IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczeta trzymam za was mocno kciuki zeby kazdej z was sie udalo miec maluszka w brzuszku. U mnie caly czas czekamy na decyzje w sprawie finansowania ivf. Miala juz byc ale jej jeszcze nie ma . I powiem wam ze czarno to widze chyba bede musiala powoli godzic sie z tym ze nie zostane mama .W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
nick nieaktualny
-
Nusia wrote:Kochane dziewczynki a orientujecie się jak to wygląda jak już się jest zakwalifikowanym? Ile czasu od wizyty zaczyna się cały proces? te stymulacje itd?
My idziemy jutro na wizytę kwalifikującą - trzymajcie za nas mocno kciuki! MUsi się udać!
Trzymam kciuki. Będzie OK
Nusia lubi tę wiadomość
Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
mala29_ wrote:Dziewczeta trzymam za was mocno kciuki zeby kazdej z was sie udalo miec maluszka w brzuszku. U mnie caly czas czekamy na decyzje w sprawie finansowania ivf. Miala juz byc ale jej jeszcze nie ma . I powiem wam ze czarno to widze chyba bede musiala powoli godzic sie z tym ze nie zostane mama .
Nie poddawaj się. Jeżeli wstępna decyzja lekarza była na tak i wyniki masz takie jak sobie wymyslił minister to na pewno dostaniesz dofinansowanie. A Wtedy to już z górkiKiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
nick nieaktualnyNusia wrote:Kochane dziewczynki a orientujecie się jak to wygląda jak już się jest zakwalifikowanym? Ile czasu od wizyty zaczyna się cały proces? te stymulacje itd?
My idziemy jutro na wizytę kwalifikującą - trzymajcie za nas mocno kciuki! MUsi się udać!
U nas trwało to dość szybko zakwalifikowaliśmy się i gin mówiła , że od następnego cyklu zaczynamy czyli tak na prawdę nie miałam nawet czasu żeby psychicznie się do tego przyzwyczaić ot tak szybko decyzja zapadła
Mała29 dzwoń do kliniki i zapytaj na głupa czy coś się ruszyło w sprawie waszej kwalifikacji
zapytać możesz
Madzia82 do do tego jednego zarodka to ja jestem zdania , że ja ma się udać to się uda to się nawet ten jeden zagnieździ w domie a jak ma się nie udać to nie ma siły na to żeby się udało .... więc jeden czy dwa to co to za różnica ? czasem jest tak , że jak podają dwa i nie zostają w domie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2013, 09:27
-
nick nieaktualnyStaraczka to super, fajnie, że tak szybko może to i lepiej, że nie masz czasu się psychicznie nastawić hehe, może będzie lepszy efekt
a TY miałaś ta kwalifikację bez wizyty lekarskiej? bo my tydzień temu byliśmy podpisać ten cały regulamin, wypełniliśmy formularze i dopiero jutro mamy ta wizytę z lekarzem. Mam zabrać ze sobą całą niezbędną dokumentację, wypisy ze szpitala itd. mąż miał zrobić badanie nasienia a mi jeszcze żadnych badań nie kazali robić.
A to badanie na rezerwę jajnikową to się robi w dowolnym dniu cyklu? -
nick nieaktualnyNusia wrote:Staraczka to super, fajnie, że tak szybko może to i lepiej, że nie masz czasu się psychicznie nastawić hehe, może będzie lepszy efekt
a TY miałaś ta kwalifikację bez wizyty lekarskiej? bo my tydzień temu byliśmy podpisać ten cały regulamin, wypełniliśmy formularze i dopiero jutro mamy ta wizytę z lekarzem. Mam zabrać ze sobą całą niezbędną dokumentację, wypisy ze szpitala itd. mąż miał zrobić badanie nasienia a mi jeszcze żadnych badań nie kazali robić.
A to badanie na rezerwę jajnikową to się robi w dowolnym dniu cyklu?
Ile masz lat starań udokumentowane ?
Powiniście isę dowiedzieć już jutro na wizycie czy was zakwalifikowali Ja miałam kwalifikację z wizytą z tym , że musiałam dowieść jeszcze papiery i dlatego poinformowali mnie telefonicznie czy się udało czy nie
Tak AMH robi się w dowolnym dniu cyklu .... a miałaś robione jakieś badania hormonów ? FSH ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2013, 09:39
-
nick nieaktualnyNie Kochana, nie miałam jeszcze żadnych badań robionych. Pielęgniarka kazała nam na wizytę przynieść badania męża tylko, mówiła mi, że ja będę musiała zrobić te 2 badania: AMH i FSH ale to chyba po wizycie lekarskiej.
