IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane. Nasz Mrożaczek jest z nami od wczoraj. Siedzę zatem w domu i odpoczywam. A po relanium nie jest to aż tak trudne.
Lekarz powiedział, że zarodek będzie wyjątkowo złośliwy jak nie zechce z nami zostać. Przypominam, ze to nasz trzeci zarodek.
Biorę mnóstwo leków ale daję radę.
Ściskam Was Wszystkie
Fedra, kaarolaa, agniesia2569, ivi, Mixa, Mount, Sansivieria, Kava, mala29_, Tosia 1981, martusia1986, niecierpliwa, Beata.D, gosia81 lubią tę wiadomość
MisiaMisia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMisia, baaardzo mocno trzymam za Was kciuki!MisiaMisia wrote:Kochane. Nasz Mrożaczek jest z nami od wczoraj. Siedzę zatem w domu i odpoczywam. A po relanium nie jest to aż tak trudne.
Lekarz powiedział, że zarodek będzie wyjątkowo złośliwy jak nie zechce z nami zostać. Przypominam, ze to nasz trzeci zarodek.
Biorę mnóstwo leków ale daję radę.
Ściskam Was Wszystkie
Mam nadzieję, że wszystko się powiedzie i będziecie w trójkę już na zawsze!!!
Za mną 3 i ostatnia iui,jak się nie powiedzie, to od końca lipca inv...
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMinuska super wiesci, widzisz jest dobrze
trzymam kciuki za czwartek, masz punkcje o tej godzinie co ja mialam...trzymam juz kciuki i nie zapomnij o ovitrelle...ja sobie robilam w czasie mojej imprezy urodzinowej i zbudzilam nie mala sensacje
MisiaMisia, Kava, Fedra, Beata.D, niecierpliwa, martusia1986 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Misia kciuki zacisniete tym razem musi sie udac!! Relaksuj sie;)
Dla Miriam serdeczne gratulacje, tym wieksze ze nadzieje sa mocno rozbudzone, gdyz Nina to takze malenstwo z "reki" dr Mercika
kaarolaa, Mount, Fedra, mala29_, ivi lubią tę wiadomość
-
Misia to sviskam mocno kciuki za twojego eskimoska
Miriiam ogromne gratulacje kochaniutka, niech Ci sie corcia choa zdrowo i czekamy na relacje z porodu i pierwszych przezyc po zobaczeniu Nikoli po tej stronie brzuszka, a i oczywiscie na zdjecia malej
ivi, Fedra, MisiaMisia, niecierpliwa lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
nick nieaktualnyMisia trzymam mocno kciuki, powodzenia!
Miriiam Kochana gratulacje! Ale ten czas szybko leci
Karolka, Malinka a ja mam do Was pytanko odnośnie badań klinicznych, jest możliwe że zakwalifikujemy się do kolejnych badań które są u mnie w klinice, to są badania dla kobiet z obniżonym amh i dla tych które źle się stymulowały. Powiedzcie mi czy zapładniają wszystkie komórki? i co dzieje się z zarodkami zamrożonymi? tzn chodzi mi o to czy musieliście sobie sami zapłacić za ich mrożenie? co w przypadku jeśli np po nieudanych transferze (to nie tyczy się Karolki oczywiście :)chciałybyście zrobić criotransfer, czy to już same ponosicie te koszty???
MisiaMisia, kaarolaa, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyu nas było tak Nusia, ze np jesli uzyskano 3, 5,7 i wiecej komorek to wszystkie sa zapładniane...czeka sie do 5 doby i podaje 1 blastocyste....nastepnie te, ktore zostały sa mrozone i w umowie jest podane, ze przez rok od rozpoczecia stymulacji przechowywanie i podawanie mrozaczkow jest darmowe...tak jest przez rok...po roku, jesli masz mrozaczki juz placisz normalnie...tzn nie wiem jakie ceny sa za przechowywanie, a za transfer takiego mrozaczka 1200 zł około + koszty lekow do transferu....
Nusia nie wiem dokladnie na czym polegaja badania w Twojej klinice, ale jesli jest szansa to sie zglos...u nas badania były przeprowadzane tylko na kobietach, ktore nigdy wczesniej nie podchodziły do in vitro...u Ciebie widac, ze to inne badania, wiec poczytaj, popytaj sie i startuj jest szansa, bierz udział powodzenia
Fedra, Moniaa, Beata.D lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki Karolka za odpowiedź
Niecierpliwa nie wiem jeszcze tego na 100%, ale prawdopodobnie tak, ze względu na to, że nie udało się podczas tej próby pobrać ani jednej komórki...
w klinice uzyskałam póki co odpowiedz że pewnie będę musiała powtórzyć badania: amh i fsh i na tej podstawie będzie podjęta decyzja, z tym że mój poziom amh był 0,6 więc teraz po 2 stymulacjach będzie zdecydowanie niższy, a wtedy, czyli rok temu 0,5 wynik był granica do kwalifikacji, teraz podobno podnieśli do 0,7.
No i właśnie jeśli mi potwierdzą, że nie mamy 3 próby z programu to wezmę udział w tych badaniach bo prawdopodobnie się zakwalifikujemy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 09:50
-
[QUOTE=
Karolka, Malinka a ja mam do Was pytanko odnośnie badań klinicznych, jest możliwe że zakwalifikujemy się do kolejnych badań które są u mnie w klinice, to są badania dla kobiet z obniżonym amh i dla tych które źle się stymulowały. Powiedzcie mi czy zapładniają wszystkie komórki? i co dzieje się z zarodkami zamrożonymi? tzn chodzi mi o to czy musieliście sobie sami zapłacić za ich mrożenie? co w przypadku jeśli np po nieudanych transferze (to nie tyczy się Karolki oczywiście :)chciałybyście zrobić criotransfer, czy to już same ponosicie te koszty???[/QUOTE]
Mogą zapłodnić wszystkie, bynajmniej u nas tak było. Ale my zdecydowaliśmy się na 6, ponieważ trzeba brać odpowiedzialność za te swoje dzieciaczki i ewentualnie albo decydować się na kolejne transfery, albo opłacać przechowywanie, bo nikt tych zarodków nie zutylizuje. Zresztą z tych 10 pobranych kumulusów wyszło 6 komórek, więc nic nie zostało do adopcji. Ale sytuacja wygląda tak, jak Karola pisała ze rok od rozpoczęcia programu przetrzymywanie mroziaków jest darmowe, natomiast za dalsze przechowywanie się płaci. W ciągu tego otóż roku można przystąpić do kolejnego podania zamrożonych zarodków dostając leki za free, ale to w ramach badania klinicznego. W moim przypadku jest trochę inaczej bo niestety nie mamy mroziaków. Więc musimy przechodzić kolejną kwalifikację, na która obecnie oczekujemy już 3 miesiąc
Nie znam osób z naszego BK, którym 1 transfer nie poszedł i mają mroziaki... no i jak to formalnie dalej wygląda, czy musza oczekiwać tak jak ja na kolejną kwalifikację, czy podchodzą z kopyta w możliwym najbliższym cyklu..
kaarolaa, Nusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja znam dziewczyne z Lublina, ona ze mna startowala...i pierwszy transfer sie nie udał bo miala silne skurcze macicy...musiala brac kroplowke za 1250 zł....masakra...a zamrozone miala jeszcze 3 blastusie...zaraz w kolejnym cyklu zostala przygotowana i znow dostala ta kroplowke tylko chwile przed transferem, podano jej mrozaczka i teraz konczy 8 tyd a pozostałe 2 mrozaczki bedzie przechowywala...
Nusia, Fedra, gosia81, MisiaMisia, Tosia 1981, Beata.D lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ja dopiero się wszystkiego pewnie dowiem jak dostanę informację czy nas zakwalifikowali. Moja mama mówi mi żebym pisała odwołanie do Ministerstwa jeśli nas wykluczą z programu, ale teraz się zastanawiam czy warto, bo jeśli tu miałabym wszystko za darmo a w programie znowu musiałabym płacić za leki, ostatnia stymulacja wyszła nas 5 tys.!! to nie wiem czy jest sens...
co zrobiłybyście jeśli okazałoby się, że się kwalifikujecie?
