In vitro z komórką dawczyni
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja poroniłam tylko raz. Na usg w 18 tc dowiedziałam się, że serduszko mojej córki przestało bić. Był to ostatni (z 4) zarodek od tej dawczyni. W ciąży robiłam badania Nipt. Po poronieniu badano ponownie dziecko, jak i łożysko. Nie znaleziono przyczyny poronienia.Claudia Ferrari wrote:Ooooo jak miło zobaczyć stare twarze ❤️😍
I dziękuję. Bardziej się zastanawiam czy był tu na forum ktoś z podobną historią- że próbował parę razy, przyczyny poronień nie poznano i dał sobie spokój z posiadaniem potomstwa. Ja podchodzę jeden jedyny raz. Ostatni. Resztę komórek chce oddać.
Podeszliśmy do nowej procedury w nowej klinice. Dawczyni prawie 10 lat młodsza od poprzedniej. Mam z tej procedury córkę i jestem obecnie w 16 tc z kolejną.
Nie poznaliśmy przyczyny poronienia, ale obstawiam, że nie leżała ona po mojej stronie. Kolejna procedura udowodniła, że jestem w stanie zajść w ciążę (w prawdzie jedynie z pomocą medyczną) i tę ciążę szczęśliwie donosić.
Osobiście nie byłam gotowa, by się poddać. Po 6 procedurach na moich komórkach, podeszliśmy do 2 procedur z KD. Następna na liście była adopcja zarodka.
Wiedziałam, że będę potrafiła pogodzić się z bezdzietnością, dopiero wtedy, gdy wykorzystam wszystkie dostępne opcje.
Podsumowując: uważam, że każdy musi zdecydować za siebie i zadać sobie pytanie, czy kiedyś danej decyzji nie pożałuje.
Angelles, basiaO., KarolinaKika, Raija86, Mysikrolik, Kalijot, Sylwia 44, Jatosia lubią tę wiadomość
-
Cześć Claudia. Witaj ponownie. Trzymam kciuki.
Claudia Ferrari lubi tę wiadomość
♀️♂️ obydwoje po 38
On - zdrowy
Ona: AMH (1.26 - 02.2023, 1.08- maj 2023, O.26- 01.2024).
Allo mlr: 28.3
Cross mach: 35.9
CMT:9%
Wszystkie przeciwciała: ujemne
V Leiden: ujemny
Czynnik II (protrombiny) brak mutacji
Czynnik VR2: brak mutacji
MTHFR: układ heterozygotyczny
Zespół łamliwego chromosomu X: brak
Kir Bx z delecją 2DL5, 2DS1 i 2DS5,
Obydwoje HLA-C: C2C2
Pod opieką kliniki od 2023
3 próby na swoich komórkach, KRAKOVI
1) jedna blas,chora po PGT
2) nic nie dotrwało do 5 doby
3) mini stymu - no answer
DECYZJA KD, INVICTA
dawczyni 25 lat:
6 komórek, 4 blastocysty( 511,522,523), PGT: 3 ok
1 transfer: 11.2024 - beta 0
Atosiban na moją prośbę:
2 transfer: 03.2025- beta 0
Histeroskopia- stan zapalny endo(10 dni Metronidazol, Macmirror, Unidox)
3 transfer: 06.2025, poronienie w 8 t.c 💔
znowu:10 dni Metronidazol, Macmirror, Unidox
NOWA DAWCZYNI-25l
6 komórek, 4 blasto(2x:511 i 2x:522)
Po PGT: 2 ok (511 i 522)
Encorton, Accofil, Clexane,No spa, -
Komanuss wrote:Powodzenia Klaudia. A w Poznaniu z jakiej kliniki korzystalas?
Z invimedu w Poznaniu. Klinika bardzo dobra pod względem podejścia personelu do pacjentki to lepsza niż Wrocław. Tyle że zauważyłam że wszędzie w Polsce podchodzą do in vitro „taśmowo” wszędzie procedura wygląda tak samo… więc stwierdziłam że spróbuję bliżej domu.I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Giosiek wrote:Ja poroniłam tylko raz. Na usg w 18 tc dowiedziałam się, że serduszko mojej córki przestało bić. Był to ostatni (z 4) zarodek od tej dawczyni. W ciąży robiłam badania Nipt. Po poronieniu badano ponownie dziecko, jak i łożysko. Nie znaleziono przyczyny poronienia.
Podeszliśmy do nowej procedury w nowej klinice. Dawczyni prawie 10 lat młodsza od poprzedniej. Mam z tej procedury córkę i jestem obecnie w 16 tc z kolejną.
Nie poznaliśmy przyczyny poronienia, ale obstawiam, że nie leżała ona po mojej stronie. Kolejna procedura udowodniła, że jestem w stanie zajść w ciążę (w prawdzie jedynie z pomocą medyczną) i tę ciążę szczęśliwie donosić.
Osobiście nie byłam gotowa, by się poddać. Po 6 procedurach na moich komórkach, podeszliśmy do 2 procedur z KD. Następna na liście była adopcja zarodka.
Wiedziałam, że będę potrafiła pogodzić się z bezdzietnością, dopiero wtedy, gdy wykorzystam wszystkie dostępne opcje.
Podsumowując: uważam, że każdy musi zdecydować za siebie i zadać sobie pytanie, czy kiedyś danej decyzji nie pożałuje.
Tak to prawda, każdy ma swój „limit”. Ja nigdy nie byłam (absolutnie nie chcę aby to zabrzmiało źle ale innego słowa nie znalazłam) „bardzo zdesperowana by mieć dziecko”. Po tych dwóch niepowodzeniach powiedziałam sobie że kobiece ciało i zdrowie to nie worek treningowy, nie za wszelką cenę. Dlatego wyznaczyłam sobie tą granice. Ale szczerze podziwiam kobiety które do tego celu dążą dłużej.
Moja nowa dawczyni ma 29 lat, też nie jakoś super młoda…. Ale ani razu niestety nie dano mi propozycji dziewczyn 23-27 letnich..I transfer - 0 efektu
II transfer - puste jajo płodowe
III transfer - jest zarodek i 🤍 23/10/2024
5/11/2024 8+4 💔 -
Giosiek wrote:Ja poroniłam tylko raz. Na usg w 18 tc dowiedziałam się, że serduszko mojej córki przestało bić. Był to ostatni (z 4) zarodek od tej dawczyni. W ciąży robiłam badania Nipt. Po poronieniu badano ponownie dziecko, jak i łożysko. Nie znaleziono przyczyny poronienia.
Podeszliśmy do nowej procedury w nowej klinice. Dawczyni prawie 10 lat młodsza od poprzedniej. Mam z tej procedury córkę i jestem obecnie w 16 tc z kolejną.
Nie poznaliśmy przyczyny poronienia, ale obstawiam, że nie leżała ona po mojej stronie. Kolejna procedura udowodniła, że jestem w stanie zajść w ciążę (w prawdzie jedynie z pomocą medyczną) i tę ciążę szczęśliwie donosić.
Osobiście nie byłam gotowa, by się poddać. Po 6 procedurach na moich komórkach, podeszliśmy do 2 procedur z KD. Następna na liście była adopcja zarodka.
Wiedziałam, że będę potrafiła pogodzić się z bezdzietnością, dopiero wtedy, gdy wykorzystam wszystkie dostępne opcje.
Podsumowując: uważam, że każdy musi zdecydować za siebie i zadać sobie pytanie, czy kiedyś danej decyzji nie pożałuje.
A co byś zrobiła, gdy twój partner powiedział, że nie chce się już starać o pierwszego dziecko?
Claudia Ferrari lubi tę wiadomość
I bobo od I.2018
II - III.2020 - Clo 😥
X - XI.2020 - Aromek 😥
XII.2020 - cykl naturalny - biochem 6tc [*] 😭💔
7.I (30dc) beta 68
11.I (34dc) beta 228
16.I (39dc) beta 22
III.2021 - Aromek III cykl 😥
IV.2021 - Aromek IV cykl🍀🥳🥰
11.V (26dc) beta 42
13.V (28dc) beta 114
17.V (32dc) beta 756
22.V (37dc) beta 7831
CÓRKA 31.12.2021 👧🍼❤️
II bobo od VI.2023
VI - VIII.2024 - Aromek 😥
13.IX.2024 - Aromek IV cykl - 1 IUI ❌️
X - XI.2024 - IUI anulowane 🤨
XII. 2024 - IVF ❄️❄️❄️
24.II.2025 I FET 4aa -> 😓👎
III.2025 -> cd56 ❌️ cd138 ❌️
V.2025 -> cd56 ❌️ cd138❌️
14.VII.2025 II FET 3aa -> 😓👎
Beta: 9dpt - 3, 11dpt - 6.79, 14 dpt < 2.3
18.IX.2025 IIIFET -> 🌈🍀🤞🧚♀️🦄🍍
Beta: 4dpt - 8, 6dpt - 40, 8dpt - 90, 11dpt - 381, 13dpt - 695, 16dpt - 2373

-
Moja dawczyni ma 30 lat ale nie myślałam że może być za stara, jedynie mnie interesowało czy ma już dzieci. Też byłam i invimed PN ale zrezygnowałam po kilku miesiącach.Claudia Ferrari wrote:Tak to prawda, każdy ma swój „limit”. Ja nigdy nie byłam (absolutnie nie chcę aby to zabrzmiało źle ale innego słowa nie znalazłam) „bardzo zdesperowana by mieć dziecko”. Po tych dwóch niepowodzeniach powiedziałam sobie że kobiece ciało i zdrowie to nie worek treningowy, nie za wszelką cenę. Dlatego wyznaczyłam sobie tą granice. Ale szczerze podziwiam kobiety które do tego celu dążą dłużej.
Moja nowa dawczyni ma 29 lat, też nie jakoś super młoda…. Ale ani razu niestety nie dano mi propozycji dziewczyn 23-27 letnich..Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września, 07:54
-
Claudia Ferrari wrote:Ooooo jak miło zobaczyć stare twarze ❤️😍
I dziękuję. Bardziej się zastanawiam czy był tu na forum ktoś z podobną historią- że próbował parę razy, przyczyny poronień nie poznano i dał sobie spokój z posiadaniem potomstwa. Ja podchodzę jeden jedyny raz. Ostatni. Resztę komórek chce oddać.
Ja.. kd 1 procedura 2 zarodki ale jeden z nich słabej jakości. Poronienie w 7tc, drugi zarodek ten słaby 2bb x. Zmiana dawczyni 6 blastek. 4 transfery za mną i znów albo xxx albo (poronienie samoistne zanim zobaczyłam serduszko) beta szła jak burza a i tak stało się co się stało... Teraz jestem po 6 transferze w tym 4 po zmianie dawczyni na taką z potwierdzona płodnością. I co.. lipa jadę jutro na betę ale bez emocji bo w czwartek robiłam test i biel... A i objawów ciąży brak.. nie mam sił2012 naturals 💙 po 1.5 roku starań usunięcie Endo
🌈🌈🌈🌈🌈🌈
Starania od 2017
2021 amh 0.01😭😭😭😭
2024 start ivf z AK
I 5.1.1 - 7 TC 💔
2.2.2 - ❌
Druga procedura zmiana dawczyni
8 komórkowiec w 3 db ❌
5.1.1 💔 ciąża bez zarodka
5.1.1 ❌
5.1.1 ❌
5.2.1❌
5.2.3 FET 29.X ⏳ -
Mentosik wrote:Ja.. kd 1 procedura 2 zarodki ale jeden z nich słabej jakości. Poronienie w 7tc, drugi zarodek ten słaby 2bb x. Zmiana dawczyni 6 blastek. 4 transfery za mną i znów albo xxx albo (poronienie samoistne zanim zobaczyłam serduszko) beta szła jak burza a i tak stało się co się stało... Teraz jestem po 6 transferze w tym 4 po zmianie dawczyni na taką z potwierdzona płodnością. I co.. lipa jadę jutro na betę ale bez emocji bo w czwartek robiłam test i biel... A i objawów ciąży brak.. nie mam sił
Badaliscie ie immunologię, może tutaj leży problem?
Bywa, że dobrym mixem przy KD jest włączenie wlewu z immunoglobulin plus prograf na odrzucenie obcego materiału genetycznego...
Jatosia lubi tę wiadomość
👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy, Amh 0.9 🧔🏻♂️35l zdrowy
🖇 Starania z przerwami od 10/2019
🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).
☘️ I IVF 07/2023 ❄️
08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer. Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)
☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid).
☘️ III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, atosiban)
🍀 IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2x immunoglobuliny).
4 IVF / 4 transfery / jeden 4BB -Baby Girl 🩷 🍼

-
Kurde a umnie dalej cisza nie odzywają się czy zaczęli stymulację
Claudia oby ten transfer okazał się tym szczęśliwym udanym1 IVF - 5 🥚- 2 zarodki / 29.07 ET 2 zarodków ❌
2 IVF -3 🥚- 1 zarodek /26.09 ET 1 zarodek trzydniowy ❌
3 IVF długi protokół - 4 🥚 - 2 zarodki / 22.02 ET
7dpt beta 52,8 9dpt beta 149 11dpt beta 410 13dpt beta 1205
07.04 poronienie 7/9 tc 💔
4 IVF czerwiec długi protokół - 3🥚-1 zarodek nie przetrwał . Brak transferu
AMH 10.23 -0,65
06.24 -0,47
05.25 - 0,44 -
Claudia Ferrari wrote:Tak to prawda, każdy ma swój „limit”. Ja nigdy nie byłam (absolutnie nie chcę aby to zabrzmiało źle ale innego słowa nie znalazłam) „bardzo zdesperowana by mieć dziecko”. Po tych dwóch niepowodzeniach powiedziałam sobie że kobiece ciało i zdrowie to nie worek treningowy, nie za wszelką cenę. Dlatego wyznaczyłam sobie tą granice. Ale szczerze podziwiam kobiety które do tego celu dążą dłużej.
Moja nowa dawczyni ma 29 lat, też nie jakoś super młoda…. Ale ani razu niestety nie dano mi propozycji dziewczyn 23-27 letnich..
Cześć.
Ja mam za sobą dwa łyżeczkowania. Jedno z ciąży naturalnej, drugie KD 26lat, zarodek najlepszej klasy i ok. 5 tyg spowolnienie rozwoju mimo początku bardzo obiecującego:( Brałam neoparin i encorton, plus stadardowe leki. W obu przypadkach wygląda, że nie było problemu z implantacja, chociaż za drugim razem mogło pójść coś nie tak z tym. W pierwszym poronienie przez genetyczna wadę. A w drugim nie wiem:( Badałam imunnofenotyp - NK w normie, nie wiem co tam można jeszcze wyczytać. Ale wynik wydawał się OK. Bardziej zastanawiam się nad tym czy w macicy wszystko OK po tych 2 zabiegach i może warto byłoby zrobić Cd138 i NK? Ale tu trzeba się wstrzelić w dobrą fazę cyklu. A w chwili obecnej nie wiem czy się uda. Miesiączki wciąż nie mam, plus urlop może mi kolidować
W każdym razie podejmę jeszcze próbę. Ale ciężko powiedzieć jak dużo... -
Bardzo się cieszę, że do nas wróciłaśClaudia Ferrari wrote:Dzień dobry dziewczyny.
Nie było mnie tu 10 miesięcy… minęły wieki.
Troszkę dziewczyn tu przybyło więc po krotce się przypomnę. Mam 37 lat. Byłam w ciąży dwa razy z komórką dawczyni w zeszłym roku czyli miałam lat 36. Raz okazało się że to puste jajo płodowe, za drugim razem okazało się że poroniłam w 8 tygodniu- serduszko biło ale się zatrzymało. Wtedy odpuściłam na prawie rok bo już miałam dosyć psychicznie ale też fizycznie bo w końcu dwa łyżeczkowania przeszłam.
Oprócz tego że mam trombofilie w heterozygocie (brałam heparynę podczas in vitro a i tak poroniłam) to nie mam żadnych chorób przewlekłych. Zrobiłam kilka badań z immunologii które też wyszły ok…. (Choć zrobiłam połowę z nich i tak wydając nie małą kasę).
Postanowiliśmy z mężem wziąć nową dawczynię. Bo mimo iż nic nie wyszło z badań poronnego materiału, to i tak bardziej skłaniam się ku temu że coś było nie tak z komórkami od dawczyni. Poza tym miała ona 35 lat.
Teraz mam dawczynię 29 letnia. Mąż oddaje za 1,5 tyg nasienie i zobaczymy ile wyjdzie z tego komórek.
Suma sumarum, lekarze rozkładają ręce dlaczego nie wychodzi. Zmieniłam klinikę z Poznania na Wrocław bo jest mi bliżej dojeżdżać. Lekarz który teraz mnie prowadzi, powiedział przy 1 wizycie „żeby siennie nastawiać jakoś specjalnie, bo jednak rok do przodu już starsza jestem, a przyczyna niemożności utrzymania ciąży jest nieznana” 🤷🏼♀️ w ciążę zachodzę łatwo, ale gorzej z jej utrzymaniem. A protokoły leków i tak wszędzie walą takie same.
trzymam mocno kciuki za udany transfer i zdrową i nudną ciążę!
Claudia Ferrari lubi tę wiadomość

Rocznik 86
Mąż 74 (wszystkie wyniki ok)
Bardzo niskie AMH: 0,5
Luty 2023: 1. in vitro na własnych komórkach
Słaba odpowiedź, pobrano 3 komórki, do transferu przetrwała jedna. Beta 0
Luty 2024: decyzja o in vitro z KD
Kwiecień: wybór idealnej dawczyni, transport komórek z Warszawy do klinki Invicta we Wrocławiu.
Maj 2024: mąż oddaje nasienie, jego wyniki dają nam gwarancję 1 blastocyty.
Po 5 dniach mamy 3 z 6! Mrożenie. 3 czerwca transfer.
5dpt: beta 9, niski progesteron, więcej leków
10dpt: beta 239
12 dpt: beta 457.4
14dpt: beta 1377
14dpt: widać pęcherzyk
21dpt: beta 18130
6t2d: 5 mm i serduszko
11t3d: badania Nifty ok, będzie dziewczynka
20t5d: badanie połówkowe: wszystko w porządku
30t2d: trzecie badanie prenatalne: wszystko w ok -
Nie.. też się zastanawiam o tym odrzucaniu przez mój organizm... Nawet wspomniałam lekarzowi.. zostały nam dwa zarodki (5ba, 6bc) więc raczej słabo to widzęValletta wrote:Badaliscie ie immunologię, może tutaj leży problem?
Bywa, że dobrym mixem przy KD jest włączenie wlewu z immunoglobulin plus prograf na odrzucenie obcego materiału genetycznego...2012 naturals 💙 po 1.5 roku starań usunięcie Endo
🌈🌈🌈🌈🌈🌈
Starania od 2017
2021 amh 0.01😭😭😭😭
2024 start ivf z AK
I 5.1.1 - 7 TC 💔
2.2.2 - ❌
Druga procedura zmiana dawczyni
8 komórkowiec w 3 db ❌
5.1.1 💔 ciąża bez zarodka
5.1.1 ❌
5.1.1 ❌
5.2.1❌
5.2.3 FET 29.X ⏳ -
glodia wrote:ja
Czy mogę napisać na priv?2017-endometrioza
2018-POF/POI
2018-decycja o KD , uzyskane 3 zarodki
2019-udany drugi criotransfer 3 dniowego zarodka z KD invimed ( intralipid, encorton, neoparin, acard, estrofem, luteina, progesterone besins)
porod w 38 t, ciąża zagrożona ( krwiak, skrócona szyjka)
2025-decyzja o KD invicta, kwalifikacja do refundacji z MZ -
Baylee wrote:Czy któraś z Was robiła in vitro w invicta w Warszawie?
Ja jestem w trakcie. Po pgta.1️⃣ UCZKiN, 3 x IUI ☹️
2️⃣ INVIMED
👉ivf (prot.krótki) - podano 2 trzydniowe zarodki, świeży cykl, beta 0 ☹️, zmiana lekarza
👉ivf (prot.długi ❄️5 x blast.)
1. Beta 0 ☹️
2. Biochem ☹️
3. Poronienie w 7tc.💔
4. Biochem ☹️
5. Biochem ☹️, zmiana lekarza
6. Beta 0 ☹️, zmiana lekarza (włączona suplementacja)
👉ivf (prot.krótki poprzedzony orgalutranem), 35 lat i spadek AMH (1,00), mamy 3 komórki z czego 1 zapłodniona, zarodek przestał się rozwijać po 3 dobie.
3️⃣ NOVUM histeroskopia OK; brak środków z programu rządowego (!!!), powtórzone AMH 1,14
4️⃣ Invicta (prot. długi), 2xblast❄️, 1 zdrowa po PGT-A
💃
✅️ ok CD138, drożność, KIRy, panel ANA i ENA, zespół antyfosfolipidowy, kariotypy, grubość endo, tarczyca, celiakia, trombofilia
✅️ Własne cykle
Cross match 23,5%❓️
Adenomioza ❌️
CD56: 78/1 (60/1 - dodatni) ❓️
🏃♂️
Wyniki partnera OK (suplementacja, dieta) -
Mentosik wrote:Nie.. też się zastanawiam o tym odrzucaniu przez mój organizm... Nawet wspomniałam lekarzowi.. zostały nam dwa zarodki (5ba, 6bc) więc raczej słabo to widzę
Jeżeli nigdy nie badalaś immuno a masz za sobą min poronienia no to to jest taki must have.. bo szkoda zarodków i transferów, może to kwestia dorzucenia wsparcia lekami. Badalaś trombofilie lub miałaś zapobiegawczo heparynę? Warto podrążyć temat, skoro nie mam problemu z implantacja a z utrzymaniem.
