IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Z promocjami to trzeba uważać bo w praktyce jak klinika ma słabe osiągi to cóż nam po promocji. Uczyć się fachu embriolog i reszta zespołu powinna na koszt własny a nie pacjenta.
Godaweri dzięki za info o czeskiej aptece, ja sobie odnotowałam - w sobotę będę gina prosić o receptę i wypróbuję. Jesli możesz napisz mi swoje doświadczenia z tym lekiem na priv.
Interesowałoby mnie, czy masz porównanie z Prolutexem jeśli chodzi o branie, jest ten Agolutin bardziej oleisty, trudno się wchłania? I gdzie go wbijać, za przeproszeniem? Czy są w zestawie ampułkostrzykawki?
Bo Prolutex wiadoma sprawa - w brzuch. Zestaw akcesoriów trzeba dokupić, ale formulacja bardzo wodnista i np. u mnie ładnie się wchłania. -
Dziewczyny każda klinika niestety ma coś 'za uszami' - ja będąc w Polmedisie we Wrocławiu wyszłam z płaczem. Byłam na konsultacji u dr który uważany jest za najlepszy w całej klinice i co i byłam zawiedziona. Po pierwsze w sposób jaki ze mną rozmawiał, po drugie wymyślił że mam macicie w ogóle po lewej stronie i pewnie to jest przyczyną problemu, gdy powiedziałam że mam kuracje z clo i luteiną odpowiedział że w moim przypadku to bez sensu, nie opłaca się tego w ogóle brać. Nic mi to nie da. A gdy zapytałam dlaczego tak uważa i skąd te twierdzenia nie potrafił odpowiedzieć. Mówił że przyczyn mojej niepłodności jest wiele. I nie jest w stanie powiedzieć co jest nie tak - ok rozumiem.
Oczywiście mówił że mozliwości jest wiele, inseminacji no i in vitro. Ale w moim przypadku inseminacja też raczej się nie powiedzie. Czyli ogólnie mówiąc według tego lekarza jestem przypadkiem beznadziejnym, bo wszystko jest na nie.
Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - NadiaMój mały wielki cud, moja wielka miłość
-
Eliz wrote:Dziewczyny każda klinika niestety ma coś 'za uszami' - ja będąc w Polmedisie we Wrocławiu wyszłam z płaczem. Byłam na konsultacji u dr który uważany jest za najlepszy w całej klinice i co i byłam zawiedziona. Po pierwsze w sposób jaki ze mną rozmawiał, po drugie wymyślił że mam macicie w ogóle po lewej stronie i pewnie to jest przyczyną problemu, gdy powiedziałam że mam kuracje z clo i luteiną odpowiedział że w moim przypadku to bez sensu, nie opłaca się tego w ogóle brać. Nic mi to nie da. A gdy zapytałam dlaczego tak uważa i skąd te twierdzenia nie potrafił odpowiedzieć. Mówił że przyczyn mojej niepłodności jest wiele. I nie jest w stanie powiedzieć co jest nie tak - ok rozumiem.
Oczywiście mówił że mozliwości jest wiele, inseminacji no i in vitro. Ale w moim przypadku inseminacja też raczej się nie powiedzie. Czyli ogólnie mówiąc według tego lekarza jestem przypadkiem beznadziejnym, bo wszystko jest na nie.
Miejmy nadzieje ze po testowaniu, jednak okaze sie ze jestes świetnym przypadkiem i przyszla mama. Walczymy kochana o nasze szczęście i nikt nas nie powstrzyma
Inska lubi tę wiadomość
Czekamy na Mikołaja ❤ -
Mimbla wrote:Z promocjami to trzeba uważać bo w praktyce jak klinika ma słabe osiągi to cóż nam po promocji. Uczyć się fachu embriolog i reszta zespołu powinna na koszt własny a nie pacjenta.
