INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Blondi, w tym cyklu nie damy rady nic zdziałać, niestety Oboje mamy wyjazdy służbowe i to akurat wtedy, kiedy powinna być owulka. Ale przynajmniej na spokojnie zrobię sobie posiew i zastanowimy się czy jeszcze raz próbujemy w szpitalu, czy może spróbujemy w prywatnej klinice."Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwych opcji. Daruj sobie myślenie o tym o będzie. Bo wiesz co??? Od życia dostaniesz i tak to, czego kompletnie się nie spodziewasz."
-
martuskacz wrote:Blondi, w tym cyklu nie damy rady nic zdziałać, niestety Oboje mamy wyjazdy służbowe i to akurat wtedy, kiedy powinna być owulka. Ale przynajmniej na spokojnie zrobię sobie posiew i zastanowimy się czy jeszcze raz próbujemy w szpitalu, czy może spróbujemy w prywatnej klinice.
z wami nie da się mieć pesymistycznych myśli
może akurat taka miesięczna przerwa wam dobrze zrobi i w nowym cyklu ruszycie z kopyta :)z optymistycznym zakończeniem :)oczywiście
czekam i czekam i.........może się doczekam? -
Jestem nastawiona bardzo optymistycznie Już nie mogę się doczekać wyników waszego testowania. Tak, tak, denerwuje się z wami dziewczyny Będzie się działo! Będzie zielono!"Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwych opcji. Daruj sobie myślenie o tym o będzie. Bo wiesz co??? Od życia dostaniesz i tak to, czego kompletnie się nie spodziewasz."
-
kurcze paszcza tak mi przykro, a miało być zielono
widzisz mówiłam, że te nasze bóle nic dobrego nie wróżą
u mnie jeszcze za wcześnie na @, ale pewnie niedługo dołącze do ciebie
z tą kliniką to może masz rację, poszukaj jakiejś co będzie miała większą kontrolę nad ovu i pęcherzykami to bedziesz wiedziała na czym stoisz !czekam i czekam i.........może się doczekam? -
Hej, żeby zrobić inseminacje na NFZ to co trzeba zrobić?
widze ze dużo z Was podchodzi do inseminacji wlasnie w taki sposób...
ja ide w piątek na pierwsza wizyte wg. cennika inseminacja w mojej klinice kosztuje 750 zl. niby nie dużo ale jeśli mam to zrobić 3 razy to trochę będzie
dajcie znac(20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
(21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
(28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
(18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
(23/03/2016)(25/05/2016) - transfery
(13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
(16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
-
Już jestem po monitoringu - niestety szału nie ma
Prawy jajnik w ogóle nie podjął współpracy, w lewym tylko 1 pęcherzyk 14 mm, drugi 9 mm i zdaniem lekarza z niego już nic nie będzie.
Czyli będę podchodzić do inseminacji tylko z jednym pęcherzykiem. Tak samo, jakbym była bez stymulacji. To co niby ta cała stymulacja dała?
Eh... Dupa, dupa, dupa blada.
Z pozytywnych wiadomości za to najprawdopodobniej inseminacja w sobotę (czyli idealnie - odpada problem zniknięcia z pracy) u mojego gina. Przedtem idę jeszcze w czwartek na kolejny monitoring - mam nadzieję, ze to jedno jedyne jajo niedostatki w ilości nadrobi jakością.
Na pęknięcie pęcherzyka w czwartek o 22 mam wziąć 2 ampułki Gonapeptylu. A w sobotę ok. 10 inseminacja.
Co o tym sądzicie? Nie za późno inseminacja po zastrzyku?
-
statystycznie w sobotę twój pęcherzyk powinien mieć około 24 mm czyli taki gotowy do pęknięcia,jakby pękł w sobotę byłoby idealnie,ale różnie to niestety bywa z tą naszą fizjologią
co do zastrzyku to olka30 ma rację ! nie powinno być za późno.
zatem trzymam kciuki, żeby pęcherzyk pękł w sobotę.czekam i czekam i.........może się doczekam? -
XYZ, ja tez mam podobny odstep.
Dzisiaj o 21 pregnyl i czwartek 11 iui:)
Ostatnim razem pecherzyk nie byl jeszcze pekniety (i podejrzewam ze nigdy nie pekl), teraz mam nadzieje ze jeden peknie przed a drugi po, zebym wszystkie opcje miala obstawione
Na wczoraj bylo 19 i 14mm, oba po lewej stronie. Z ta stymulacja to tez tak dziwnie mialam, 4 cykle, 3 po 2 pecherze, i raz(akurat na iui) 1.... Te same dawki, te same hormony, nie wiem czemu raz tak a raz nie tak
Blondi, dzieki -
XYZ, ja tez mam podobny odstep.
