X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INSEMINACJA - SPOSÓB NA ZAJŚCIE W CIĄŻE
Odpowiedz

INSEMINACJA - SPOSÓB NA ZAJŚCIE W CIĄŻE

Oceń ten wątek:
  • Amii Znajoma
    Postów: 28 8

    Wysłany: 7 października 2015, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara79, u mnie też się nie udało :(
    Dzisiaj temp spadła i plamienia.
    Nie robiłam już bety, zwykłe testy negatywne.

    Artemida Białystok dr. Z
    08.14 [*] 05.15 [*]
    Zbijanie PRL; Mąż - spodziectwo prąciowe, słaba ruchliwość.
    22.09.15 1 IUI :(
    Następne podejście: styczeń '16
  • carolla Przyjaciółka
    Postów: 84 38

    Wysłany: 7 października 2015, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry :)
    w tym cyklu będę miała (w każdym razie taką mam nadzieję) swoją pierwszą inseminację. Nie wiem czy się boję czy cieszę. Mam przeczucie, że inseminacje się nie powiodą. Rano naszło mnie takie odczucie. Zwariowałam:D

    "Zamknij oczy, ale nie umieraj.
    Masz prawo do płaczu. A potem wstań
    i walcz o następny dzień."
    15.10.2015 - I IUI :(

    "Co ma przeminąć to przeminie
    A co ma zranić do krwi zrani"
  • Lara79 Debiutantka
    Postów: 15 4

    Wysłany: 7 października 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amii przykro mi ale głowa do góry , następnym razem nam się uda. ja ten cykl ododpuszczam i następny działamy. u ciebie tez będzie dobrze.

    14.09.2015 - 1 IUI :(
    19.10.2017 - 2 IUI :(
    17.11.2017 - 3 IUI czekamy

  • Lara79 Debiutantka
    Postów: 15 4

    Wysłany: 7 października 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carolla wrote:
    dzień dobry :)
    w tym cyklu będę miała (w każdym razie taką mam nadzieję) swoją pierwszą inseminację. Nie wiem czy się boję czy cieszę. Mam przeczucie, że inseminacje się nie powiodą. Rano naszło mnie takie odczucie. Zwariowałam:D
    hej. Kochana musimy
    wierzyć. każda z nas ma chwile zwątpienia ale przecież innym się udaje wiec i nam się uda. Trzymam kciuki. musimy myślEC pozytywnie.

    14.09.2015 - 1 IUI :(
    19.10.2017 - 2 IUI :(
    17.11.2017 - 3 IUI czekamy

  • Amii Znajoma
    Postów: 28 8

    Wysłany: 7 października 2015, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara79, trzeba mieć nadzieję :) Ja odpuszczam do stycznia. Za mocno angażuje sie emocjonalnie i muszę chwilkę odpocząć.
    Ściskam!

    Carolla, udało się niejednej szczęśliwej mamie! :)

    Artemida Białystok dr. Z
    08.14 [*] 05.15 [*]
    Zbijanie PRL; Mąż - spodziectwo prąciowe, słaba ruchliwość.
    22.09.15 1 IUI :(
    Następne podejście: styczeń '16
  • carolla Przyjaciółka
    Postów: 84 38

    Wysłany: 8 października 2015, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lara79 i Amii bardzo Wam dziękuję za pociechę. Ja już naprawdę wariuję teraz jeszcze dodatkowo cykl stymulowany a po CLO mam ochotę zabić mojego małża tylko za to, że na mnie patrzy.

    Amii może jeszcze raz. Zresztą podziwiam Cię, że potrafisz powiedzieć odpuszczam i odpuszczasz. W mojej głowie cały czas się to kotłuje. Mój gin mówi, że mam nie myśleć negatywnie, nie myśleć też że na pewno teraz już. najlepiej nie myśleć. Tylko jak??!!
    Przepraszam, że się tak okropnie rozpisałam ale muszę powyrzucać z siebie to wszystko.

    "Zamknij oczy, ale nie umieraj.
    Masz prawo do płaczu. A potem wstań
    i walcz o następny dzień."
    15.10.2015 - I IUI :(

    "Co ma przeminąć to przeminie
    A co ma zranić do krwi zrani"
  • Amii Znajoma
    Postów: 28 8

    Wysłany: 8 października 2015, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carolla, to tak tylko stanowczo brzmi, ale tak naprawdę przerwa wynika z tego, że boje sie kolejnej porażki, tych emocji. Wariuje w czekaniu, zamykam sie w domu i odcinam się od wszystkiego.
    Przez te 3 miesiące planuje rekonwalescencję :) Myśle o tym cały czas, ale potrzebna jest chwila, żeby nabrać choć troche dystansu.

    Trzymam kciuki za męża, żeby wytrzymał Twoje szaleństwa, kiedyś się z tego bedziecie jeszcze śmiać!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 20:10

    Artemida Białystok dr. Z
    08.14 [*] 05.15 [*]
    Zbijanie PRL; Mąż - spodziectwo prąciowe, słaba ruchliwość.
    22.09.15 1 IUI :(
    Następne podejście: styczeń '16
  • carolla Przyjaciółka
    Postów: 84 38

    Wysłany: 9 października 2015, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    postanowiłam zrobić 3 inseminacje miesiąc po miesiącu. Jeśli się nie uda to wtedy sobie całkowicie odpuszczę. Przypuszczam, że na zawsze ponieważ naturalnie nie mamy szans na ciążę.

    Może mój Małż mnie jeszcze kocha:) jak przylazłam do domu z pracy to czekała na mnie czekolada malinowa z dedykacją :D

    "Zamknij oczy, ale nie umieraj.
    Masz prawo do płaczu. A potem wstań
    i walcz o następny dzień."
    15.10.2015 - I IUI :(

    "Co ma przeminąć to przeminie
    A co ma zranić do krwi zrani"
  • Amii Znajoma
    Postów: 28 8

    Wysłany: 9 października 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carolla wrote:
    postanowiłam zrobić 3 inseminacje miesiąc po miesiącu. Jeśli się nie uda to wtedy sobie całkowicie odpuszczę. Przypuszczam, że na zawsze ponieważ naturalnie nie mamy szans na ciążę.

    Może mój Małż mnie jeszcze kocha:) jak przylazłam do domu z pracy to czekała na mnie czekolada malinowa z dedykacją :D

    Carolla, wszystkie wyniki zrobione? Kiedy IUI?

    Kocha, kocha, nie ma wyjścia :)

    Artemida Białystok dr. Z
    08.14 [*] 05.15 [*]
    Zbijanie PRL; Mąż - spodziectwo prąciowe, słaba ruchliwość.
    22.09.15 1 IUI :(
    Następne podejście: styczeń '16
  • carolla Przyjaciółka
    Postów: 84 38

    Wysłany: 9 października 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amii wszystko porobione. Po zmianie ginka a przed pierwszą wizytą u nowego porobiłam wszystko łącznie z małżem. Problem mamy z żołnierzykami. A co do inseminacji to nie wiem. Dzwoniłam do ginka a ona za granicą na wczasach. Wystraszył mnie, że ja biorę Clo na próżno jak go nie ma i psikus ale powiedział, że będzie. w poniedziałek idę podglądać co wysiedziałam :) a IUI na 15/17

    Amii, Lara79 lubią tę wiadomość

    "Zamknij oczy, ale nie umieraj.
    Masz prawo do płaczu. A potem wstań
    i walcz o następny dzień."
    15.10.2015 - I IUI :(

    "Co ma przeminąć to przeminie
    A co ma zranić do krwi zrani"
  • Lara79 Debiutantka
    Postów: 15 4

    Wysłany: 12 października 2015, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carolla trzymam kciuki :)

    14.09.2015 - 1 IUI :(
    19.10.2017 - 2 IUI :(
    17.11.2017 - 3 IUI czekamy

  • natusska Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 13 października 2015, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Jestem tu nowa i mam do was pytanie. Kiedy miałyście zleconą inseminację? Ja to traktuję jako ostateczność. Nie wie czy zmienić ginekologa bo właśnie mi zaproponował inseminację. Staram się z mężem rok czasu o ciążę. Jego wyniki są ok tzn były średnie ale już się poprawiło. U mnie była ciąża jajowodowa w maju a w sierpniu miałam hsg i wyszło że wszystko jest drożne. Ten cykl jest 2 cyklem który monitorujemy i lekarz powiedział że jeśli się nie uda teraz to przy 3 obserwacji będziemy przygotowywać się do inseminacji. Czy to nie za szybko trochę? Nie powinnam mieć jeszcze innych badań? Czytałam że powinno się mieć badanie hormonalne i test śluzu czy nie jest wrogi. Obawiam się że lekarz idzie na łatwiznę. Poczułam się dzisiaj nic nie warta przez tą propozycję.

  • Cordy Autorytet
    Postów: 385 369

    Wysłany: 13 października 2015, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natusska dla każdego "za szybko" ma trochę inne znaczenie. My się obserwujemy od maja 2015 tak na poważnie co miesiąc. Od lipca mam stymulowane cykle Clo i dodatkowo po owulacji biorę Luteinę. w zeszłym miesiącu podeszliśmy do pierwszego IUI (co prawda nieudanej). Jutro mamy kolejną (wczoraj małż zaaplikował mi zastrzyk Ovitrelle, bo sama nie mam do tego nerwów hihihi).

    Ja nie chciałam dłużej czekać, od 2 lat bezowocnie się staramy, a mi latka lecą, więc dla mnie to nie zbyt szybko :) Jak się nie uda do 4 razy to odpuszczamy i idziemy do naprotechnologa.

    Już razem <3
  • carolla Przyjaciółka
    Postów: 84 38

    Wysłany: 14 października 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewczyny. Byłam u ginka zobaczyć co wysiedziałam i jestem właściwie rozczarowana. nie wiem czy ta inseminacja ma sens. wyhodowałam tylko jedno jajko. co prawda jak na 11 dc to duże jajko bo 20 mm. Ale tylko jedno. Poradzicie mi czy jest sens robić tą insemkę czy nie?

