INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Lunk_a wrote:Jak skończy się moja miesiaczka spróbujemy normalnie z chłopem zyc bo przez te ostatnie mce bardzo oddaliliśmy soe od siebie nie pamiętam kiedy normalnie byliśmy w lozku tylko iui monitoringi.
Postanpowilismy dac sobie czas 6 mcy. Jak się nie uda normalnie, zglosimyu się znowu do kliniki.
Właśnie o to mi chodzi. W pewnym momencie życie staraczek przestaje być normalnym życiem... Wszystko kręci się wokół jednego tematu, a my oddalamy się od partnera, rodziny, przyjaciół, rzeczy, które lubimy... I czas przecieka pomiędzy palcami... Bardzo dobre Lunka masz podejście, trzeba trochę "pożyć", pobyć z mężem. Popieram!
06.2015 - ICSI Novum - udane
29.03.2015 - 3 IUI - nieudane
10.2014 - 2 IUI - nieudane
03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach
10.2013 - 1 IUI - udane...
-
venmdetta z ust mi to wyjelas. Ja zaniedbałam bardzo bardzo swojego partnera. Nie pamiętam kiedy ostatnio cos dzialalismy razem, tylko monitoring iui badanie nasienia. Myslisz jak ja.
Damy sobie te pol roku w końcu nasz problem lezy najbardziej w psychice. może się uda zblizyc do siebie. Nasze zycie stało się jak komedia.Evaa lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny ja wczoraj miałam inseminację.. jutro idę sprawdzić czy pęcherzyk faktycznie pękł. W długi weekend testowanko..czy ktoś ma podobny termin?
Trzymam mocno kciuki za wszystkie staraczki i podchodzące do inseminacji!Evaa lubi tę wiadomość
glitterpink -
Lunka..strasznie Ci współczuję straty. Ja jestem po dwóch i wiem jak to boli.. Trzymaj się..co do lekarza i jego podejścia - żenada!
Mili, ja też miałam inseminację na naturalnym cyklu i też nie dostałam nic na pęknięcie pęcherzyka..nie kumam tego. No nic..oby tylko był efekt! Miałam insemkę dzień po TobieEvaa lubi tę wiadomość
glitterpink -
Dlatego ja teraz Dziewczyny dostałam kopa szkoda ze takiego! Ja i mój partner. Musimy zyc dla siebie, a nie myslec w kolko o dziecku. Jak się nie uda za 6mcy będziemy myslec co dalej. Ale na pewno teraz będzie bez spinki na luzie normalnie. Ja tak teraz musze bo to co robiliśmy nie było normalne!
-
Lunka bardzo dobrze, że robicie sobie przerwę, tym bardziej jeśli piszesz że popsuło się w związku przez to. Faceci też to przeżywają, pewnie inaczej niż my ale jednak równie mocno. Jeżeli macie możliwość to wyjedźcie gdzieś razem, tylko we dwójkę. Wybierzcie coś co lubicie, odpoczywajcie, gadajcie i dobrze się bawcie, ważne żebyście odbudowali więź.
-
beti przykro mi ale uda się zobaczysz!
Zastanawiam się wlasnie jak odbudowac te namietnosc w związku?
Macie jakies pomysły?
My chyba nigdy nawet nie zbudowaliśmy na dobre tej namiętności...
Będzie trzeba chyba najzwyczajniej w swiecie zacząć ze sobą uprawiac normalny seks, a przynajmniej probowac. Mój K bardzo się zablokował przez to wszystko a ja byłam egoistka. Teraz minie trochę czasu żeby to naprawić.
beti80 lubi tę wiadomość
-
Lunka tak ja kmargo radzi - wyjechac gdzies. Z doswiadczenia wiem, że to baardzo dobrze robi dla związku. Miłośc w innej sypialni, niz ta, która ostatnimi czasy kojarzyła się tylko i wylącznie z prokreacją, a nie namiętnością. My tak minimum raz do roku robimy taki wypad, nawet do hotelu położonego kilkanaście kilometrów dalej i jest super
-
lipa, wycisz się proszę, nie pomagasz jajeczkom
na pewno będzie dobrze, daj znać po monicie.
Ja z kolei czekam na wyniki bety...
Lunka, dziewczyny dobrze mówią, wyjechać, upić się razem, pograć w głupie gry, pograć na gitarze, zmienić otoczenie, twarze. Jakieś spa, jakiś hotel. Oby nie do rodziny
Nam pomaga dodatkowo smaczne wino i sexy strojenowe gatki czy koszulka i sex w dniach niepłodnych!
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Dziewczyny jesteście kochane dziekuje
Jak zaczne od sexi strojow to facet mi zawału dostanie, tyle czasu bez seksu, to jeszcze się gorzej zestresuje
Wyjechac możemy ale dopiero w wakacje. Mój K jest bardzo dobrym człowiekiem jeśli chodzi o zycie, porozmawialiśmy szczerze-ze to nami wstrzasnelo, ze zaczynamy wszystko na nowo. Ja się boje tego pierwszego kroku. Okres mi się skończy będę musiala jakos go zaczepić...co mam powiedzieć-wiesz okres się skonczył moze cos podzialamy?
To będzie głupie...juz sama nie wiem jakwiem ze zachowuje się jak głupia nastolatka...ale co zrobie, nasza sfera seksualna lezy i kwiczy.