X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę ma stałe euthyrox, bromergon, glucophage i luteine po owu. Lekarz mówił ze mam któreś odstawić gdybym była w ciąży no ale nie pamiętam które a poza tym nie wiem czy zaszłam czy nie

    kita lubi tę wiadomość

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak brałam luteinę to @ była w terminie- aż w szoku byłam - rano wzięłam ok. 6, a tu w pracy ok.10.00 @! Ale przy duphastonie nie przychodzi. Tylko że ja żadnych innych leków nie brałam.

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny mam kilka pytan, byc moze juz odpowiedzi na nie padly ale nie jestem w stanie przerobic tych 340 stron...
    mam pytania gl do dziewczyn z warszawy : jaki jest koszt jednej iui wraz z lekami i wiztyta? czy której z was udalo sie zrobic iui refundowana? jezeli tak to gdzie sie starac?
    licze sie z faktem ze szanse sa w granicach 10-25% i koniecznosci podjecia kliku prob

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • AmVormittag Autorytet
    Postów: 462 600

    Wysłany: 10 stycznia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Ewa84, co do warszawskich cen to się nie wypowiadam, bo jestem ze śląska, natomiast niestety słyszałam o niższej skuteczności - na bocianie lekarz podal mi statystyczną wartość na poziomie 12% i myślę że jest bliższa prawdy niż 25% (niestety)

    ewa84 lubi tę wiadomość

    3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals :-D
    f2wlwn15ouce76v4.png
    961l9vvjv4n6peyx.png
  • Angelike Koleżanka
    Postów: 34 9

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 01:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i u mnie niestety lipa, inseminacji nie będzie z powodu nawrotu infekcji. To już drugi zmarnowany stymulowany cykl. Idzie się pochlastać normalnie. Szkoda mi moich biednych jajników i jajeczek. Ehhhhhhhhhhhhhh...

  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelike wrote:
    No i u mnie niestety lipa, inseminacji nie będzie z powodu nawrotu infekcji. To już drugi zmarnowany stymulowany cykl. Idzie się pochlastać normalnie. Szkoda mi moich biednych jajników i jajeczek. Ehhhhhhhhhhhhhh...
    Przykro mi, wiem jakie to rozczarowanie - w tym miesiacu miałam podobnie

    Angelike lubi tę wiadomość

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa84 wrote:
    dziewczyny mam kilka pytan, byc moze juz odpowiedzi na nie padly ale nie jestem w stanie przerobic tych 340 stron...
    mam pytania gl do dziewczyn z warszawy : jaki jest koszt jednej iui wraz z lekami i wiztyta? czy której z was udalo sie zrobic iui refundowana? jezeli tak to gdzie sie starac?
    licze sie z faktem ze szanse sa w granicach 10-25% i koniecznosci podjecia kliku prob
    ja jestem z wawy i nie polecam na NFZ, chyba robia w jednym szpitalu tylko i z opinii to na odwal. Koszt prywatnie okolo 800 -1000 zł plus leki, wizyty =1500.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelike wrote:
    No i u mnie niestety lipa, inseminacji nie będzie z powodu nawrotu infekcji. To już drugi zmarnowany stymulowany cykl. Idzie się pochlastać normalnie. Szkoda mi moich biednych jajników i jajeczek. Ehhhhhhhhhhhhhh...
    ja tak samo mam, czekam na hsg a nie moge miec bo mam grzybka.

    Angelike lubi tę wiadomość

  • Inkaa Znajoma
    Postów: 18 15

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po wizycie u gin, monitoring, pęcherzyk pękł :) co oznacza ze przy następnej inseminacji- jeśli będzie-nie dostanę nic na stymulacje bo pęcherzyk rośnie i pęka tak jak trzeba. czekamy na termin @.
    A z nowych objawów to codzienne kłucie w jajniku w którym był pęcherzyk i trochę za wcześnie wrażliwe piersi.

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelike wrote:
    No i u mnie niestety lipa, inseminacji nie będzie z powodu nawrotu infekcji. To już drugi zmarnowany stymulowany cykl. Idzie się pochlastać normalnie. Szkoda mi moich biednych jajników i jajeczek. Ehhhhhhhhhhhhhh...


    jaka infekcje zlapalas?
    ja przed hsg mialam 3 kuracje aby pozbyc sie paciorkowca, boje sie ze moze wrocic, skoro byl przeciwskazaniem przy hsg to przy inseminacji rowniez?

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    ja jestem z wawy i nie polecam na NFZ, chyba robia w jednym szpitalu tylko i z opinii to na odwal. Koszt prywatnie okolo 800 -1000 zł plus leki, wizyty =1500.



    dzieki ;)


    na pewno bede chciala podejsc prywatnie, kombinowalam zeby tez na nfz zlapac jakis termin ;P ze wzgledu na koszta, ale coz poradzic...

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no i chyba u mnie po ptakach - zrobiłam test :/ negatywny, ale @ brak nadal

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2015, 19:48

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • AmVormittag Autorytet
    Postów: 462 600

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka - dopóki @ nie ma, dopóty piłka w grze ;-)

    asiamar, józefka, Inkaa lubią tę wiadomość

    3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals :-D
    f2wlwn15ouce76v4.png
    961l9vvjv4n6peyx.png
  • Angelike Koleżanka
    Postów: 34 9

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa84 wrote:
    jaka infekcje zlapalas?
    ja przed hsg mialam 3 kuracje aby pozbyc sie paciorkowca, boje sie ze moze wrocic, skoro byl przeciwskazaniem przy hsg to przy inseminacji rowniez?