    "Zamknij oczy, ale nie umieraj.
    Masz prawo do płaczu. A potem wstań
    i walcz o następny dzień."
    15.10.2015 - I IUI :(

    "Co ma przeminąć to przeminie
    A co ma zranić do krwi zrani"
  • Amii Znajoma
    Postów: 28 8

    Wysłany: 14 października 2015, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carolla ja zawsze mam tylko jedno, nigdy nie mialam wiecej (przynajmniej wtedy gdy monitorowałam owulacje). Inseminacje miałam 14 dc, a 13 dnia miałam 1 jajeczko 19 mm, nastepnego dnia pękło.

    Co powiedział lekarz?

    carolla lubi tę wiadomość

    Artemida Białystok dr. Z
    08.14 [*] 05.15 [*]
    Zbijanie PRL; Mąż - spodziectwo prąciowe, słaba ruchliwość.
    22.09.15 1 IUI :(
    Następne podejście: styczeń '16
  • carolla Przyjaciółka
    Postów: 84 38

    Wysłany: 14 października 2015, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja bez stymulacji mam jedno. Nie powiem, że teraz spodziewałam się cudu ale ze dwa mogły by być. Clo na mnie nie działa. No lekarz powiedział, że jakaś szansa jest. Dziś wieczorem zastrzyk z pregnylu jutro pierwsza insemka i albo w piątek albo w sobotę rano druga.

    "Zamknij oczy, ale nie umieraj.
    Masz prawo do płaczu. A potem wstań
    i walcz o następny dzień."
    15.10.2015 - I IUI :(

    "Co ma przeminąć to przeminie
    A co ma zranić do krwi zrani"
  • carolla Przyjaciółka
    Postów: 84 38

    Wysłany: 14 października 2015, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natusska ja się z mężem staram 17 cykl. Mój poprzedni gin mówił, że rok można się starać i to optymalny czas, jak po roku nie było efektów to jedyne co potrafił powiedzieć to to, żebym sobie kupiła zwierzaka bo to pewnie blokada psychiczna :/ zaczęłam sobie sama robić badania i mężu zbadałam, znalazłam innego lekarza, który w ciągu cyklu zrobił mi wszystko łącznie z Hsg. Wtedy powiedział, że inseminacja nam pomoże. Ja mam wyniki dobre, hormony w normie, owulacje o czasie i okresy też o czasie (niestety) małż trochę gorzej. Ale zobaczymy co z tego wyjdzie już jutro :)

    "Zamknij oczy, ale nie umieraj.
    Masz prawo do płaczu. A potem wstań
    i walcz o następny dzień."
    15.10.2015 - I IUI :(

    "Co ma przeminąć to przeminie
    A co ma zranić do krwi zrani"
  • natusska Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 14 października 2015, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeśli ktoś nie ma owulacji to ok. Ja natomiast owulację mam i wszystko jest niby w porządku. W maju miałam ciążę jajowodową. Uważam że lekarz idzie na łatwiznę gdyż spytał tylko czy mąż robił badania (nie chciał ich widzieć) no i miałam hsg, a on na drugiej obserwacji już mówi o inseminacji. A gdzie reszta badań? Chyba powinnam mieć jeszcze jakieś. Teraz czekam i może się już udało a jeśli nie to zmieniam lekarza i zobaczymy co powie. Tamten mi podpadł bo zadawał dziwne pytania np czy miałam hsg (skoro miałam w sierpniu) no i inne jeszcze świadczące o tym że nie kojarzy pacjentki a to wizyta prywatna. Oby jednak okazało się że się udało.

  • natusska Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 14 października 2015, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się staramy 13 cykl i to jeszcze z przerwami gdzie miałam raz infekcję i leczyłam to a potem miałam ciążę jajowodową w maju i brak starań przez maj i czerwiec oraz lipiec. Wydaje mi się to wszystko dziwne i nie czuję się pewnie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, zawitalam do Was w sprawie inseminacji. Staramy sie 15 cykli i nic. Jestesmy przebadani i wszystkp ok. Mialam problem z tsh i prl, ale juz w normie. Lekarz powiedzial, zeby w ciagu miesiaca, dwoch podejsc do inseminacji. Chcialabym bo daje to jakas nadzieje, ale tez sie boje. Jakie badania przed robilyscie? Czy mialyscie przed wykluczona endometrioze? Bo mi powiedzieli, ze jak sie upre to moge przejsc laparoskopie zeby byc pewna ze nic zlego sie nie dzieje co moze byc niewidoczne. Ale to tylko jak sie upre bo niby bez sensu teraz.nie wiem juz co myslec, mam metlik w glowie, tak bardzo bym chciala zajsc w ciaze...niby wszystko ok, a ciazy brak:(

‹‹ 19 20 21 22 23 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