IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
edloteh wrote:Żadna klinika nie jest w stanie ci potwierdzić czy dawca lub dawczyni nie poszli do innych klinik i czy nie ma więcej zarodków od nich. Klinika może ci powiedzieć czy są dzieci od tych dawców po transferach u nich. Nie wierze, że nie prowadzą żadnego rejestru. Co więcej są zobligowani do trzymania danych medycznych dawców przez wiele lat.
Każdy dawca czy dawczyni przechodzi przez szereg badań, to nie jest tak że biorą każdego z ulicy bo się zgłosi. To jest za duża odpowiedzialność kochana.
Patrząc na to co piszesz i w jaki sposób, myśle że nie jesteś jeszcze gotowa na krok by pójść w stronę AZ czy KD. Myśle że potrzebujesz dużo więcej czasu na decyzje.
Żadna z nas ci nie powie, o tu jest super, tu maja to i to i idź tam. Owszem możemy podzielić się opiniami ale ostateczna decyzja i tak będzie wasza. A czy klinika czy w Grecji czy w Czechach, myśle że to nie ma znaczenia, bo standardy bezpieczeństwa są wszędzie takie same.brenya77 lubi tę wiadomość
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualnyMimila, nie wiem z kim rozmawiałaś w Rep.rofit, ale znam osoby które tam podchodziły i uzyskały informacje o liczbie zardodkow i urodzonych dzieci. Zreszta, ta klinika jest na moim celowniku
Rozumiem twoje wątpliwości, tylko uwierz, możesz się starać i wybrać klinikę która ci przekaże wszystkie info, ale i tak gwaranacji żadnej nie dostaniesz. To jest po prostu niemożliwe. Wiem, że świat jest mały, ale nie popadajmy w paranoje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 09:45
-
edloteh wrote:Mimila, nie wiem z kim rozmawiałaś w Rep.rofit, ale znam osoby które tam podchodziły i uzyskały informacje o liczbie zardodkow i urodzonych dzieci. Zreszta, ta klinika jest na moim celowniku
Rozumiem twoje wątpliwości, tylko uwierz, możesz się starać i wybrać klinikę która ci przekaże wszystkie info, ale i tak gwaranacji żadnej nie dostaniesz. To jest po prostu niemożliwe. Wiem, że świat jest mały, ale nie popadajmy w paranoje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 10:00
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualny
-
AmVormittag wrote:Mergelka, amh najlepiej robić 2-3 dc. Uważam jednak, ze ciągłe powtarzanie tego badania kompletnie nic nie wnosi, a tylko stresuje. Amh to taki prognostyk, wskaźnik jaki mamy potencjał rozrodczy. Niestety jak się raz zobaczy wynik <1 to nie ma się co czarować, ze nagle staniemy się super płodne, bo wahania amh to są często na granicy błędu laboratorium. Za to zdecydowanie jestem za monitorowaniem fsh, bo on nam daje info o biezacym cyklu. Fsh może się zmieniać z miesiąca na miesiąc i może akurat trafi się na TEN idealny cykl
Dziś jestem załamana odebrałam wynik: lh 0.70 a fsh 10.81
Czy to już koniec? Czy ten wynik może być taki bo początek sierpnia miałam stymulacji czy to przez in vitro nie pogorszył?
Nie dość że amh 0.13 to jeszcze teraz fsh... .2018.08. ICSI - transfer 2 zarodków
AMH 0.79 czerwiec 2018r
AMH 0.16 czerwiec 2017r
AMH 0.78 czerwiec 2016 r. Fsh - 5, LH - 1.97 .
2007- poród cc ( córka) ciąża naturalna, mąż - obniżone parametry nasienia
37 lat -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMimila, Na logikę,
Przychodzi dawczyni do kliniki i oddaje komórki. Biorą dawce z bazy. Młoda dawczyni, wiec powiedzmy wychodzi 10-12 blastek. Zarodki są podane do badania PGS, wiec kolejny przesiew (do badania PGD bierze się tylko zarodki klasy 5). Mysle ze w etapie końcowym wychodzi w najlepszym rozrachunku 8-9 nadających się do transferu zarodkow. Wiec sama sobie odpowiedz ile jest zarodkow. Uwierz, ze nie jesteś w stanie tego przypilnować. W naszych klinikach zarodki są po parach które się leczyły, wiec ich z defaulth mniej, myśle że na poziomie max 6 zardodkow.
Mogę się oczywiście mylić.
Co do ceny to różnice pomiędzy klinikami są naprawdę niewielkie.. Kwestia 60-150€ za zarodek. Z PGS wychodzi drożej 450-600€ więcej.
Jak chcesz możesz napisać do innych klinik, np. Zlin czy w Pradze. Wybór jest ogromy.
Mi te klinikę poleciły znajome, które po wielu latach własnych prób in vitro i kilkudziesięciu transferach podeszły tam do AZ. Niektóre miały kilka AZ w Polsce, ale nie wyszło, ciąża na szybkim etapie zakończona.
Każdy decyduje za siebie. Czechy maja ogromny wybór klinik na wysokim poziomie wiec jest z czego wybierać.
Mimila, klamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBea77_2 wrote:Ja też byłam w kontakcie z Reprofit w Brnie bo chciałam u nich stymulację zrobić. Ostatecznie zdecydowałam się na Gennet, bo w Reprofit lekarz który miał być naszym prowadzącym powiedział że zrobi mi stymulację na samym Menopurze, czyli dokładnie tak samo jak wcześniej miałam już 3 razy z Invicta. Powiedział, że on nie lubi mieszać leków do stymulacji i lubi Menopur. Jak zaprotestowałam i powiedziałam, że idę w takim razie do innej kliniki, to szybko napisali że ok i że zrobią mi stymulację czym tam będę chciała. To ostatecznie mnie przekonało, żeby do nich nie iść. Ja chciałam żeby to lekarz miał jakiś pomysł a nie żebym sama sobie cały protokół układała.
Natomiast wiem, że w przypadku KD są niesłychanie popularni, nie są zbyt drodzy, nie ma długiego oczekiwania i ludzie zjeżdżają do nich zewsząd. Włączając Australię i USA. Dużo ludzi z UK do nich jeździ. Kilka lat temu było o nich głośno w prasie bo pomylili zarodki parom. Wygooglujcie sobie o nich. Informacja jest na internecie.znam kilka ciężarówek z tamtąd, po KD.
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBea77_2 wrote:Wygooglujcie "Ivf nightmare as two mums implanted with other's embryo" lub "Embryo mix-up at Czech fertility clinic sparks concern over procedure" itp. No takie rzeczy mogą się zdarzyć gdziekolwiek moim zdaniem i jak widzicie fakt, że kliniki w Czechach są ściśle kontrolowane a Czechy są w Unii Europejskiej nie zapobiegło wpadce.
Ryzyko jest z ivf na własnych gametach więc moim zdaniem tym bardziej na gametach dawczyni gdzie dawczyni jest anonimowa i klinika nie ma obowiązku nas informować o niczym więcej jak wiek i grupa krwi. Plus ich deklaracja, że przebadali dawczynię, bo nie ma możliwości sprawdzenia osobiście czy yak faktycznie było. Trzeba zaufać klinice i jej procedurom.Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBea77_2 wrote:Zgadzam się oprócz tego że zwyczajowo nie robi się PGS na zarodkach utworzonych z komórki dawczyni. Chyba że para "biorców" sobie życzy, to wtedy PGS jest za dodatkową opłatą. Podobnie jak przy stymulacji własnej.
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
edloteh wrote:Mimila, Na logikę,
Przychodzi dawczyni do kliniki i oddaje komórki. Biorą dawce z bazy. Młoda dawczyni, wiec powiedzmy wychodzi 10-12 blastek. Zarodki są podane do badania PGS, wiec kolejny przesiew (do badania PGD bierze się tylko zarodki klasy 5). Mysle ze w etapie końcowym wychodzi w najlepszym rozrachunku 8-9 nadających się do transferu zarodkow. Wiec sama sobie odpowiedz ile jest zarodkow. Uwierz, ze nie jesteś w stanie tego przypilnować. W naszych klinikach zarodki są po parach które się leczyły, wiec ich z mniej, myśle że na poziomie max 6 zardodkow.
Mogę się oczywiście mylić.
Co do ceny to różnice pomiędzy klinikami są naprawdę niewielkie.. Kwestia 60-150€ za zarodek. Z PGS wychodzi drożej 450-600€ więcej.
Jak chcesz możesz napisać do innych klinik, np. Zlin czy w Pradze. Wybór jest ogromy.
Mi te klinikę poleciły znajome, które po wielu latach własnych prób in vitro i kilkudziesięciu transferach podeszły tam do AZ. Niektóre miały kilka AZ w Polsce, ale nie wyszło, ciąża na szybkim etapie zakończona.
Każdy decyduje za siebie. Czechy maja ogromny wybór klinik na wysokim poziomie wiec jest z czego wybierać.
W Unice i Gynocentrum jest 6 tys za zarodek,a w Reprovit 1140 euro,to wychodzi ok 5 tys.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 10:27
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
Bea77_2 wrote:Ja też byłam w kontakcie z Reprofit w Brnie bo chciałam u nich stymulację zrobić. Ostatecznie zdecydowałam się na Gennet, bo w Reprofit lekarz który miał być naszym prowadzącym powiedział że zrobi mi stymulację na samym Menopurze, czyli dokładnie tak samo jak wcześniej miałam już 3 razy z Invicta. Powiedział, że on nie lubi mieszać leków do stymulacji i lubi Menopur. Jak zaprotestowałam i powiedziałam, że idę w takim razie do innej kliniki, to szybko napisali że ok i że zrobią mi stymulację czym tam będę chciała. To ostatecznie mnie przekonało, żeby do nich nie iść. Ja chciałam żeby to lekarz miał jakiś pomysł a nie żebym sama sobie cały protokół układała.
Natomiast wiem, że w przypadku KD są niesłychanie popularni, nie są zbyt drodzy, nie ma długiego oczekiwania i ludzie zjeżdżają do nich zewsząd. Włączając Australię i USA. Dużo ludzi z UK do nich jeździ. Kilka lat temu było o nich głośno w prasie bo pomylili zarodki parom. Wygooglujcie sobie o nich. Informacja jest na internecie.Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
nick nieaktualnyMimila, ja cię nie namawiam do niczego.
Moj lekarz tez uważa, że jeśli AZ to tylko w Czechach. Ale wiadomo, wybor jest nasz.
Ja miałam już jedno AZ u nas, nieudane. Potem doszliśmy do wniosku ze jeszcze zrobimy biopsje, bo tylko tego nie próbowaliśmy przy naszych podejściach, i nie wyszło. Wracamy do tematu AZ i chcemy spróbować gdzieś indziej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 10:30
Mimila, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
Mergelka wrote:Pochwaliłam się ładnym fsh zawsze od 3 lat był miedzy 4 a 6 .
Dziś jestem załamana odebrałam wynik: lh 0.70 a fsh 10.81
Czy to już koniec? Czy ten wynik może być taki bo początek sierpnia miałam stymulacji czy to przez in vitro nie pogorszył?
Nie dość że amh 0.13 to jeszcze teraz fsh... .Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb -
edloteh wrote:Mimila, ja cię nie namawiam do niczego.
Moj lekarz tez uważa, że jeśli AZ to tylko w Czechach. Ale wiadomo, wybor jest nasz.
Ja miałam już jedno AZ u nas, nieudane. Potem doszliśmy do wniosku ze jeszcze zrobimy biopsje, bo tylko tego nie próbowaliśmy przy naszych podejściach, i nie wyszło. Wracamy do tematu AZ i chcemy spróbować gdzieś indziej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 10:32
Starania od 4,5 lat,3 ivf,1 poronienie,1 cb