IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Mixa, to będziemy jechały prawie równocześnie, bo ja też się spodziewam @ 8-9 lipca i w tym cyklu zaczynamy. A skąd już wiesz, że będziesz miała krotki protokół? Bo ja mam się zgłosić w 1 lub 2 dniu cyklu i wtedy lekarz zdecyduje.Mixa wrote:musze teraz się umówić przed kolejną @, więc pewnie ok 10 lipca
-
Ja mialam krotki protokol w sumie 3 wizyty do punkcji a w sobote transfer...
Zastrzyki robilam sama rano w sumie tak do godziny po zastrzyku samopoczucie bylo kiepskie a potem ok...
Mixa lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
ogólnie to tak, tylko mnie zastanawia czy musiałabym robić laparoskopie, może któraś z Was wie to mi podpowie? hmm.? Mam zdiagnozowane w hsg obustronną niedrożność jajowodów i nie wiem czy wystarczy wynik hsg do kwalifikacji?Moniaa wrote:Agniesia a czy w razie czego zakwalifikowali by Ciebie do rządowego?
Moniaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysansivieria-tam mi gin powiedział, w sumie było to przed 3 iui, więc jeszcze w szczegóły nie wnikałam, ale podpytam na kolejnej wizycie, powiem ci szczerze , ze jak na razie nawet nie wiem od czego to zależy...Sansivieria wrote:Hej Mixa, to będziemy jechały prawie równocześnie, bo ja też się spodziewam @ 8-9 lipca i w tym cyklu zaczynamy. A skąd już wiesz, że będziesz miała krotki protokół? Bo ja mam się zgłosić w 1 lub 2 dniu cyklu i wtedy lekarz zdecyduje.
-
nick nieaktualnyfedra, a a jeśli można wiedziec, to teraz miałaś ten krótki protokół? bardzo szybko się to odbywało z tego co piszesz...Fedra wrote:Ja mialam krotki protokol w sumie 3 wizyty do punkcji a w sobote transfer...
Zastrzyki robilam sama rano w sumie tak do godziny po zastrzyku samopoczucie bylo kiepskie a potem ok... -
nick nieaktualny
-
agniesia2569 wrote:ogólnie to tak, tylko mnie zastanawia czy musiałabym robić laparoskopie, może któraś z Was wie to mi podpowie? hmm.? Mam zdiagnozowane w hsg obustronną niedrożność jajowodów i nie wiem czy wystarczy wynik hsg do kwalifikacji?
Agniesia, tak samo mnie to zastanawia jak Ciebie, czy jeszcze będę musiala się poddawać operacji, bo jest napisane, że refundacja jest jak leczenie mikrochirurgiczne okazało się nieskuteczne
A w ogole to przepraszam, że tak ni z gruszki ni z pietruszki piszę na tym wątku
Ale podczytauję Was, bo po informacji o niedrożności jednego z jajowodów i ledwej drożności drugiego, to będzie chyba jedyna dla mnie droga.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2014, 10:19
-
Mixa wrote:fedra, a a jeśli można wiedziec, to teraz miałaś ten krótki protokół? bardzo szybko się to odbywało z tego co piszesz...
Tak teraz mialam ten krotki protokol dokladnie cykl zaczelam 5 maja a transfer byl 17 maja
a 26 maja juz wiedzialam ze jestem w ciazy 
Mixa, mala29_ lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
agniesia2569 wrote:ogólnie to tak, tylko mnie zastanawia czy musiałabym robić laparoskopie, może któraś z Was wie to mi podpowie? hmm.? Mam zdiagnozowane w hsg obustronną niedrożność jajowodów i nie wiem czy wystarczy wynik hsg do kwalifikacji?
Ja nie mialam robionej droznosci ani laparoskopi jak to powiedziala ginka z pierwszej kliniki jajowody przy iv mi nie potrzebne za to do kwalifikacji potrzebny byl moj wynik z histerioskopi macicy... ale nie wiem czy to wymagane jest we wszystkich przypadkach...
EDIT: u Nas nie byla droznosc jajowodow wymagana bo my mielismy problem meski to znaczy z nasieniem a w takich przypadkach juz nie mecza kobiet droznoscia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2014, 10:28
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
martusia1986 wrote:Trzymam kciuki za czwartek..Na pewno wszystko będzie dobrze
Daj znać po wizycie..
