INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLipa dla Ciebie foto w avatarze, musisz wziac lupe bo inaczej nie zobaczysz kreksi po prawej ale sprobuje jeszcze inaczej wstawic
- usunełam z avata bo za mały.
Podaje linka: wklep i zobacz cos tu nie idzie http://zapodaj.net/29d63f31c40cd.jpg.html
zobaczysz w duzym powiekszeniuWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 20:24
-
Aszka, Tulipanna - WIELKIE GRATULACJE. To prawdziwe szczęście:) cudownie.
Urocza mamy dokładnie ten sam termin testowania. Do tej pory zawsze robiłam test z moczu, zanim poszłam na betę. Znaczy nigdy nie doszłam do lab bo test był za każdym razem negatywny. Nie było sensu robić bety.
Może właśnie tym razem i do nas los się uśmiechnie:) Każdej tego życzę.aszka lubi tę wiadomość
-
NOoo to widze next Gratulacje Tulipanka jajnca i plemniory wystraszyly sie IUI
aszka, tulipanna lubią tę wiadomość
-
gaja13 wrote:Ania 84 ciebie też tempka ślicznie rośnie!
a dwa ze nie mamy czym zaplodnicbrak plemnikó brak zaplodnienia
-
gaja13 wrote:Ania wiesz cuda się zdarzają niezapominaj o tym!
mam nadzieje ze wrzesniowy wykres bedzie opodobnie wygladal a tempka nie spadnieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 21:31
-
nick nieaktualny
-
Tak z ansieniem dawcy
Mój maz... w sumie jakos tak..lekko to znosiduzo pomoglo mu to ze lekarz uswiadomil go ze to nie jest jego wina..a zlego podzailu chromosów jeszcze w czasie kiedy byl "kijanka" na etapie okoo 6 tyg ciazy ..
dwa duzo przeszlismy prze ddiagnoza.. 9 miesiec klamstw lekarza , stymulowanie mnie do IUI ( mimo iz lekarz wiedzial ze nie mamy plemnikow ale to przed nami zatail) 9 miesiecy nadziei .. to wtedy nasze malzenstwo stalo na krawedzi... a tak naparwde diagnoza nas uratowala.. poznalismy sie w tych prawdziwych chilach na dobre i na zle
wsparciem, rozmowami, zrozumieniem dlaczego diagnostyka.. wspolnymi wyjzdami w nadziei na jakis procent szans.. mysle ze to pokazalo mojemu mezowi .. ze jest mezczyzna.. ze mial odwage walczyc, odkladajac na bok dume ..
maz tk naprawde od 1 diagnozy chcial dawcy .. a to ja go nie chcialam.. i ten rok walki to tak naparwde przekonaywanie mnie .. do tej decyzji.. maz godzil sie na wizyty, badania kuracje.. ale wciaz poddawal temat.. i gdy juz powiedział mi ze to bedzie nasze dziecko. ze bedzie ze man na kazdej wizycie chocby mial siedziec pod drzwiami .. na kazdym badaniu.. zebym wiedziala jak on bardzo pragnie dziecka.. zobaczenia II kresek, serduszka pierwszych ruchow ..
i dlatego uwazam.. ze est tym bardziej meskii daje mu to odczuc
kiedys powiedzia mi ze dzieki temu ze nie odsunelam sie od neigo . poczul czym naprawde jest oddanie i milosc...i zemeskosc to nie tylko plemniki ..ale odwaga aby walczyc o rodzinei to mnie przekonało
aszka, niezapominajka, Aga11, sylwiaśta159, gaja13, margo001, tulipanna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
wiem ze jest ekstra ale musze na niego ponarzekac tez co by nie wpadl w samozachwyt
aszka, niezapominajka, Aga11, sylwiaśta159 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:wiem ze jest ekstra ale musze na niego ponarzekac tez co by nie wpadl w samozachwyt
hahah, się uśmiałam
Ja też zawsze mówiłam, że męskość to nie jest to, co facet ma w majtach i ile ma w bicu... Twój jest prawdziwym facetem, jakich mało, przede wszystkim dojrzałym mężczyznąniezapominajka lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:Lipa dla Ciebie foto w avatarze, musisz wziac lupe bo inaczej nie zobaczysz kreksi po prawej ale sprobuje jeszcze inaczej wstawic
- usunełam z avata bo za mały.
Podaje linka: wklep i zobacz cos tu nie idzie http://zapodaj.net/29d63f31c40cd.jpg.html
zobaczysz w duzym powiekszeniu
Widzę, widzę i to wyraznie!