X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2015, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej w ten ponury poranek, otrząsnęłam się po wczorajszej porażce odstawiłam leki a dziś już plamienie, i stąd moje pytanie jak liczycie dzień cyklu ?
    skoro mam lekkie plamienie, czyli pewno @ się klaruje to liczyć 1 dc jak już luchnie porządnie czy jak wy liczycie?

  • mrth666 Autorytet
    Postów: 338 353

    Wysłany: 6 maja 2015, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja92 wrote:
    hej w ten ponury poranek, otrząsnęłam się po wczorajszej porażce odstawiłam leki a dziś już plamienie, i stąd moje pytanie jak liczycie dzień cyklu ?
    skoro mam lekkie plamienie, czyli pewno @ się klaruje to liczyć 1 dc jak już luchnie porządnie czy jak wy liczycie?
    plamienie ja kwalifikuje wtedy kiedy wystarczy wkładka a miesiączka kiedy już potrzebna jest podpaska :D

    w57vkrntb2ql331t.png[/link]1usa15nmbx89ymoj.png
    20120421560114.png
  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 6 maja 2015, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrth666 wrote:
    plamienie ja kwalifikuje wtedy kiedy wystarczy wkładka a miesiączka kiedy już potrzebna jest podpaska :D
    Ja robię dokładnie tak samo - poczekaj do wieczora, jak cały czas będzie tylko plamienie, to jeszcze nie jest to 1dc, a jak się rozkręci to i owszem :-)

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • Pszczelka Autorytet
    Postów: 432 187

    Wysłany: 6 maja 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja 12 dni temu zaczełam swoją przygode z IVF. Pytanie do bardziej doświadczonych, słyszałyście a może same tak mialyście.
    W 6dc (4 dniu na gonadotropinach) miałam Estradiol 900 i ok 13 pęcherzyków 7-8mm (mam PCO), został dołączony Cetrotide i po 4 dniach byłam na kontroli u Estradiol 700 i pęcherzyki nie drgnęły:(
    Lekarka powiedziała że tak się zdarza przy włączeniu Cetrotide i że po prostu stymulacja będzie dłuższa. Ciut zwiększyła mi dawke leków.
    Jednak to mnie nie uspokoiło, martwię się ze w rezultacie nie będzie żadnej komórki,

  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 6 maja 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    duza wrote:
    takasobieja - mam nadzieję, że dziś już lepiej z nastrojem. Wiadomo, że każdą dopadają gorsze myśli. Oczywiście, że ivf może pomóc i pomoże, tylko same też musimy w to wierzyć. Popatrz ile różnych "przypadków" tu na ovu mamy - Amelci po tylu latach/próbach się udało, Madzi lekarze powiedzieli, że z mężem nie będzie mieć dziecka, a też się udało. Lenuś miała młodziutkie zarodki i jakościowo zdaje się nie były najwyższej klasy, a oba się przyjęły. I przykładów jest dużo więcej. Wiadomo, że po kolejnej porażce jest nam coraz trudniej, ale przecież jesteśmy silne i damy radę!

    Dziewczyny pamietajcie, ze sa tez takie "przypadki" jak chocby moj i aaany, gdzie nie powiodly sie 2 procedury ivf, a ciaza pojawila sie naturalnie w takim momencie, gdzie zadna z nas sie tego nie spodziewala. Mi lekarz tez nie dawal praktycznie zadnych szans na ciaze naturalna, po 2 transferach calkowicie sie zalamalam, zdalam sobie sprawe, ze nie bedzie mi dane zobaczyc 2 kresek na tescie ciazowym, postanowilismy z mezem, ze od stycznia zaczynamy procedure adopcyjna. Teraz z perspektywy czasu wiem, ze organizm dawal mi wiele znakow, ze jestem w ciazy, a ja oczywiscie mialam milion wymowek, a to brzuch boli bo @ nadchodzi, @ sie spoznia bo w koncu po takiej dawce hormonow ma prawo, testu nie zrobie bo nie ma to sensu szkoda 10 zl na test, ktory i tak bedzie negatywny. Pamietam to wszystko jakby to bylo wczoraj! Dziewczyny nie poddawajcie sie i zostawcie sobie spory zapas nerwow na okres ciazy, bo teraz wiem, ze okres staran to pikus w porownaniu z tym jakich emocji dostarcza ciaza, zwlaszcza nam, ktore tyle sie o nia staraly. Pamietajcie, ze kazdej z Was predzej czy pozniej sie uda! Podczytuje Was codziennie i razem z Wami przezywam wszystkie sukcesy i porazki! Trzymajcie sie cieplo :)