Na pewno napisze tylko znajac zycie nim dotre do domu to bedzie juz pozna godzina
martusia1986 lubi tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
nick nieaktualnyNo to nie dość ze ekspres, to jeszcze szczęśliwy. Trzymam kciuki za Twoja kolejna wizytę i wierze,ze przywieziesz nam zdjęcie maluszka.Fedra wrote:Tak teraz mialam ten krotki protokol dokladnie cykl zaczelam 5 maja a transfer byl 17 maja a 26 maja juz wiedzialam ze jestem w ciazy
Fedra, mala29_ lubią tę wiadomość
-
teraz JUZ, a wtedy miedzy 17, a 26 to dni sie ciagnely niemilosiernie, co nie zmienia faktu, ze mialas piekny dzien matkiFedra wrote:Tak teraz mialam ten krotki protokol dokladnie cykl zaczelam 5 maja a transfer byl 17 maja a 26 maja juz wiedzialam ze jestem w ciazy
ejj.. ale ja mialam transfer 17stego wiec Ty mialas jakos pozniej 20stego? jej... to po 6sciu dniach wyszedl Ci juz pozytywny test, Boze, dopiero teraz to do mnie dotarlo
Fedra lubi tę wiadomość
-
Racja powalilo mi sie 17 maja mialam punkcje a 20 transfer a 26 zrobilam sikanca a potem bete...tak wyszedl po 6 dniach bladzioch zrobilam go z glupoty czystej na nic sie nie nastawiajac poprostu odstepy do nastepnego punktu jakos lepiej znosilam jak byly krotsze
He he teraz sie wydaje ekspres a wtedy to byla wiecznosc...
Aaana dzieki z czujnosc tez mi cos nie pasowalo tylko nie wiedzialam co
Zdjecie pewnie bedzie tylko ze ja wklejac nie umiem ale moze w koncu sie naucze
aaana, mala29_ lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
też czytałam o tym leczeniu chirurgicznym i się martwię, że to wszystko się odwlecze o dłuuuugie mieisąceIownka wrote:Agniesia, tak samo mnie to zastanawia jak Ciebie, czy jeszcze będę musiala się poddawać operacji, bo jest napisane, że refundacja jest jak leczenie mikrochirurgiczne okazało się nieskuteczne
A w ogole to przepraszam, że tak ni z gruszki ni z pietruszki piszę na tym wątku Ale podczytauję Was, bo po informacji o niedrożności jednego z jajowodów i ledwej drożności drugiego, to będzie chyba jedyna dla mnie droga. eh...jak to mówią "jak nie urok to sraczka"
-
nick nieaktualnyJa miałam laparoskopię z powodu endometriozy podczas niej miałam sprawdzanie drożności jajowodów które udrożnili i po pół roku ponowne hsg gdzie niedrożność znowu była..
I teraz w badaniach klinicznych do ivf był u mnie powód czynnik jajowodowy bo u męża ok i żadnych badań nie powtarzałam wystarczyły wyniki i protokoły operacyjne -
Tez mnie kusi zeby ponownie zrobic hsg. Laparo mialam w pazdzierniku i niby 1 jajowod mi udroznili, ale jak sie pozniej w koncu udalo wyhodowac 2 jaja po droznej stronie przy pomocy clo to i tak nic z tego nie bylo, wiec gdzies wewnetrznie czuje, ze ten drugi tez juz jest niedrozny.
Ale moze poczekam z tym do zakonczenia procedury ivf, jakkolwiek sie ona zakonczy
-
no tak, ale miałaś laparo a ja nigdy i mogą stwierdzić, że hsg może się mylić i że są szansę na "naprawę jajowodów" mam nadzieję, że problem mój sam się "rozwiąże" dostane się do badań i się udamartusia1986 wrote:Ja miałam laparoskopię z powodu endometriozy podczas niej miałam sprawdzanie drożności jajowodów które udrożnili i po pół roku ponowne hsg gdzie niedrożność znowu była..
I teraz w badaniach klinicznych do ivf był u mnie powód czynnik jajowodowy bo u męża ok i żadnych badań nie powtarzałam wystarczyły wyniki i protokoły operacyjne
-
nick nieaktualny
