In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Angelles wrote:Dziewczyny a napiszcie jakie było wasze samopoczucie w trakcie i po transferze. Czy transfer jest bolesny? Czy dzień po transferze bez problemu będę mogła pójść do pracy?Dodam, że nic nie dźwigam w pracy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada, 21:30
Angelles lubi tę wiadomość
[/url]
Rocznik 86
Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
Bardzo niskie AMH: 0,5
Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna.
Beta 0
Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie.
3 czerwca transfer.
5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
10dpt: beta 239, trochę wyższy progesteron
12 dpt: beta 457.4, nie mierzyłam progesteronu
14dpt: beta 1377 (!), ładny progesteron
14dpt: widać pęcherzyk
21dpt: beta 18130 (!!), super progesteron
6t2d: 5 mm i serduszko
11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka
20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku -
Angelles wrote:Dziewczyny a napiszcie jakie było wasze samopoczucie w trakcie i po transferze. Czy transfer jest bolesny? Czy dzień po transferze bez problemu będę mogła pójść do pracy?Dodam, że nic nie dźwigam w pracy.
Angelles, Raija86 lubią tę wiadomość
-
Cara wrote:Oby tak było 🤞 Zastanawiam się też, czy nie przenieść się do dr Kunickiego, bo jednak wg mnie wzbudza największe zaufanie w tej klinice.
Ela, a miałaś może kiedyś to badanie immunoreceptywności endo?Cara lubi tę wiadomość
-
monester wrote:Jeśli chodzi o badanie endometrium to nie wiem które ma na myśli lekarz ale myślę że warto sprawdzić te komórki NK oraz cd138
-
U nas nie trzeba było mieć pełnego pęcherza przy transferze, cale szczęście bo nie dałabym rady
Angelles lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Cara bardzo mi przykro ja bym zrobiła to badanie endo i upierała się jednak by mieć leki podtrzymujące ciąże typu heparyna. Bo ale może się mylę. Ja miałam cały zestaw lekow i udało się.
Cara lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Angelles wrote:Dziewczyny a napiszcie jakie było wasze samopoczucie w trakcie i po transferze. Czy transfer jest bolesny? Czy dzień po transferze bez problemu będę mogła pójść do pracy?Dodam, że nic nie dźwigam w pracy.
Ja po transferze na drugi dzień wróciłam do pracy ,a pracuje w galerii handlowej więc nie mogę powiedzieć że nie jest ciężko bo jednak 12 godzin na nogach .Mogłam wziąć zwolnienie ale nie chciałam brać i zamartwiać się w domu czy transfer się udał .Miałam głowę zajęta więc się nie denerwowałam i transfer udał się za pierwszym razem 🥰Angelles, Raija86, Elka198321, Ewa6 lubią tę wiadomość
Ona 36 AMH- 0,352☹️
On 41 słabe nasienie
2006 ciąża naturalna dziewczynka 🥰
2012 ciąża naturalna dziewczynka 🥰
2014 torbiel jajnika prawego-operacja
2018 torbiel jajnika lewego-operacja
2019 torbiel jajnika prawego operacja
Styczeń 2023 rozpoczęcie starań o trzecią 🤰
04.2024 I inseminacja ☹️
05.2024. II inseminacja ☹️
06.2024 I in vitro ,5 komórek ,3 zarodki które przestały się rozwijać w 3 dobie ☹️
07.2024 II in vitro ,2 komórki b.słabe ☹️
20.08.2024 In vitro z KD
09.09.2024 transfer 4.1.1 🥰 5.1.1 ❄️
8 dpt - 117
10 dpt- 316
22 dpt - pęcherzyk zarodkiem i ❤️
9t6d - 2.99 cm i tętno 173
Cudzie trwaj 🙏🙏🥰 -
Martuśka87 wrote:Transfer jest bezbolesny ,nic nie czujesz ,trwa krótką chwilę .
Ja po transferze na drugi dzień wróciłam do pracy ,a pracuje w galerii handlowej więc nie mogę powiedzieć że nie jest ciężko bo jednak 12 godzin na nogach .Mogłam wziąć zwolnienie ale nie chciałam brać i zamartwiać się w domu czy transfer się udał .Miałam głowę zajęta więc się nie denerwowałam i transfer udał się za pierwszym razem 🥰Martuśka87, Nowa na forum lubią tę wiadomość
-
Z moich obserwacji wynika ze czesto puste jajo jest przy problemach immunologicznych. Tak jakby implantacja poszla ale dalej sie organizm zbuntowal i zatrzymal rozwoj zarodka. Oczywiscie jezeli sa wykluczone wady genetyczne bo to tez czeste.
Co do transferu to nie boli. Takie cos jak badanie gin. Mi mowili zeby troche pecherz napelnic ale mnie ze stresu zawsze tak mdlilo ze nie moglam wypic nawet wody wiec drugi raz podeszlam prawie na pustym pecherzu. Mowili ze to nie problem. Po pierwszym transferze lezalam, na maxa sie oszczedzalam a po drugim dalam na luz i zylam normalnie. Bylam mega chora bo w sumie juz cos mnie bralo jadac na transfer ale potem ogarnialam zycie jakby nigdy nic. Oczywiscie bez dzwigania. Ogolnie mialam takie przeczucie ze nic nie pyknie bo czulam sie calkiem inaczej niz przy pierwszej probie. A tu niespodzianka 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada, 20:55
Elka198321 lubi tę wiadomość
-
Angelles wrote:Dziewczyny a napiszcie jakie było wasze samopoczucie w trakcie i po transferze. Czy transfer jest bolesny? Czy dzień po transferze bez problemu będę mogła pójść do pracy?Dodam, że nic nie dźwigam w pracy.
U mnie z transferami było różnie.
Pierwszy był bezbolesny, kolejne dwa dość bolesne. Potem już było ok.
Raz przez słabo wypełniony pęcherz lekarz nie mógł umieścić zarodka, musiałam pić wodę, żeby go wypełnić.
Ostatni był zupełnie bezbolesny, ale leżąc tam już po myślałam, że mi pęcherz eksploduje.
Ja tylko po jednym transferze wzięłam L4, akurat był nieudany. -
Cara wrote:Oby tak było 🤞 Zastanawiam się też, czy nie przenieść się do dr Kunickiego, bo jednak wg mnie wzbudza największe zaufanie w tej klinice.
Ela, a miałaś może kiedyś to badanie immunoreceptywności endo? -
Hej
Opowiem krótko swoją historię od 8 lat staramy się o dziecko, 3 in vitro 1 nieudane , 2 poronienia ... Teraz miałam tylko 1 zarodek i nie dotarł do 6 dnia, poprzednie zbadane nieprawidłowe. Mam 32 lata i zastanawiamy się z mężem nad adopcja komórki, czy może jest ktoś kto chce ze mną porozmawiać? Mam pełno pytań (Jeszcze mam nadzieję -
Nelcia wrote:Hej
Opowiem krótko swoją historię od 8 lat staramy się o dziecko, 3 in vitro 1 nieudane , 2 poronienia ... Teraz miałam tylko 1 zarodek i nie dotarł do 6 dnia, poprzednie zbadane nieprawidłowe. Mam 32 lata i zastanawiamy się z mężem nad adopcja komórki, czy może jest ktoś kto chce ze mną porozmawiać? Mam pełno pytań (
Bardzo mi przykro, że jesteś po takich przejściach 😔 Pytaj, na pewno chętnie odpowiemy 🙂
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
Nefertiti89 wrote:Bardzo mi przykro, że jesteś po takich przejściach 😔 Pytaj, na pewno chętnie odpowiemy 🙂
Dzięki za odp:)
Moim pierwszym i najważniejszym pytaniem jest to na jakiej zasadzie są wybierane dawczynie w sensie fenotypu, co trzeba podać w ankiecie? Czy grupa krwi będzie taka jak moja? Jak długo się czeka na taką komórkę? No i coś czego się boje , że każdy będzie mówił , że dziecko nie jest do mnie podobne wogole w żartach itdJeszcze mam nadzieję -
Nelcia wrote:Dzięki za odp:)
Moim pierwszym i najważniejszym pytaniem jest to na jakiej zasadzie są wybierane dawczynie w sensie fenotypu, co trzeba podać w ankiecie? Czy grupa krwi będzie taka jak moja? Jak długo się czeka na taką komórkę? No i coś czego się boje , że każdy będzie mówił , że dziecko nie jest do mnie podobne wogole w żartach itdRaija86, Nelcia lubią tę wiadomość
[/url] -
Nelcia wrote:Dzięki za odp:)
Moim pierwszym i najważniejszym pytaniem jest to na jakiej zasadzie są wybierane dawczynie w sensie fenotypu, co trzeba podać w ankiecie? Czy grupa krwi będzie taka jak moja? Jak długo się czeka na taką komórkę? No i coś czego się boje , że każdy będzie mówił , że dziecko nie jest do mnie podobne wogole w żartach itdNelcia lubi tę wiadomość
-
Nelcia wrote:Dzięki za odp:)
Moim pierwszym i najważniejszym pytaniem jest to na jakiej zasadzie są wybierane dawczynie w sensie fenotypu, co trzeba podać w ankiecie? Czy grupa krwi będzie taka jak moja? Jak długo się czeka na taką komórkę? No i coś czego się boje , że każdy będzie mówił , że dziecko nie jest do mnie podobne wogole w żartach itd
Jeśli chodzi o ankietę, to ja podawałam po prostu swoje cechy fenotypowe: wzrost, waga, kolor oczu i włosów. Później dostałam propozycje dawczyni, która najbardziej pasowała do mnie, była tylko kilka cm wyższa. Grupa krwi nie musi być taka jak Twoja. U nas grupę krwi ma męża, a mój czynnik Rh. Podchodziliśmy w Czechach, więc na dawczynie czekaliśmy krótko, nawet chyba niecały tydzień.
