • Mati W. Autorytet
    Postów: 3317 5202

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Toja33 wrote:
    Miałam blastocysty, ale takie średniej jakości. Robiłam badania PGS na własnych zarodkach i wyszło, że ani razu nie miałam zarodka bez wad do podania. Jakbym je podawała bez badania to albo by się nie przyjęły, albo bym miała poronienia. Blastka najwyższej klasy jaką kiedykolwiek miałam z własnych komórek to było 5bb. I ona miała więcej błędów genetycznych niż teoretycznie słabsze 5bc i 4 bc.

    U mnie podobną sytuacja z tym, że ja nie badałam zarodków. Dwie procedury invitro z każdej dwie blastocysty ( 4aa, 3bc, 4ba,3ab), a ciąży brak nawet nie dochodziło do implantacji. Teraz kiedy zrobiłam całą immunologie jestem pewna że zarodki pomimo wysokiej klasy były uszkodzone. W Pl lekarze nie proponowali badania zarodków, a szkoda bo mize wcześniej podjęłabym decyzje o KD. Aktualnie będę podchodzić do procedury w Czechach, początkowo chciałam jeszcxe probiwac na swoich komórkach i dr odrazu zaznaczyła że mam badać zarodki ( że względu na mój wiek). Decyzję o KD podjęliśmy w momencie gdy dr zobaczyła moj wynik FSh i powiedziała, że mam szansę na jeden zarodek i pytanie jeszcxe czy będzie zdrowy , a szanse na ciążę z własnych komórek 5%. Niskie amh nie jest wielką tragedią ale jak do tego dojdzie wysokie fsh to jakość komórek jest b.slaba.
    Aktualnie mam juz wybraną dawczynie ( dokładnie taką jaką chciałam 😀). Najważniejsze że ma 20 lat o są potwierdzone ciążę z jej komórek. I czekam z niecierpliwością na punkcję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2023, 14:51

    Nowa na forum, Toja33, monester lubią tę wiadomość

    42 lat
    kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.

    Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
    06.12 FET - ❤️🙏❤️
    2dpt - prog. 47.96 ng\ml
    5dpt - prog. 33.10 ng\ml
    7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
    9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
    12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
    14dpt - beta 2930 mIU/ml
    22dpt - beta 24855 mIU/ml
    23dpt mamy ❤️
    9+6 - CRL 3.19cm
    15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
    17+6 - 233g chłopczyka 😍
    20+4 II prenatalne - 460g 😍

    Klinika Bocian
    - 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
    FETx 2 😞
    - 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
    FETx2 😞

    age.png
  • Jatosia Autorytet
    Postów: 733 418

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Toja33 wrote:
    Miałam blastocysty, ale takie średniej jakości. Robiłam badania PGS na własnych zarodkach i wyszło, że ani razu nie miałam zarodka bez wad do podania. Jakbym je podawała bez badania to albo by się nie przyjęły, albo bym miała poronienia. Blastka najwyższej klasy jaką kiedykolwiek miałam z własnych komórek to było 5bb. I ona miała więcej błędów genetycznych niż teoretycznie słabsze 5bc i 4 bc.

    No właśnie przynajmniej masz pewność ze zarodki były wadliwe. Strasznie żałuje ze nie zbadałam swoich.

    Badania ok ✅ nasienie ok ✅ owulacja co m-c✅ Niepłodność idiopatyczna
    2019 pierwsza procedura 3 blastki
    3AA, 4AA, 5AA - 2 x beta 0, 1 x poronienie 7tc krwiak
    2021 druga procedura 4 blastki 3AA, 4AA 3x beta 0, 1x cb
    Badania immunologiczne
    Kir AA, skopane cytokiny
    Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
    2023 trzecia procedura spdek AMH 0,6 i marne komórki 0 blastek
    Reprofit KD
  • Mati W. Autorytet
    Postów: 3317 5202

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jatosia wrote:
    No właśnie przynajmniej masz pewność ze zarodki były wadliwe. Strasznie żałuje ze nie zbadałam swoich.

    Tez żałuję, że nie badałam swoich. Możliwe, że nie miałabym żadnego transferu.
    Teraz lepiej o tym już nie myśleć tylko skupić się na tym co jest teraz.

    42 lat
    kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.

    Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
    06.12 FET - ❤️🙏❤️
    2dpt - prog. 47.96 ng\ml
    5dpt - prog. 33.10 ng\ml
    7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
    9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
    12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
    14dpt - beta 2930 mIU/ml
    22dpt - beta 24855 mIU/ml
    23dpt mamy ❤️
    9+6 - CRL 3.19cm
    15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
    17+6 - 233g chłopczyka 😍
    20+4 II prenatalne - 460g 😍

    Klinika Bocian
    - 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
    FETx 2 😞
    - 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
    FETx2 😞

    age.png
  • Ada23 Przyjaciółka
    Postów: 133 31

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny,ja jestem po 3 transferach z kd.jeden udany na chwilę i poronienie a przy dwóch beta nie ruszyła,zarodki przebadane

  • Jatosia Autorytet
    Postów: 733 418

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada23 wrote:
    Witajcie dziewczyny,ja jestem po 3 transferach z kd.jeden udany na chwilę i poronienie a przy dwóch beta nie ruszyła,zarodki przebadane

    Czesc gdzie podchodzilas do procedury ? Masz zbadana immunologie ?

    Badania ok ✅ nasienie ok ✅ owulacja co m-c✅ Niepłodność idiopatyczna
    2019 pierwsza procedura 3 blastki
    3AA, 4AA, 5AA - 2 x beta 0, 1 x poronienie 7tc krwiak
    2021 druga procedura 4 blastki 3AA, 4AA 3x beta 0, 1x cb
    Badania immunologiczne
    Kir AA, skopane cytokiny
    Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
    2023 trzecia procedura spdek AMH 0,6 i marne komórki 0 blastek
    Reprofit KD
  • Ada23 Przyjaciółka
    Postów: 133 31

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podchodzę w Invicta ,tak immunologia zbadana ale do transferow steryd +Accofil

  • Toja33 Koleżanka
    Postów: 33 61

    Wysłany: 19 kwietnia 2023, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mati W. wrote:
    U mnie podobną sytuacja z tym, że ja nie badałam zarodków. Dwie procedury invitro z każdej dwie blastocysty ( 4aa, 3bc, 4ba,3ab), a ciąży brak nawet nie dochodziło do implantacji. Teraz kiedy zrobiłam całą immunologie jestem pewna że zarodki pomimo wysokiej klasy były uszkodzone. W Pl lekarze nie proponowali badania zarodków, a szkoda bo mize wcześniej podjęłabym decyzje o KD. Aktualnie będę podchodzić do procedury w Czechach, początkowo chciałam jeszcxe probiwac na swoich komórkach i dr odrazu zaznaczyła że mam badać zarodki ( że względu na mój wiek). Decyzję o KD podjęliśmy w momencie gdy dr zobaczyła moj wynik FSh i powiedziała, że mam szansę na jeden zarodek i pytanie jeszcxe czy będzie zdrowy , a szanse na ciążę z własnych komórek 5%. Niskie amh nie jest wielką tragedią ale jak do tego dojdzie wysokie fsh to jakość komórek jest b.slaba.
    Aktualnie mam juz wybraną dawczynie ( dokładnie taką jaką chciałam 😀). Najważniejsze że ma 20 lat o są potwierdzone ciążę z jej komórek. I czekam z niecierpliwością na punkcję.
    Ja zaczęłam przygodę z ivf tuż przed 40 urodzinami i po poronieniu wczesnym ciąży naturalnej. Z AMH 2,5. Niestety mimo dobrego AMH mój wiek wpłynął znacząco na jakość zarodków.
    Myślałam, że skoro raz naturalnie zaszłam w ciążę i mam dobre Amh to zajdę jeszcze raz. Ale już nigdy z własnych komórek nie zaszłam. Mimo bardzo licznych procedur plus starania naturalne pomiędzy, suplementacja czym się da, hormon wzrostu i wszystkie możliwe wynalazki. Straciłam tylko cenny czas na starania na własnych gametach.

‹‹ 42 43 44 45 46 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