IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewcznyki :*
Tak sobie zerkam w archiwum naszego watku i wiecie do jakich wnioskow doszlam? Ja, Malinka i Arlenka rozpoczynalysmy stymulacje w tym samym dniu, wiec oficjalnie moge napisac, ze 05.05 nie byl dla nas szczesliwym rozpoczeciem stymulacji.
Wystarczylo zaczac dzien pozniej tak jak Fedra i juz byloby szczesliwiej
Ako z moich statystyk wynika, ze Tobie ma wyjsc pozytywny test! Wiec nie przyjmuje innej opcji
A poza tym to wczoraj mialam drugi z rzedu mega kryzys, o ktorym wposminalam w pamietniku i wylam jak wilk do ksiezyca, ale dzis juz jest lepiej i mam nadzieje, ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej. Pierwszy raz od rozpoczecia staran wyplakalam sie mamie i czuje sie przez nia pocieszona
W srode mam nadzieje zapadna kolejne wazne decyzje.
Juz na dzien dzisiejszy wiem, ze chcialabym skorzystac z embrioglue i moze z naciecia otoczki, no i jak uda sie uzyskac 2 zarodki gotowe do podania to chcialabym wlasnie 2 przyjac. Chcialabym zrobic wszystko, zeby zwiekszyc szanse, bo bardzo obawiam sie kolejnej porazki pod wzgledem psychicznym
niecierpliwa, ako99, Fedra, arlenka, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Aaana mocno sciskam!
A co do 2 zarodkow z tego co kojarze to Ty podchodzisz do refundowanego, a w tej opcji tylko kobiety po 35 roku zycia moga miec podane dwa zarodki, czy sie myle??
A swoja droga jak juz dzis tak czesto wywolujecie statystyki do tablicy to ciekawi mnie ilu obecnym na tym watku dziewczynom od momentu jego powstania udalo sie zajsc w ciaze;) jak sie bede kiedys meega nudzic to moze to przelicze:PWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 21:04
Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Aaana doskonale wiem co czujesz.
Dla mnie też środa będzie decydującym dniem, wtedy jadę zrobić tę nieszczęsną betę dla formalności no i będzie usg i zobaczymy czy nie ma torbieli po tej armii pęcherzyków które wychodowałam.
Mąż namawia mnie na cykl odpoczynku, żebyśmy w pełni zregenerowali siły, aby móc przez ten czas wakacji nacieszyć się w pełni sobą bez myślenia o cyklu, transferze itd.
Myślę że Pani dr też będzie sugerować odpoczynek dla organizmu bo moja stymulacja z ryzykiem hiperki to dla organizmu szok.
Ostateczną decyzję podejmiemy w środę ale raczej podejdziemy 16-17.07. 2014Czekamy na Kacperka
TP 01.04 ale Kacperek ani myśli wychodzić. -
niecierpliwa wrote:Aaana mocno sciskam!
A co do 2 zarodkow z tego co kojarze to Ty podchodzisz do refundowanego, a w tej opcji tylko kobiety po 35 roku zycia moga miec podane dwa zarodki, czy sie myle??
Potwierdzam, ja mam 36 l. podano mi 2 zarodki.
Granicą jest 35 lat.
Mam pytanie do staraczek in vitrowych refundowanych
Czy jeśli robią punkcję i pobiorą jajeczka, zapłodnią kilka, podadzą np. 1 a np.2 zamrożą to pierwsze podejście z trzech możliwych liczy się aż zostaną wykorzystane mrozaczki?
Słowem 1 punkcja = 1 podejście?
Tak słyszałam, czy to prawda?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 21:07
1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
malinka1984 wrote:Aaana doskonale wiem co czujesz.
Dla mnie też środa będzie decydującym dniem, wtedy jadę zrobić tę nieszczęsną betę dla formalności no i będzie usg i zobaczymy czy nie ma torbieli po tej armii pęcherzyków które wychodowałam.
Mąż namawia mnie na cykl odpoczynku, żebyśmy w pełni zregenerowali siły, aby móc przez ten czas wakacji nacieszyć się w pełni sobą bez myślenia o cyklu, transferze itd.
Myślę że Pani dr też będzie sugerować odpoczynek dla organizmu bo moja stymulacja z ryzykiem hiperki to dla organizmu szok.
Ostateczną decyzję podejmiemy w środę ale raczej podejdziemy 16-17.07. 2014
opcje sa 3...
- jest torbiel, wiec ja likwidujemy 1 cykl, pozniej wyciszanie drugi cykl i dopiero ok. 20 lipca kolejny cykl z ivf
- nie ma torbieli, wiec w tym miesiacu wyciszamy i rozpoczynamy pod koniec czerwca cykl z ivf
- trzecią opcje daje lekarzowi na wymyslenie czegos na co ja nie wpadlam czyli np. dluzszy odpoczynek, albo żaden odpoczynek (czego raczej nie przyjmuje, bo watpie, zeby zgodzil sie na klucie tak od razu) ewentualnie liczenie na naturalny cud albo nie wiem co jeszcze
Niestety (albo moze stety) @ jeszcze nie nadeszla, wiec szansa na rozpoczecie wyciszania od srody jest.
