X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w klinic mezczyzoi czekaja w poczekalni, nawet na sale nie maja potem wejscia ale u nas lezy sie max 15 minut

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i pytałam lekarza o klej. To podobno czynniki wzrostu. Nie ma badań na to, że istotnie pomaga. Nie zauważono też różnicy w powodzeniach IVF.
    Stosowany jest przy kiepskiej jakości endometrium, jak jest np za cienkie.

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas się nie leży po IVF.

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nawet monitora mi nie pokazali a wszystko poszlo w takim tempie, ze myslalam, ze lekarz dopiero zbiera sie do podania zarodka a on juz byl we mnie

    MisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    U mnie nawet monitora mi nie pokazali a wszystko poszlo w takim tempie, ze myslalam, ze lekarz dopiero zbiera sie do podania zarodka a on juz byl we mnie

    A mi pokazali monitorek i palcem pokazał na nim gdzie maluszki wpadły :)

    Konwalia, MisiaMisia lubią tę wiadomość

  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tylko przed po usg powiedzial z tym smiesznym akcentem, ze lewa strona lepsza i tam podajemy a potem bylam tak rozbawiona z pielegniarka, ze moze nie chcial nam przeszkadzac tak sie tam chichralam ;)

    MisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było tak samo :) ale nam przerwał i pokazał :))

    Beata.D lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja widzialam dokladnie jak podawano mi zarodek...taka biala chmurka płynu, w ktorym byl zanurzony...i tak jak pisalam po wszystkim lezy sie 2 godziny bez ruchu, nie wolno sie smiac, podnosic rak do gory...ja to lezalam chyba nawet dluzej niz 2 godziny i nikt mnie nie wygonil, sama w koncu wstalam z łózka, bo wydawało mi sie, ze juz leze ponad 2 godziny, przebralam sie i godzine wracalismy do domu...aha i zawsze przed transferem trzeba zrobic siusiu...

    Mount, MisiaMisia, Beata.D, Moniaa, Fedra, Agnieszka_ako99, martusia1986 lubią tę wiadomość

  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w większości klinik które znam trzeba mieć napełniony pęcherz do transferu i wysiusiać się zaraz po.
    Ja tym razem nie miałam dobrze napełnionego pęcherza więc piłam piłam i po pół godziny zrobiliśmy transfer. Jakoś płyny nie chciały mi wyjątkowo zejść do pęcherza. Całe 2,5 litra. Myślałam, że pawia puszczę.

    Beata.D lubi tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w tej wcześniejszej klinice to też kazali napełniać pęcherz, a potem kurcze po transferze nie mogłam wyleżeć bo tak mi się chciało siku, myślałam, że oszaleję, albo że tam popuszczę na fotelu :) no i przez to nie mogłam się skupić na tym, żeby spokojnie leżeć tylko myślałaqm o tym, że muszę do toalety!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2014, 18:46

    Beata.D lubi tę wiadomość

  • calineczka_11 Koleżanka
    Postów: 43 50

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W mojej klinice (poz) tez trzeba bylo miec pelny pecherz, ale wyrazna wskazowka byla o 0,5 litra pol godziny przed. I to bylo "fajne" bo pecherz nie cisnal wcale a i nie bylo problemu z transferem. U mnie ostatnio doktor skomentowal, ze "jak w maselko", ja tez kompletnie nic nie czulam :). Potem ze 30 min lezalam na na tym lozku do transefu (z nogami na samolocie), ale zalozonymi tak jedna na druga, tak lekko na boku i potem ok. 2 godz. odpoczywalam w pokoiku na lozku. Bez pospiechu bez nerwacji, pani polozna w czasie transefu glaskala mnie po reku ;) i tym razem juz mi serce nie wchodzilo do gardla ;). A co do obserwacji, to u mnie nie bylo wogole usg w czasie transferu, a po podaniu cewnik zawsze sprawdza p. embriolog (czy przypadkiem cos tam nie zostalo) i jak jest haslo ze czysto, to dopiero lekarz wstaje i konczy procedure.
    No i tym razem sie "chyba" udalo - dowiem sie jutro na usg :) uspakajajacym moje nerwy ;) choc nie wykluczone, ze bedzie widac jutro cos calkiem konkretnego (bo sam pecherzyk, to widzialam juz 1.08)

    MisiaMisia, Mount, Konwalia, Tosia 1981, niecierpliwa, mala29_, Fedra, kaarolaa, Agnieszka_ako99, Beata.D, martusia1986, gosia81 lubią tę wiadomość

    kY6Lp2.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój dr mówił o tym, że nie wszyscy stosują usg. U nas też zawsze sprawdzają cewnik czy jest pusty. Jednakże na usg widać chmurkę z odżywką w której jest Zarodeczek.
    calineczka_11 - gratulacje ! <3

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma co, ile klinik tyle praktyk ;) Ja dzis po 18 mialam taki polgodzinny, aczkolwiek nie ciagly klujacy bol w podbrzusz z lewej strony, z tej z ktorej podano zarodek, nie wiem co to oznacza dzis 6dpt, pierwszy dzien w pracy po l4, nawet nie jestem w stanie tego "bolu" a raczej uczucia opisac, taki klujaco, pulsujacy, jakby co chwila ktos mi igly wbijal, polecialam do apteki i wzielam nospe. Powiedzie jak moge ta nospe stosowac wzielam jedna zwykla...
    W sumie ciagle co jakis czas mnie tam pobolewa, ale po 18 to taki sekundowy, ze az sie zgielam w pol :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2014, 19:46

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

  • Katha81 Autorytet
    Postów: 1291 988

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny!!

    mam plan stymulacji :D na razie mam przepisane Puregon 150 jednostek dziennie i od 6 dc Orgalutran. Ale jest mala cysta na lewym jajniku :( Dzis 11 dc, lekarka powiedziala ze cysta moze sie wchonnac. A wiec jak dostane @ mam przyjsc 1-2 dc na usg i kontrole cysty, jesli sie wchlonnie zaczynam z Puregonem.
    Myslicie ze ta cysta moze sie wchlonac sama? A co myslicie o tych lekach? Miala ktoras z was taki przypadek i takie dawki lekow?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2014, 20:11

    Fedra, czarownica_tea lubią tę wiadomość

    sv8qt8h.png
    04.06.2015. Termin cc
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa wrote:
    Nie ma co, ile klinik tyle praktyk ;) Ja dzis po 18 mialam taki polgodzinny, aczkolwiek nie ciagly klujacy bol w podbrzusz z lewej strony, z tej z ktorej podano zarodek, nie wiem co to oznacza dzis 6dpt, pierwszy dzien w pracy po l4, nawet nie jestem w stanie tego "bolu" a raczej uczucia opisac, taki klujaco, pulsujacy, jakby co chwila ktos mi igly wbijal, polecialam do apteki i wzielam nospe. Powiedzie jak moge ta nospe stosowac wzielam jedna zwykla...
    W sumie ciagle co jakis czas mnie tam pobolewa, ale po 18 to taki sekundowy, ze az sie zgielam w pol :/

    Najlepsza byłaby no-spa forte. Zwykła to możesz nawet ze 3 zjeść na dobę. Ewentualnie skonsultuj się z lekarzem. Bierz też 3 razy dziennie magnez.

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katha81 wrote:
    dziewczyny!!

    mam plan stymulacji :D na razie mam przepisane Puregon 150 jednostek dziennie i od 6 dc Orgalutran. Ale jest mala cysta na lewym jajniku :( Dzis 11 dc, lekarka powiedziala ze cysta moze sie wchonnac. A wiec jak dostane @ mam przyjsc 1-2 dc na usg i kontrole cysty, jesli sie wchlonnie zaczynam z Puregonem.
    Myslicie ze ta cysta moze sie wchlonac sama? A co myslicie o tych lekach? Miala ktoras z was taki przypadek i takie dawki lekow?

    Często cysty wchłaniają się same ale czasami trzeba pobrać leki na wchłonięcie. Wszystko wyjdzie w 1-2 dc. Bądź spokojna. Będzie dobrze.