A powiedz jaką dokumentację miałaś?
Ja od kilku lat choruję na endometriozę, jestem po 2 operacjach i po 1 laparoskopii, mam jeden jajowód usunięty, zrosty itd, więc mam nadzieję, że to wystarczy. Mam wypisy ze szpitali, badanie na drożność jajowodu. Nie wiem czy coś jeszcze powinnam mieć???? -
nick nieaktualnyNusia wrote:Nie Kochana, nie miałam jeszcze żadnych badań robionych. Pielęgniarka kazała nam na wizytę przynieść badania męża tylko, mówiła mi, że ja będę musiała zrobić te 2 badania: AMH i FSH ale to chyba po wizycie lekarskiej.
A powiedz jaką dokumentację miałaś?
Ja od kilku lat choruję na endometriozę, jestem po 2 operacjach i po 1 laparoskopii, mam jeden jajowód usunięty, zrosty itd, więc mam nadzieję, że to wystarczy. Mam wypisy ze szpitali, badanie na drożność jajowodu. Nie wiem czy coś jeszcze powinnam mieć????
Powinno ci to styknąć no to pewnie ci w klinice powiedzą , że musisz zrobić te badania bo są wymagane przez ministerstwo i jeszcze jak pisałam wyżej wymazy ty i mąż na chlomydię ....
A do jakiej kliniki ty chodzisz ? -
nick nieaktualnyWiesz co ja akurat idę do takiego lekarza u którego byłam kilka lat temu i on od razu mnie na in vitro skierował, ale jakoś wtedy nie byłam na to gotowa i zrezygnowałam, więc mam nadzieję, że nas zakwalifikuje.
Ja jestem z Rzeszowa, więc staramy się tu w Parens, ponieważ nie mamy czasu na jeżdżenie po Polsce po klinikach, a wiadomo, że jakby nam się udało to wizyt będzie coraz więcej i to też dodatkowe koszty.
Kochana a jakie dokumenty TY pokazałaś? czy musi być jakieś pismo od ginekologa czy coś? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny - AMH jest wskazane po 35 roku życia i ja miałam je robione przed procedurą ivf - jeśli kobietki są młodsze nie każdy gin kieruje na to badanieMadzia82 wrote:Mnie zastanawia tylko czy to nie naciąganie nas? Jak podchodziłam do ivf i sama za nie płaciłam, lekarz nic nie wspominał o tym badaniu i wcale go nie robiłam. A teraz mimo, że w tej samej klinice, jeśli chce się skorzystać z refundacji, trzeba zrobić to badanie i od niego zależy która z nas będzie mogła z niej skorzystać. Wiem, że w projekcie są takie wytyczne, ale jeśli faktycznie byłoby to badanie takie niezbędne to każda z nas i to nie ważne czy chce skorzystać z refundacji czy sama za to płaci musiałaby wcześniej zrobić to nieszczęsne AMH.
-
nick nieaktualnyangela wrote:Dziewczyny - AMH jest wskazane po 35 roku życia i ja miałam je robione przed procedurą ivf - jeśli kobietki są młodsze nie każdy gin kieruje na to badanie
Jeśli się stara ktoś o dofinansowanie ivf to obowiązkowe jest to badanie bo ministerstwo je wymagaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2013, 10:43
-
Tak wiem ,że tak teraz jest , ale piszę jak to wyglądało wcześniejstaraczka wrote:Jeśli się stara ktoś o dofinansowanie ivf to obowiązkowe jest te badanie bo ministerstwo je wymaga
-
nick nieaktualny
-
Niuta i staraczka wiecie to nie jest tak jak w Polsce tu są troszkę inne procedury troszkę ( mieszkam w UK ). My cały czas leczymy się w klinice i teraz klinika wystąpiła z pismem o finansowanie IVF. Mieliśmy czekać na decyzje o 4 tygodni, już minęły ta tu nadal nic. próbujemy dodzwonić się do naszej lekarki ale ją ciężko zastać w swoim gabinecie. Boje się że decyzja może być negatywna a wtedy będę mogła się pożegnać z wielkim marzeniem bycia mamą. Na razie staram się o tym nie myśleć, choć czasem nachodzą mnie takie myśli. Po prostu będę musiała się z tym pogodzić i tyle.
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke