IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
popłakałam się...mkl wrote:Znalazłam ta parę...całe szczęście im się udało w końcu
http://pytanienasniadanie.tvp.pl/18333107/gdy-nie-mozesz-zajsc-w-ciaze
żeby takie cuda się częściej zdarzały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 13:11
-
najprawdopodobniej. Nawet rozmawiałam o tym ostatnio z panią doktor. Powiedziała, że endometrioza to największe przekleństwo - nie wiadomo skąd się bierze, nie wiadomo jak ją leczyć.mkl wrote:Lipa patrze tak na twój opis...kurde takie ładne zarodki ( 5AA!) i dupa...ech czy myślisz że to przez tą endometrioze?
-
Hej dziewczyny,sisi wrote:Super wynik Karo-Linka!!! Pięknie równo rosnące komóreczki, zazdroszczę!
wczoraj miałam punkcję z lekką obsuwą godzinową ale nie będę zaśmiecać opisałam w pamiętniku jakby ktoś miał ochotę dowiedzieć się więcej.
Pobrano 11 komórek z czego 10 dojrzałych. 6 poszło do zapłodnienia, 4 do mrożenia.
Czuję się dobrze.
Zapłodniło się 5 komórek, jutro o 8 rano transfer, to będzie 2 doba.
Pozdrawiam
Sisi ty na pewno też już po punkcji, czekam na informację o Twoich pięknych komóreczkach.czynnik męski, starania od 08/2013, od 02/2016 NOVUM
09/16 antyki, 05.10.2016 start protokół długi ICSI, 19.10-1 ds
2.11 punkcja, transfer odroczony
14.01 CRIO
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMag85 wrote:Fajna historia, chociaz osobiscie bardzo mnie denerwuja teksty typu "wyluzujcie sie". Mam uczulenie na to ogromne.
Duzo jest par, które sie przy ivf nie 'luzuja' i maja maleństwa juz przy sobieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 13:29
-
Ja się już dziwię ludziom, którzy znają naszą sytuacje, że dalej się im chce rzucać teksty typu "kochajcie się po pijaku" albo "jedźcie na wakacje", po 5 latach starań i 3 procedurach in vitro. Mowie im wtedy, żeby powiedzieli osobie chorej na raka, żeby się napiła i wyluzowała, to widmo śmierci ją opuści.Mag85 wrote:Fajna historia, chociaz osobiscie bardzo mnie denerwuja teksty typu "wyluzujcie sie". Mam uczulenie na to ogromne.
nicka1234, Mag85, ewlinaaa85, Asia_88, mkl, nika03, Milkowiec, Justine, Asiula86 lubią tę wiadomość
-
tylko podczas laparoskopii. chociaż mój lekarz ostatnio podczas zwykłego badania powiedział, że widzi ogniska endomendy na szyjce macicy. To kurestwo odrasta.nicka1234 wrote:A ta endometrioze mozna tylko sprawdzić ze sie ja ma badz nie poprzez laparo czy jeszcze sa inne metody?
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny jestem 3dpt i starsznie boli mnie jak siusiam oraz wczoraj bolal mnie brzuch jak na @... martwie sie ... chcialabym zeby kropek zostal z nami ... jakie mialyscie objawy?
nadziejka88 lubi tę wiadomość
http://ovufriend.pl/graph/f218632fa0f752934241608f0b61e3f4
-
Paula90 wrote:dziewczyny jestem 3dpt i starsznie boli mnie jak siusiam oraz wczoraj bolal mnie brzuch jak na @... martwie sie ... chcialabym zeby kropek zostal z nami ... jakie mialyscie objawy?
Masz infekcję pęcherza?
Bierz nospe na bóle brzucha, koniecznie!!! To jeszcze za wcześnie na objawy
[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
znam to. Chociaz u mnie nikt oprocz rodzicow nie wie o ivf. Ostatnio kolezanka zaszla w przypadkowa ciaze, z facetem z ktorym nawet nie zamierza byc. Zmrozilo mnie, pytala jak u nas te sprawy, powiedzialam ze u nas nie tak hop siup, ze musimy sie leczyc, a ona mi na to "a przestan, lekarze gadaja glupty, musicie sie wyluzowac". Nie wiadomo czy sie smiac czy plakac, czy jeszcze co.lipa wrote:Ja się już dziwię ludziom, którzy znają naszą sytuacje, że dalej się im chce rzucać teksty typu "kochajcie się po pijaku" albo "jedźcie na wakacje", po 5 latach starań i 3 procedurach in vitro. Mowie im wtedy, żeby powiedzieli osobie chorej na raka, żeby się napiła i wyluzowała, to widmo śmierci ją opuści.
