IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
4me wrote:Brenya spokojnie to tez nie o to chodzi byś nie mogla napisac jak Ty z kolei odbierasz to miejsce. Takie sa Twoje odczucia i dobrze, ze o nich piszesz. Moze ktos sie jeszcze waha i wowczas sam podejmie sobie decyzję na podstawie Twoich doawiadczen ale tez np moich. Ja tylko z wiadomych juz przyczyn jestem tutaj adwokatem diabla bo narazie trzymam z nim pakt
Wiem, ja po prostu wszystkich przed nimi przestrzegam, no ale czasem wypada sie zamknac jak akurat trafilam na Ciebie, ktora to sie leczyc wlasnie w tej klinice. Wtedy takie slowa sa rzeczywiscie niepotrzebne.
Ja trzymam mocno kciuki, niech moc bedzie z Toba. A jak cos bedzie nie tak to przychodz sie poskarzyc, poklepiemy po ramieniu4me lubi tę wiadomość
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
nick nieaktualnyA ja Wam powiem,że straciłam motywację do starań. Dziś to sobie uświadomiłam. Wiecie jak fajnie jest planować wakacje bez ścisku o kasę i oto żeby dopasować termin urlopu do procedur,bez uzerania się w pracy o wolne. Dzis uswiadomilam sobie,ze mam juz pelna rodzine,poszliśmy z mężem wybrać auto z salonu,córeczka uśmiechała się jak przymierzalismy ja do nowego fotelika. Znów wróciła mi chęć do pracy i rozwoju , będę przygotowywać się do IELTS, bo rozważamy emigrację. Mogę znów wrócić do dawnych planow i marzeń nie planując obsesyjnie kolejnej procedury. Mam wrażenie, że dopiero teraz wyszłam z depresji po diagnozie POF. Zbadam sobie AMH i powtórzę HSG, będziemy starać się naturalnie. Szanse są takie same w mojej sytuacji jak IVFy, a unikne pompowania kasy w Kliniki, będę mogla za te pieniądze wyjechać z mężem i córka na wymarzone wakacje. Mezoterapii nie bede jednak robic- jakos brak pozytywnych danych o jej skutecznosci.
Co za tym idzie będę rzadziej udzielać się na forum, jednak od czasu do czasu zerknę co u Was słychać. Wszystkich Wam ogromnie kibicuje. Bylyscie dla mnie ogromnym wsparciem w trudnych chwilach.
Jak coś piszcie na priv. Buziakibrenya77, Szapiro, Lil_m, 4me, Bea77_2, edloteh, Kadetka, Mola_90, Dana721, klamka, kayama, ewela88, niezapominajka2017, KateKum, mar2śka, Blastka, sylwia80, Niezapominajka5, Mika10 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
4me wszystkie Twoje wypowiedzi dotyczące invikci Gdańsk popieram. Ja też trzymam pakt z tym diabłem ale póki co mam takie same wrażenie jak Ty. Kochana nigdzie nie jest idealnie, wszystkie kliniki sa nastawione na kasę, taka prawda. Ja tam dobrze czuje się zaopiekowana w Gdańsku, ale jeśli mam nie wyjdzie to w przyszlosci też celuje w gamete:)
Głowa do góry:) -
nick nieaktualnyLukrecja, Dobrze powiedziane.
Zaglądaj często jak tylko chceszdziewczynom potrzebny tu jest ktoś taki jak ty :*
Rośnijcie zdrowo i korzystajcie z życia do woli ☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 16:42
Lukrecja lubi tę wiadomość
-
mag87 wrote:4me wszystkie Twoje wypowiedzi dotyczące invikci Gdańsk popieram. Ja też trzymam pakt z tym diabłem ale póki co mam takie same wrażenie jak Ty. Kochana nigdzie nie jest idealnie, wszystkie kliniki sa nastawione na kasę, taka prawda. Ja tam dobrze czuje się zaopiekowana w Gdańsku, ale jeśli mam nie wyjdzie to w przyszlosci też celuje w gamete:)
Głowa do góry:)
-
Lukrecja, super decyzja. Trzymam kciuki aby takie zdrowe podejście skończyli się naturalnym cudem.
Udało się. Doktor Doniec zgodził się zrobić mi histero w 21dc. Muszę szybko zrobić posiew. Oby tylko wyszedł Ok.edloteh, 4me, Bea77_2, Lukrecja lubią tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
Lukrecja :* ciesz się życiem, a mnie zawsze będzie mi miło wymienić z Tobą 2 zdania:)
A teraz merytoryka. Dzisiaj na fejsie przeczytałam niefajne rzeczy o Mrugaczu i Bocianie. A ktoś pisał ostatnio, że on zajmuje się KD. Także podpinam się pod pytanie Nadziei...Lukrecja lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Nadzieja90 wrote:Lil co czytalas?Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Ja mam 28 lat przed icis amh 0,5 I mi mowi ze moim atutem jest wiek I zebym probowala na swoich jajkach jeszcxe ale tez nie daje gwarancji czy cos z tego bedzie za pierwszym razem mialam 4dobre komorki a za drugim razem 0 komorek dlugi protokol mam probowac dalej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 21:16
-
Lukrecja wrote:A ja Wam powiem,że straciłam motywację do starań. Dziś to sobie uświadomiłam. Wiecie jak fajnie jest planować wakacje bez ścisku o kasę i oto żeby dopasować termin urlopu do procedur,bez uzerania się w pracy o wolne. Dzis uswiadomilam sobie,ze mam juz pelna rodzine,poszliśmy z mężem wybrać auto z salonu,córeczka uśmiechała się jak przymierzalismy ja do nowego fotelika. Znów wróciła mi chęć do pracy i rozwoju , będę przygotowywać się do IELTS, bo rozważamy emigrację. Mogę znów wrócić do dawnych planow i marzeń nie planując obsesyjnie kolejnej procedury. Mam wrażenie, że dopiero teraz wyszłam z depresji po diagnozie POF. Zbadam sobie AMH i powtórzę HSG, będziemy starać się naturalnie. Szanse są takie same w mojej sytuacji jak IVFy, a unikne pompowania kasy w Kliniki, będę mogla za te pieniądze wyjechać z mężem i córka na wymarzone wakacje. Mezoterapii nie bede jednak robic- jakos brak pozytywnych danych o jej skutecznosci.
Co za tym idzie będę rzadziej udzielać się na forum, jednak od czasu do czasu zerknę co u Was słychać. Wszystkich Wam ogromnie kibicuje. Bylyscie dla mnie ogromnym wsparciem w trudnych chwilach.
Jak coś piszcie na priv. Buziaki
Lukrecja i o to chodzi!Tak trzymaj. Mi się bardzo podoba taki optymistyczny akcent.
Lukrecja, Bea77_2, sylwia80 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a stosowalysciw kiedyś ta diete?
https://plodnosc.pl/powiedzialam-jesli-dieta-dabrowskiej-nie-pomoze-zdecyduje-sie-na-in-vitro-pomogla/
Slyszalam juz o niej ale bylam sceptycznie nastawiona a teraz sobie mysle, ze moze rzeczywiscie warto spróbować?
Ja jadam glownie na miescie, w domu wcinam chleb jak opetana. Nie jadam fast foodow, jak juz cos gotuję to raczej zdrowo, slodycze z umiarem ale na pewno najlepszym przykladem zywieniowym nie jestem...
Troche sie boje bo czytalam gdzieś kiedyś ze babki ciężko te diete przechodziły...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 21:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny