WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2323 1377

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    To my mamy podobne podejście jak twój mąż. Pies tylko w budzie w ogrodzie. No a że ja za nic w świecie się nie wyprowadzę z centrum miasta (nie znoszę wsi i przedmieść), to żadnego zwierzaka w domu nie będzie :P Mąż się śmieje, że on to lubi tylko świnkę na talerzu 🙈
    No patrz! Jakbym mojego słyszała! 😆

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    No patrz! Jakbym mojego słyszała! 😆
    Heh 🙃 Ja z kolei jestem zbyt pedantyczna i bym szału dostała jakbym oprócz włosów jeszcze miała zbierać sierść z podłogi. No i dla mnie nie do pomyślenia jest np wpuszczenie jakiegokolwiek zwierzaka do łóżka albo jak widzę jak kot szwagierki łazi po blacie w kuchni, to od razu mnie bierze na mdłości 🤢 Może to przez to, że całe dzieciństwo jeździłam do dziadków na wieś i byłam nauczona, że zwierzęta nie miały wstępu do domu. Z kolei mój mąż został kiedyś ugryziony przez psa i ma straszny uraz. Plus jego prababcia zawsze go straszyła, że jak będzie niegrzeczny, to go psem poszczuje.. . No i do teraz tak na, że nawet jak jeździmy do teścia, a u niego są dwa małe psy w domu, to mąż je omija z metra na wszelki wypadek :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2021, 12:31

    Marzycielka7 lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Mania30 Autorytet
    Postów: 537 316

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Heh 🙃 Ja z kolei jestem zbyt pedantyczna i bym szału dostała jakbym oprócz włosów jeszcze miała zbierać sierść z podłogi. No i dla mnie nie do pomyślenia jest np wpuszczenie jakiegokolwiek zwierzaka do łóżka albo jak widzę jak kot szwagierki łazi po blacie w kuchni, to od razu mnie bierze na mdłości 🤢 Może to przez to, że całe dzieciństwo jeździłam do dziadków na wieś i byłam nauczona, że zwierzęta nie miały wstępu do domu. Z kolei mój mąż został kiedyś ugryziony przez psa i ma straszny uraz. Plus jego prababcia zawsze go straszyła, że jak będzie niegrzeczny, to go psem poszczuje.. . No i do teraz tak na, że nawet jak jeździmy do teścia, a u niego są dwa małe psy w domu, to mąż je omija z metra na wszelki wypadek :P
    Ja tez taka jestem u mnie możesz jeść z podłogi mój mały piesek nie gubi sierści a ten ze schroniska niestety sporo ale i to znalazłam sposób... kupiłam robót sprzątający lata 2razy dziennie

    Marzycielka7 lubi tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania30 wrote:
    Ja tez taka jestem u mnie możesz jeść z podłogi mój mały piesek nie gubi sierści a ten ze schroniska niestety sporo ale i to znalazłam sposób... kupiłam robót sprzątający lata 2razy dziennie
    Robot sprzątający to złoto!
    Popieram!

    Martita92, Marzycielka7 lubią tę wiadomość

  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Właśnie coś tam doktor wspominał o zapladnianiu wszystkich, ale w poniedziałek dopytam jeszcze. :) mam nadzieję, że dojrzeją tak jak trzeba. 🙊 a u Was ile było?
    Ja miałam 26 pęcherzyków, dojrzałe pobrali 22 i tyle zaplodnili. Niestety, do 5 doby przetrwał tylko jeden, ale jak wiesz - akcja jest zakończona sukcesem, więc i jeden dobry 😁
    Możesz pogadać z dr, czy zaleca hodowlę do 3 czy 5 doby, bo my o tym nie gadaliśmy z nim i zdziwiłam się nieco po telefonie od embriologa, że mamy tylko jeden 5-dniowy. W Novum w Waw jest tak,że hodują do 3 doby. Teoretycznie, masz wtedy możliwość na uzyskanie większej ilości zarodków, ALE podobno po piątej właśnie dobie wychodzi czynnik męski, dlatego niektóre kliniki hodują tylko do 5-tej w takich przypadkach jak nasze. Możesz mieć parę 3-dniowców,ale one mogą się po prostu nie przyjmować przez wady, jakie mają, z uwagi na plemniki.

    Danadana
  • Mania30 Autorytet
    Postów: 537 316

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Robot sprzątający to złoto!
    Popieram!
    No kur... Jak wzięłam tego psa to myślałam że się zajadę wszędzie sicha. Nie mam jakiegoś drogiego ale robotę robi

    dobuska lubi tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Heh 🙃 Ja z kolei jestem zbyt pedantyczna i bym szału dostała jakbym oprócz włosów jeszcze miała zbierać sierść z podłogi. No i dla mnie nie do pomyślenia jest np wpuszczenie jakiegokolwiek zwierzaka do łóżka albo jak widzę jak kot szwagierki łazi po blacie w kuchni, to od razu mnie bierze na mdłości 🤢 Może to przez to, że całe dzieciństwo jeździłam do dziadków na wieś i byłam nauczona, że zwierzęta nie miały wstępu do domu. Z kolei mój mąż został kiedyś ugryziony przez psa i ma straszny uraz. Plus jego prababcia zawsze go straszyła, że jak będzie niegrzeczny, to go psem poszczuje.. . No i do teraz tak na, że nawet jak jeździmy do teścia, a u niego są dwa małe psy w domu, to mąż je omija z metra na wszelki wypadek :P
    Może po prostu nie jesteś zwierzolubem. To kwestia wyboru i trzeba być w porządku wobec siebie. Jedni nie chcą psa. Inni dziecka. jeszcze inni chcą i psa i dziecko.:D
    Ja też byłam tak wychowana. Ciocia trzymała psy na łańcuchach i karmiła resztkami, ale dzisiaj na samo wspomnienie mi się chce płakać. Kiedyś psy pilnowały gospodarstwa i pewnie z tego wynikały takie zachowania.
    Ja jestem mega empatyczna w stosunku do zwierzaków. Jak widzę, jak psy mieszkają na dworze to kraja mi się serce. Jeszcze pół biedy, jak mają ocieplaną budę i dobre jedzenie. Łańcuch to już budzi we mnie złość i na szczęście jest to już w dużej mierze zabronione, ale jednak nadal się dzieje. Nie mogę tego pojąć, jak ktoś nie chce zwierzaka, to po co go bierze i skazuje na takie życie?
    Zresztą wiecie, nie każdy musi kochać zwierzęta, ale uważam, że każdy powinien je szanować. Nie my jedni na tej planecie. :)

    Mania30, Marzycielka7, Motyl12 lubią tę wiadomość

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danadana wrote:
    Ja miałam 26 pęcherzyków, dojrzałe pobrali 22 i tyle zaplodnili. Niestety, do 5 doby przetrwał tylko jeden, ale jak wiesz - akcja jest zakończona sukcesem, więc i jeden dobry 😁
    Możesz pogadać z dr, czy zaleca hodowlę do 3 czy 5 doby, bo my o tym nie gadaliśmy z nim i zdziwiłam się nieco po telefonie od embriologa, że mamy tylko jeden 5-dniowy. W Novum w Waw jest tak,że hodują do 3 doby. Teoretycznie, masz wtedy możliwość na uzyskanie większej ilości zarodków, ALE podobno po piątej właśnie dobie wychodzi czynnik męski, dlatego niektóre kliniki hodują tylko do 5-tej w takich przypadkach jak nasze. Możesz mieć parę 3-dniowców,ale one mogą się po prostu nie przyjmować przez wady, jakie mają, z uwagi na plemniki.
    Moja koleżanka w innej klinice miała tak, że jechała na transfer i po drodze dostała telefon, że cała szóstka zarodków nie dotrwała no i powiedzieli, że czynnik męski. Przeniosła się właśnie do Poznania do INVIMEDU i tam jej podali dwa trzydniowe i bliźniaczki mają już rok.:)
    Także ja już nie ogarniam od czego to zależy.

    Kiedy ja mam z doktorem gadać o takich rzeczach? Teraz na poglądzie? :D

    Marzycielka7 lubi tę wiadomość

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2323 1377

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danadana wrote:
    Ja miałam 26 pęcherzyków, dojrzałe pobrali 22 i tyle zaplodnili. Niestety, do 5 doby przetrwał tylko jeden, ale jak wiesz - akcja jest zakończona sukcesem, więc i jeden dobry 😁
    Możesz pogadać z dr, czy zaleca hodowlę do 3 czy 5 doby, bo my o tym nie gadaliśmy z nim i zdziwiłam się nieco po telefonie od embriologa, że mamy tylko jeden 5-dniowy. W Novum w Waw jest tak,że hodują do 3 doby. Teoretycznie, masz wtedy możliwość na uzyskanie większej ilości zarodków, ALE podobno po piątej właśnie dobie wychodzi czynnik męski, dlatego niektóre kliniki hodują tylko do 5-tej w takich przypadkach jak nasze. Możesz mieć parę 3-dniowców,ale one mogą się po prostu nie przyjmować przez wady, jakie mają, z uwagi na plemniki.
    Kurcze ale wynik, 26! :O a przy pierwszej stymulacji ile miałaś, kiedy nie doszło do punkcji? W poniedziałek właśnie będę pytać o takie rzeczy już związane z zapłodnieniem. Słyszałam, że tutaj właśnie z uwagi na czynnik meski hodują do 5 doby. Zobaczymy. :D

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania30 wrote:
    No kur... Jak wzięłam tego psa to myślałam że się zajadę wszędzie sicha. Nie mam jakiegoś drogiego ale robotę robi
    Ja mam małe mieszkanie więc też wzięłam jakiś niszowy model, ale jestem zachwycona.

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Kurcze ale wynik, 26! :O a przy pierwszej stymulacji ile miałaś, kiedy nie doszło do punkcji? W poniedziałek właśnie będę pytać o takie rzeczy już związane z zapłodnieniem. Słyszałam, że tutaj właśnie z uwagi na czynnik meski hodują do 5 doby. Zobaczymy. :D
    Mi coś serce podpowiada właśnie, żeby czekać do blastki, ale zobaczymy...

  • lindalia Autorytet
    Postów: 2323 1377

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Moja koleżanka w innej klinice miała tak, że jechała na transfer i po drodze dostała telefon, że cała szóstka zarodków nie dotrwała no i powiedzieli, że czynnik męski. Przeniosła się właśnie do Poznania do INVIMEDU i tam jej podali dwa trzydniowe i bliźniaczki mają już rok.:)
    Także ja już nie ogarniam od czego to zależy.

    Kiedy ja mam z doktorem gadać o takich rzeczach? Teraz na poglądzie? :D
    Pamiętaj aby zabrać ze sobą rozpiskę protokołu od lekarza. Ja nie zabrałam, a okazało się, że powinnam mieć dzisiaj. 🙊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2021, 13:04

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Pamiętaj aby zabrać ze sobą rozpiskę protokołu od lekarza. Ja nie zabrałam, a okazało się, że powinnam mieć że sobą. 🙊
    Też bym pewnie nie zabrała. Dobrze, że piszesz. :D

  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Kurcze ale wynik, 26! :O a przy pierwszej stymulacji ile miałaś, kiedy nie doszło do punkcji? W poniedziałek właśnie będę pytać o takie rzeczy już związane z zapłodnieniem. Słyszałam, że tutaj właśnie z uwagi na czynnik meski hodują do 5 doby. Zobaczymy. :D
    Do punkcji przy pierwszej stymulacji nie doszło, bo miałam 11 pęcherzyków i Dr S stwierdził, że jak na moje wysokie AMH to zbyt mało i że trzeba zmienić dawki. Zmienił o jakieś ciut Prolutex i zadziałało.

    Danadana
  • Mania30 Autorytet
    Postów: 537 316

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Też bym pewnie nie zabrała. Dobrze, że piszesz. :D
    Protokół bierz za każdym razem łatwiej jest jak lekarz sam na nim gryzmoli nic nie pomyślisz

    dobuska lubi tę wiadomość

  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Moja koleżanka w innej klinice miała tak, że jechała na transfer i po drodze dostała telefon, że cała szóstka zarodków nie dotrwała no i powiedzieli, że czynnik męski. Przeniosła się właśnie do Poznania do INVIMEDU i tam jej podali dwa trzydniowe i bliźniaczki mają już rok.:)
    Także ja już nie ogarniam od czego to zależy.

    Kiedy ja mam z doktorem gadać o takich rzeczach? Teraz na poglądzie? :D
    Ty masz trochę inną sytuację, bo plemniki w nasieniu macie, więc niestety nie wiem, jak to powinno wyglądać, na pewno rozmawiaj z Doktorkiem o tym :))
    Myślę, że nie ma reguły, bo i pięcio- i trzy-dniowe może się przyjąć, z pewnością to nieco losowe.
    Czynnik męski można też różnie rozumieć - mogą być po prostu słabe plemniki, ale w nasieniu. Wtedy faktycznie wiem, że hodowali do 3ciej doby. Te w nasieniu są z założenia silniejsze,a do tego jak się jeszcze ruszają i mają prawidłową morfologię no to te szanse są z pewnością większe niż u nas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2021, 13:42

    dobuska lubi tę wiadomość

    Danadana
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamietajcie tez dziewczyny, ze to co na podglądzie nie rowna się dokładnie punkcji. Czasem nie wszystko da sie wydobyc. Ja o tym nie myslalam i po podglądzie gdzie jajeczek bylo niby 12 bylam na tyle nastawiona (o a moze nawet okaze sie, ze wiecej!) a pobrali 8 to mialam smutki. Kazde jajeczko na wage zlota przeciez...

    Danadana, dobuska, lindalia lubią tę wiadomość

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wielki dzień dziś - pierwsza rzecz kupiona 😂😂😂😂😂

    Mania30, dobuska, lukaszkowa, MonikA_89!, Marzycielka7 lubią tę wiadomość

    Danadana
  • lukaszkowa Autorytet
    Postów: 2759 1866

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danadana wrote:
    Wielki dzień dziś - pierwsza rzecz kupiona 😂😂😂😂😂
    A jaka? :)

    👪🐶🌲
    Invimed Poznań
    Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
    Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
    Marzec 2023 - ciąża naturalna.
    Basia - 6/12/2023 3680g
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 10 kwietnia 2021, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danadana zdziwiła mnie Twoja wiadomość, że miałaś 11 jajek i za mało, ale pewnie u Ciebie dochodziły jakieś inne kwestie też, więc nie da się porównać 1:1 tutaj z nikim.
    Co kupiłaś dzisiaj? :D

    Mania dzięki, tak będę robić! Ja po wyjściu z gabinetu raczej niewiele pamiętam, więc to się pewnie przyda.

    Ja to jestem jeszcze w takim wieku, że mi i tak zapłodnią maks 6 komórek chyba, więc jeśli tyle będzie to się powinnam cieszyć. Chciałabym, żeby po prostu były dobrej jakości, bo u nas z tym mogą być problemy.

‹‹ 760 761 762 763 764 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