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kure wlasnie zastanawialam sie w aptece jaka wziac czy forte czy zwykla, ale pomyslalam, ze w polaczeniu z relanium forte to byloby zbyt duzo sama nie wiem.

    Misia Magnez biore 2 razy dziennie, myslisz, ze powinnam zwiekszyc dawke???? Lekarka jak sama zapytalam o magnez powiedziala, ze jedna na dzien starczy wiec i tak sama sobie podwoilam ;)

    Mam wrazenie, ze niedlugo bedziemy takimi ekspertkami, ze same bedziemy mogly ivf przeprowadzac ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2014, 20:32

    MisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość

  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niecierpliwa to moze byc wgryzanko twojego maluszka. Czesto dziewczyny tak opisywaly bol na forum jak sie mialy zagniezdzanie zarodka. Czego Ci serdecznie zycze i mocno trzymam kciuki. <3
    U mnie tez musialam miec pecherz pelny do transferu i nie robia podgladu usg w trakcie. Potem po transferze odrazu do domu wypuszczaja. Nie trzeba lezec.

    MisiaMisia a ja gdzies czytalam ze zagziezdzenie moze dojsc miedzy 3 a 9 dniem w zaleznosci ilu dniowy byl zarodek. Super wynik sniezynek MisiaMisia :)

    niecierpliwa, Fedra, MisiaMisia, Beata.D lubią tę wiadomość

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mala29_ wrote:
    niecierpliwa to moze byc wgryzanko twojego maluszka. Czesto dziewczyny tak opisywaly bol na forum jak sie mialy zagniezdzanie zarodka. Czego Ci serdecznie zycze i mocno trzymam kciuki. <3
    U mnie tez musialam miec pecherz pelny do transferu i nie robia podgladu usg w trakcie. Potem po transferze odrazu do domu wypuszczaja. Nie trzeba lezec.

    MisiaMisia a ja gdzies czytalam ze zagziezdzenie moze dojsc miedzy 3 a 9 dniem w zaleznosci ilu dniowy byl zarodek. Super wynik sniezynek MisiaMisia :)

    Mala tez bym sobie zyczyla aby to moj lokator sie wgryzal!! :*
    Ja nawet gdzis czytalam, ze zagniezdzenie moze byc od 2 do 11 wiec to bardzo indywidualna kwestia :)
    U nas pelen pecherz preferowany, ale nikt wczesniej o tym nie mowi, gdyby nie to, ze wyczytalam wczesniej na forum h na punkcji zapytalam poloznej to bym nie wiedziala, kobietki ktore mialy transfer ze mna tez nie wiedzialy i ile zdazyly dopijaly na korytarzu ;) a usg bylo przed samym transferem nie wiem czy to standard bo ja lekarza zapytalam czy moja dwurozna macica ma wplyw na to gdzie zogrtanie podany zarodek wiec ze swoim smiesznym czeskim akcentem odpowiedzial, ze zaraz zobaczy gdzie najlepiej go podac ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2014, 20:52

    Beata.D, MisiaMisia, mala29_ lubią tę wiadomość

  • Assume2 Ekspertka
    Postów: 200 309

    Wysłany: 11 sierpnia 2014, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześç, dziewczyny!
    Melduję stan moich pęcherzyków- są już gotowe i dziś o 22:00 biorę Ovitrelle. W środę punkcja.
    Staram się odrzucić stres przed zabiegiem na ile potrafię...
    Czytam że bierzecie magnez, no-spa....czy ja powinnam coś zacząć łykać żeby wspomóc cały proces? Tyle się już od Was dowiedziałam...ufam Wam bezgranicznie :) jesteście dla mnie wspaniałym wsparciem! <3
    P.s. @Mount, @Niecierpliwa...dziś doktor usmiechał się do mnie bardzo przyjaźnie :) a i nie musiałam czytać, a zapytałam o liczbę pęcherzyków ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2014, 21:11

    Fedra, Katha81, niecierpliwa, kaarolaa, Beata.D, MisiaMisia, Sansivieria, mala29_, Tosia 1981, gosia81 lubią tę wiadomość

    icsi sierpień 2014 (-)
    crio październik 2014 (-)
‹‹ 381 382 383 384 385 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