WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Asieńka, nie denerwuj się, bo to szkodzi Grochowi. U każdej jest inaczej, a najważniejszy jest przyrost - a taki u Ciebie jest - więc zapomnij o porównywanie swoich wartości z innymi. Teraz spokój i odpoczynek i czekamy na kolejny przyrost. Oczywiście moje kciuki zaciśnięte &&&asieńka wrote:tak się denerwuje, Bo czytałam, ze fistaszek ten sam dpt jest i ma 98 wynik...
A właśnie - kiedy kolejna beta?
-
sylwiaśta159 wrote:Ah rozumiem. No to co z osobami ktore nie wiedza ze maja endo bo laparoskopii nie mialy robionej? Ivf sie nie uda?
Ja miałam robioną lapo bo uparłam się, że nie chcę hsg
no i przy lapo wyszło, że mam endo 3 stopnia i niedrożność jajowodów, wszystko ładnie wyczyścili i startowałam z in vitro.
Angelius-Provita po kilku latach zmiana na InviMed 😁
Endometrioza III stopnia, niedrożność jajowodów, immunologia.
od 2014; 5 IMSI, ponad 15 transferów, 5 poronień. -
duza wrote:Asieńka, nie denerwuj się, bo to szkodzi Grochowi. U każdej jest inaczej, a najważniejszy jest przyrost - a taki u Ciebie jest - więc zapomnij o porównywanie swoich wartości z innymi. Teraz spokój i odpoczynek i czekamy na kolejny przyrost. Oczywiście moje kciuki zaciśnięte &&&
A właśnie - kiedy kolejna beta?
dzięki duża mam konsultacje telefoniczna po godz 20, zoabczymy co zleci a wizyte dopiero 10 czerwca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 16:00
mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...
Cykl starań...☆☆☆☆☆☆ -
duza wrote:Super, że to paskudztwo już się wytępiło. Teraz tylko dbaj o sobie, żeby po antybiotyku nic więcej nie chciało się przypałętać.
Ja któregoś roku przeziębiłam pęcherz, ale tak bardzo, że potrzebny był antybiotyk, a po antybiotyku rzuciło mi się na bakterie w pochwie, potem jednocześnie i tu i tu były i na koniec chyba znowu pęcherz. Ze 3 miesiące się bujałam z antybiotykami, a każdym razem inny i miałam serdecznie dość. Więc teraz dbam o siebie mocno w tych okolicach.
Przed poprzednim transferem miałam pojedyncze bakterie i dr mi powiedział, żeby zwiększyć ilość żurawiny, żeby zakwasić środowisko. Unikać słodyczy, kupić sobie dużą strzykawkę i robić irygację pochwy rumiankiem, a do tego jeszcze sprawiłam sobie lactacyd na upławy (on ma niższe pH, więc też zakwasza środowisko) i wszystko poszło dobrze.
podziwiam Cię za irygacje rumiankowe, niestety nie umiałabym tego robić, to ponad moje siły. Kiedyś, dawno temu leczyłam jedną infekcję nasiadówkami z kory dębowej.. to był hard core.
Zgadzam się na 100% z tym co piszesz o pozytywnym wpływie eliminacji cukru. Bakterie żywią się cukrem, i nie tylko na zęby ale też skórę dobrze działa taki odwyk, wszelkie śluzówki w ogóle mają się lepiej, przynajmniej w moim przypadku.
Z płynów intymnych teraz mam Ziaję z korą dębu, Laktacyd owszem kiedyś kupowałam ale szczególnych właściwości nie zauważyłam. Jest jak dla mnie trochę mało wydajny, a lubię mieć dużą butelkę i często cała się myję takim płynem .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 16:37
35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
-
to pytanie do lekarza- ja nie wiemsylwiaśta159 wrote:Ah rozumiem. No to co z osobami ktore nie wiedza ze maja endo bo laparoskopii nie mialy robionej? Ivf sie nie uda?
a masz jakies przeslanki ze Ciebie endometrioza?
skoro juz wiesz ze ifv- to jakis inny czynnik tak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 16:32
gretka -
nick nieaktualnyasieńka gratulacje!!! bardzo gratuluję!
niee, nie mam przesłanek ku endo, no jedynie 19 nieudanych cykli, ale tez nasienie jest dosc kiepskie. Ja po prostu z tych, co muszą mieć plan na przyszłość, poukładane, przekalkulowane, nie gniewajcie się :* i kochane jesteście za pomoc
-
Skad pomysl, ze endometrioza nie przeszkadza? Jakby nie przeszkadzala to wszystkie, ktore napisaly, ze ja maja bylyby w naturalnej ciazy a nie siedzialy na watku ivf.
Endometrioza poza zrostami, ktore potrafia "zalatwic" jajowody, to wytwarza mase dziwnych przeciwcial, obniza jakosc jajeczek, utrudnia zagniezdzenie... Rozne atrakcje zapewnia. Nawet przy ivf.
Sylwiasta, do laparoskopii - nawet diagnostycznej - trzeba miec wskazania. Nikt nie kroi pacjentek na wszelki wypadek, bo naczytaly sie o endometriozie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 16:49
Elmirka, gretka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a bierzecie jakieś suplementy i coś na uspokojenie w trakcie stymulacji??? ja zastanawiam się czy o coś nie poprosić bo przy pierwszym podejściu myślałam że zejdę tak się denerwowałam...Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
02.2015 icsi -
06.2015 icsi -
07.2015 crio -
02.2016 icsi - -
sylwiaśta159 wrote:asieńka gratulacje!!! bardzo gratuluję!
niee, nie mam przesłanek ku endo, no jedynie 19 nieudanych cykli, ale tez nasienie jest dosc kiepskie. Ja po prostu z tych, co muszą mieć plan na przyszłość, poukładane, przekalkulowane, nie gniewajcie się :* i kochane jesteście za pomoc
o godz 20 zobaczymy czy bedzie czego gratulować 6 dpt lekarz widziałam ze był jakiszreygnowany patrzac na wyniki.... zobaczymy jak dzisiaj, juz sie nie moge doczekac...
mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...
Cykl starań...☆☆☆☆☆☆ -
Mi nie robili zadnego posiewu. Tylko krew badająMimbla wrote:Aha no i do zainteresowanych bakteriami które pojawiają się w trakcie procedur in-vitro, wyobraźcie sobie że na wynik posiewu czekałam od piątku do dzisiaj czyli wyszło 4 dni.
Polecam ze swojej strony kuracje wzmacniać jedzeniem kiszonej kapusty. Ja pochłaniałam codziennie 20-30 dkg i wyobrażałam sobie że kiedyś ludzie nie mieli antybiotyków i leczyli się tylko w ten sposób.. Nie wiem czy kapusta czy utosugestia czy antybiotyk ale pomogło..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2015, 17:33
08.09 - transfer
-
nick nieaktualnyStawiasz się w klinice na umowiona godzine. Zabierz koszule, klapki i art higieniczne. Zabieg robi sie na czczo w krotkotrwalej narkozie. Szybko zasypiasz i szybko się budzisz. Pozniej trzeba polezec na sali ok 2 godzin i można isc do domu. Może troszkę pobolewac podbrzusze ale do przeżyciadaynerys wrote:W czwartek punkcja. Moglybyscie powiedzieć jak to wygląda?
Bedzie dobrze, powodzenia
-
Doświadczone koleżanki proszę o radę Zamówiłam orzechy brazylijskie właśnie na Allegro. Z tego, co czytałam to w czasie stymulacji: dużo wody, mleka, ananas, orzechy brazylijskie plus lampka wina... A jakie wino, słodkie czy wytrawne? Ja ogólnie zdrowo się odżywiam, jem dużo kaszy jaglanej i probiotyków w postaci kefirów i maślanek, warzywa, owoce, czarny chleb - to wszystko dla mnie norma. Nie palę. Nie lubię słodyczy. Kawa 1 góra 2 dziennie (będę musiała odstawić?). Jedyny mój problem, to fakt, że bardzo lubię piwo, lubię jego smak No, ale czego się nie robi dla wyższego celu... Poza tym wszystkim jeszcze Folik muszę zacząć brać, przed IUI też brałam. Czy o czymś zapomniałam???
06.2015 - ICSI Novum - udane
29.03.2015 - 3 IUI - nieudane
10.2014 - 2 IUI - nieudane
03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach
10.2013 - 1 IUI - udane...
-
asieńka wrote:tak się denerwuje, Bo czytałam, ze fistaszek ten sam dpt jest i ma 98 wynik...
Kochana głowa do góry beta jest rośnie i to najważniejsze .fistaszek ma wyższą betę bo miała podane 2 zarodki .trzymam kciuki za Ciebie
asieńka lubi tę wiadomość
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB 5.11 crio 4 BB luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
renieczka wrote:Stawiasz się w klinice na umowiona godzine. Zabierz koszule, klapki i art higieniczne. Zabieg robi sie na czczo w krotkotrwalej narkozie. Szybko zasypiasz i szybko się budzisz. Pozniej trzeba polezec na sali ok 2 godzin i można isc do domu. Może troszkę pobolewac podbrzusze ale do przeżycia
Bedzie dobrze, powodzenia
nie jest tak źle myśl o "Kropeczce" to wszystko jakoś inaczej wygląda
mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...
Cykl starań...☆☆☆☆☆☆