Jak ktos jest chory na serce, to jakos nikt mu nie kaze wyluzowac. Masakara.
lipa, nicka1234, Asia_88, mkl lubią tę wiadomość
-
U mnie na studiach na 22dziewczyny 5 jest w ciazy, zaszly w przedziale 6miesiecy i ciagle slysze jak walkowany jest temat "pstryk i juz".Mag85 wrote:znam to. Chociaz u mnie nikt oprocz rodzicow nie wie o ivf. Ostatnio kolezanka zaszla w przypadkowa ciaze, z facetem z ktorym nawet nie zamierza byc. Zmrozilo mnie, pytala jak u nas te sprawy, powiedzialam ze u nas nie tak hop siup, ze musimy sie leczyc, a ona mi na to "a przestan, lekarze gadaja glupty, musicie sie wyluzowac". Nie wiadomo czy sie smiac czy plakac, czy jeszcze co.
Jak ktos jest chory na serce, to jakos nikt mu nie kaze wyluzowac. Masakara.
Zastanawiam sie czy ja powinnam pstrykac, moj partner/razem, przed/w trakcie/po...
Od zawsze bylo tak, ze najczesciej udzielaja rad osoby, ktore nie mialy problemu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 13:47
Asia_88, Milkowiec, Yoselyn82, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Mi kiedyś znajoma też powiedziała "to nie możesz sobie wyliczyć kiedy masz dni płodne??" hehe, nawet mi się nie chciało tłumaczyć jak wygląda seks z osobą niepełnosprawną.czynnik męski, starania od 08/2013, od 02/2016 NOVUM
09/16 antyki, 05.10.2016 start protokół długi ICSI, 19.10-1 ds
2.11 punkcja, transfer odroczony
14.01 CRIO
-
nick nieaktualnyLudzie nie mają pojęcia o czym mówią - brak wiedzy. Nie zdają sobie sprawy z tego jak długą drogę musimy przejść żeby dojść do celulipa wrote:Ja się już dziwię ludziom, którzy znają naszą sytuacje, że dalej się im chce rzucać teksty typu "kochajcie się po pijaku" albo "jedźcie na wakacje", po 5 latach starań i 3 procedurach in vitro. Mowie im wtedy, żeby powiedzieli osobie chorej na raka, żeby się napiła i wyluzowała, to widmo śmierci ją opuści. mi to się nawet nie chce gadać z taki ludźmi.
Zresztą powiedz kobiecie z niezdrożnymi jajowodami albo ciężką endometriozą kochajcie się po pijaki no śmiechem bym zabiła.
Jest jeden plus tego wszystkiego zanim się dowiedziałam, że nie zajdę naturalnie w ciążę to nasz sex polegał tylko na wyliczaniu dni płodnych. Po diagnozie sex jest seksem :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2016, 13:57
lipa, Karo-Linka lubią tę wiadomość
-
To jest fakt. Wczesniej byla spinka, liczenie, testy owulacyjne itp. itd.ewlinaaa85 wrote:Ludzie nie mają pojęcia o czym mówią - brak wiedzy. Nie zdają sobie sprawy z tego jak długą drogę musimy przejść żeby dojść do celu mi to się nawet nie chce gadać z taki ludźmi.
Zresztą powiedz kobiecie z niezdrożnymi jajowodami albo ciężką endometriozą kochajcie się po pijaki no śmiechem bym zabiła.
Jest jeden plus tego wszystkiego zanim się dowiedziałam, że nie zajdę naturalnie w ciążę to nasz sex polegał tylko na wyliczaniu dni płodnych. Po diagnozie sex jest seksem :p
Teraz wiem, ze nie mamy szans na ciaze w ten sposob wiec uprawiamy sex dla przyjemnosci w tedy kiedy chcemy a nie kiedy trzeba. Maz jeszcze dodaje, ze zaoszczedzimy na antykoncepcji :)Trzeba znalezc jakies plusy w tym wszystkim bo czlowiek by zwariowal:)
lipa, ewlinaaa85 lubią tę wiadomość
-
Monako, ja jestem na lekach, które ty masz od 7 dni i żyję, nie mam żadnych skutków ubocznych poza delikatnymi zaparciami, mam nadzieję, że te kolejne 7 dni będzie również takie bezproblemowe W czwartek za tydzień kończę leki w międzyczasie w poniedziałek przyjmuję ostatnią tabletkę antykoncepcyjną i pewnie gdzieś koło piątku-soboty dostanę okres i zaczynam stymulację, bo dr Paśnik mówił, że wystarczy jeden dzień przerwy między leczeniem immunosupresyjnym a startem stymulacji.[/QUOTE]
MedA rozumiem że Ty teraz jestes przed rozpoczęciem stymulacji? Ja jestem cykl przed crio i martwie się że nie wstrzelę sie idealnie z intralipidem- bo leki wiem kiedy zacząć i skończyć ale intralipid ma być 2 tygodnie przed transferem ale ja bedę na cyklu naturalnym i nie da się dokładnie przewidzieć kiedy bedzie transfer
Dużo płaciłaś za leki?
