INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Katrina cuda też się zdarzają puki nie ma okresu zawsze nadzieja jest. Ja niestety jestem o 3 nieudanych IUI i teraz czekam na kwalifikacje do IVF. Nie ma co się załamywać trzeba walczyć!!!Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
Gameta Rzgów. Jest cud ❤
-
nick nieaktualnykasptak wrote:Do tego wszystkiego mam stwierdzona ciężką depresje, mecze się juz parę lat i obawiam sie, ze moja glowa by nie wytrzymala aż takich zmian hormonalnych.psychiatra na razie odradza. Ze względów medycznych się kwalifikujemy
starajac sie o ciaze i bedac w ciazy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2015, 16:21
-
nick nieaktualnyIdgie wrote:Dziewczyny,czytam to forum juz od jakiegos czasu, ale caly czas zaskakuja mnie nowe suplementy,ktore nalezy brac. To jest jak studnia bez dna
Ten Q10 mozna brac caly czas,czy tylko do owulacji?
W necie faktycznie pisza,ze to bardzo wazna sprawa ten koenzym.
Ale wyczytalam rozne opinie. W jednym miejscu napisali, ze w ciazy nie brac, a w innym, ze wazne aby podczas ciazy byl jego wysoki poziom.
To brac po inseminacji, czy nie brac?
Jeszcze mysle nad wyciagu z lnu np Linocomplex NNKT kapsulki bo maja omegi ktore sa dobre, dziewczyny tez go polecały i chyba tez spróbuje.
Suplementy o tyle maja do siebie ze jezeli sa dawkowane w normie jak na ulotce to zaszkodzic nie powinny bo to nie są leki. -
nick nieaktualnyjózefka wrote:dziewczyny ze suplementemai jest tak, że nie ma badań ukończonych nad nimi i nad ich skutecznością. Moim zdaniem można brać bo nie powinny zaszkodzić, a mogą wspomóc. Warto poczytać ich skład i sprawdzić co jest w ich składzie i czy to że na jedno może pomóc na drugie może osłabić. więc wszystko z głową
Ja obecnie nie łykam nawet folika czy tym podobnych pigułek bo mój organizm nie przyjmuje farmakologicznego żelaza, a jestem na pograniczu normy, jedyne co mi pomaga to ciemne owoce i czerwone mięso. Za to męża faszeruje cały czas cynkiem bo wybitnie mu pomógł
Wspolczuje tych warzyw, ja tez nie przepadam ale jesc raczej wszystko chyba moge.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2015, 16:32
-
nick nieaktualny
-
aszka wrote:cały czas az do ciazy Badanie przeprowadzone wśród pacjentek in vitro pokazało, że komórki jajowe kobiet, u których poziom ubichinolu(q10) w organizmie jest wyższy produkują więcej dojrzałych komórek jajowych i zdrowsze zarodki (1). Jak pokazuje inne badanie, codzienna suplementacja CoQ10 wśród starszych kobiet poprawia jakość komórek jajowych i odsetek zdrowych ciąż w tej grupie.
Jeszcze mysle nad wyciagu z lnu np Linocomplex NNKT kapsulki bo maja omegi ktore sa dobre, dziewczyny tez go polecały i chyba tez spróbuje.
Suplementy o tyle maja do siebie ze jezeli sa dawkowane w normie jak na ulotce to zaszkodzic nie powinny bo to nie są leki.
No to nie bede teraz brac, skoro czekam na testowanie po IUI.
Jesli test bedzie negatywnypowaznie pomysle nad tymi Q10 (juz chyba jestem starsza kobieta).
Ja biore Omega3 w kapsulkach.08.09 - transfer
-
nick nieaktualnyIdgie wrote:Kurde, moj dr nawet nie sprawdzil, jak moje pecherzyki.
We wtorek bylo 17mm, w srode zrobilam hormony (wyniki jak z fazy owu) i na tej podstawie w czwartrek byla IUI.
Nawet mi usg w czw nie zrobil.
Katrina a to jest obojetnie czy na peknietym czy nie w kazdym razie ja to konsultowałam u kilku lekarzy i kazdy mówił to samobyle poleciało dobrze
bo tez sie zastanawiałam.
-
Tak sie zastanawiam,czy to cos zlego, ze pare godzin po.
Przeciez plemniki przy IUI są już bardzo wysoko, w macicy.
"Normalnie" musialyby pokonywac dluga droge, a!e u nas są już prawie na miejscu.
08.09 - transfer
-
nick nieaktualnyIdgie wrote:Tak sie zastanawiam,czy to cos zlego, ze pare godzin po.
Przeciez plemniki przy IUI są już bardzo wysoko, w macicy.
"Normalnie" musialyby pokonywac dluga droge, a!e u nas są już prawie na miejscu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2015, 19:21
-
nick nieaktualnyTo wlasnie krócej bo te co niby zwykłe to i do 7 dni niby moga przetrwac. Ale to chodzi o to ze te spreparowane sa jakby gołe hihi bo bez tych roznych płynow co je odsaczaja itd. i dlatego krocej zyja chociaz sa "mocniejsze".
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2015, 19:30
Idgie lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:
Katrina a to jest obojetnie czy na peknietym czy nie w kazdym razie ja to konsultowałam u kilku lekarzy i kazdy mówił to samobyle poleciało dobrze
bo tez sie zastanawiałam.
Wlasnie mnie zaintrygowalo...
Gin wpuszcza nasienie centralnie, czy kieruje sie w strone ktoregos jajowodu?08.09 - transfer