    urocza, Sysiaaaaa, iga 79, duza, Tosia 1981, Biała, Anatolka, kkisia, zai2014, Konwalia, Beata.D, Mimbla, sylvuś, Lenuś lubią tę wiadomość

  • iga 79 Autorytet
    Postów: 343 367

    Wysłany: 6 maja 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja92 wrote:
    hej w ten ponury poranek, otrząsnęłam się po wczorajszej porażce odstawiłam leki a dziś już plamienie, i stąd moje pytanie jak liczycie dzień cyklu ?
    skoro mam lekkie plamienie, czyli pewno @ się klaruje to liczyć 1 dc jak już luchnie porządnie czy jak wy liczycie?

    a ja odstawiłam leki w poniedziałek i nic:/tylko skurcze mam silne w macicy :(

    23.02-transfer :(
    23.04-transfer 3AA i 4AA :(
    07.07- 3AB i 4AB :(
    13.11-6AB :(
  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 6 maja 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczelka wrote:
    Dziewczyny ja 12 dni temu zaczełam swoją przygode z IVF. Pytanie do bardziej doświadczonych, słyszałyście a może same tak mialyście.
    W 6dc (4 dniu na gonadotropinach) miałam Estradiol 900 i ok 13 pęcherzyków 7-8mm (mam PCO), został dołączony Cetrotide i po 4 dniach byłam na kontroli u Estradiol 700 i pęcherzyki nie drgnęły:(
    Lekarka powiedziała że tak się zdarza przy włączeniu Cetrotide i że po prostu stymulacja będzie dłuższa. Ciut zwiększyła mi dawke leków.
    Jednak to mnie nie uspokoiło, martwię się ze w rezultacie nie będzie żadnej komórki,
    Ja myślę, że jak organizm tak zareagował na Certotide, to zwiększenie dawki leków do stymulacji powinno pomóc. Zaufaj lekarzowi. A tym, że stymulacja będzie trwała dłużej to się nie martw, bo to tylko na plus dla pęcherzyków. Będą sobie powoli dojrzewały, a to z kolei powinno przełożyć się na ich jakość. Myślę, że organizm musi się przyzwyczaić do Certotide. A kiedy masz kolejną kontrolę?

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 6 maja 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iga 79 wrote:
    a ja odstawiłam leki w poniedziałek i nic:/tylko skurcze mam silne w macicy :(
    Iga, spokojnie - dziś dopiero drugi dzień po odstawieniu. Widocznie organizm potrzebuje chwilkę dłużej na powrót do "normalności".
    A powiedz (bo tyle nas i niestety nie pamietam), Ty teraz szykujesz się do nowej procedury (a jeśli tak, to kiedy), czy macie jeszcze mrozaki?

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21728

    Wysłany: 6 maja 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam serdecznie...na tym forum jestem nowa, ale dlugo juz bylam na of, bo sie staralismy przez 5 lat ponad...chcialam sie z wami podzielic moja historia moze troche dla dodania nadzieji a moze kogos poprostu zaciekawi...nie wiem...
    Otoz...jak mowie 5 lat...z roznymi specyfikami, mierzeniem temp, wszystkim co sie dalo, wkoncu poszlismy po pomoc, ale ze w uk jestem to niewiele tu robili no to niewiele sie zmienilo....ja juz wyszlam z zalozenia ze w ciazy nie bede....jakies 4/5 miesiecy temu przestalismy sie starac...zucilam wszystkie mierzenia, wszystkie specyfiki, moj cykl zrobil sie regularny 28 dni jak w zegarku jak kiedys :-) w tym miesiacu mielismy zaczac z moja @ ivf...ale cos mnie tknelo zeby test zrobic i.....:-) w szoku jestesmy bo w ciazu jestem....nadal nie mozemy uwierzyc...to jeszcze poczatek, ale....przestalismy sie starac, myslec, stresowac sie tymi calymi staraniami i prosze....to naprawde dziala ....wiec wszystko sie moze zdarzyc jeszcze ....powodzenia kochane <3 wspieram was wszystkie i sciskam wszystkie

    duza, Sysiaaaaa, agniesia2569, justa1234, czarownica_tea, Konwalia, Beata.D, freya, sylvuś, sisi, Lenuś, Rutelka, pragnaca dzidziusia, Foto_Anna lubią tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • iga 79 Autorytet
    Postów: 343 367

    Wysłany: 6 maja 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    duza wrote:
    Iga, spokojnie - dziś dopiero drugi dzień po odstawieniu. Widocznie organizm potrzebuje chwilkę dłużej na powrót do "normalności".
    A powiedz (bo tyle nas i niestety nie pamietam), Ty teraz szykujesz się do nowej procedury (a jeśli tak, to kiedy), czy macie jeszcze mrozaki?

    mam jeszcze trzy mrozaki,ale teraz chyba czeka mnie histero ...w piątek idę do lekarza

    23.02-transfer :(
    23.04-transfer 3AA i 4AA :(
    07.07- 3AB i 4AB :(
    13.11-6AB :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iga 79 wrote:
    mam jeszcze trzy mrozaki,ale teraz chyba czeka mnie histero ...w piątek idę do lekarza

    u mnie powoli się klaruje już @ szybko bo jeszcze wczoraj rano brałam lutkę, ale każda z nas jest inna ;) niebawem przyjdzie @ :)
    ja też mam 3 mrozaki, ale jak dostanę @ przenoszę się gdzie indziej więc odpoczynek od testowania w maju i czerwcu :D

  • Agnieszka_A. Autorytet
    Postów: 1108 1074

    Wysłany: 6 maja 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczelka wrote:
    Dziewczyny ja 12 dni temu zaczełam swoją przygode z IVF. Pytanie do bardziej doświadczonych, słyszałyście a może same tak mialyście.
    W 6dc (4 dniu na gonadotropinach) miałam Estradiol 900 i ok 13 pęcherzyków 7-8mm (mam PCO), został dołączony Cetrotide i po 4 dniach byłam na kontroli u Estradiol 700 i pęcherzyki nie drgnęły:(
    Lekarka powiedziała że tak się zdarza przy włączeniu Cetrotide i że po prostu stymulacja będzie dłuższa. Ciut zwiększyła mi dawke leków.
    Jednak to mnie nie uspokoiło, martwię się ze w rezultacie nie będzie żadnej komórki,


    U mnie było podobnie. Na początku wolno reagowałam na stymulację. Podobnie jak Ty mam pco. Lekarz stosował mniejsze dawki Menopuru. W rezultacie po chyba 7 dniu wszystko ruszyło :) Pęcherzyki urosły do odpowiednich rozmiarów. Także miałam Cetrotide. Estradiol też jest ok. Dzięki dłuższej stymulacji udało się nam uniknąć przestymulowania. U mnie trwała ona 14 dni. Jutro mam punkcję.

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 6 maja 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja92 wrote:
    u mnie powoli się klaruje już @ szybko bo jeszcze wczoraj rano brałam lutkę, ale każda z nas jest inna ;) niebawem przyjdzie @ :)
    ja też mam 3 mrozaki, ale jak dostanę @ przenoszę się gdzie indziej więc odpoczynek od testowania w maju i czerwcu :D
    Przepraszam, że zapytam. Wy mieliście adopcję, ale czego? Nasienia, komórki czy zarodka? Zarodek odpada, bo macie mrożaki

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Pszczelka Autorytet
    Postów: 432 187

    Wysłany: 6 maja 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuje za odpowiedź:)
    Duza jutro mam kolejna kontrole. KOleżanka miala IVF i wystartowala od dawki 250 puregonu ( ja 125) .Zapytałam lekarke skad takie róznice skoro ja mam PCO i cięzko reaguje na stymulacje. POwiedziała ze przy takiej dawce bym "wybuchła" ze zbyt wiele pęcherzyków by zaczelo b szybko rosnac że ja musze byc stymulowana mniejsza dawka a dluzej bo jajniki sa naszpikowane pęcherzykami które tylko czekaja na "Atak"
    Mam nadzieje że jutro pęcherzyki trochę się ruszą:)
    Agnieszka A. ja mam dzis 12dc lekarka w pn mówiła że punkcja to pewnie najwczęsniej w poniedziałek. Ale jak stymulowalam owulacje do naturalnych staran to owu mialam 17-18dc wiec taka moja nieszczęsna uroda chyba-jesli to można nazwac urodą;/ Trzymam kciuki za punkcje i piękne dojrzałe komóreczki:)

    Agnieszka_A. lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Przepraszam, że zapytam. Wy mieliście adopcję, ale czego? Nasienia, komórki czy zarodka? Zarodek odpada, bo macie mrożaki


    komórki moje nasienie dawcy

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 6 maja 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja92 wrote:
    komórki moje nasienie dawcy
    Jaki koszt? Pytam, bo szkoda mi się poddawać i chciałabym dać mężowi jego biologiczne dziecko. U nas odwrotny problem :/ i ewentualnie adopcja komórek

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2015, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaaa wrote:
    Jaki koszt? Pytam, bo szkoda mi się poddawać i chciałabym dać mężowi jego biologiczne dziecko. U nas odwrotny problem :/ i ewentualnie adopcja komórek

    za procedurę płaciłam 7390 transfer 1300 nasienie dawcy 230zł 500 darowizna leki 2000, :)
    wiadomo lepiej jak sie da biologiczne :)

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 6 maja 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja92 wrote:
    za procedurę płaciłam 7390 transfer 1300 nasienie dawcy 230zł 500 darowizna leki 2000, :)
    wiadomo lepiej jak sie da biologiczne :)
    To przy komórkach koszt około 12 tys :/ rany...

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2015, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plus każdy transfer 1300, no i dojazdy, nie mówię o lekach dodatkowych całośc wyszła mnie ok 15 tys. do tej pory + 3 insemki w tamtym roku każda ok 2 tys...
    kosztuje to wszystko, niestety ;/
    tam gdzie chce sie przenieść kumpeli lekarz mówił że zmieści się w 8 tys. ze wszystkim leki + procedura także połowa mniej zobaczymy jaki efekt :)

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 6 maja 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja92 wrote:
    plus każdy transfer 1300, no i dojazdy, nie mówię o lekach dodatkowych całośc wyszła mnie ok 15 tys. do tej pory + 3 insemki w tamtym roku każda ok 2 tys...
    kosztuje to wszystko, niestety ;/
    tam gdzie chce sie przenieść kumpeli lekarz mówił że zmieści się w 8 tys. ze wszystkim leki + procedura także połowa mniej zobaczymy jaki efekt :)
    Ja idę w jakimś ekspresowym tempie. Badania, cykle stymulowane, IUI x4, histero, 3 procedury, genetyka itd w przeciągu roku i 3 miesięcy, a kasy poszło w brut niestety :( za te pieniążki miał już stać domek, a tak wszystko sie odłożyło w czasie :/ ale nie ważna kasa , oby do celu

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
‹‹ 1151 1152 1153 1154 1155 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