IN VITRO z niskim AMH
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadzieja90 wrote:Dziewczyny przy jak wysokim fsh odmawiają procedury in vitro?
czytalam kiedys ze granica jest 15 w klinikach ale pewnie kazda ma swoja granice , ja mam teraz 17 czy 18 juz nie pamietam i mam stymulacje , pytanie czy cokolwiek da sie wyciagnac ...
nie tylko fsh pewnie, biora pod uwage liczbe pecherzy i amh.38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
nick nieaktualny
-
Bea77_2 wrote:
W Europie to nie jest duża kasa, ale patrzcie co się w USA dzieje. Tam są dawczynie tzw premium. Czyli śliczne, wykształcone, płodne - one sobie życzą wysokie kwoty i w pewnym stopniu jest to dla nich sposób zarobkowania...a mówienie o tym "dawstwo" to już czysty eufemizm. W USA to są kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy dolarów (jeszcze zależy od regulacji stanowych)... a widziałam na youtube że zdarzają się dawczynie, które oddają jajka za kwoty sześciocyfrowe.
to juz czyste sprze-dawstwo.. na razie nas to szokuje ale mysle ze za kilkadziesiat lat bedzie to norma jak plodnosc ludzi dalej bedzie w takim tempie sie pogarszac -
Bea77_2 wrote:
W Europie to nie jest duża kasa, ale patrzcie co się w USA dzieje. Tam są dawczynie tzw premium. Czyli śliczne, wykształcone, płodne - one sobie życzą wysokie kwoty i w pewnym stopniu jest to dla nich sposób zarobkowania...a mówienie o tym "dawstwo" to już czysty eufemizm. W USA to są kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy dolarów (jeszcze zależy od regulacji stanowych)... a widziałam na youtube że zdarzają się dawczynie, które oddają jajka za kwoty sześciocyfrowe.
i dla mnie to jest granica ktorej bym nie chciala przekraczac, czyli wybierac na podstawie wygladu , ja nie czuje potrzeby ani wiedziec jak wyglada ani jakie ma zainteresowania , moze jedynie wyksztalcenie by mnie interesowalo, ale jakby nie bylo takiej mozliwosci tez bym sie zdecydowala. Potem dziecku powiem ze co siadlam wzielam katalog i tak jakos powstalo, dla mnie to jest kwestia medyczna , nie chcialabym "tworzyc" "wybierac" wlasnego dziecka, co jesli pozniej by nie spelnilo tych oczekiwan ? - a mialo miec inny kolor oczu ?
ja_tu_tylko_na_momencik lubi tę wiadomość
38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
wannahaveababy wrote:nie powiesz tak dziecku bo to nie na tym polega i kolor oczu nie jest zawsze dziedziczony, podobnie jak wiele innych cech staja sie genami recesywnymi. My mielismy info o dawcy jak wyglada ale tym sie wcale nie sugerowalismy i wybralismy takiego ktory ma moj kolor oczu a nie meza, to nie jest wcale najwazniejsze
kolor oczu byl tylko nawiazaniem do mojej wczesnejszej wypowiedzi , gdzie dziewczyna na jedym z forum po urodzeniu dziecka żaliła sie ze kolor oczu jest inny niz powinien byc , po prostu to sie dla niej liczyło co mnie zszokowało...38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
eM80 wrote:kolor oczu byl tylko nawiazaniem do mojej wczesnejszej wypowiedzi , gdzie dziewczyna na jedym z forum po urodzeniu dziecka żaliła sie ze kolor oczu jest inny niz powinien byc , po prostu to sie dla niej liczyło co mnie zszokowało...
-
wannahaveababy wrote:Duzo osob mi juz sugeruje adopcje i rozwazam to ale..
1. chcialabym doswiadczyc ciazy
2. adopcja wcale nie jest latwa lekka i przyjemna i rowniez jest kosztowna, poza tym to nawet nie wiem czy mozliwa jest adopcja w UK przez polska pare lub adopcja w Pl przez pare mieszkajaca w UK
3. z tego wniosek ze nasza nastepna opcja to AZ
a pozniej to juz tylko plan D czyli bezdzietnosc i pomalu zaczynam sie oswajac z ta mysla ale nigdy sie z tym nie pogodze
A dlaczego adopcja jest kosztowna?
Z tego co czytałam, nasze OA mogą mieć problem z wizytą u kandydatów za granicą. Ale może coś się pod tym względem zmieniło.
Ja bym się zdecydowała na adopcję, tylko niestety nie mamy ślubu. I właśnie z tego powodu chcielibyśmy go wziąć jak najszybciej, żeby nam leciał staż. Po 2 latach moglibyśmy zostać rodziną zastępczą, podobno nie czeka się tak długo na dziecko. Po min. 3 moglibyśmy startować do OA. -
Bea77_2 wrote:Ja adopcji społecznej nie biorę pod uwagę bo pierwsze jesteśmy za starzy a po drugie boję się że nie podołam. Nie czuję się na siłach. A dziecko to nie kotek czy piesek, że jak zmienimy zdanie to można szybko oddać dobrym ludziom.
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Koralik wrote:A dlaczego adopcja jest kosztowna?
w naszym przypadku bylaby kosztowna jesli mielibysmy jezdzic do pl na jakies spotkania, wizyty, kursy itd
w UK to nie wiem ale jak wszedzie trzeba spelnic okrslone warunki mieszkaniowe, miec dochody okreslone, no i pewnie sa setki przeciwskazan do adopcji.. watpie ze bysmy sie zakwalifikowali ale moze jeszcze obadam ta kwestie za kilka lat
Bea jaki jest limit wieku?? -
Bea77_2 wrote:Ja adopcji społecznej nie biorę pod uwagę bo pierwsze jesteśmy za starzy a po drugie boję się że nie podołam. Nie czuję się na siłach. A dziecko to nie kotek czy piesek, że jak zmienimy zdanie to można szybko oddać dobrym ludziom.
Bea, nie jesteś przecież za stara na adopcję. Jedynie wymóg różnicy 40 lat musiałby być uwzględniony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2018, 11:41
-
Bea77_2 wrote:Ja nie widzę nic w tym złego. Na męża też nie wybieramy faceta który ma super wykształcenie ale nie obchodzi nas wygląd. Mi przynajmniej musi się mężczyzna choć trochę podobać. Co nie znaczy że musi być jak Brad Pitt ale w moich subiektywnych oczach musi wydawać mi się pociągający.
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
wannahaveababy wrote:znowu sie zgadzam. to jest naturalny instynkt przedluzania gatunku, wybieramy kogos kto nam sie podoba na partnera bo wtedy mamy w podswiadomosci ze dzieci z tego zwiazku beda atrakcyjne dla plci przeciwnej i beda mialy wieksze szanse przedluzenia gatunku.. tak mamy zakodowane i jest to bardzo podstawowy instynkt wystepujacy u wiekszosci gatunkow zwierzat
to w sumie maz powinien wybierać dawczynie ...
nie mowie ze to cos zlego, ale nie dla mnie , nie czuje tego tak po prostu, na ta chwile oczywiscie , bo ja juz niczego pewna nie jestem ...
38 lat, starania od 2013
2016 - amh 0.97, miesniaki , hashimoto
2017, 4x IUI nieudane, amh 0.76
2018, kumulacja komórek x2
2018.07, amh 1.13, wrzesien 1 ICSI -
nick nieaktualny