    Ja mam infekcję grzybiczą, która wprost mnie uwielbia i odwiedza regularnie co około 4 miesiące :/ Dopiero uczę się ją rozpoznawać, muszę podpytać mojego gina na jutrzejszej wizycie jakimi lekami bez recepty mogę się sama kurować na przyszłość bo już mnie to wnerwia.
    Pomijając że tracę miesiąc teraz i potem luty też bo wyjeżdżam. Jestem zablokowana na 2 miesiące.
    Co do paciorkowca to przy inseminacji na 99% są te same wymogi i przeciwwskazania - i przy hsg i przy iui masz wkładany cewnik do macicy, nie może być mowy o żadnych infekcjach żeby ich nie przenosić do macicy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelike wrote:
    Ja mam infekcję grzybiczą, która wprost mnie uwielbia i odwiedza regularnie co około 4 miesiące :/ Dopiero uczę się ją rozpoznawać, muszę podpytać mojego gina na jutrzejszej wizycie jakimi lekami bez recepty mogę się sama kurować na przyszłość bo już mnie to wnerwia.
    Pomijając że tracę miesiąc teraz i potem luty też bo wyjeżdżam. Jestem zablokowana na 2 miesiące.
    Co do paciorkowca to przy inseminacji na 99% są te same wymogi i przeciwwskazania - i przy hsg i przy iui masz wkładany cewnik do macicy, nie może być mowy o żadnych infekcjach żeby ich nie przenosić do macicy.
    ja tak samo mam po antybiotyku i sie lecze, mi tylko pomaga lek na recepte.

  • agnesita85 Autorytet
    Postów: 314 310

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, ja dzis po usg , kolo 22giej ovitrelle i w srode druga IUI:) oby ten nowy rok okazal sie dla nas laskawy:)

    aszka, honey028, asiamar, Angelike lubią tę wiadomość

    INVIMED WROCŁAW
    - PCOS
    - NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
    - HSG - JAJOWODY DROŻNE
    - 2 IUI - UJEMNE
    -3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
    2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
    PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
    21.11.2018 - transfer - UDANY:)
  • agnesita85 Autorytet
    Postów: 314 310

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelike wrote:
    Ja mam infekcję grzybiczą, która wprost mnie uwielbia i odwiedza regularnie co około 4 miesiące :/ Dopiero uczę się ją rozpoznawać, muszę podpytać mojego gina na jutrzejszej wizycie jakimi lekami bez recepty mogę się sama kurować na przyszłość bo już mnie to wnerwia.
    Pomijając że tracę miesiąc teraz i potem luty też bo wyjeżdżam. Jestem zablokowana na 2 miesiące.
    Co do paciorkowca to przy inseminacji na 99% są te same wymogi i przeciwwskazania - i przy hsg i przy iui masz wkładany cewnik do macicy, nie może być mowy o żadnych infekcjach żeby ich nie przenosić do macicy.
    ja rowniez mialam przyblokowane hsg bo pol roku leczylam pacirkowca.Tak sie u mnie trzymal ze ciezko go bylo zwalczyc

    INVIMED WROCŁAW
    - PCOS
    - NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
    - HSG - JAJOWODY DROŻNE
    - 2 IUI - UJEMNE
    -3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
    2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
    PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
    21.11.2018 - transfer - UDANY:)
  • Angelike Koleżanka
    Postów: 34 9

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    ja tak samo mam po antybiotyku i sie lecze, mi tylko pomaga lek na recepte.

    No właśnie jak zauważyłam pierwsze objawy grzybicy to chciałam sama się ratować probiotykami, wit C i olejem z wiesiołka (bo przy okazji clostilbegyt powoduje u mnie suchość pochwy) ale efekt był raczej odwrotny - jeszcze więcej tego dziadostwa w środku. Nie wiem właśnie czy miałam szansę sama się wyleczyć do czasu inseminacji, czy to tylko walka z wiatrakami i potrzebne są leki na receptę.
    Mam bynajmniej wyrzuty sumienia, że w porę nie uratowałam sytuacji i przez to sama jestem sobie winna. :/

  • agnesita85 Autorytet
    Postów: 314 310

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelike wrote:
    No właśnie jak zauważyłam pierwsze objawy grzybicy to chciałam sama się ratować probiotykami, wit C i olejem z wiesiołka (bo przy okazji clostilbegyt powoduje u mnie suchość pochwy) ale efekt był raczej odwrotny - jeszcze więcej tego dziadostwa w środku. Nie wiem właśnie czy miałam szansę sama się wyleczyć do czasu inseminacji, czy to tylko walka z wiatrakami i potrzebne są leki na receptę.
    Mam bynajmniej wyrzuty sumienia, że w porę nie uratowałam sytuacji i przez to sama jestem sobie winna. :/
    ja dostalam anybiotyk

    INVIMED WROCŁAW
    - PCOS
    - NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
    - HSG - JAJOWODY DROŻNE
    - 2 IUI - UJEMNE
    -3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
    2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
    PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
    21.11.2018 - transfer - UDANY:)
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agnesita85 wrote:
    ja rowniez mialam przyblokowane hsg bo pol roku leczylam pacirkowca.Tak sie u mnie trzymal ze ciezko go bylo zwalczyc


    ale jak juz wyleczylas to nie wrocil?
    moj gin juz zaczal cos mowic ze gdyby nie to hsg to by odpuscil leczenie,bo po 3 antybiotyku to az cud ze zadna grzybica sie nie przyplatala.
    Ja leczylam tez pol roku :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 17:21

    iv094x39ir3hgbzx.png
‹‹ 338 339 340 341 342 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