IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
No to jak nie zmniejsza AMH to moze warto?Blastka wrote:4me
Wg dr Jacka Szamatowicza histeroskopia nie obniża rezerwy jajnikowej tylko zabiegi na jajnikach
Zadałam też pytanie na forum Novum ale nie wiem kiedy będzie odpowiedź.
Nie wiesz co stalo za ta propozycja? Co w ogole pokazuje to badanie?
-
Powiedzcie mi kiedy jest zalecana kolejna stymulacji, ile ma być przerwy...chxialabym też zrobić badania przed kolejna stymulacja....teraz panikuje że już nic nie wyprodukuje...wiedzialam że za pierwszym razem się nie uda ale myślałam że nie wyprodukuje jajek a tu wg doktora takie ładne zarodki a nic z tego nie wyszło teraz się martwię że już ni będę miała takich zarodkow
Miałam podany dwudniowy teraz czy można na życzenie mieć podany 5 dniowyp2018.08. ICSI - transfer 2 zarodków
AMH 0.79 czerwiec 2018r
AMH 0.16 czerwiec 2017r
AMH 0.78 czerwiec 2016 r. Fsh - 5, LH - 1.97 .
2007- poród cc ( córka) ciąża naturalna, mąż - obniżone parametry nasienia
37 lat -
Dziewczyny jestem po wizycie u lekarza. Nie wszystko poszlo tak jak chcialam:/
Tzn wiedzialam, ze jak lekarz mi zacznie gadac o PGD i chorobach genetycznych to zaczne ponownie rozwazac te badanie. A po przygodach Bei chcialam odpuscic.
Teraz problem jest tym wiekszy, ze moj maz chce te badania i raczej sie nie zgodzi na ich brak. Bo zobaczyl 40% komorek w naszym wieku jest uszkodzonych co grozi choroba dziecka-i nie dziwie mu sie-ta tabelka mnie tez zmrozila...
Chomocysteine zbijamy i zaczynamy stymulacje. W sumie to juz zaczelam. Dzis pierwszy zastrzyk z Ganopeptylu... Kolo 5-12 wrzesnia przewidujemy pick-up jak bedzie co zbierac...
Tak to wyglada. Za cholere nie wiem czy robic tw badania genetycznw czy nie? Ile z Was Kochane sie na nie zdecydowało podczas IVF?
-
4me w twoim wieku przy drugim dziecku nie zdecydowałabym się. Ja też mam dziecko i też widzieliśmy te badania i mieliśmy propozycję, ale poczytałam dużo na ten temat i zrezygnowałam bo w skrócie nie ma gwarancji po ich przebadaniu a dodatkowo osłabia to zarodki, co w moim wieku (41) ma duze znaczenie. W większości przypadków jeśli zarodek jest nieprawidlowy to przeważnie sam się eliminuje stąd poronienia lub brak ciąży.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 19:55
Nusieńka, brenya77, Ciasteczko77, 4me lubią tę wiadomość
-
Skasowała konto wtedy, jak była hot dyskusja o KD. Teraz ma drugie konto, ale jest na wakacjach.Mimila wrote:A jakie jest jej nowe konto?Widziałam jej stare wpisy I jest podane konto usunięte.
Ciasteczko77, Mimila, Lukrecja lubią tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
4me wrote:Teraz problem jest tym wiekszy, ze moj maz chce te badania i raczej sie nie zgodzi na ich brak. Bo zobaczyl 40% komorek w naszym wieku jest uszkodzonych co grozi choroba dziecka-i nie dziwie mu sie-ta tabelka mnie tez zmrozila...
A te 40% to dla jakiego wieku? Bo ja dla swojego to słyszałam raczej o 10%, więc 40 brzmi bardzo dobrze.
