WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
amygdala wrote:Hej Dziewczyny! Trzymam kciuki za testujące! Ja od dzis zqczynam stymulację menopur i gonapeptyl. Za tydzien kontrola i pod koniec tyg. prawdopodobnie punkcja...
Strach d... sciska hihi
Ps. Ale wiecie co, jakoś bez przekonania do tego podchodzę. Euforii brak, to taka moja asekuracja jakby mialo sie nie udac. Ehhh uwierzyć najwazniejsze uwierzyć!
To pierwsze Twoje podejście?
-
Dziekuje za kciukasy
my trzymamy kciuki za Cb zeby sie tez udalo
Magic1
przepraszam ze zapytam nie chcesz nie odp
co bylo przyczyna pierwszego poronienia
a drugi transfer jakie mialam zarodki?
amygdala lubi tę wiadomość
Bliźniaki
Najprawdpodobniej Parka -
magic1 wrote:hmm ja to z tych bezobjawowych chyba.. za pierwszym razem tez nic nie czułam oprócz cycków a teraz kompletnie nic, może teraz jak się wczuwam to troche mnie brzuch ćmi, rano robie sikanca, a po pracy bete
Kochana u kogo jesteś w Bocianie? -
Tak pierwsze ale po tych wszystkich negatywnych testach na forum jakos stracilam zapal i jeszcze te dane odnosnie skutecznosci ivf raczej nie napawaja optymizmem. Ale oczywiscie bardzo pragnę zeby się udało, a jak będzie to czas pokaze...Kamilam8 wrote:To pierwsze Twoje podejście?
Kamilam8 lubi tę wiadomość
-
amygdala wrote:Tak pierwsze ale po tych wszystkich negatywnych testach na forum jakos stracilam zapal i jeszcze te dane odnosnie skutecznosci ivf raczej nie napawaja optymizmem. Ale oczywiscie bardzo pragnę zeby się udało, a jak będzie to czas pokaze...
Kochana ale jest masa dziewczyn, którym bardzo szybko się udaje- mam nadzieję i życzę Ci żeby u Ciebie też tak było
A bać nie ma się czego- fizycznie do przejścia- psychicznie też ale trzeba dbać o siebie
U kogo jesteś w invikcie?
Ja zmieniłam po pierwszej procedurze Inviktę na Białystok.
-
najprawdopodobniej wady genetyczne były powodem, choć zarodek klasy 3AA, a teraz moje zarodki to 3BB i 1ABNatu93 wrote:Dziekuje za kciukasy
my trzymamy kciuki za Cb zeby sie tez udalo
Magic1
przepraszam ze zapytam nie chcesz nie odp
co bylo przyczyna pierwszego poronienia
a drugi transfer jakie mialam zarodki?
-
magic1 wrote:spoko lubię jego podejście i mój małż też woli jego niż M.
Tak- mój mąż też do polubił. Bardzo ciepły i cierpliwy lekarz- wyjątkowo. Z moimi pytaniami i ich ilością nie raz powodowałam wzrost ciśnienia u lekarzy
magic1, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość
-
Ja też po punkcji dwa razy miałam zaparcia, po trzeciej już nie.Natu93 wrote:tak pierwszy pierwszy
tak wiem widac po tym
a do tego od dnia punkcji mam straszne zaparcia:(
Wrzuć na luz) będzie dobrze.
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Kamila, jestem u Dr Neu... I tez denerwuje mnie jego podejscie, tzn. ogolnie jest ok, ale wykonuje tylko kolejną procedurę, krok po kroku, brak indywidualnego podejscia do pacjentki. Dzis np. tsh sama sobie zlecilam, bo on nawet nie pomyslal. Sugeruje sie wynikami sprzed 3 m- cy. Niestety bylismy zmuszeni tam podejsc do ivf bo tam zdeponowalismy nasienie. Nie wiem czy drugi raz zdecyduje sie na tę klinikę, czy w ogole drugi raz.sie zdecyduje na ivf... Moze jak mrozaczki jakies bedą, bo przechodzic drugi raz stymulacje... Nie chce sobie zdrowia rozwalic do reszty...
-
amygdala wrote:Kamila, jestem u Dr Neu... I tez denerwuje mnie jego podejscie, tzn. ogolnie jest ok, ale wykonuje tylko kolejną procedurę, krok po kroku, brak indywidualnego podejscia do pacjentki. Dzis np. tsh sama sobie zlecilam, bo on nawet nie pomyslal. Sugeruje sie wynikami sprzed 3 m- cy. Niestety bylismy zmuszeni tam podejsc do ivf bo tam zdeponowalismy nasienie. Nie wiem czy drugi raz zdecyduje sie na tę klinikę, czy w ogole drugi raz.sie zdecyduje na ivf... Moze jak mrozaczki jakies bedą, bo przechodzic drugi raz stymulacje... Nie chce sobie zdrowia rozwalic do reszty...
Kochana tam są dobrzy lekarze- ja leczyłam się u Niem. i żal mi było go zostawiać. Ale po słabej pierwszej procedurze (1 zarodek) potrzebowałam zmiany- totalnej. Nałożyło się na to też kilka czynników. Poza tym leczyłam się tam ponad rok- inseminacje, stymulacje itp itd i ta zmiana była mi bardzo potrzebna.
U dr Neub byłam chyba dwa razy- bardzo konkretny był.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2016, 12:45
-
Dzięki Kamila za slowa otuchy. Za Ciebie tez trzymam kciuki, zmiany są dobre, zawsze to jakies swieże podejscie do sprawy.
Angela głowa do góry, nam też musi się udać! Wracam do pracy Dziewczyny Spokojnego poniedziałku!
Kamilam8, Angela B-D lubią tę wiadomość
