IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
ciasteczko82 wrote:Mam pytanko - widzę czasem w Waszych opisach: fragmentacja DNA- w wynikach panów - ten parametr pochodzi z badań nasienia czy z czego?
Dziękuję z góry za wyjaśnienie. -
marikka , witaj , jeśli chodzi o to zaprogramowane wszystko w genach i ilość jaj to się nie zgodzę, bo sa czynniki które wpływają na POF (tj , przebyte choroby jajników, zapalenia , torbiele , operacje, chemioterapia, ponoć palenie papierosów, choroby immunologiczne które Ci niszczą jajniki - wcale od kołyski nie występują a w rożnym wieku) , także widzisz nie jest to tak ze każda ma i wiadomo i cześć.
Kolejna sprawa wiek , ja doceniam ze mu tu jesteśmy , wspieramy sie , jesteśmy optymistkami , bo w gabinecie usłyszysz ze cholernie trudno jest po 40 a w wieku 42 to już cud , a po 43 to już więcej jak cud. Nie wiem oni tez nie wiedza co mówią ? , owszem zdarza się , jak wszystko , ale nie możemy tylko sobie tu pisać jak wszystko jest zajefajnie, bo lata mijają i widać ze nie jest ...lepiej jest tego mieć świadomość i sie oswajać niż wmawiać sobie ze będzie cudownie.
Jeśli nie dotyczy Cie temat KD i nie musiałaś się nad tym zastanawiać to prosba do Ciebie jest taka zachowaj swoje zdanie dla siebie , bo to jest na prawdę ciężki temat i tylko dziewczyny które muszą o tym myśleć wiedza jak bardzo i wszystko może być "krzywdzace" choć nie zdajesz sobie z tego sprawy , a chyba nie takie sa twoje intencje ?
pozdrawiammar2śka, Dana721, Bea77_2, sylwia80 lubią tę wiadomość
38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny40 trudno
Ja w wieku 34 już usłyszałam, że to będzie bardzo trudne .. potem zrobiłam amh i załamka .. lekarze -2- nie chcieli czekać nawet roku naturalnych starań .. nie w tym wieku i przy moim amh. Dali nam 6 msc. Potem doszła akurat choroba partnera i chemia - więc nie było już innej opcji.
EM - dokładnie !!!
Co do defragmentacji - cholera nie mamy chyba tego - a robiliśmy rozszerzone.. może teraz jak rozmrożą to zrobią ? U nas było ostatnio: obniżona żywotność, hos test 56%, morfologia 4%. Reszta Ok (ma też dużą ilość). Lekarz androlog nie chciał nic leczyc i mówił że wyniki nie są zle. Nie wiemy co jest zamrożone. -
Bea77_2 wrote:Nie wiem co masz na myśli mówiąc, że sieję defetyzm i kto mnie wywołał do tablicy na Kafeterii. Na Kafeterii zamieściłam może 3 wpisy i się wycofałam i nie zaglądam. A dlaczego to pisałam parę dni wcześniej.
Opieram swoje wypowiedzi na własnych doświadczeniach jak również na obserwacji tego co się dzieje u dziewczyn na forum.
To co? powinnam pisać że spoko, każdy ma czas na pierwsze dziecko do 50tki i że to tylko kwestia samozaparcia i cierpliwości?Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Bea może lepiej darować sobie tą dyskusję bo nie wnosi nic dobrego. Bez sensu się spierać z kimś kto nie ma nawet odwagi powiedzieć jaka jest jego historia i co go tu sprowadza ...bo póki co to chyba tylko chęć wprowadzenia zamieszania.
Bea77_2, Lukrecja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyciasteczko82 wrote:40 trudno
Ja w wieku 34 już usłyszałam, że to będzie bardzo trudne
Ja miałam 28 jak wyniki badań pokazały, że naturalnie nie ma szans
Ale walczymyPóki są możliwości
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 15:06
mar2śka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnynever_lose_hope wrote:Ja miałam 28
Nie ukrywam że zapamiętam długo pierwszą wizytę gdzie ex pani ginek powiedziała że sie obudziłam na dziecko - zatkało mnie i odburknęłam że dziecko trzeba mieć z kim zrobic ... jej zrobiło się głupio i potem było już przyjemniej (w sumie niepotrzebnie tłumaczyłam że ex maz nie chciał dzieci i mnie zwodził kilka lat).
Nie mniej każdy to potwierdzi, że wiek jest bardzo istotny i wpływa na skuteczność, zdrowie, szanse itp.
-
marikka wrote:Jakbys byla dojrzala osoba to umialabys dyskutowac a nie wyzywala od trolli i obrazala sie jak male dziecko bo nie podoba Ci sie ze ktos mysli inaczej niz Ty.
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
eM80 wrote:a nie musisz usunąć tego polipa ? albo choć sprawdzić czy sam się jakoś nie złuszczył (o ile to jest możliwe) , bo z polipem to raczej jest ryzyko , choć ja sie nie znam ja dopiero pierwszy to ustrojstwo mam , może dziewczyny się wypowiedzą co miały, ale z tego co się orientuje to trzeba przed transferem wyciąć.
No właśnie mi napisali ze Lwowa że zalecają usunięcie polipa. A jak on taki malutki to coś przeszkadza? Nigdy nie miałam polipa. Poza tym ja tej lekarce średnio wierzę, zrobiła na mnie niezbyt dobre wrażenie a wizyta była w pośpiechu. Muszę to na pewno sprawdzić jeszcze u innego ginekologa. A polipa się usuwa tylko na histeroskopii? Czy można zrobić jakiś inny tańszy zabieg?Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
Ale gdzies pisalas ze Twoj maz jest starszy od Ciebie. Okazuje sie ze wady genetyczne sa najczesciej od mezczyzn. I skoro osobno macie badania w porzadku a Wasze zarodki maja wady genetyczne to mozecie miec jakis konflikt.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2021, 14:35
-
Lukrecja wrote:Ja naciskalam na podanie dwóch,bo wg mnie zwiększa to szanse na powodzenie. Swoją drogą dużo z Kaczorkiem przeszliśmy, na przełomie 11/12 tygodnia miałam krwotok i poronienie zagrażające, w drugim trymestrze dostałam zaburzeń rytmu serca, konieczne było podawanie leków. To,że Kaczorek został że mną mimo wszystko traktuje jako osobisty cud.
O kurcze Lukrecja to nie wiedziałam. Ja mam arytmię no to może być jazda.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny