IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Zasadniczo nie, z klinika lwowską współpracuje podobno Invimed ale ja tam nie chcę, mam negatywne wrażenia z Invimedu. W Novum musiałam napisać list do dyrekcji i oni się zgodzili na przygotowanie mnie do kd, pisałam, że do kd nie robi się z tego tajemnicy bo po co, poza tym muszą mieć informacje aby mnie dobrze przygotować. Lwów robi mi plan, rozpiskę leków, monitoringu, oni to wszystko kontrolują, Novum jakby tylko wypełnia ustalenia, nie biorą za to odpowiedzialności. Przygotowują mnie wg tego, co ustala klinika we Lwowie. Musze na dwie strony przekazywać wszystkie informacje i wyniki. Novum już robiło takie rzeczy Tak mi powiedzieli, że mieli pacjentki robiące in vitro za granica a u nich stymulację. Do KD jeszcze nie robili, będę pierwsza. Ale podobno przygotowanie do kd jest dosyć proste.
klamka, Magdala lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKayama ekstra wieści! Opowiedz jak to wyglądało Sami dobierali dawczynię czy Ty wybierałaś, musieli Ci ją zatwierdzić? Jakie dane o niej udostępnili? Nasienie oddawaliście do depozytu czy będziecie jechać w dniu punkcji? Super, że już ruszyło na całego! Zazdraszczam
Lil_m nic nie wiem, minął dopiero tydzień Chociaż nie wiem kiedy zleciał ten tydzień, szybko czas zasuwa Oby tak dalej było Byle do telefonu
A na torbiel dostałaś jakieś leki? Czy samo ma zejść? Będziesz miała jakiś monitoring czy zbadają Cię dopiero w lipcu, jak będziecie chcieli ruszać z IVF?? -
nick nieaktualny
-
Never, żarłam duphaston, po nim torbiel się zmniejszyła i nie rośnie, ale zejść też do końca nie zeszła także tak, będę mieć ma razie usg co tydzień, w tym cyklu chcemy się jej pozbyć, także nie wykluczone, że wejdą antyki. Jeszcze spróbujemy letrozol jak tylko dziadostwo zejdzie.
Kayama, no właśnie, co z nasieniem? I jaki transfer planujesz?never_lose_hope lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Dziewczyny, wszystko będę pisać ! Klamka a Ty kiedy masz transfer zaplanowany?? Będę miała informacje, pobierają 10 oocytów, to jest gwarantowane. Gwarantują też minimum 2 blastocysty do transferu, resztę można zamrozić. Jestem zdecydowana na transfer 1 zarodka, boję się ciąży bliźniaczej... Partner oddaje nasienie w dniu pobierania jajeczek od dawczyni i od razu zapładniają. Zostajemy we Lwowie aż się rozwiną i do transferu, potem ze 2 dni odpoczynku we Lwowie, może lajtowe zwiedzanie Bo nie jestem zwolenniczką leżenia plackiem po transferze, to podobno wcale dobrze nie robi.
Dawczynię wybierałam sama z katalogu, wybrałam od razu, taki strzał wiedziałam, ze to ta Mój facet nie chciał w tym uczestniczyć, zostawił to mi.. Za bardzo przeżywa i ciężko znosi psychicznie.klamka, never_lose_hope, Magdala, Muchacha lubią tę wiadomość
-
Klamka danych o dawczyni jest sporo: wiek, grupa krwi, kolor i typ włosów, oczy, budowa ciała, waga, jakimi językami mówi, wykształcenie, zawód, zainteresowania, ilość dzieci, rodzeństwo, daty urodzin rodziców. No i aktualne zdjęcie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 11:59
klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja zdrowo jem na szczęście już od jakichś 3 lat, więc mam nadzieje, ze to owocuje. Że mój organizm jest w dobrej formie. Poza strasznymi nerwami i stresem to czuję się w miarę dobrze, no, poza tym chodzę na akupunkturę już ze 2 miechy Zastanawiam się czy nie znaleźć jakiejś akupunktury we Lwowie żeby iść po transferze, aku poprawia ukrwienie narządów rozrodczych, bardzo wskazane dla przyjęcia się zarodka a u starszych kobiet właśnie siada to ukrwienie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 12:06
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny,właśnie wyszłam od mojego lekarza,niestety,dobrze tym razem przewidział.Mam torbiel na prawym jajniki,a na lewym różna male pęcherzyki;wszystko się pochrzanilo.Nie dal mi leków,bo chce żeby naturalnie przyszła miesiączka i robi powinna zejść z miesiaczka.Mam przyjść do niego jak dostanę.Nigdy nie miałam takiego cyklu,to chyba jest po mezoterapiiStarania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
kayama wrote:Ja zdrowo jem na szczęście już od jakichś 3 lat, więc mam nadzieje, ze to owocuje. Że mój organizm jest w dobrej formie. Poza strasznymi nerwami i stresem to czuję się w miarę dobrze, no, poza tym chodzę na akupunkturę już ze 2 miechy Zastanawiam się czy nie znaleźć jakiejś akupunktury we Lwowie żeby iść po transferze, aku poprawia ukrwienie narządów rozrodczych, bardzo wskazane dla przyjęcia się zarodka a u starszych kobiet właśnie siada to ukrwienie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 12:23
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
klamka wrote:Zgadzam sie, ale po czesci te watki sie lacza... jesli nic nie wyjdzie z wlasnych przy niskim AMH, to jesli sa dyskusje na forum, wtedy wiesz od razu, ze istnieje jakies inne wyjscie... wiec pod tym wzgledem to mega pozytywne, ze watki sie splotly...
