X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to w takim razie pozostaje mi grzecznie czekać ;-) Dziś dopiero pierwsza tabletka.

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

  • Kalia Autorytet
    Postów: 474 397

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limia, czy mozesz napisac jakie Twoj malz bral witaminy?

    Konwalia lubi tę wiadomość

    6dc6f14bbc.png
    Ciąża bliźniacza, córka i syn <3 <3
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limia czekamy na betę i opis miny lekarza ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 19:42

    MisiaMisia, Fedra lubią tę wiadomość

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalia wrote:
    Limia, czy mozesz napisac jakie Twoj malz bral witaminy?

    Limia, pozwolisz, że Cię wyręczę i napiszę nazwę tego cudownego leku:
    Orthomol Fertil ;)

    Katha81, Limia lubią tę wiadomość

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski.
    Na bank można brać Luteinę 2x100 dopochwowo jak się skończy 200setka - ładować i się nie martwić. :)

    Ja też miałam zawsze leki ustalane ok drugiego dnia cyklu - razem z usg.

    Ja mam transfer jutro. Dziś były 2 morule czyli na jutro blastocysty, 2 jutro będą morulami a jeden pozostał na 8komórkowym poziomie i się już nie dzieli. Zatem będziemy mieli transfer 1 Zarodka a 3 będą mrożone.

    Konwalia, niecierpliwa, Assume2, Mount, Sansivieria, gosia81, kaarolaa, Beata.D, Tosia 1981, Limia, mala29_, Fedra lubią tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Kalia Autorytet
    Postów: 474 397

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje, czytam Was kochane od poczatku, juz kiedys o cos pytalam. Mialam isc na wizyte w sprawie ivf a tu torbiel 7 cm. Jestem teraz 3 miesiace na anty, odpuszczam i juz nie bede niczym sie faszerowac i lazic po lekarzach. Jedno dziecko mam wiec niech sie dzieje wola Nieba.

    MisiaMisia, Sansivieria, Beata.D lubią tę wiadomość

    6dc6f14bbc.png
    Ciąża bliźniacza, córka i syn <3 <3
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia to ładna gromadka!

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMisia wrote:
    Laski.
    Na bank można brać Luteinę 2x100 dopochwowo jak się skończy 200setka - ładować i się nie martwić. :)

    Ja też miałam zawsze leki ustalane ok drugiego dnia cyklu - razem z usg.

    Ja mam transfer jutro. Dziś były 2 morule czyli na jutro blastocysty, 2 jutro będą morulami a jeden pozostał na 8komórkowym poziomie i się już nie dzieli. Zatem będziemy mieli transfer 1 Zarodka a 3 będą mrożone.
    Misia wydawalo mi sie, ze dopiero 2 dni temu mialas punkcje, a tu juz blastusie uchowane;) Powiedz mi Ty z rzadowego czy komercyjnie??
    Zastanawiam sie od czego zalezy czy podaja zarodek 2dniowy, 3dniowy czy 5dniowy??
    Misia tlumaczyl Ci lekarz dlaczego nie chce podac 2 zarodkow skoro to Twoje 3 podejscie i macie dosc duzy zapas??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2014, 20:06

  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalia wrote:
    Dziekuje, czytam Was kochane od poczatku, juz kiedys o cos pytalam. Mialam isc na wizyte w sprawie ivf a tu torbiel 7 cm. Jestem teraz 3 miesiace na anty, odpuszczam i juz nie bede niczym sie faszerowac i lazic po lekarzach. Jedno dziecko mam wiec niech sie dzieje wola Nieba.

    Kochana w takim razie masz swoj skarb!! ;) Niejedna z nas chcialaby miec chociaz jednego szkraba, a moze znajdziesz kiedys poklady sil w sobie by zawalczyc o drugif szczescie ;)

    Konwalia, Beata.D, Tosia 1981, Fedra lubią tę wiadomość

  • Katha81 Autorytet
    Postów: 1291 988

    Wysłany: 8 sierpnia 2014, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konwalia wrote:
    Limia, pozwolisz, że Cię wyręczę i napiszę nazwę tego cudownego leku:
    Orthomol Fertil ;)

    moj maz tez to bierze :) i jestem w ostatnim cyklu przd icsi... hmmm... zblizaja sie moje dni plodne :) bede dzialac z mezem :D :D

    Konwalia, Moniaa, Tosia 1981, Limia, Beata.D, Fedra lubią tę wiadomość

    sv8qt8h.png
    04.06.2015. Termin cc
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 9 sierpnia 2014, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Misia wydawalo mi sie, ze dopiero 2 dni temu mialas punkcje, a tu juz blastusie uchowane;) Powiedz mi Ty z rzadowego czy komercyjnie??
    Zastanawiam sie od czego zalezy czy podaja zarodek 2dniowy, 3dniowy czy 5dniowy??
    Misia tlumaczyl Ci lekarz dlaczego nie chce podac 2 zarodkow skoro to Twoje 3 podejscie i macie dosc duzy zapas??


    Miałam rządowy. Pick-up był w poniedziałek. Dzisiaj mamy zatem piąty dzień dzielenia się zarodków. 3 dnia podaje się wtedy kiedy tych zarodków jest mało albo są słabsze. Piątego są już blastule i dotyczy to sytuacji kiedy są lepszej jakości albo jest ich więcej.
    Pewnie można by podać 2 ale ja nie skończyłam jeszcze 35 lat a poza tym trochę szkoda ryzykować tego drugiego. No zobaczymy :)

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Katha81 Autorytet
    Postów: 1291 988

    Wysłany: 9 sierpnia 2014, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia, trzymam kciuki za udany transfer :)

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    sv8qt8h.png
    04.06.2015. Termin cc
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 9 sierpnia 2014, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misi trzymam kciuki!!

    No tak, ale juz za drugim podejsciem mozna podac dwa zarodki kobiecie, ktora nie skonczyla 35 wiosen ;) a z tego co pamietam masz chyba 3 blastusie do mrozenia ;)

  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 9 sierpnia 2014, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiamisia, trzymam kciuki :)
    Wiecie tak jak poczytalam o Waszych odzczuciach o IVF, to tez jakos tak pomyslalam o tym jaki jest moj stosunek do tego wszystkiego.
    Mnie kiedys kwestie nieplodnosci wydawaly sie absolutnie abstrakcyjne, a In vitro, to bylo cos o czym mowili w telewizi i pisali w gazetach. Takie to jak ktos nazwal "ekskluzywne".Kiedy sie okazalo, ze nie bedzie tak latwo poczac dzieciatko, in vitro stalo sie "ostatnia deska ratunku", z ktorej nie bedziemy musieli korzystac, a teraz... to po prostu kolejny level w drodze do celu. Nic takiego wielkiego, a moze dzieki temu czasowi oczekiwania od momentu kwalifikacji udalo mi sie nabrac dystansu do sprawy, m.in. dzieki Wam, dowiedzialam sie, ze to w koncu nic wielkiego - takie to pospolite ;)

    Moniaa, Beata.D, kaarolaa, Katha81, gosia81, Assume2, Fedra lubią tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • czarownica_tea Autorytet
    Postów: 583 801

    Wysłany: 9 sierpnia 2014, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia-kciuki przogromne :)

    Griszanka- dla mnie IVF to też była abstrakcja, myślałam że w ciążę się zachodzi (przepraszam za dosadność) na zasadzie wsadził-wyjął :D a tu masz nic z tego. Ja się boję tej pierwszej wizyty- bo boję się dyskwalifikacji a tak niech robią co chcą byle była dzidzia :)

    niecierpliwa, Beata.D, Tosia 1981, MisiaMisia, Fedra lubią tę wiadomość

    dxomcwa16q3sloop.png
  • Griszanka Autorytet
    Postów: 1600 4205

    Wysłany: 9 sierpnia 2014, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarownica_tea, tak mialam dokladnie miala identyczne przeswiadczenie. Teraz jak sobie pomysle, ze jako nastolatka panikowalam na mysl o ciazy. A jak przed matura pekla nam gumka, to od razu pomyslalam - pozamiatane, jak ja to wszystko ogarne hahaha. Nawet z gumka nie chcialam sie bzykac w okolicach owulacji. Ale czlowiek byl glupi. Jakby mi wtedy ktos powiedzial, ze 5 lat bede sie bzykac bez zabezpieczen, a i tak nie bede w ciazy, to chyba zabilabym go smiechem. Tak z perspektywy sobie mysle, ze nie trzeba bylo sobie zalowac :p

    Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość

    Synek Karolek <3
    relgupjywjsi69wb.png
    m6cq8p0.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 9 sierpnia 2014, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam powiem, ze od wielu lat zylam w przeswiadczeniu, ze bede miala problemy z zajsciem w ciaze, a to wlasnie dlatego, ze w mlodosci "sobie nie zalowalam" i mialabym za duzo szczescia, choc odpieralam ta mysl liczac, ze a noz mam tyle szczesia, a teraz z perspektywy czasu wiem, ze to nie bylo szczescie a nieplodnosc ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia kciuki mocne za transfer :)

    ja Wam powiem, ze 3 lata temu tez nie myslalam o in vitro, chociaz nigdy nie bylam przeciwna tej metodzie, ale to byl tak odlegly temat...bylam przekonana, ze ono nigdy nie bedzie mi potrzebne, tym bardziej, ze w ciaze zaszlam za 2 proba...i co poronienie i zabieg...droga do szczescia sie zamknela...dobrze, ze trafilismy na klinike i ten program badan klinicznych do in vitro...bo na rzadowe sie nie łapalismy a komercyjne to byl za drogi interes, niestety...

    a teraz prosze, polowa ciazy za nami, maluszek ma sie dobrze, kopie, pcha sie i powinno byc juz dobrze :)

    Nusia, niecierpliwa, Katha81, gosia81, Tosia 1981, MisiaMisia, Fedra, Beata.D, calineczka_11 lubią tę wiadomość

  • czarownica_tea Autorytet
    Postów: 583 801

    Wysłany: 9 sierpnia 2014, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja może nie panikowałam, że zajdę w ciążę ale zabezpieczałam się (3 lata pigułki) z moim TŻ od zaręczyn czyli ponad 6 lat nie używaliśmy antykoncepcji (omijaliśmy dni płodne- no ale to nie metoda) i już coś podejrzewałam, że mamy za dużo szczęścia z tym, że nie zaszliśmy. Kiedy postanowiliśmy, że się staramy tak na 100% i już celowaliśmy w owu i po 4 miesiącach nie było ciąży to już na wiedziałam, że coś nie tak. Jak zdiagnozowali mi Hashimoto to myślałam, że to to, diagnozy o tych moich cholernych jajowodach się nie spodziewałam. Gdybym jakoś podejrzewała to pewnie HSG zrobiłabym dużo wcześniej. Przyznam się, że jeden wieczór przeryczałam w poduszkę, podlewając się winem. Ale potem stwierdziłam natura ma mnie w doopie to i vice versa- trzeba działać inaczej, i ta złość mnie świetnie mobilizuje :)

    niecierpliwa, Katha81, gosia81, kaarolaa, Tosia 1981, Iownka, Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość

    dxomcwa16q3sloop.png
  • Katha81 Autorytet
    Postów: 1291 988

    Wysłany: 9 sierpnia 2014, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie bylo tak:
    zawsze uwazalam i balam sie ciazy bo byly studia, praca, kariera i kupowanie mieszkania, emigracja do niemiec i na nowo ukladanie zycia, kariery itd. caly czas z tym samym partnerem oczywiscie :) ...a ten czas tak szybko zlecial.... :( mam prawie 33 lata, od dwoch lat staram sie o dzidzisia, myslalam ze odstawie tabsy i bedzie baby :) (u mojej siostry to funkcjonuje :) ) o in vitro myslimy od lutego jak nas skierowali do kliniki bo maz ma slabsze nasienie. Poza tym wykryto u mnie endo i tarczyce i w tej chwili in vitro niejest juz dla mnie zadna abstrakcja. Jest ono kolejnym etapem i 'normalnoscia' mimo ze kiedys w zyciu bym nie pomyslala ze nas to czeka, bo ogolnie oboje jestesmy zdrowi i w rodzinie tez wszyscy maja dzieci. A my czekalismy swiadomie z potomstwem i teraz nikt niewie o naszych problemach i niektorzy mysla ze nadal czekamy ale najblizsza rodzina chyba cos podejzewa... dziekuje Bogu ze jest teraz taka mozliwosc...pamietam jak bylam malutka mialam ciocie i wujka bez dzieci i niewiedzialam dlaczego oni nie maja dzieci..teraz moge sobie wyobrazic ich sytuacje..pewnie chcieli miec dzieci ale niemogli naturalnie zajsc... :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2014, 12:06

    calineczka_11 lubi tę wiadomość

    sv8qt8h.png
    04.06.2015. Termin cc
‹‹ 376 377 378 379 380 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