X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vvv008 wrote:
    Oj tak ja też mam stracha jeszcze tu gdzie mieszkam jak nie ma mojego gina w szpitaku to nie ma po co na ip jechac wiec bede gnac na wrocław ...no ale damy rade mam nadzieje ze dr dobrze dopasuje dawki leków...

    Shooa trzymaj sie walcz o maleństwo i poproś o badanie hcg by sprawdzic czy z maleństwem ok...

    ja bankowo pojade tam gdzie shooa wrazie czego... nie moge w pobliskich szpitalach - wszyscy by sie mogli o IVF dowiedziec, a u nas to wielka tajemnica <3

    nawet na glupie badanie krwi jak chodze, zawsze kogos spotkam... :/

  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pytałam swojego gina o nospe/ buscopan. Jego zdanie jest takie żeby lepiej brać nospe. Buscopan jest silniejszy. Badania nie wykazały związku pomiędzy braniem nospy a napięciem u dziecka. Ja mu ufam wiec zostaje przy nospie.

    justa1234, Konwalia, Marta1986 lubią tę wiadomość

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • asieńka Autorytet
    Postów: 338 142

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vvv008 wrote:
    Antonelka trzymam kciuki za bete moze to byc implantacja i życzę by to.właśnie było to ...

    Asieńka jak u Ciebie??

    ja dwa dni temu zaczelam krwawic i pojechalam w nocy do szpitala. zbadali mnie i serce bilo i dostalam kroplowke oraz tabletki. teraz jest ok. jutro dopiero badania i pewnie wyjde domu. nie mnoge sie doczekac jutra i tego co zobacze na usg.....

    mama Aniołka [*] ♡ Kocham Cię i tęsknię ogromnie...

    Cykl starań...☆☆☆☆☆☆
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dziś okropny dzień.
    Rano pojechałam na badania.
    A kilka godzin późnij chlusnęłam żywą krwią w toalecie - swoje wyleciało i potem nic.
    Pojechałam od razu do szpitala. Na poczekali wypłakałam się nieco.
    W gabinecie najpierw dostałam opr, że sobie jaja robię i że z pewnością nie jestem w ciąży (!!!). Po czym łaskawie mnie zbadali i stwierdzili że w środku nie ma już żadnej krwi i była ona może z nadżerki (pierwsze słyszę, że ją mam). Krwawienie podobno nie ma związku z ciążą. Póki co jest dobrze. Pęcherzyk jest ładny i 12 mm.
    Lekarka patrząc na moje wyniki powiedziała, że mogę brać 2 duphastony ...na moje pytanie, czy tylko to powiedziała, że max. 3 ... i oczywiście wygłosiła kazanie, że duphaston nie jest cudotwórcą.

    Ledwo wyszłam z pogotowia - dzwonili z Invimedu z laboratorium.... nie wiem czemu, bo nigdy nie dzwonili. Informacja znów pozytywna, że beta ładnie przyrasta.
    Teraz widzę już swoje wyniki:
    beta 8860
    Progesteron podskoczył nieznaczenie 10,28 ng/ml
    nie wiem na ile badanie wykrywa to, że biorę duphaston...było kilka dyskusji na ten temat ale nic z nich nie zrozumiałam.

    Pozostaje mi dalej afirmować. I być dobrej myśli. Moja kruszynka jest bardzo silna. Pewnie będzie babka niezłomna i twarda jak ja :-)

    Mimbla, Reni, niecierpliwa, Idgie, Tosia 1981, MałaMi83, Beata.D lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniesia2569 wrote:
    Nie pocieszę Cię, ja cierpiałam około miesiąca, aż mi się organizm troszkę przyzwyczaił. Brzuch miałam gigantyczny i długo się taki utrzymywał, a powiększone jajniki mam nadal troszkę, ok.10tc dopiero przestałam je czuć.
    Ja miałam kroplówki z elektrolitów i albuminy. Od początku ciąży boli mnie brzuch, myślę, że to są w pewnym sensie jeszcze skutki uboczne, mój prg nadal jest olbrzymi ponad 400.
    Ale powtórzę to co już pisałam WARTO CIERPIEĆ :)

    dlugo wtedy lezalas w szpitalu?

  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justikf, piękna beta... :)

    justikf lubi tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Requiem wrote:
    No dla mnie gonapeptyl mega szczypiący był :( ale kostki lodu działały cuda

    z tego co inne dziewczyny pisaly, szczypalo, bo byl prosto z lodowki, jak sie chwilke odczekalo, ponoc juz nie szczypalo... aj niedlugo pewnie sama sie o tym przekonam <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justikf wrote:
    Ja mam dziś okropny dzień.
    Rano pojechałam na badania.
    A kilka godzin późnij chlusnęłam żywą krwią w toalecie - swoje wyleciało i potem nic.
    Pojechałam od razu do szpitala. Na poczekali wypłakałam się nieco.
    W gabinecie najpierw dostałam opr, że sobie jaja robię i że z pewnością nie jestem w ciąży (!!!). Po czym łaskawie mnie zbadali i stwierdzili że w środku nie ma już żadnej krwi i była ona może z nadżerki (pierwsze słyszę, że ją mam). Krwawienie podobno nie ma związku z ciążą. Póki co jest dobrze. Pęcherzyk jest ładny i 12 mm.
    Lekarka patrząc na moje wyniki powiedziała, że mogę brać 2 duphastony ...na moje pytanie, czy tylko to powiedziała, że max. 3 ... i oczywiście wygłosiła kazanie, że duphaston nie jest cudotwórcą.

    Ledwo wyszłam z pogotowia - dzwonili z Invimedu z laboratorium.... nie wiem czemu, bo nigdy nie dzwonili. Informacja znów pozytywna, że beta ładnie przyrasta.
    Teraz widzę już swoje wyniki:
    beta 8860
    Progesteron podskoczył nieznaczenie 10,28 ng/ml
    nie wiem na ile badanie wykrywa to, że biorę duphaston...było kilka dyskusji na ten temat ale nic z nich nie zrozumiałam.

    Pozostaje mi dalej afirmować. I być dobrej myśli. Moja kruszynka jest bardzo silna. Pewnie będzie babka niezłomna i twarda jak ja :-)


    dziewczyny... jesli chodzi o progesteron to ja juz nic z tego nie rozumiem. Ponoc owulacja jest potwierdzona, gdy progesteron 7-8 dpo wynosi 15-20 (czy tam nawet wiecej). Ja przed antykami w 7 dpo mialam 11,8 ng/ml... zalozylam, ze to byl cykl owulacyjny, ale ponoc za malo, zeby ewentualna ciaze utrzymac (nie bralam wtedy ani lutki ani dupka).

    Tak sie zastanawiam, skad u kobiety w ciazy tak niski progesteron? I czy z moim wynikiem jednak jakbym wtedy zaszla, to czy by zarodek mial szanse sie zagniezdzic i utrzymac? niech mi ktos to porzadnie wytlumaczy... <3 <3 <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shooa wrote:
    Dzieki Dziewczyny za wsparcie:* nie ukrywam jest ciezko:(

    Agniesia (ja tez jestem Agniesia tak na marginesie;))
    fakt nie pocieszylas mnie szczegolnie ale chociaz wiem ze mam leczenie w porzadku bo tez takie mam, chociaz tyle. No i wiem ze nie bedzie super szybko dobrze.

    Jutro mam kontrole hcg, zobaczymy co z Kropusiem, mam nadzieje ze dalej ze mna jest.
    Jak jest i rosnie to chyba pojde na ciazowe L4.

    kciukam za maluszka :)

    Wiesz juz moze kiedy ewentualnie by cie puscili do domu, czy nadal wielka niewiadoma? Kurde, ze tez to wszystko tak dlugo musi trwac... :/

  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asieńka wrote:
    ja dwa dni temu zaczelam krwawic i pojechalam w nocy do szpitala. zbadali mnie i serce bilo i dostalam kroplowke oraz tabletki. teraz jest ok. jutro dopiero badania i pewnie wyjde domu. nie mnoge sie doczekac jutra i tego co zobacze na usg.....

    Kochana ważne , że jesteś pod opieką to najważniejsze :)
    Daj znać jutro co i jak myślami jestem przy Tobie i kciuki za Was trzymam :)
    Ważne że już nie krwawisz i że serducho jest i bije maleństwo silne :)

    justikf to się nazywa podejście lekarzy w szpitalach :/ dziwni mnie to czemu nie zostałaś na obserwacji przy takim krwawieniu mimo że juz teraz go nie ma .... trzymaj się i odpoczywaj gratulacje pięknej bety ślicznie rośnie :) Będzie dobrze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2015, 13:33

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
  • Requiem Autorytet
    Postów: 409 186

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna255 wrote:
    z tego co inne dziewczyny pisaly, szczypalo, bo byl prosto z lodowki, jak sie chwilke odczekalo, ponoc juz nie szczypalo... aj niedlugo pewnie sama sie o tym przekonam <3
    Ja robiłam zastrzyk zawsze przed wyjściem do pracy i nie było czasu na odczekanie zeby sie ogrzał wiec nie wypróbowałam z ciepłym ale może faktycznie coś w tm jest jak bede miała szanse wypróbować ten sposób z pewnością to zrobię.
    Powodzeni &&&

    Anna255 lubi tę wiadomość

    Kwiecień 2015 ICSI brak mrozaczków :(
    Grudzień 2015 IMSI brak mrozakow :(
    Kwiecień 2016 ICSI transfer 2 :(
    Lipiec 2016 Crio 1 śnieżynki :( KONIEC!
    Chcesz rozśmieszyć Boga? Opowiedz mu o swoich planach...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna255 wrote:
    dziewczyny... jesli chodzi o progesteron to ja juz nic z tego nie rozumiem. Ponoc owulacja jest potwierdzona, gdy progesteron 7-8 dpo wynosi 15-20 (czy tam nawet wiecej). Ja przed antykami w 7 dpo mialam 11,8 ng/ml... zalozylam, ze to byl cykl owulacyjny, ale ponoc za malo, zeby ewentualna ciaze utrzymac (nie bralam wtedy ani lutki ani dupka).

    Tak sie zastanawiam, skad u kobiety w ciazy tak niski progesteron? I czy z moim wynikiem jednak jakbym wtedy zaszla, to czy by zarodek mial szanse sie zagniezdzic i utrzymac? niech mi ktos to porzadnie wytlumaczy... <3 <3 <3

    I jeszcze Ci powiem, że o ile mi ten progesteron się nie podoba. I forumowiczkom również nie - to właśnie trzeci lekarz jest z niego zadowolony - oczywiście patrząc na budowę pęcherzyka i jego stabilność

  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger84 wrote:
    Dziewczyny pytałam swojego gina o nospe/ buscopan. Jego zdanie jest takie żeby lepiej brać nospe. Buscopan jest silniejszy. Badania nie wykazały związku pomiędzy braniem nospy a napięciem u dziecka. Ja mu ufam wiec zostaje przy nospie.
    Ja tam też biorę nospe jak trzeba ;-)

    justikf lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asieńka wrote:
    ja dwa dni temu zaczelam krwawic i pojechalam w nocy do szpitala. zbadali mnie i serce bilo i dostalam kroplowke oraz tabletki. teraz jest ok. jutro dopiero badania i pewnie wyjde domu. nie mnoge sie doczekac jutra i tego co zobacze na usg.....

    Asieńko - w którym jesteś tygodniu?
    Z jakiego miasta jesteś? Ja mam wrażenie, że chociażby nie wiem co dziś się zadziało to by nie chcieli mi pomóc ... :-(

  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna255 wrote:
    dlugo wtedy lezalas w szpitalu?
    w ogóle :) jeździłam na kroplówki co parę dni do kliniki, leżakowałam w domciu, to były najgorsze a za razem najpiękniejsze święta :)

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asieńka wrote:
    ja dwa dni temu zaczelam krwawic i pojechalam w nocy do szpitala. zbadali mnie i serce bilo i dostalam kroplowke oraz tabletki. teraz jest ok. jutro dopiero badania i pewnie wyjde domu. nie mnoge sie doczekac jutra i tego co zobacze na usg.....
    Asieńko kropuś jest dzielny i Grzecznie będzie siedział w twoim brzusiu <3

  • Kava Autorytet
    Postów: 1660 2397

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 10:49

    Anatolka lubi tę wiadomość

    lprke6ydr0ivk1mg.png
    o148x1hplm8rceto.png
    [*] - 10.2014
    [*] - 02.2015
    [*] - 04.2017
  • mycha28 Autorytet
    Postów: 1145 1372

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wytrzymalam. Dzis 8dt 3 dniowych dwoch maluszkow.
    Zrobilam rano test byl cien. Pobieglam na bete wynik : 45 mlU/ ml
    Progesteton 22,40 ng/ml

    Requiem, agniesia2569, agulas, Mimbla, Konwalia, mysza89, Madzia82, Anatolka, Anna255, Viki26, justikf, Elmirka, Asienka1184, Moniaa, klara_bella, vendetta83, justa1234, iga 79, Marta1986, józefka, roletka, kkisia, jupios, BISCA, Tosia 1981, duza, sisi, Asiula86, MałaMi83, Beata.D, sylvuś lubią tę wiadomość

    Wojtus 2530 g, 50 cm <3 Szymus 2380 g, 50 cm <3
    201602151781.png
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger84 dzięki za informacje.

    Asienka wierz w swojego kropka. Początki ciazy bywają stresujące, ale jak widać wszystko jest na dobrej drodze. Serduszko bije to jest najważniejsze. Dla dobra fasolki postaraj sie nie stresować.

    Justikf co za podejście, od razu wątpić, ze jesteś w ciazy. Ech... Najważniejsze, ze beta przyrosła i krwawienie ustało. Bądź silna dla swojego naturalnego cudu. Lekarz powiedziała, ze z ciąża wszystko ok i tego sie trzymajmy.

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • mysza89 Autorytet
    Postów: 946 935

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mycha28 wrote:
    Nie wytrzymalam. Dzis 8dt 3 dniowych dwoch maluszkow.
    Zrobilam rano test byl cien. Pobieglam na bete wynik : 45 mlU/ ml
    Progesteton 22,40 ng/ml

    nic tylko trzeba wierzyć że będzie dobrze beta ciążowa już jest teraz tylko przyrost i będzie pięknie :)

    mycha28 lubi tę wiadomość

    mysza89
    Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty :) 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB :( 5.11 crio 4 BB :( luty-3BC:(
    2018 córeczka
    2023 córeczka
‹‹ 1382 1383 1384 1385 1386 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