IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Kakabaka ten niepokój niestety nie opuszcza nawet w połowie ciąży, pojawiają się tylko inne lęki. Przygotuj się na pasmo lęku i szczęścia na przemian.
Mam wrażenie że taka wyczekana i w bólu i wysiłku uzyskana ciąża jest pełniejsza obaw. Ja przynajmniej tak to odczuwam, nie potrafię podejść do niej tak naturalnie i z zaufaniem jak inne przyszłe mamy. Teraz właśnie się tak czuję i mam nadzieję że potrwa to długo i pozwoli złapać więcej harmonii której mi ostatnio brakowało.Kakabaka lubi tę wiadomość
Jestem mamą -
Miriiam cudownie! a wiec córeczka tatusia będzie najważniejsze, że zdrowa i możesz w spokoju się cieszyć tym pięknym stanem.
u mnie tak jak u Kakabaka obawy są straszne, bardzo sie ciesze, ale zarazem jestem pełna niepokoju.Kakabaka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiriiam piękne imiona, na pewno wybierzesz jakieś które będzie idealnie pasowało do Twojej córeczki
Madziu obawy to normalna sprawa, tym bardziej jak jest to upragniona i wyczekana ciąża...wszystko będzie dobrze!
Madziu mam do Ciebie jeszcze pytanie odnośnie Novum: czy często musiałaś jeździć na wizyty podczas stymulacji? -
miriiam kurde ja liczę u siebie na cinkę hehe a ty piszesz ze u ciebie to pierwsza cinka z programu imiona ładne ja chce też Lena albo Kuba no teraz już zależy kto tam siedzi :p
Nina też wchodziło u mnie w grę , ale emek uparł się na LenkęWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 12:08
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
miriiam wrote:Kakabaka ten niepokój niestety nie opuszcza nawet w połowie ciąży, pojawiają się tylko inne lęki. Przygotuj się na pasmo lęku i szczęścia na przemian.
Mam wrażenie że taka wyczekana i w bólu i wysiłku uzyskana ciąża jest pełniejsza obaw. Ja przynajmniej tak to odczuwam, nie potrafię podejść do niej tak naturalnie i z zaufaniem jak inne przyszłe mamy. Teraz właśnie się tak czuję i mam nadzieję że potrwa to długo i pozwoli złapać więcej harmonii której mi ostatnio brakowało.
Czuję dokładnie to samo. -
Nusia wszystko zależy jak bedzie przebiegać stymulacja, ale jeśli pierwszym razem nie miałaś problemów z stymulacją, to teraz bedzie tylko lepiej i owocniej Novum to dobra klinika, nigdy nie czułam tak się zle, wrecz przeciwnie, mimo wielu niepowodzeń zawsze lubiłam tam wracać. A jestem tam już wiele lat.
-
Hej laseczki
Monia super ze juz sie odezwali
Miriiam ladne imionka mi sie podoba imie zosia
A u mnie od jutra zaczynam brac czopki Cyclogest 400mg (Progesteron ) w dawce 2x po 400mg. Zastanawiam sie tylko czy to nie za duzo? jesli nam sie uda to bede brala je do 12 tygodnia. Jak ja to zniose ale co sie nie robi dla przyszlej kruszynki oby tylko chciala u mnie zamieszkac w brzuszku.
Moniaa, mesy, Spero, magda, ivi, gosia81 lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Witajcie, ja nadal w szpitalu. Szyjka sie skraca a lozysko dalej nisko. Od wczoraj nie plamie. I trzymajcie kciuki by tak juz zostalo. Jesli nie bede plamic kilka dni to zaloza mi pesser. A jesli szyjka szybciej sie skroci niz skoncza sie plamienia to koniec mojej ciazy. Zatem czasu mam juz niewiele na ratowanie ciazy. A moja szyjka skraca sie w ekspresowym tempie. We wtorek jak sobie wbilam do glowy ze cos moze sie stac to musialam miec podane leki na uspokojenie. W srode rano wyplynelo mi troche wod. U mnie po prostu masakra na calego.
Jedyna dobra wiadomosc to taka ze podejrzano mojego maluszka i potwierdzil sie synek. Ladnie juz rozrabia w moim brzuszku tak wiec dobrze go czuje.
Kochane prosze o trzymanie za mnie kciukow. Bo ja sama juz nieraz trace nadzieje ze bedzie dobrze. -
nick nieaktualnyMonia super! trzymam mocno kciuki.
Miriiam bardzo się cieszę że z córcią wszystko jest dobrze. Imiona śliczne, no i będzie pierwsza dziewczynka w Waszej klinice z programu, no no Powodzenia dalej.
mała dasz radę, już i tak tyle zniosłaś, to te czopki to już pikuś. Mam nadzieję, że już będziesz miała wkrótce swoje maleństwo -
nick nieaktualnyMadziu Kochana trzymam za Ciebie kciuki mocno! Musi być dobrze! Po prostu musi!! Mam nadzieję, że plamienia ustąpią i będą mogli coś zrobić...
Kochana a w którym TY już jesteś miesiącu? bo czas tak leci szybko, że nie pamiętam już kiedy to było...Nie trać wiary, uda się!!