Po tym co czytałam tutaj na forum, nie podchodziłabym do tych badań. Zbyt inwazyjne i wydaje się, że osłabia zarodki i eliminuje te, które miałyby zdolność samonaprawy. I znaczenie też ma ile będzie zarodków, u mnie zawsze były 2 lub 1, wolałabym dać im szansę. Ale jeśli zarodków jest dużo to pewnie inaczej się na to patrzy.
4me lubi tę wiadomość
starania od 4 lat, AMH 0,58, 41 lat
1 ivf - 1 zarodek, beta - 0
2 ivf - 2 zarodki, beta +, brak serduszka w 8 tyg.
3 ivf - brak zarodków
4 ivf - 2 zarodki, beta <1 -
4me wrote:Dziewczyny jestem po wizycie u lekarza. Nie wszystko poszlo tak jak chcialam:/
Tzn wiedzialam, ze jak lekarz mi zacznie gadac o PGD i chorobach genetycznych to zaczne ponownie rozwazac te badanie. A po przygodach Bei chcialam odpuscic.
Teraz problem jest tym wiekszy, ze moj maz chce te badania i raczej sie nie zgodzi na ich brak. Bo zobaczyl 40% komorek w naszym wieku jest uszkodzonych co grozi choroba dziecka-i nie dziwie mu sie-ta tabelka mnie tez zmrozila...
Chomocysteine zbijamy i zaczynamy stymulacje. W sumie to juz zaczelam. Dzis pierwszy zastrzyk z Ganopeptylu... Kolo 5-12 wrzesnia przewidujemy pick-up jak bedzie co zbierac...
Tak to wyglada. Za cholere nie wiem czy robic tw badania genetycznw czy nie? Ile z Was Kochane sie na nie zdecydowało podczas IVF?
Alez oni na nas żerują szkoda że lekarz nie pokazal wam badań wg których już w wieku 20kilku lat nawet połowa komórek jajowych jest nieprawidłowa. Dlatego tak rzadko zachodzi się "od pierwszego strzału". Wspomniał choć o tym że żadne towarzystwo ginekologiczne tych badań nie poleca bo nie polepszają statystyk zdrowych urodzeń? Ręce opadają. W dodatku wciskają to kobiecie z niskim AMH, gdy każdy zarodek na wagę zlota
Jesli się wahasz, dajcie sobie czas. Pewne rzeczy rozwiązują się same. Ja byłam zdecydowana na badanie, a zarodki zdecydowały za mnie - było ich tylko 4 i żaden nie był gotowy do biopsji. Kolejnej doby na szkle nie chciałam ryzykowac i w ten sposób żadnego badania genetycznego nie zrobiłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 20:19
Ciasteczko77, Niezapominajka5, klamka, 4me lubią tę wiadomość
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019 -
Ja też ostatnio rozmawiałam w klinice z położną o badaniach zarodków i powiedziała, że jeśli mamy prawidłowe kariotypy to raczej nie poleca, tym bardziej zważywszy na nasz wiek 32 i 35 lat.
Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
Rocznik ''86/ POF/ [*] 8tc XII 2017
VII 2017 - AMH <0.01, FSH 96 -> mezoterapia jajników IX 2017
MTHFR: C6777 homozygota CC, A1298C homozygota AA, niedobór białka S -
Dokładnie tak.Ja zrobiłam największy błąd w moim życiu,że zgodziłam się na pgs I choć miałam zdrowe zarodki,nie zagniezdzul się,tzn jeden się zagniezdzul Ale zaraz polecial,były osłabione podwójnym oba,niestety,czasu już nie wrócę,gdyby nie to badanie to prawdopodobnie urodzilabm już dziecko.Blastka wrote:4me w twoim wieku przy drugim dziecku nie zdecydowałabym się. Ja też mam dziecko i też widzieliśmy te badania i mieliśmy propozycję, ale poczytałam dużo na ten temat i zrezygnowałam bo w skrócie nie ma gwarancji po ich przebadaniu a dodatkowo osłabia to zarodki, co w moim wieku (41) ma duze znaczenie. W większości przypadków jeśli zarodek jest nieprawidlowy to przeważnie sam się eliminuje stąd poronienia lub brak ciąży.Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb
-
4me, po przygodach Bea ja nie zdecydowalabym się na to badanie.
Tak jak pisze brenya77, przy niskim amh każdy zarodek jest na wagę złota.
Osobiście bałabym się,że biopsja tak oslabi zarodki,że żaden nie będzie nadawał się do transferu lub tak je osłabi,że się nie przyjmą (pomijając fakt,że ostatnio mialam tylko 1).
Już nie raz pisały tu dziewczyny o tym,że żałują,że poddały się temu badaniu,bo być może teraz miałyby już dziecko.
Rozwazcie wszystkie za i przeciw. Wierzę,że podejmiecie dobra decyzje. Trzymam kciuki:)
klamka, Mimila lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Jak poszukiwania?kayama wrote:Hej Klamka, wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek, chciałam o coś spytać
znaleźliście już dawczynie?
Dziewczyny, nie wiecie,czy Never podeszła już do KD?Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
nick nieaktualny
-
Jestem po histero. Wszystko w porządku. Żaden z mięśniaków nie wypukla się do jamy macicy, więc nic z nimi nie zrobiono. Endometrium słabiutkie ale prawidłowe. Nie wiem za bardzo co robić, bo nie wiadomo kiedy się skończy ten cykl (dzisiaj 21dc i endo było cieniutkie więc nie ma co liczyć na ovulacje). Lekarka zalecała brać Duphaston i go zakończyć ale nie chciałam mieszać hormonów po mezo.
4me, Mimila lubią tę wiadomość
Jeden jajnik od 2001
VI 2013 AMH 0.21 (7dc); VIII 2013 AMH 0.45 (3dc)
IX 2013 IMSI: 4A&4B
XII 2013 - II 2014 kolekcja oocytów - IMSI: 2x4B
II 2015 synek - "wpadka" urlopowa
II 2018 kriotransfer - 2cc - ciąża biochemiczna
V 2018 mezoterapia -
Blastka wrote:Dziewczyny pomóżcie mi zdecydować co robić bo już mi się mózg lasuje od tego myślenia.
Do tej pory miałam 2 stymulacje i 2 transfery. Pozytywnej bety brak.Mam 2 mrozaki. Proponują mi histeroskopię przed następnym transferem w celu diagnozy braku zagnieżdżenia zarodka. Na USG nic nie wychodzi więc bardziej profilaktycznie ta histero. Dostałam też antybiotyk na endo profilaktycznie gdybym nie chciała podchodzić do histeroskopii to mam go wziąć przed crio w sierpniu a podchodzić do crio we wrzesniu. Od 2 cykli robię na własne zlecenie w fsh lh tsh i wyniki w tym miesiącu mam bardzo dobre jak na mnie bo fsh 7,63 lh 7,52 tsh też poniżej 2 więc zaczęłam się zastanawiać czy po prostu nie podejść teraz do crio, zamiast histero i antyków. Podpowiedzcie coś proszę bo biję się z myślami.
Ja mialam robiona histeroskopie przed planowanym ponownym podejsciem do ivf - u mnie wykazalo zapalenie, ktore zostalo przeleczone antybiotykami, maly polip usuniety w trakcie zabiegu (nie byl widoczny na usg) oraz szyjka macicy sie zarastala i zostala udrozniona (tego sie najbardziej przestraszylam jak zobaczylam wypis). Po tym zabiegu zaszlam w ciaze naturalnie w kolejnym cyklu - wspomagalam sie jeszcze akupunktura oraz zmienilam suplementy na metylowany kwas foliowy oraz B12.
Lukrecja, 4me, Blastka lubią tę wiadomość
-
Histero moim zdaniem warto robić, jesli wszystko będzie ok, to histero będzie tylko zwiadowcze, obejrzą co i jak i koniec. Ale czasem można wyłapać cos, czego nie widać na usg, polipy, przegrody w macicy itd.
Blastka, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
Dziewczyny dziekujeza wszystkie odpowiedzi. Co raz poważniej mysle ponownie, ze jednak nie zrobie tych badan.
Fakt za to mial byc moj wiek 37 lat i frgamentacja DNA na poziomie 19%.
Z jednej strony jak staramy sie z mezem naturalnie to marzymy o dwoch kreskach a nikt PGD wówczas nie zrobi! Zadaje sobie zatem pytanie po co mam to robić przy IVF?
Z drugiej jednak przy IVF ingerujemy w coś na co natura juz nie pozwala-moze naturalnie nie doszlo by do zaplodnienia a my pomogamy czemus co nie powinno sie zdarzyć.
A z trzeciej stron-prawda jest taka, ze te % sa tez przy mlodszym wieku ale tego juz mi nikt nie pokazal.
Pomysle jeszcze nad tym ale jeśli zdecyduje się, ze ich nie robie to musze komiecznie odwolac wizyte u genetyka bo juz wiem jak on mnie pieknie przestraszy.
Podejrzewam, ze 1, 2 komorki to bedzie cud po stymulacji. Takze jak dodamy do tego PGD to juz nic pewnie nie zostanie. A jakby się zdarzyl cud to juz pewnie mrozenia nie wytrzyma na 100% bo przeciez kolejne 2 tygodnie będziemy czekac na wynik...
Takze generalnie potwowrdzilyscie wszystkie moje obiekcje rowniez.
Aaa zdaniem mojej lekarki te zarodki nie maja juz szans na regeneracje jesli sa wadliwe bo oni robia badanie na blastocyscie 5,6 dnia i pobierają z niej kilka komorek. Kilka komorek daje juz pewność czy byla wada czy nie i przy kilku komórkach wadliwych do regeneracji juz nie dojdzie... Tak mi pomogla jeszcze lekarka;)
Dziewczyny nie licząc naszych forumowych problemow dzis dostalam tak zle wiadomości ze az mnie mdli. Mam dosc. Marze o urlopie i dniu w lozku pod koldra...
Tymczasem dobranoc bo po 5 dzwoni alarm do pracy - taka rzeczywistość zamiast tego łóżka na mnie czeka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 23:34
-
Dziewczyny a jak ja siedzę i czytam na forum jestem co raz bardziej podłamana i watpię czy kiedyś sie uda Jafe do dr L we wrześniu na konsultacje mam miec wynik amh ale jiz postanowiłam ze go nie robie moze to dziecinne ale nie chve sie całkowicie załamać wole żyć w nieswiadomoci
Skittles lubi tę wiadomość
-
4me wrote:Aaa zdaniem mojej lekarki te zarodki nie maja juz szans na regeneracje jesli sa wadliwe bo oni robia badanie na blastocyscie 5,6 dnia i pobierają z niej kilka komorek. Kilka komorek daje juz pewność czy byla wada czy nie i przy kilku komórkach wadliwych do regeneracji juz nie dojdzie... Tak mi pomogla jeszcze lekarka;)
A powiedziala, że to są komórki z trofoblastu, a nie zarodka? I ciekawe co miałaby do powiedzenia w kwestii tych dzieci które urodziły się zdrowe po podaniu przebadanych i chorych zarodków...
Ech, szkoda gadać. Moje zdanie jest takie, że namawianie kobiety, która ma szansę na dwie komórki i nie wiadomo ile zarodków na dodatkowe inwazyjne badanie to zwykle, nieetyczne naciągactwo. Inaczej tego się nazwać nie da.
Mimila, Lukrecja, 4me, Niezapominajka5, Bea77_2 lubią tę wiadomość
5 x ICSI + 7 x FET = 19 zarodkow, 2 x poronienie @10tyg & @8tyg (T22), 1 x cb
1 x naturalna cb
Szczęśliwy finał - Emilia 19/7/2019