Aaa i jeszcze ważna rzecz, nasza dawczyni miała potwierdzona płodność, wiec albo sama miala dzieci albo z jej komórek już były dzieci. Myślę, że to bardzo ważne 🙂
Co do podobieństwa, to też miałam takie obawy. Później jednak doszłam do wniosku, że dzieci genetycznie spokrewnione też czasami nie są podobne do rodziców. No i tak jak pisze hope każdy znajdzie jakieś podobieństwo, po to przecież dawczynie są dobierane do nas fenotypowo 🙂
Czuje wielka wdzięczność, że medycyna tak poszła do przodu, że mogę być w ciąży ❤️ Prawdopodobnie z moich komórek nigdy to by się nie udało.Raija86 lubi tę wiadomość
👩 Ona '89
🧑🏻 On '89
IV IVF
Reprofit Ostrawa
FET styczeń 2024 r. 🤞🍀
9 dpt - beta <1,2 💔
FET luty 2024 r. 🤞🍀
CB 💔
FET czerwiec 2024 r. 🤞🍀
4 dpt prog. 17,10 ng/ml
5 dpt ⏸️ beta 31,2
7 dpt beta 92,1, prog. 15,50 ng/ml
12 dpt beta 722, prog. 21,00 ng/ml
18 dpt beta 7005 prog. 22,50 ng/ml
21 dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym 🙏
30 dpt - jest ❤️
Córeczka 🎀
21+1 połówkowe 400 g szczęścia 🥰
"Pewnego dnia góra, która znajdowała się u twych stóp,
będzie daleko za twoimi plecami.
Ale to kim się stałeś w trakcie wspinaczki,
pozostanie z tobą już na zawsze..." -
Nelcia wrote:Hej
Opowiem krótko swoją historię od 8 lat staramy się o dziecko, 3 in vitro 1 nieudane , 2 poronienia ... Teraz miałam tylko 1 zarodek i nie dotarł do 6 dnia, poprzednie zbadane nieprawidłowe. Mam 32 lata i zastanawiamy się z mężem nad adopcja komórki, czy może jest ktoś kto chce ze mną porozmawiać? Mam pełno pytań (WiosnyFanka lubi tę wiadomość
-
Nelcia wrote:Hej
Opowiem krótko swoją historię od 8 lat staramy się o dziecko, 3 in vitro 1 nieudane , 2 poronienia ... Teraz miałam tylko 1 zarodek i nie dotarł do 6 dnia, poprzednie zbadane nieprawidłowe. Mam 32 lata i zastanawiamy się z mężem nad adopcja komórki, czy może jest ktoś kto chce ze mną porozmawiać? Mam pełno pytań ([/url]
Rocznik 86
Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
Bardzo niskie AMH: 0,5
Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna.
Beta 0
Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie.
3 czerwca transfer.
5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
10dpt: beta 239, trochę wyższy progesteron
12 dpt: beta 457.4, nie mierzyłam progesteronu
14dpt: beta 1377 (!), ładny progesteron
14dpt: widać pęcherzyk
21dpt: beta 18130 (!!), super progesteron
6t2d: 5 mm i serduszko
11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka
20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku