INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny, oby było tak jak piszecie
.
Ja cały czas jakoś nie dowierzam tym zastrzykom na pękanie pęcherzyków. Naturalne owulacje miałam zawsze w 12-13 dc przy 24mm jajeczku. W tym cyklu zaaplikowałam sobie ovitrelle w 9dc, a 'wymuszoną' owulację wychodzi na to, że mam mieć w 10 dc przy ok. 20 mm jajeczku. Nic na to nie poradzę, że czuję, że to za wcześnie.
Mandragora, jednak trochę dziwne jest to, że Twoje 18mm jajeczko jest za małe, a moje takiej samej wielkości już odpowiednie... co lekarz, to inna wizja.
Dobra, nie wkręcam sobie i przy okazji Wam ... co ma być, to będzie, klamka zapadła
-
nick nieaktualnylenuś ja też mam owulacje 13-14 dc, a ostatnio lekarz wymusił mi jakby zastrzykiem w 10 dc owulacje wcześniejszą i też miałam pęcherzyk 20 mm, staraliśmy sie naturalnie prze ztę delegacje mojego m, ale czułam mocne kłucie i wierze w te zastrzyk- tak, jak pisałam wcześniej, a c do wielkości to właśnie takie miałam te jajeczka 18-20mm, chyba to nie jest zła wielkość
Lenuś lubi tę wiadomość
-
lena7 wrote:Ojj
wspołczuje :(zbadaj sobie progesteron czy jest ok( w ok 7 dni po owulacji), bo jak jest, to nie musisz brac nic po iui, a Twoje pecherzyki normalnie pekaja?badalas to? mialas jakis monitoring po iui?bo wiesz zastrzyk jest po to by ON po prostu pękł.
W tym cały problem, że nie mam pewności czy pękają, dlatego zależy mi na tym zastrzyku. Nie było żadnego monitoringu po IUI, tak to jest jak się działa na NFZ.
Progesteron zbadam. Warto zrobić jeszcze prolaktynę?[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71366 [/image] [/link] -
nick nieaktualnyRuda, a nie mozesz troche pomęczyc lekarza, popytać, podsunąć jakies badania, rozwiązania???Ruda01 wrote:W tym cały problem, że nie mam pewności czy pękają, dlatego zależy mi na tym zastrzyku. Nie było żadnego monitoringu po IUI, tak to jest jak się działa na NFZ.
Progesteron zbadam. Warto zrobić jeszcze prolaktynę? -
Maxa, właśnie tak zamierzam zrobić Jak się doktorka sama nie domyśli, to uprzejmie jej podpowiem. Teraz przygotowuję się do wizyty i zbieram info w necie i na ovu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 08:35
Mixa lubi tę wiadomość
[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71366 [/image] [/link] -
nick nieaktualnyCo do wielkości jajeczka, to moje na monitoringu w niedzielę miało 17 mm a drugie 16 mm (oczywiście piszę o cyklu, w którym zaszłam w ciążę). W pon rano zrobiłam sobie 1,5 ampułki ovitrelle. Po 38h (wtorek) miałam inseminację - pęcherzyki przed samą IUI miały 21mm i 22 mm. Następnego dnia (po dobie od inseminacji) miałam monitoring. Pękł ten mniejszy, a większy nie (możliwe, że pękł później bo torbieli po 2 tyg nie było, a byłam w ciąży z tego mniejszego, który w dzień przed ovi miał 16 mm).
Laura Luteinę lub Duphaston stosuje się przy niedomodze lutealnej. Badałaś kiedyś progesteron 7 dpo? Generalnie te leki mogą pomóc jeśli jest problem z progesteronem, jeśli nie ma pozostają "obojętne" - jak ma się zagnieździć i nie ma problemu z progesteronem, to suplementacja luteiną lub duph nie jest do niczego potrzebna. Zwykle jednak się chucha na zimne i po IUI daje się jeden z tych leków "jakby co".