po czesci sie lacza. kiedy? wszyscy odrazu startuja z kd?? roztrzasacie argumenty za i przeciw kd. ja akurat jestem na starcie leczenia z wlasnymi komorkami i zeby wyluskac jakas informacje marnuje mnostwo czasu na przebrniecie przez Wasze wpisy kompletnie nie w temacie. a nawet gdybym szukala wpisow o kd to latwiej byloby mi je znalezc na watku do tego stworzonymWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2018, 12:20
r. 82, starania od 08-2015
11.2017 hsg jajowody drożne - 03.2018 AMH 0,379 - 04.2018 histeroskopia, usunięty polip - 21.05.2018 AMH 1,18!
30.05. MSOME 0% plemników I kl. morfo. 4%
05.06. IUI 04.07 punkcja 3 pęch. 1 kom.❄️ 28.07. IMSI 3pęch.2kom 31.07 transfer -
kayama wrote:Klamka danych o dawczyni jest sporo: wiek, grupa krwi, kolor i typ włosów, oczy, budowa ciała, waga, jakimi językami mówi, wykształcenie, zawód, zainteresowania, ilość dzieci, rodzeństwo, daty urodzin rodziców. No i aktualne zdjęcie
Czy to jest ta sama klinika o której pisała Bea? Jaki jest koszt? -
demelza wrote:po czesci sie lacza. kiedy? wszyscy odrazu startuja z kd?? roztrzasacie argumenty za i przeciw kd. ja akurat jestem na starcie leczenia z wlasnymi komorkami i zeby wyluskac jakas informacje marnuje mnostwo czasu na przebrniecie przez Wasze wpisy kompletnie nie w temacie. a nawet gdybym szukala wpisow o kd to latwiej byloby mi je znalezc na watku do tego stworzonym
never_lose_hope, Mimila, Lukrecja, 4me lubią tę wiadomość
-
Ja cały czas chodzę na akupunkturę i bardzo sobie chwalę, uważam, że duzo mi pomogła!
klamka lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Ania chyba tak, to Intersono. Koszt poniżej 20 000 zł, tyle mogę napisać. Ale za kolejne transfery się płaci w razie czego, wiadomo. Kliniki na Ukrainie maja tą przewagę nad klinikami polskimi, że dają gwarancję zarodków, zwykle min 2. Jak nie ma zarodków to bez dodatkowych kosztów zapewniają kolejne oocyty aż do uzyskania zarodków do transferu. Z polskich gwarancję daje z tego co wiem tylko Invimed. Dla mnie jest nie do przyjęcia sytuacja że wybulę 20 000 zł i nawet nie będzie co transferować..
klamka, Magdala, Lukrecja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja tez aku sobie chwalę Moim zdaniem coś jest na rzeczy. Jak poszłam 1 raz to facet powiedział mi, że mam problemy z żołądkiem, to najzimniejszy u mnie organ. Po aku kilka dni potem leciałam samolotem, zawsze się boje i mam ogromne problemy z żołądkiem, wszystko wariuje, biegam do toalety itp Normalnie jak przy zatruciu, z nerwów. Po aku po raz 1 odkąd pamiętam, nie miałam ŻADNYCH problemów! Lot zniosłam gładko Poza tym po aku spadła mi prolaktyna do prawidłowego poziomu, nie wiem do końca czy dzięki niej, czy z powodu obniżenia TSH Euthyroxem. Ale spadła. Akupunktura mnie poza tym bardzo uspokaja, jakoś podnosi na duchu.
klamka lubi tę wiadomość