IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam
Chciałam tknąć w Was ducha walki.
Tak jak pisała Karolaa mam już swoją Ninę po tej stronie.
Bardzo Wam dziękuję za dobre słowo.
Trzymam za Was kciuki bo jak widać warto i trzeba wierzyć że takie rzeczy są możliwe.
Tym dziewczynkom które chodzą do dr Mercika szczególnie sercu go polecam. Bo to dzięki niemu i klinice Gyncentrum wszystko zawdzięczam. I będę im do końca życia wdzięczna.
Niedługo pojadę tam i zawiozę zdjęcie małej żeby dołączyło do kolekcji wiszącej na ścianie. Kiedyś siedząc w poczekalni przygnębiona po kolejnych złych wynikach badań obiecałam sobie że zrobię wszystko by moje dziecko też tam wisiało.
Mój poród to był niezły hardcore więc nie będę straszyć. Najważniejsze jest tylko jedno że tak się zakończył. Nina waży 3035 g i ma 55 cm i jest śliczną długonogą i drobną dziewczynką. No i najwazniejsze że jest zdrowa.Zdjęcie zamieszczę pewnie w pamiętniku.
Naprawdę Wam kibicuję i wierzę że i Wasze starania doprowadzą Was do takiego momentuWiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2014, 17:31
kaarolaa, Nusia, Tosia 1981, Violik, ako99, mala29_, Kava, Simba, niecierpliwa, ivi, Beata.D, Fedra, bommbelek89, agniesia2569, aaana, Mount, martusia1986, gosia81, mesy, olka30, MisiaMisia, Katha81, Margos82 lubią tę wiadomość
Jestem mamą -
nick nieaktualny
-
No i zaczęłam elegancko krwawić, bez ostrzeżenia ale mniej więcej w dniu kiedy powinnam mieć okres po tym cholernym wydłużonym cyklu
Brzuch mnie zaczyna boleć, mam nadzieję, ze nie wyląduje dziś w szpitalu
Nawet nie płaczę jeszcze
To chyba z bezsilności
No to odstawiam leki, kłucie i Bóg jeden wie co dalej
1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
to i ja dołoże swoją cegiełke do dzisiejszych marnych wieści właśnie wróciłam...
pecherzyk ciążowy 11 mm bez zarodka jeśli za tydzień nie pojawi się z serduszkiem to koniec, płyn który był w macicy okazało sie ze był w zatoce daglasa jest go już mniej niestety zaczyna przypominać to horror z zeszłego roku...
Violik przykro mi...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Misia ty masz Eskimoska,mozesz mi napisac jak to wygladalo?!(tzn czekalas do owulki,czy mialas ja zatrzymana lekami??)Ja jeszcze jade na kontrole i w przyszlym cyklu mam miec transfer ale wogole sobie nie wyobrazam jak to ma wygladac.Mamy sie zabezpieczac czy co : O
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ehh kobietki kochane sciskam!!
Violik cholernie mi przykro, zgadzam sie z Toba lepiej od razu miec swiadomosc, ze sie nie udalo niz potem spasc z wysokiego konia
Fedra trzymam kciuki musisz wierzyc, ze pojawi sie serduszko!!Fedra lubi tę wiadomość
-
Fedrus kochana kur... to nie moze byc prawda, ja sie nie godze Bog nie moze byc az tak wredny. Sciskam mocno i jestem z toba calym serduszkiem. Bede sie mocno modlic i zaciskac kciuki :* Musi byc dobrze.
Fedra, gosia81 lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Beata.D wrote:Misia ty masz Eskimoska,mozesz mi napisac jak to wygladalo?!(tzn czekalas do owulki,czy mialas ja zatrzymana lekami??)Ja jeszcze jade na kontrole i w przyszlym cyklu mam miec transfer ale wogole sobie nie wyobrazam jak to ma wygladac.Mamy sie zabezpieczac czy co : O
Wizytę miałam 14 dnia cyklu. Miałam być tak 13-14 dnia. Byłam po owulacji co mój lekarz potwierdził. Transfer miałam 20 dnia cyklu. Podobno jeden dzień w tą czy tamtą nie robił już różnicy. Zatem wypadł poniedziałek i taką datę przyjęliśmy. Normalnie wcześniej w cyklu się kochaliśmy ale tylko 3 razy. Wątpliwe przecież, że ot tak sami zajdziemy w ciążę. Nikt nie zakazywał wcześniejszego współżycia. Inaczej jest po transferze. Lepiej nie ryzykować dodatkowych skurczów macicy.
Biorę też sporo leków.
Kwas foliowy 5 mg (i tu ciekawostka - w niektórych krajach przy in vitro jest to standard, że pacjentka bierze właśnie 5 a nie 0,4)
Magnez z wit B6, teraz więcej bo 3 razy dziennie. No i potas na moje hercklekoty.
Clexane podskórnie na rozrzedzenie krwi.
Dostinex raz w tygodniu ale to już norma
Euthyrox i Estrofem też norma
Metypret od tego cyklu więc to nowość a jest to steryd. Tak gdyby to była sprawa immunologii
Witaminy rzecz jasna
Od 15 dnia cyklu Duphaston 3x dziennie i Luteinę 3x200mg dowcipnie.
Dziś czekam na wyniki progesteronu i tarczycowe. Jak progesteron nie będzie ładny to jeszcze wykupię zastrzyki.
No i cóż. Mrożaczek się ładnie rozmroził i zapodali standardowo. I oczywiście kazali łykać Relasię przez 3 dni.
Beata.D, Mixa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewcczyny... tak mi przykro... az mnei zemdliło ze zdenerwowania :S
to straszne, jak po in vitro może być puste jajo płodowe?
przecież oni tam wkładają zapłodnione i różne takie...
zdenerwowałam sie... przykro mi bardzo. tulę Was Obie!Fedra, Beata.D, ivi lubią tę wiadomość