Przykro mi, że nie wyszło. Możesz mnie zarazić tą @? Bo ja czekam na swoją aby wrócić do walki, a pojęcia nie mam kiedy przyjdzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 11:16
-
Widze dziewczyny ze tu nic nierusza z Pozytywnymi testami ja podobnie jak mixa i sysia za zy am myslec oivf, iuijuz raczej firmalnie by muec odbebnione te pare prob, dzis moj 8 dc i 5 dzienz gonalem w dawce 50 j , w niedziele prawdopodobnie iui(11 dc) ale to zalezy od wynikiw w sobote i usg... Na kolejny cykl- czerwiec zapisalam sie na hsg bo do ten pory nie mialam- wiem ze wiele klinik wymaga przed iui, u mnie byla to indywidualna sytuacja i decyzja, raczej ni ma tez przeslanek ze miga byc niedrozne, ale robie badanie dla formalnosci potem ze 2 iui albo jedno i chyba zaczniemy procedure do ivf czas goni wiec nie ma co go tracic na iui:)
-
nick nieaktualnyno to wdzę , ze coraz więcej nas decyduje się na inv, ja dzisiaj dzwoniłam zapisac się na tę histeroskopię i w poniedziałek lekarz da mi znac kiedy mi ją zrobi, najprawdopodobniej 30 maja, sama nie wiem co z tymi iui- czy rzeczywis cie to nie jest strata czasu...zobaczymy,z tymi inv też widzę że łatwo nie jest, ale co zrobić, dzisiaj tak sobie jechałam do roboty i sie zastanawiałam jak głębokie jest to moje dno życiowe, a strasznie chciałabym się juz odbić, złapać oddech pełna piersią, nie dusić sie tymi problemami, a wogóle to gdzie się nie obejrzę to zaciązone laski, tyle ciezarówek, dla mnie nie do pomyślenia, ze od seksu zachodzi sie w ciązę, jak tak nie umiem ;-(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2014, 15:29
-
nick nieaktualnyja ci radzę ze szczerego serca hsg ze znieczuleniem, ja uwiezryłam lekarzowi że z tabletką jakąś tam rozluźniającą bedzie dobrze i cierpiałam okrutnie, zemdlałam im ta z bólu na tym okrutnym stole, było wtedy sporo kobiet i rzadko kóra mówiła, ze da sie przeżyc, raczej odbijało się to na nich traumą, ja bym sobie już tego nie dała zrobić bez znieczulenia, teraz histeroskopię robię w znieczuleniu ogólnym, bo nawet mi się myslec nie chce o powtórce takiego bólubella84 wrote:Widze dziewczyny ze tu nic nierusza z Pozytywnymi testami ja podobnie jak mixa i sysia za zy am myslec oivf, iuijuz raczej firmalnie by muec odbebnione te pare prob, dzis moj 8 dc i 5 dzienz gonalem w dawce 50 j , w niedziele prawdopodobnie iui(11 dc) ale to zalezy od wynikiw w sobote i usg... Na kolejny cykl- czerwiec zapisalam sie na hsg bo do ten pory nie mialam- wiem ze wiele klinik wymaga przed iui, u mnie byla to indywidualna sytuacja i decyzja, raczej ni ma tez przeslanek ze miga byc niedrozne, ale robie badanie dla formalnosci potem ze 2 iui albo jedno i chyba zaczniemy procedure do ivf czas goni wiec nie ma co go tracic na iui:)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Taaaak Bella!! tylko nie na zywca!! ja prawie stół pogryzłam z bólu...musieli mnie lekarz z pielegniarka przytrzymywac, bo bym im zwiała
Mixa lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualnyno ja nie wiem jak może to nie boleć , tylko pozazdrościć, ale nikomu nie życzę i jak mogę to odradzam robienie tego badania na żywcadojrzała wrote:hsg tylko ze znieczuleniem, ja byłam w narkozie, gdy wszystko przestało działać wieczorem czułam tępy, silny ból, i tak wolę nie mysleć o tym doświadczeniu, może niektóre są super zbudowane i ból się je nie ima?
-
nick nieaktualnyja patrze i sie nie moge nadziwić, ze kobitki tak zachodządojrzała wrote:Mixa, każda kobieta czekająca na ciąże widzi ciężarne i dzieciaki, to normalne; ja też myślałam, że fiksuje, ale koleżanka mnie uspokoiła, że jest ok. a jeszcze teraz w tv i w radio cały czas gadają o tej pseudo-kobiecie to dzieciaki mordowała-szok
-
nick nieaktualnyja też pamietam, ze mnie trzymali, i ze mi oczy na wierzch wyszły z bólu,bo nie wiedziałam, ze coś tak moze napieprzać za przeproszeniem, a potem zrobiło mi sie ciemno i bach...jak sie ocknęłam niby było po, ale byłam w szokulena7 wrote:Taaaak Bella!! tylko nie na zywca!! ja prawie stół pogryzłam z bólu...musieli mnie lekarz z pielegniarka przytrzymywac, bo bym im zwiała
