IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, rozczuliłyście mnie, jesteście kochane!!! Ja już nie wierzę, że beta pokaże co innego, za to Wy wierzycie za mnie. DZIĘKUJĘ!!! To świetne miejsce, Wy jesteście świetne!!!
MisiaMisia, niecierpliwa, Beata.D, Assume2, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny jestem załamana... Nie tym że po 3 IUI dostałam okres- to było do przewidzenia.. Ale przed IUI na USG pan dr zobaczył torbiel czekoladową- na lewym jajniku. Nigdy czegoś takiego nie miałam zawsze wszystko w porządku.
Teraz chcemy przystąpić do IVF ale jak? Z torbielką, która się nie wchłania- jak właśnie wyczytałam? Nie wiecie czy przy takim dziadostwie się stymulować? -
Maka wrote:Dziewczyny jestem załamana... Nie tym że po 3 IUI dostałam okres- to było do przewidzenia.. Ale przed IUI na USG pan dr zobaczył torbiel czekoladową- na lewym jajniku. Nigdy czegoś takiego nie miałam zawsze wszystko w porządku.
Teraz chcemy przystąpić do IVF ale jak? Z torbielką, która się nie wchłania- jak właśnie wyczytałam? Nie wiecie czy przy takim dziadostwie się stymulować?
A lekarz nie powiedzial Ci jakie widzi rozwiazanie??
Moze najpierw bedziesz musiala ja usunac...?
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
Maka wrote:Dziewczyny jestem załamana... Nie tym że po 3 IUI dostałam okres- to było do przewidzenia.. Ale przed IUI na USG pan dr zobaczył torbiel czekoladową- na lewym jajniku. Nigdy czegoś takiego nie miałam zawsze wszystko w porządku.
Teraz chcemy przystąpić do IVF ale jak? Z torbielką, która się nie wchłania- jak właśnie wyczytałam? Nie wiecie czy przy takim dziadostwie się stymulować?
Wg mnie trzeba to przeleczyć albo usunąć. Doktor powinien podjąć jakieś działania w tym kierunku. Myślę, że dopóki się tego nie pozbędziesz nikt nie podejmie się stymulacji do IVF. Masz endometriozę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 21:21
-
Nie mam endometrizy, nigdy żadnych problemów nie miałam. Podczas 1 monitoringu do inseminacji dr S ją zobaczył, a później w dniu insemki dr M też to potwierdził. Ale nic nie wspominał więcej.. Teraz (prawdopodobnie w środę) wybieram się do kliniki i się popytam co i jak.. Kurwa chyba się zapłacze.. Już mam dość tych cholernych starań...
-
Maka wrote:Nie mam endometrizy, nigdy żadnych problemów nie miałam. Podczas 1 monitoringu do inseminacji dr S ją zobaczył, a później w dniu insemki dr M też to potwierdził. Ale nic nie wspominał więcej.. Teraz (prawdopodobnie w środę) wybieram się do kliniki i się popytam co i jak.. Kurwa chyba się zapłacze.. Już mam dość tych cholernych starań...
Ty mi tu Lasko nie panikuj !!! To nie jest powód do załamki. Niech ktoś potwierdzi, że jest to torbiel czekoladowa i tyle. Może to tylko pomyłka była. Ważne jest, jakie to duże i co dalej. Traktuj to jako zadanie do załatwienia. Taka torbiel ma związek z endometriozą stąd moje pytanie. Miałaś wcześniej histeroskopię?Maka lubi tę wiadomość
-
Jak dosyć starań? Mam nieudane 3 IUI a jutro mam pobranie komórek jajowych w 3-ej procedurze in vitro. Ty się tu nie łam bo wiele z nas dało radę i Ty też dasz. W kobiecie siła!!!! W Tobie siła!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 21:29
Maka, niecierpliwa, Beata.D, Agnieszka_ako99, Limia, Tosia 1981, Fedra lubią tę wiadomość
-
Maka wrote:U nas azoospermia, 3 IUI (AID) i teraz myśleliśmy że IVF załatwi sprawę raz na zawsze i kurwa zaś dupsko.. Nie mam już na to sił. I na fcb newsy i te zdjęcia usg pieprzonych małolat... Szlag mnie trafia jak to widzę..
No tak. Ja to już mam za sobą. Każda z nas ma inny problem i w inny sposób to przeżywa ale łączy nas jedno. Pragnienie dziecka. Powtarzamy sobie tutaj nieskończenie wiele, że nerwy niczego nie załatwią tylko oddalają marzenie. Zadbaj o siebie, nie śpiesz się tak bardzo. Działaj ale traktuj starania jako proces, którego zakończenie będzie wielką niespodzianką w swoim czasie. Wycisz się i pomyśl, co musisz zrobić, gdzie szukać rozwiązań. Jest mnóstwo par, które po latach dostają od losu dzidzię.
Pamiętam jak mnie bolało. Jak unikałam ciężarnych i dzieci. Teraz się z tego śmieję. Sama z siebie. Życzę Ci żebyś jak najszybciej nabrała trochę dystansu i nie cierpiała. Czasami schodki są większe, ale nadal do pokonania. Trzymaj sięniecierpliwa, Assume2, agniesia2569, Katha81, Beata.D, Limia, Tosia 1981, Fedra lubią tę wiadomość
-
Maka wrote:Nie miałam histeroskopii, miałam tylko w marcu sprawdzaną drożność jajowodów (HSG)
Może trzeba do Ciebie tam zajrzeć i zrobić histeroskopię i może usunąć to tałatajstwo. Może lekarz spróbuje podziałać farmakologicznie. Nie łam się. Będzie dobrze i to właśnie załóż. Będzie dobrze. -
Dokładnie Misia ma racje, każda z Nas miała okres, że nie mogła patrzeć na ciężarne, na zdjęcia dzieci udostępniane na fb, każda z Nas inaczej sobie z tym radziła, ale każda z Nas która już tak wiele przeszła w tym temacie może Ci potwierdzić, że tnj minie i najważniejsze jest to aby jak najszybciej skończyć użalanie nad "marnym losem" i brać się do działania
MisiaMisia, Assume2, Katha81, Beata.D, Limia, Tosia 1981, Fedra lubią tę wiadomość
-
Maka wrote:Nie mam endometrizy, nigdy żadnych problemów nie miałam. Podczas 1 monitoringu do inseminacji dr S ją zobaczył, a później w dniu insemki dr M też to potwierdził. Ale nic nie wspominał więcej.. Teraz (prawdopodobnie w środę) wybieram się do kliniki i się popytam co i jak.. Kurwa chyba się zapłacze.. Już mam dość tych cholernych starań...
Z tego co wiem to torbiele czekoladowe sa przy endometriozie. ale musisz sie dokladnie zbadac. Endometriozy nie wykryje sie przez usg, musisz miec laparoskopie.
ale Maka, badz silna! Trzeba walczyc, wiem ze jest Ci ciezko ale nie warto sie zalamywac!
ja we wrzesniu 2013 dowiedzialam sie ze mam endometrioze, potem w grudniu dowiedzielismy sie ze moj maz ma slabe nasienie, poza tym podejzewaja u mnie pco a 3 tygodnie temu stwierdzono niedoczynnosc tarczycy z podejrzeniem hashimoto... totalna zalamka ale mimo to jestem pelna nadziei...MisiaMisia, Beata.D, Limia, Tosia 1981, Fedra lubią tę wiadomość