Jedyne co mi koliduje to fakt, ze pod koniec czerwca mamy zarezerowowane kilka dni nad polskim morzem i nie chcialabym z tego rezygnowac, bo bardzo potrzebuje tego oderwania sie od rzeczywistosci, a akurat na wtedy wypada mi poczatek kolejnego cyklu. Chyba ze @ nie przyjdzie jeszcze kilka dobrych dni to wtedy wszystko sie przesunie i zdaze odpoczac w Kolobrzegu
Ale mysle, ze do srody wszystko sie wyjasni
No to kochana czekamy (znow razem) na ten decydujacy dzien oby teraz nasze wspolne oczekiwanie skonczylo sie szczesliwie -
Violik wrote:Mam pytanie do staraczek in vitrowych refundowanych
Czy jeśli robią punkcję i pobiorą jajeczka, zapłodnią kilka, podadzą np. 1 a np.2 zamrożą to pierwsze podejście z trzech możliwych liczy się aż zostaną wykorzystane mrozaczki?
Słowem 1 punkcja = 1 podejście?
Tak słyszałam, czy to prawda?
1 punkcja = 1 podejscie
ja ze nie mam mrozakow to bede zaczynac juz 2 podejscie...
-
Aaaana a mogę Cię zapytać dlaczego nie masz mrozaczków (jesli nie chodzi o to, że wszystkie wykorzystane)? Czy powiedzieli jaki jest powód?
Ja miałam pobranych 17, próba zapłodnienia 5 i ostatecznie zapłodniły się 2 i te dwa mi podano. no i teraz główkujemy z Mężem czy to przestymulowanie czy kara za wirusa HCV?
1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
malinka tak mi przykro. Poplacz sobie kochana moze pomoze Ci to troszke. Ja tez czesto zastanawiam sie dlaczego ale niestety nikt nam na to pytanie nie opowie. Moze Bog stwierdza ze jeszcze to nie nasz czas, nie dosc jeszcze jestesmy cierpliwe. Moim zdaniem przez to Bog uczy nas cierpliwosci i jak juz postanowi ze to ten momet to zesle nam malenstwo a ono wtedy bedzie bardzo wyjatkowe. Bedzie skladac sie z naszej cierpliwosci, wytrwalosci, milosci i nadzieji Trzymaj sie i calym serduszkiem jestem z toba i lacze sie w bolu.
aaana, niecierpliwa, malinka1984 lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
Ja mialam pobranych 6, bo tyle tylko uroslo (z reszta do refundacji i tak biora tylko 6 komorek) z czego 3 nadawaly sie do zaplodnienia, 2 sie zaplodnily i zaczely dzielic, trzecia nie, z dwoch zaplodnionych podali mi jeden klasy 6B, drugi ktory byl klasy 6C nie dotrwal do stadium blastocysty w zwiazku z czym go nie zamrozili i tak zostalismy bez niczego
-
Violik u mnie bylo 25 jajeczek pobranych zaplodnilo sie 13, a wytrwalo 3 i te trzy wykozystalismy juz i jak pytalismy sie lekarki co moglo byc przyczyna to powiedzials ze najpraedopodobnie przestymulowanie.
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
No i znowu dzieki Wam dowiedzialam sie czegos nowego - czyli reasumujac zebym dobrze zrozumiala jesli np. przy 1 refundowanym podejsciu podadza mi 1 zarodek a 2 zamroza to mimo, iz w kolejnych cyklach beda mi podawac mrozaczki, poki ich nie wykorzystam mam dalej 2 refundowane proby?? I skad to wynika bo czytajac te wszystkie ministerialne wytyczne nie wylapalam tego albo po prostu nie zrozumialam:P
-
Minuśka :*
I dobrze piszesz, mnie poprzedni lekarz namawial na IUI, a ten u ktorego teraz jestem jednoznacznie stwierdzil, ze u nas to wyrzucanie pieniedzy w bloto, bo nasienie jest ok, a problem tkwi we mnie i tez w koncu nie podeszlismy do zadnego IUI -
niecierpliwa wrote:No i znowu dzieki Wam dowiedzialam sie czegos nowego - czyli reasumujac zebym dobrze zrozumiala jesli np. przy 1 refundowanym podejsciu podadza mi 1 zarodek a 2 zamroza to mimo, iz w kolejnych cyklach beda mi podawac mrozaczki, poki ich nie wykorzystam mam dalej 2 refundowane proby?? I skad to wynika bo czytajac te wszystkie ministerialne wytyczne nie wylapalam tego albo po prostu nie zrozumialam:P
mala29_, ako99, niecierpliwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny