IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
mala29_ wrote:Jasmin jeśli się pytasz ile razy można podejść do ivf to podobno oni refundują do pierwszego dziecka, Ale dowiem się dokładnie wszystkiego jak dostaniemy refundacje i wtedy wszystko się wypytam.
Fajnie:) To by było coś. Masz taki komfort psychiczny,że jak nie wyjdzie raz czy dwa zawsze można podejść jeszcze raz.
Choc nie ma co narzekać,dobrze,że u Nas w Polsce zrobili możliwosć 3 szans. -
Ten cały program rządowy zaczyna mnie lekko irytować. Nie wiadomo czy się "załapię" (ze względu na niskie AMH) a i tak muszę dostarczyć druk RMUA. Mój i męża. Mówię do kobiety że nie wiadomo czy skorzystam z programu a ona do mnie że to nie ma znaczenia. Złożyliśmy wniosek to musimy donieść i koniec! Zaraz się okaże że akty urodzenia też mamy dostarczyć... Brak mi słów...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2013, 14:41
Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
Niuta no stress Tak to jest .Ja czułam,że będzie pełno papierologii. Kliniki się boją,że czegoś nie dopatrzą a potem będą musiały płacić kary i to dość wysokie,więc pewnie jak to się mówi..."dmuchają na zimne " Lepiej mieć więcej świstków niż mniej
-
Madzia82 wrote:Mnie zastanawia tylko czy to nie naciąganie nas? Jak podchodziłam do ivf i sama za nie płaciłam, lekarz nic nie wspominał o tym badaniu i wcale go nie robiłam. A teraz mimo, że w tej samej klinice, jeśli chce się skorzystać z refundacji, trzeba zrobić to badanie i od niego zależy która z nas będzie mogła z niej skorzystać. Wiem, że w projekcie są takie wytyczne, ale jeśli faktycznie byłoby to badanie takie niezbędne to każda z nas i to nie ważne czy chce skorzystać z refundacji czy sama za to płaci musiałaby wcześniej zrobić to nieszczęsne AMH.
AMH to było jedno z pierwszych badań jakie robiłam razem z tarczycą prolaktyną, progesteronem, estradiolem i testosteronem i było zalecane przez lekarza z Kliniki by wiedzieć jak podejść do tematu17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
mala29_ wrote:Niuta i staraczka wiecie to nie jest tak jak w Polsce tu są troszkę inne procedury troszkę ( mieszkam w UK ). My cały czas leczymy się w klinice i teraz klinika wystąpiła z pismem o finansowanie IVF. Mieliśmy czekać na decyzje o 4 tygodni, już minęły ta tu nadal nic. próbujemy dodzwonić się do naszej lekarki ale ją ciężko zastać w swoim gabinecie. Boje się że decyzja może być negatywna a wtedy będę mogła się pożegnać z wielkim marzeniem bycia mamą. Na razie staram się o tym nie myśleć, choć czasem nachodzą mnie takie myśli. Po prostu będę musiała się z tym pogodzić i tyle.
Mała a ja wierze ze wszystko będzie dobrze co wieczór pamiętam o Tobie w modlitwie :*17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualny
-
Nusia wrote:Dziewczynki a ile czeka się na wyniki badania AMH? bo mi coś w rejestacji mówiły że do 10 dni, ale nie wiem czy dobrze usłyszałam...
W niezależnym laboratorium tez mi powiedziano że ze dwa tygodnie ale jak byłam w klinice to krew pobierano w poniedziałek a w sobotę pani już dzwoniła z wynikiem
Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
jasmin wrote:Koło 2 tygodni,więc dobrze usłyszałaś
Dziś jadę do kliniki,może wreszcie coś konkretnego się dowiem.
Trzymam kciuki za dobre wieści
Kiedy pomagamy innym, pomagamy sobie, ponieważ wszelkie dobro, które dajemy, zatacza koło i wraca do nas. – Flora Edwards -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczynki a jeszcze takie pytanko: do kolejnej wizyty mam zrobić badania: AMH, FSH, krew i posiewy. FSH robi się w 2-3 dniu cyklu co u mnie wypada na ok 15 sierpnia. Mąż ma zrobić jeszcze to badanie chromatyny plemnikowej a na wyniki podobno czeka się do 3 tygodni - umowiony jest na 6 sierpnia na zrobienia badania. Czy ja to badanie AMH i posiewy mogę zrobić przed okresem? tak żebym mogła umowic się na wizytę już ok. 23 sierpnia? czy raczej robić po okresie? co myslicie?
-
nick nieaktualny
-
4,5-5 tygodni to stymulacja,punkcja,transfer i dolicz do tego około 28-29 dni przyjmowanie anty...jeżeli masz wybrany długi protokół. Dłuży się na początku,potem czas zapierdziela jak szalony: wizyta,monitoring,wizyta,monitoring i nie obejrzysz się i punkcja :)i transfer.
-
nick nieaktualnyNusia wrote:Dziewczynki a jeszcze takie pytanko: do kolejnej wizyty mam zrobić badania: AMH, FSH, krew i posiewy. FSH robi się w 2-3 dniu cyklu co u mnie wypada na ok 15 sierpnia. Mąż ma zrobić jeszcze to badanie chromatyny plemnikowej a na wyniki podobno czeka się do 3 tygodni - umowiony jest na 6 sierpnia na zrobienia badania. Czy ja to badanie AMH i posiewy mogę zrobić przed okresem? tak żebym mogła umowic się na wizytę już ok. 23 sierpnia? czy raczej robić po okresie? co myslicie?
Tak AMH i posiewy możesz zrobić sobie przed okresem
jasmin to miłego wyciszania jajników ja nie musiałam wyciszać może dlatego , że miałam teraz cykl bezowulacjyny .... nie wiem w każdym bądź razie doktórka nic nie mówiła mi o tabletkach anty ... zaczęłam dziś stymulacjęWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2013, 11:58
jasmin, gosia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjasmin wrote:4,5-5 tygodni to stymulacja,punkcja,transfer i dolicz do tego około 28-29 dni przyjmowanie anty...jeżeli masz wybrany długi protokół. Dłuży się na początku,potem czas zapierdziela jak szalony: wizyta,monitoring,wizyta,monitoring i nie obejrzysz się i punkcja :)i transfer.
o rany, czyli wychodzi prawie 2 miesiace do tranferu, jezu to strasznie dlugo ;( -
Niusia nie martw się. Jak zaczynasz to wydaje Ci się, że to tak długo, a tak na prawdę ten czas bardzo szybko leci. Zanim obejrzysz się jest już po transferze.
Ja jutro jadę do kliniki. Dziś jest 14dc. W następnym tygodniu będzie transfer. A później wielkie odliczanie do testu.gosia81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jestem po wizycie. Uzupełniłam zgody. Poscanowali moją dokumentację. Pobrano Nam krew jeszcze na chlamydie. Dostałam leki do stymulacji: Gonal F i Cetrotode. Tak więc od 2 dc zaczynam się szprycować.
Poza tym,preferowaną metodą jest metoda klasyczne IVF a nie ICSI,co mnie trochę zmartwiło,ale cóż zrobić. Sześć komóreczek hodujemy i jeden zarodek podajemy