IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny o ananasie to tylko czytałam. Sama nie stosowałam, ale było podane, że ma być świeży czyli nie z puszki.
Ja w okresie po transferze codziennie piłam szklankę kakao, jadłam mleko z płatkami kukurydzianymi, gotowałam jajka na twardo, jadłam kanapki z serem białym, piłam kefiry.
Staraczko na skurcze tylko magnez i nospa. Ja je mam do dnia dzisiejszego. Będzie dobrze, musisz to sobie powtarzać. Nie chcę użalać się nad sobą, ale ja leżę już parę tygodni. Ja zawsze byłam typem, którego w domu nie dało się zastać. A teraz muszę się prosić o każdą rzecz, by mi ktoś coś kupił czy zrobił. Sama mam tylko leżeć i odpoczywać.
Nusia super, że są 2 zarodki. To od jutra czeka Cię błogie lenistwo. A dziś bierz się za sprzątanie. -
nick nieaktualnyTo przechodzę na tą dietę wysokobiałkową wczoraj się najadłam fasolki po brytońsku i dziś cierpię no tak mi wzdęło brzuch , że chyba mi pęknie :p
JA TO KAKAO się nie napiję - nie znoszę mleka bleee
Podziwiam cię , że tyle leżysz bo ja po 2 dniu mam dość ....
A ty nie myślałaś , żeby zakupy zamawiać sobie u tesca online ? to co zamawiasz to ci przywożą i ok 7 zł biorą za transport -
nick nieaktualnyDzięki Madziu za rady, ja akurat lubię mleko i ser biały więc chętnie je dodam do codziennej diety. Trochę się martwię, bo tak jak pisałam przyjeżdza do nas w niedzielę męża babcia i będzie trzeba się nią trochę zająć, zrobić jakiś obiad w poniedziałek itd...muszę jeszcze na Wigilię przygotować rybę po grecku bo u nas każdy coś robi i przywozi, żeby nie spadło to na jedną osobę...Moja mama robi 1 dzień świąt i też jej chciałam pomóc w przygotowaniach...ech..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRany! Dziewczynki właśnie byłam w sklepie i wracałam już do domu i wypadło mi stado saren na drogę!! jezu myślałam, że dostanę zawału! w ostatniej chwili zahamowałam! inaczej bym się roztrzaskała! serce mi wali do tej pory, dobrze że to nie zdażyło się po transferze!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyto niecodzienny widok
dobrze ze masz refleks!!!
mnie też mój dziś uratował przed panem co mi drogę zajechał :S skręcając na mój pas tuż przed autem bez kierunkowskazu :S
bylam w klinice, spotkalam pielegniarke, ktora powiedziala ze jak nie dzwonili to znaczy nic nie ma. niestety o 14:00 lekarzy juz nie było... ci to pożyją z taką pracą!
jak dzwonilam do tej embriologii to mi powiedzieli ze normalnie mowia dopiero na badaniu beta hcg co sie wydarzylo, ale ze jak zamroza to zadzwonia... a nie dzwonili :SGrlui lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTak lezalam wczoraj jak wrocilam to sie polozylam i tak do wieczora dzisiaj rano zeszlam z psem i lezalam caly dzien i dopiero przed chwila sobie wlosy umylam . Jakos szybciej przez te hormony mi sie przetluszczaja a mylam w srode cholera no mnie dalej cos kuje w jajcach juz sie jutra nie moge doczekac i wyjscia do sklepu hahaha traktuje to jak nagrode
Nusia ale nie ma reguly .... ze mna na transferze byla kobita co w ten sam dzien szla do pracy - ma prace biurowa ja teraz leze bo za pierwszym podejsem fruwalam wszedzie w domu sprzatalam i sie nie udalo wiec probuje teraz z lezeniem ale gdzies dzisiaj czytalam ze lekarze zalecaja lezec 48 godzin po transferze ... nie wiecej
Fajnie jak facet tak gada moj przed transferem sie strasznie denerwowal a dzis to mam ochote go z domu wyrzucic bo mnie wnerwia i jeszcze sie smieje z tegoWiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2013, 19:45
-
nick nieaktualnyNo dobra, to ja też się postaram leżeć w takim razie. Muszę tylko zakupy jeszcze szybkie zrobić, do rossmana muszę się wybrać bo mi brakuje pare rzeczy a potem przez święta nie będzie kiedy.
Czy po transferze trzeba chwile leżeć ba tym fotelu u gina, czy odrazu można wstać>? -
nick nieaktualnyPowinno sie lezec ... zalezy od kliniki w innych lezy sie 10 min albo 20 ja pierwszy raz lezalam na fotelu 20 min a teraz przetoczyli mnie na lozko i w lozeczku sobie lezalam 20 min moglam wiecej ale jakos ciaglo mnie do domu :p na zakupy bier emka niech on nosi : p
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny,
Dalej mocno trzymam za Was kciuki za pozytywne bety i udany transfer.
I za Mamusie, aby Wasze maluszki rosły zdrowo w brzuszkach.
Nas wpisali dziś na listę. jestem przeszczęśliwa. Zgłosiliśmy się jednak do Macierzyństwa w Krakowie i od stycznia mam brać anty i jak wyniki wymazów będą ok to możemy już w lutym zacząć. Jestem w szoku, nie spodziewałam się pozytywnej decyzji i tak szybkiej reakcji i w ogóle takiego podejścia lekarza. niesamowity człowiek. ale w sumie mam pytanie też do Was, czy mogę przed transferem być 3m-ce na anty? bo w sumie chyba wolałabym zacząć w kwietniu, bo luty jest u nas mocno napięty i stresującyNusia, Fedra, ivi lubią tę wiadomość