Godaweri dzięki za info o czeskiej aptece, ja sobie odnotowałam - w sobotę będę gina prosić o receptę i wypróbuję. Jesli możesz napisz mi swoje doświadczenia z tym lekiem na priv.
Interesowałoby mnie, czy masz porównanie z Prolutexem jeśli chodzi o branie, jest ten Agolutin bardziej oleisty, trudno się wchłania? I gdzie go wbijać, za przeproszeniem? Czy są w zestawie ampułkostrzykawki?
Bo Prolutex wiadoma sprawa - w brzuch. Zestaw akcesoriów trzeba dokupić, ale formulacja bardzo wodnista i np. u mnie ładnie się wchłania.
Mimbla ja mogę napisać od siebie. Agolutin jest oleisty, miejsce po zastrzyku boli. Podajesz domięśniowo, np w tyłek, ja dawałam w udo bo w tyłek sama nie miałam jak;)
Ja mam problem z podbiciem progesteronu, na 3xlutinus i 2xprolutex (dziennie) miałam wyniki prg ok 16, przy 3xlutinus i 1xagolutin ok 60.V.2014 I ICSIX.2014 II ICSI
V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
aneczka2015 wrote:Miejmy nadzieje ze po testowaniu, jednak okaze sie ze jestes świetnym przypadkiem i przyszla mama
. Walczymy kochana o nasze szczęście i nikt nas nie powstrzyma
Mam nadzieje że Invikta przyniesie mi szczęścieniebawem się okaże.
Ja trzymam kciuki za te co czekają na transfer, za te co robią betki i te przyszłe które dopiero zaczynają przygodę z in vitro.
Dziewczyny biust do przodu)) będzie ok! :*
Agnieszka_A., Inska, aneczka2015, Takanijaka, Karolina1111, Asiula86 lubią tę wiadomość
Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - NadiaMój mały wielki cud, moja wielka miłość
-
Inska wrote:Daty wyznaczyl, ale nie wytlumaczyl ani jakim protokolem pojdziemy, ani na co ten zastrzyk czy inne leki, ktore przyjmuje, choc teraz juz wyczytalam, ze biore progesteron, pewnie tez na pozbycie sie torbiela.
Tak tak, tez Kriobank. Ogolnie super poki co, tylko chyba bylam tak zaaferowana wszystkim, ze nie zadalam zadnych pytan i teraz sie glowie. Dobrze, ze jest OvuFriend
Powoli wszystko ogarniesz
Ja na początku też miałam z tym problem. Nie wiedziałam co zrobić z reklamówką leków po przyniesieniu z apteki. Dzięki forum wiele się dowiedziałam.
Dziewczyny to skarbnica wiedzy i nieocenione wsparcie. -
Eliz, jednak sa lekarze, ktorym nalezaloby prawo wykonywania zawodu odebrac! Jestes przypadkiem cudownym i wierze, ze sie uda! Przypadkiem beznadziejnym z pewnoscia byl ten lekarz!
Aneczka2015, dokladnie! No i mam swieczki w oczach! Co ja bym bez Waszych wpisow zrobila! Od tygodni czytam i podziwiam i czerpie sile od Was Kochane!
Damy rade! Jak to mowia "Nothing worth having, comes easy!"
aneczka2015 lubi tę wiadomość
-
Kokardka44 wrote:Mrth666
Liczyłam, że się odezwiesz
W ogóle GRATULACJE widzę suwaczek!!!! wow
Dajesz nadzieje
Powiedz mi jak długo brałaś witaminki?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 15:14
-
nick nieaktualnyuffff beta z dziś 67,56 wzrost o ponad 100% chyba jest dobrze!!!!
asieńka, mrth666, mysza89, La-mia, aneczka2015, Inska, lipa, Agnieszka_A., pragnaca dzidziusia, Anatolka, Asienka1184, Agi83, iga 79, kassik, mia6, kuciak, józefka, Justine, muszynka, Karolina1111, Abra, pabelka88, Anko:-), Tosia 1981, Asiula86, Konwalia, Takanijaka, Mimi86, SzewskaPasja, shooa, Kava, Lilou1984, justa1234, MałaMi83, gosia81, Beata.D lubią tę wiadomość
-
myszaaa wrote:uffff beta z dziś 67,56 wzrost o ponad 100% chyba jest dobrze!!!!
pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB
5.11 crio 4 BB
luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
nick nieaktualnyleżę do końca tygodnia!! to cholerne plamienie mnie wkurza ale aplikuje dodatkowo luteinę, może moja macica nie wie o co chodzi 1 raz ma do czynienia z zagnieżdzeniem bo nigdy do niego nie doszło
już sama nie wiem
Inska, Mimbla, mrth666, pragnaca dzidziusia, Asiula86, Konwalia lubią tę wiadomość
-
arlenka wrote:Mimbla ja mogę napisać od siebie. Agolutin jest oleisty, miejsce po zastrzyku boli. Podajesz domięśniowo, np w tyłek, ja dawałam w udo bo w tyłek sama nie miałam jak;)
Ja mam problem z podbiciem progesteronu, na 3xlutinus i 2xprolutex (dziennie) miałam wyniki prg ok 16, przy 3xlutinus i 1xagolutin ok 60.
dziękuję Ci uprzejmie za odpowiedź.
tak właśnie kojarzyłam, że Agu jest aplikowany domięśniowo i ma oleistą formułę.
to mi niestety średnio pasuje, bo jak znam moje ciało i skórę, szprycowanie się w udo wiązałoby się z wizją podskórnych gul albo siniaków (skoro jest bolesny to nie ma siły, ślady zostają)... a męża o zastrzyk w du_ę nie mogę poprosić, zemdlałby przy tym chyba. Niestety
ja z prolutexem miałam ok. progesteron we krwi, jedyne co mi nie odpowiada to cenano i to użeranie się z kupowaniem igieł... Sądzę że nie ma idealnego leku, cóż.
A orientujecie się któraś, czy mając polską receptę na żel z PRG, można ją zrealizować w UK? Czy jest w ogóle jakiś sprytny sposób żeby wykupić Crinone 8%, na receptę, legalnie, w Anglii, nie będąc ubezpieczonym w NHS?
-
myszaaa wrote:leżę do końca tygodnia!! to cholerne plamienie mnie wkurza ale aplikuje dodatkowo luteinę, może moja macica nie wie o co chodzi 1 raz ma do czynienia z zagnieżdzeniem bo nigdy do niego nie doszło
już sama nie wiem
Myszaaa nie denerwuj się.
Może Twoja macica właśnie stara się doprowadzić do zagnieżdżenia.
Spróbuj kochana wyluzować.
pragnaca dzidziusia, myszaaa, aneczka2015, luger lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjesteście kochane !!! powtórzę na pewno, aczkolwiek dr nawet dziś nie kazał powtarzać tylko zaprosił na 9.10 na USG chyba bym umarła ze strachu do tego czasu!
a powiedzcie mi jak liczyć ciąże po punkcji ?pragnaca dzidziusia, Mimbla lubią tę wiadomość
-
myszaaa wrote:uffff beta z dziś 67,56 wzrost o ponad 100% chyba jest dobrze!!!!
i trzymam kciuki za dalszy przyrost !
Mimbla, myszaaa, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!!
11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm -
chciałabym tylko wtrącić, że wrzesień jako "9-ty miesiąc kalendarzowy" wygląda póki co nieźle...
Myszaa nie wiem czy mam rację ale zdaje się że wiek ciaży się liczy od 1 dnia cyklu, a nie od punkcji.
Niech koleżanki dyżurne ekspertki poprawią jeśli się mylę
ja tu jestem tylko sprzątająca.Inska, Agi83, Moniaa lubią tę wiadomość