IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Martwi mnie tez w tej kwestii To,ze jest pelna anonimowość i w przyszłości moje dziecko moze się zakochać w rodzenstwie genetycznym,niby to mało prawdopodobne Ale jednak świat jest mały.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 20:41
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
A co zamierzacie mówić lekarzom w razie jakiejś choroby ?Kłamać,ze dziecko pochodzi z Waszych genów i podawać wszystkie choroby w rodzinie?Przecież to bez sensu...I co?Mowic lekarzom tak żeby dzuecko nie słyszało?I tak kiedyś się dowie...Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMimila wrote:Nie wiem,nie zastanawiałam się nad tym głębiej ,tak tylko głośno myslalam i do głowy mi przyszła taka sytuacja i tak luzno to rzuciłam Ale głównie mi chodzi o ewentualną pomoc rodziców w biologicznych w przypadku poważnej choroby dziecka.
-
nick nieaktualnyMimila wrote:O co Ci chodzi?Nie rozumiem...Nie stać mnie na od Ale na az tak,a mój mąż nie godzil się ba nic od początku,to dla mnie nic nowego ...
-
AniaT wrote:Dziewczynki jakie jest Wasze zdanie, który z tych produktów będzie miał lepsze wpływ na jakość i ilość komórek jajowych? DHEA czy melatonina? czy macie jakieś doświadzcenia związane z tymi suplementami (jakkolwiek można je nazwać)
Próbowałam teraz brać na noc melatoninę ale budziłam się rano z bólem głowy i zrezygnowałam.AniaT lubi tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
nick nieaktualnyKadetka wrote:BEA skoro zaczęly sie rozmowy o ew. chorobach to raczej była mowa o ew. przeszczepach itp..
a skoro to kwestia luki poznawczej.. i jak sama piszesz, że "podobno jest to przedmiotem zainteresowania dzieci z KD. Oczywiście tych, które o tym wiedzą. " to rozwiązanie wydaje się być proste.. jeśli dziecko nie wie (tak jak w przypadku korzystanie z dawcy nasienia) to nie ma żadnej luki poznawczej..4me lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMimila wrote:A co zamierzacie mówić lekarzom w razie jakiejś choroby ?Kłamać,ze dziecko pochodzi z Waszych genów i podawać wszystkie choroby w rodzinie?Przecież to bez sensu...I co?Mowic lekarzom tak żeby dzuecko nie słyszało?I tak kiedyś się dowie...
A kto powiedział, że mamy zamiar kłamać? Większość z nas - podchodzących do kd - wypowiadała się, że chcą powiedzieć dziecku o kd.. Prawie żadna nie chce robić tajemnicy. To samo przed lekarzem..
A co mają mówić rodzice, którzy społecznie adoptowali dziecko? Też nie znają historii medycznej biologicznej rodziny..
Czy to cokolwiek znaczy? Wyklucza leczenie? Poczytaj nasze wypowiedzi dokładniej -
never_lose_hope wrote:A kto powiedział, że mamy zamiar kłamać? Większość z nas - podchodzących do kd - wypowiadała się, że chcą powiedzieć dziecku o kd.. Prawie żadna nie chce robić tajemnicy. To samo przed lekarzem..
A co mają mówić rodzice, którzy społecznie adoptowali dziecko? Też nie znają historii medycznej biologicznej rodziny..
Czy to cokolwiek znaczy? Wyklucza leczenie? Poczytaj nasze wypowiedzi dokładniejStarania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Bea77 wrote:Ale oszukuje sie wlasne dziecko. Nie lubieStarania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
scania wrote:U mnie po suplementacji DHEA bardzo szybko wzrasta poziom DHEAS (ostatnio miałam bardzo powyżej normy a przed braniem 3x25mg miałam poniżej połowy normy) i testosteron miałam powyżej normy. Niestety widać to u mnie w "nadliczbowym" owłosieniu. Podobnie było 4 lata temu (nie sprawdzałam poziomu testosteronu) ale wtedy zaszłam w ciążę naturalnie około miesiąca po odstawieniu DHEA i wyglada na to, że DHEA mogło pomóc uzyskać tą jedną prawidłową komórkę.
Próbowałam teraz brać na noc melatoninę ale budziłam się rano z bólem głowy i zrezygnowałam.Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Po calej lekturze z dzisiaj nadal jestem zdania, ze KD to tylko przypadkowy zlepek DNA. Troche zal, ze nie moj wlasny, ale i tak gdybym uzyla KD na sto procent dopatrywalabym sie swoich cech u dziecka. I na pewno bym znalazla!
Choroby tez mamy w wiekszosci wszyscy podobne. Cukrzyca, nadcisnienie, miazdzyca. W kazdej rodzinie cos z tego lata.
Ale tez rozsmiesza mnie inna wizja.
Dawczyni oddala trylion jajek w przeciagu kilku lat. Zadowolona, ze pomogla ludziom. A tu nagle zaczynaja jej jakies obce, mlode ludzie stawac na wycieraczce z usmiechem na ustach. Mamusiaaaa!!!