Przy dawstwie komórki i tak wzrasta ryzyko, że nasz organizm zacznie się bronić przed obcym materiałem (dawczyni/partner)..
Mentosik lubi tę wiadomość
👩36l endometrioza, niedoczynność tarczycy, Amh 0.9 🧔🏻♂️35l zdrowy
🖇 Starania z przerwami od 10/2019
🩺 2021-2023 leczenie endometriozy (III laparoskopie, 6m sztucznej menopauzy 💉Zoladex).
☘️ I IVF 07/2023 ❄️
08/2023 - histeroskopia diagnostyczna, NK, CD138, EndoBiome, próbny transfer. Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
FET- 03/2024 - 6dpt - 7.2, 8dpt - 31,30- cb 💔 (accofil)
☘️ II IVF 11/2024 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, intralipid).
☘️ III IVF 02/2025 ❄️ - ET <2.3 (accofil, encorton, neoparin, acard, atosiban)
🍀 IV IVF 04/2025 ❄️❄️ - FET 22/04 ❄️- 6dpt - ⏸ 7dpt - 52 🥹, 10dpt - 236 🥹 13dpt - 1362, 16dpt - 5134 (acard, neoparin, prograf, accofil, 2x immunoglobuliny).
4 IVF / 4 transfery / jeden 4BB -Baby Girl 🩷 🍼

-
Claudia Ferrari wrote:Tak to prawda, każdy ma swój „limit”. Ja nigdy nie byłam (absolutnie nie chcę aby to zabrzmiało źle ale innego słowa nie znalazłam) „bardzo zdesperowana by mieć dziecko”. Po tych dwóch niepowodzeniach powiedziałam sobie że kobiece ciało i zdrowie to nie worek treningowy, nie za wszelką cenę. Dlatego wyznaczyłam sobie tą granice. Ale szczerze podziwiam kobiety które do tego celu dążą dłużej.
Moja nowa dawczyni ma 29 lat, też nie jakoś super młoda…. Ale ani razu niestety nie dano mi propozycji dziewczyn 23-27 letnich..
Jak czekaliśmy na propozycje dawczyn to mieliśmy w planie wybrać najmłodsza. Dostalismy dwie propozycje 19 i 25-letniej. Wybraliśmy jednak ta druga, bo miała potwierdzona płodność 🙂.
Trzymam kciuki, żeby tym razem Ci się udało 🙂.
Claudia Ferrari lubi tę wiadomość
-
Mentosik wrote:Nie.. też się zastanawiam o tym odrzucaniu przez mój organizm... Nawet wspomniałam lekarzowi.. zostały nam dwa zarodki (5ba, 6bc) więc raczej słabo to widzę
Polecam zbadać immunologię. Ja miałam wiele transferów, pięknych zarodków, w tym 3 swoich przebadanych i zdrowych. Albo był brak implantacji, albo poronienie. Włączyłam leki immuno i w końcu udało się z KD. Nie chciałam już ryzykować bez immuno. Myślę, że warto to sprawdzić. Koszty nie są małe, ale jeśli to ma pomóc to myślę, że warto. -
glodia wrote:tak, ale ja nie mam o nich dobrej opinii

Nie szkodzi,nie szukam samych pozytywnych opinii tylko właśnie faktów, opinie są zawsze różne,ja mam córkę po procedurze w invimed warszawa to kojarzy mi się dobrze a opini negatywnych o tej klinice też niemało czytałam, każdy przypadek jest inny i na różnych lekarzy się trafia,już nie wspomnę o czynnikach losowych na które się wpływu nie ma ,ja np zaszłam z kirem aa tylko po intralipidzie a podobno u większości nie jest to możliwe bez accofilu. Zaprosiłam Cię do przyjaciółek bo chyba wtedy można napisać do kogoś2017-endometrioza
2018-POF/POI
2018-decycja o KD , uzyskane 3 zarodki
2019-udany drugi criotransfer 3 dniowego zarodka z KD invimed ( intralipid, encorton, neoparin, acard, estrofem, luteina, progesterone besins)
porod w 38 t, ciąża zagrożona ( krwiak, skrócona szyjka)
2025-decyzja o KD invicta, kwalifikacja do refundacji z MZ









