Invicta Trójmiasto 🌊
-
WIADOMOŚĆ
-
Najbardziej sie obawiam tego, że w styczniu w Klinice będzie ruch jak w Galerii Bałtyckiej przed świętami 🫣 A Ty jakie masz przeczucia?north_node wrote:U mnie też na razie procedura wstrzymana 🤷♀️
Z odpowiedzi ministerstwa (mejl) wynika, że środki na ten rok zostały rozdysponowane, więc nie do końca jestem przekonana, ze wizyta przełożona na listopad się odbędzie.
Z jednej strony trochę nawet mnie cieszy chwila oddechu, z drugiej - wolałabym, wiadomo, kontynuować. Jeśli będę musiała czekać do stycznia, to już mnie ta chwila oddechu nie będzie cieszyć.
Trochę się obawiam przygotowania do transferu, bo mam tylko jeden zarodek, i obawiam sie, że będę czuła presję, a wiadomo jak to czasami działa (odwrotnie).
+ ja się z kilku powodów przeniosłam z Gdyni do Gdańska.
A u Ciebie Małgosia? Jak się czujesz?
Przypomnij proszę kto Cie prowadzi?Starania od 2019
IVF - sierpień 2025 -
Hej dziewczyny,
U mnie trochę przesunęła się @ ale w następną sobotę mam pierwszą wizytę w cyklu transferowym (jeśli wszystko będzie ok, a wiadomo może być różnie). Próbujemy na cyklu naturalnym. Zobaczymy
mój pierwszy transfer. Nie robiłam żadnych dodatkowych badań, prócz tarczycowych, insulina, homocysteina. To mam w normie. Może coś polecacie co warto jeszcze zbadać?
-
Jestem po 6 transferach i mam już dosyć tej kliniki.
Nie ze względu na lekarza, ale ze względu na dezorganizację, brak informacji i potrzebę pilnowania wszystkiego.
Dostałam informację o braku środków, jednak po moim „proteście” klinika znalazła pieniądze… w naszym przypadku istotne jest to, że powołałam się na nie zakończenie cyklu, bo mam jeszcze zarodki zamrożone.
-
A kto jest Twoim lekarzem prowadzącym i ile zarodków Ci zostało?Jennefer wrote:Jestem po 6 transferach i mam już dosyć tej kliniki.
Nie ze względu na lekarza, ale ze względu na dezorganizację, brak informacji i potrzebę pilnowania wszystkiego.
Dostałam informację o braku środków, jednak po moim „proteście” klinika znalazła pieniądze… w naszym przypadku istotne jest to, że powołałam się na nie zakończenie cyklu, bo mam jeszcze zarodki zamrożone.Starania od 2019
IVF - sierpień 2025 -
Ooo, to chyba dobrze że tak powiedziała 🤗 Podchodzisz na cyklu sztucznym? Jak Ci rozpisano leki do momentu transferu?Lubiemisiowezelki wrote:Hej dziewczyny,
Za tydzień pierwszy transfer, trochę się stresuję.
Będzie wykonywał go dr Zieliński. Macie jakieś doświadczenia z dr? Nie znam w ogóle.
Usłyszałam tylko od mojej Pani dr że mam szczęście 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada, 12:56
Starania od 2019
IVF - sierpień 2025 -
Żelki, mam w tym tygodniu wizytę przed transferem u tej samej doktor, co Ty. Nie wiem jeszcze, na jakim cyklu transfer, choć mam nadzieję na naturalny.Lubiemisiowezelki wrote:Cykl naturalny. Na razie tylko 3 x dziennie progesteron
Nie wiem czy to dobrze 🫠
Progesteron zaczęłaś brać po owulacji, prawda? Czytam, że w cyklu naturalnym może pomóc w implantacji, choć nie ma na to jednoznacznych badań (ale też nie szkodzi)
O dr Zielińskim nic nie wiem, ale kojarzę, że długo pracuje w Invicta, więc pewnie wiele transferów ma za sobą.
Z tego co czytałam, to sam proces transferu zwykle idzie dobrze , bo jednak zarodek ma już wiele komórek i trudniej go uszkodzić, niż komórkę jajową po rozmrożeniu (która jest, właśnie - pojedynczą komórką).
Czyli dobrze rozumiem, że na tydzień przed transferem miałaś wyznaczoną datę? Miałaś sporo monitoringów? Trzymam kciuki!💁♀️34
AMH 2,2 || MTHFR hetero, PAI-1 hetero || Hashimoto pod kontrolą od kilku lat || Kariotyp 🆗
🙋🏻♂️34
Parametry nasienia poniżej normy || Kariotyp 🆗
2x IUI ❌
Stymulacja i PGT-a: 09.2025
Punkcja 💉 15.09, 8🥚, 6 MII, 4 udało się zapłodnić, 1❄️=> PGT-A: prawidłowy 🥹 -
Tak ja brałam po owulacji. Kontrolnie w piątek przed transferem mam zbadać progesteron. Miałam trzy monitoringi i na tydzień przed miałam wyznaczony transfer. Z tego co mówiła Pani dr endometrium musi mieć min 8 żeby wyznaczyć datę transferu.
Moj pierwszy transfer i nie wiem czego się spodziewać. Trochę się obawiam
((
-
A cały czas wizyty u dr Kazimierczyk? U mnie różni lekarze byli w międzyczasie.... Czy miałas styczność z kimś jeszcze?Lubiemisiowezelki wrote:Tak ja brałam po owulacji. Kontrolnie w piątek przed transferem mam zbadać progesteron. Miałam trzy monitoringi i na tydzień przed miałam wyznaczony transfer. Z tego co mówiła Pani dr endometrium musi mieć min 8 żeby wyznaczyć datę transferu.
Moj pierwszy transfer i nie wiem czego się spodziewać. Trochę się obawiam
((Starania od 2019
IVF - sierpień 2025