Dzisiaj o 21 pregnyl i czwartek 11 iui:)
Ostatnim razem pecherzyk nie byl jeszcze pekniety (i podejrzewam ze nigdy nie pekl), teraz mam nadzieje ze jeden peknie przed a drugi po, zebym wszystkie opcje miala obstawione
Na wczoraj bylo 19 i 14mm, oba po lewej stronie. Z ta stymulacja to tez tak dziwnie mialam, 4 cykle, 3 po 2 pecherze, i raz(akurat na iui) 1.... Te same dawki, te same hormony, nie wiem czemu raz tak a raz nie tak
Blondi, dziekiXYZ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKobietki, wytłumaczcie mi jedno-jaka jest kolejność procesów:
1. dojrzewa pęcherzyk
2. dojrzały pęka -owulacja
3 skok temperatury i wyższe temperatury do okresu, jeśli nie doszło do zapłodnienia,
i teraz czy żołnierzyki mają czekać na pęknięcie czy jajo na żołnierzyki?
oczywiście, że powiecie, by jednocześnie, no ale żołnierzyki męża są w małych ilościach i nie ma czym szaleć.
Szykujemy się do inseminacji, ale wiadomo jakie są szanse, no i jeszcze cień nadziei mam na zrobienie Dziecka we własnym łóżku. -
Paszczakin - przykro mi... Ale cieszę się, że się nie poddajesz. Pewnie, że nie ma sensu działać z ludźmi, w których się nie wierzy. Ja prawie stanęłam na głowie, żeby załatwić inseminację u mojego gina, któremu ufam, a nie u jakiegoś gościa z przypadku.
Trzymam mocno kciuki za Ciebie!
Wiem, ze to głupie, ale nie mogę już się doczekać soboty i mojej pierwszej próby
-
paszczakin tak mi przykro, jeżeli masz potrzebę zmienić klinikę to pewnie że ją zmień, tak naprawdę monitoring owulacji jest bardzo ważny,czasami nie uda się idealnie wstrzelić w odpowiedni moment mimo wszystko, ale możesz wyciągnąć wnioski w kolejnych cyklach, a tak na chybił trafił to można sobie robić do u.... śmierci ! za każdym razem myśląc że się uda.
więc powodzenia w dalszych staraniach
XYZ trzymam kciuki za sobotę
dojrzała lepiej jest jak żołnierzyki poczekają na jajeczko,ale lekarze robią różnie twierdząc że tak i tak jest dobrze.
w obydwu przypadkach jest ważne żeby trafić w odpowiedni moment,a jak wszystkie tutaj wiemy nie jest to takie proste jak się wydaje,więc również powodzenia życzę.XYZ lubi tę wiadomość
czekam i czekam i.........może się doczekam? -
Dojrzała ja tak samo mysle jak poprzedniczki...jak w listopadzie miałam miec iui to okazało sie na wizycie, że owulacja była w nocy, i lekarz (ktoremu ufam ;)powiedział ze mozemy ja zrobic, jesli sie uprzemy bo jakieś znikome szanse sa byc może, ale on by sie wstrzymał, z racji kosztów, tak też zrobilismy.
Paszczakin nie martw się, bedzie dobrze i w końu sie doczekamy!!..eh, że ta inseminacja ma taki mały odsetek udanych :(ale nie mozna sie poddac:) dla rozweselenia; moja przyjaciółka miała po paru latach starań robione in vitro w anglii, udało im sie za 3 razem, jak urodziła to nie było możliwosci z nia pogadać przez 4 miesiace prawie, tak mały wył!!;)masakra:) i mowi do mnie w końcu po tym czsie ;Lena Ty sie głeboko zastanów czy Ty tego naprawde chcesz;) troche smieszne to było bo ona zawsze elegancka itd a jak ją zobaczyłam to prawie nie poznałam;)no ale wiadomo,kazda z nas chce tego zaznać czy tak czy owak no nie?Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
nick nieaktualnyDziękuję, dałyście mi do myślenia, bo już bym przekombinowała, jeszcze nie wiem czy gin. zakwalifikuje nas na inseminację, bo nędza z ilością, ale nie wyklucza,że może się nam udać naturalnie, bo i 2 mil. armia spowodowała ciążę,
ja nie bardzo łapię, kiedy mam ovu, na paskach z LH pojawia się sygnał 2 dni wcześniej, a po tylko temperatura rano, a jajo pęknie wieczorem i po ptakach...
mam dobrego gin. i wierzę w jego kompetencje, ale on coś nie bardzo wierzy w nasienie męża...i niestety są podstawy, za 5 dni usłyszymy wyrok.
i jeszcze jedno -skora jest mało nasienia, to nie można go zebrać 2-3 seriach? Może to głupie, ale przecież skoro jest bank spermy, to tak na parę lokat powkładać i użyć do jednej inseminacji...kombinuję?
a odnośnie wycia, niech wyje,w końcu przestanie; pragnę macierzyństwa -
nick nieaktualny
-
comeback wrote:Hej, dolaczam do grona. Doszlam do wniosku, ze naturalnie to ja w ciaze nie zajde. Minal magiczny rok, oboje zdrowi i bezdzietni. Wiec czas na inne metody. Pozdrawiam!
no to witaj w klubie kochana i powodzeniaczekam i czekam i.........może się doczekam? -
nick nieaktualny