I to prawda, ze dawcy nasienia nikt nie szuka. To dopiero bylaby zabawa. Z jednej porcji mozna i 20 jaj zaplodnic.
never_lose_hope, Lil_m, klamka, Lukrecja, Muchacha lubią tę wiadomość
Bedzie tak, jak chcesz zeby bylo. -
AniaT wrote:Dziewczynki jakie jest Wasze zdanie, który z tych produktów będzie miał lepsze wpływ na jakość i ilość komórek jajowych? DHEA czy melatonina? czy macie jakieś doświadzcenia związane z tymi suplementami (jakkolwiek można je nazwać)
W tym wątku dyskutowalysmy juz o obu, dhea promuje jajeczkowanie, a jakosc raczej wplynie mela, ale nie bierz jej dluzej niz 2 miesiace, oba srodki przed stymulacjami sie suplementuje, w trakcie odstawia.AniaT lubi tę wiadomość
-
Kitty.Noir wrote:W tym wątku dyskutowalysmy juz o obu, dhea promuje jajeczkowanie, a jakosc raczej wplynie mela, ale nie bierz jej dluzej niz 2 miesiace, oba srodki przed stymulacjami sie suplementuje, w trakcie odstawia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 21:34
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Magdala wrote:Po calej lekturze z dzisiaj nadal jestem zdania, ze KD to tylko przypadkowy zlepek DNA. Troche zal, ze nie moj wlasny, ale i tak gdybym uzyla KD na sto procent dopatrywalabym sie swoich cech u dziecka. I na pewno bym znalazla!
Choroby tez mamy w wiekszosci wszyscy podobne. Cukrzyca, nadcisnienie, miazdzyca. W kazdej rodzinie cos z tego lata.
Ale tez rozsmiesza mnie inna wizja.
Dawczyni oddala trylion jajek w przeciagu kilku lat. Zadowolona, ze pomogla ludziom. A tu nagle zaczynaja jej jakies obce, mlode ludzie stawac na wycieraczce z usmiechem na ustach. Mamusiaaaa!!!
I to prawda, ze dawcy nasienia nikt nie szuka. To dopiero bylaby zabawa. Z jednej porcji mozna i 20 jaj zaplodnic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 21:48
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualnyMimila , ale nie odpowiedziałaś na pytanie,A wspominałaś o tym kilka razy. Jak rozumiesz pomoc dawczyni / dawców gamet przy ewentualnej chorobie dziecka? Czego od nich oczekujesz? Nie czepiam się, naprawdę chce zrozumieć Twój punkt widzenia.
klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdala wrote:Po calej lekturze z dzisiaj nadal jestem zdania, ze KD to tylko przypadkowy zlepek DNA. Troche zal, ze nie moj wlasny, ale i tak gdybym uzyla KD na sto procent dopatrywalabym sie swoich cech u dziecka. I na pewno bym znalazla!
Choroby tez mamy w wiekszosci wszyscy podobne. Cukrzyca, nadcisnienie, miazdzyca. W kazdej rodzinie cos z tego lata.
Ale tez rozsmiesza mnie inna wizja.
Dawczyni oddala trylion jajek w przeciagu kilku lat. Zadowolona, ze pomogla ludziom. A tu nagle zaczynaja jej jakies obce, mlode ludzie stawac na wycieraczce z usmiechem na ustach. Mamusiaaaa!!!
I to prawda, ze dawcy nasienia nikt nie szuka. To dopiero bylaby zabawa. Z jednej porcji mozna i 20 jaj zaplodnic.Lil_m, never_lose_hope lubią tę wiadomość
-
Mimlia przyglądam sie z boku, nie wypowiadam bo temat KD narazie mnie nie dotyczy. Na ten moment nie wiem co bym czula i jakie dylematy miala. Jesli nie rozważasz, to polecam juz nad tym nie myslec. Ty bedziesz sie mniej denerwowac a dziewczyny beda mialy lepszy humor
Serio bo ciągle to negujesz i podkreślasz same minusy. Wszystko ma minusy i plusy a tu jest jeden plus, z ktorym ciężko polemizować - zostajesz mamą! Relax to wpływa pozytywnie na płodnośćLukrecja, klamka, Lil_m, never_lose_hope lubią tę wiadomość
-
4me wrote:Mimlia przyglądam sie z boku, nie wypowiadam bo temat KD narazie mnie nie dotyczy. Na ten moment nie wiem co bym czula i jakie dylematy miala. Jesli nie rozważasz, to polecam juz nad tym nie myslec. Ty bedziesz sie mniej denerwowac a dziewczyny beda mialy lepszy humor
Serio bo ciągle to negujesz i podkreślasz same minusy. Wszystko ma minusy i plusy a tu jest jeden plus, z ktorym ciężko polemizować - zostajesz mamą! Relax to wpływa pozytywnie na płodnośćStarania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualny