X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 3 września 2014, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma_pi pojdzie Ci jak z platka. Trzymam mocno kciuki.

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • Madzia85 Ekspertka
    Postów: 171 173

    Wysłany: 3 września 2014, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zai2014 ja do dr Mercika chodzę, wiesz może czy długo się tam czeka :-)
    kwota 2000zł ? ja nie pamiętam żeby coś takiego pisałam, może jakaś inna Madzia :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 09:20

    GYNCENTRUM
    31/10/15 kriotransfer - wczesne blastocysty BB i BB
    Ciąża biochem: 6dpt-4,1 9dpt-18,1 11dpt-21,8 16dpt-8
    04/03/16 transfer - zarodek 2-dniowy
    - zamrożona wczesna blastocysta AB
    10 dpt-0
  • mycha28 Autorytet
    Postów: 1145 1372

    Wysłany: 3 września 2014, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zai2014
    kariotyp cena on + ona 100 zł
    mutacje CFTR - 500 zl
    AZF ok 450 - 500 zł

    tu znalazłam promocje

    http://www.genomed.pl/index.php/pl/badania-genetyczne/lista-badan/nieplodnosc2013-06-17-11-38-24_

    Wojtus 2530 g, 50 cm <3 Szymus 2380 g, 50 cm <3
    201602151781.png
  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 3 września 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laseczki ja juz po wizycie. Wiec pechezykow mialam na prawym 2 a na lewym 5. Wiec razem siedem, o wymiarach od 7mm do 15mm. Lekarka powiedziala ze to dobry wynik i jest zadowolona. Od dzis dochodzi mi lek na zatrzymanie dalszej produkci jajeczek i nastepny podglad w poniedzialek. To tyle na dzis, a teraz uciekam do pracy. Zajze do was wieczorkiem. Milego dnia zycze :)

    MisiaMisia, Konwalia, Fedra, GabiK, Tosia 1981, Moniaa, Beata.D lubią tę wiadomość

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • zai2014 Autorytet
    Postów: 591 510

    Wysłany: 3 września 2014, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia, ja tez. A czy długo się czeka? Oj róznie to bywa- najlepiej zadzwonić i zapytać. Przepraszam, musiało mi się coś przewidzieć. Właśnie dziś jadę do ich genetyka, no zobaczymy co powie. Mam tylko dylemat co zrobić, gdy każe zrobić te badania. Czy wyłożyć te 2000, czy dzwonić do tej nieszczęsnej Łodzi. Tylko znów to czekanie.....

    Bliźniaki są z nami :*
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 3 września 2014, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GabiK wrote:
    Dziewczyny,mam pytanie do tych z Was,ktore korzystaly z in vitro z programu MZ, czy po transferze lub na innym etapie dostalyscie od lekarza jakas rozpiske z info na temat diety jaka powinnyscie stosowac. Ja oprocz recepty i wskazowek jak stosowac i zeby sie zglosic na bete po 2 tyg nigdy nie otrzymalam zadnych info na ten temat. No, oprocz zakazu jedzenia surowego miesa.

    nie na temat diety nic nigdy lekarz nie mówił a jedynie była kwestia by sobie odpuścić w czasie stymulacji i po transferze wzdymajace pokarmy :)
    a tak to gin kazał jeść normalnie jak dotąd by nie zmieniać nagle nawyków ;)

    GabiK lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 3 września 2014, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaana wrote:
    chyba tak to jest, ze jak sie komus uda to uwaza klinike za ok, a jesli sie nie uda to zauwaza pewne niedociagniecia... no i u mnie tez tak niestety jest, choc wolalabym byc w tej grupie osob, ktore ja zachwalaja :)

    A pozostajaca w tematyce kariotypu to myslicie, ze przy dobrych wynikach nasienia nalezaloby go zrobic?


    Aaana pamietaj ze ja niedociagnięciach w Klinice pisałam dość otwarcie i nadal pewne rzeczy nie do końca mi odpowiadają i nie zachwalam Kliniki tylko nie podobaja mi sie rankingi któe nie maja pełnych danych bo to zakłuca cały obraz...

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 3 września 2014, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fedra, dzieki ,bo juz sie troszke zestresowalam,ze moze niezbedna jest jakas wyjatkowa dieta a ja cos przegapilam i niedopilnowalam.

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 3 września 2014, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W mojej klinice nigdy nie było mowy o diecie. To znaczy lekarz nie informował mnie o takiej potrzebie. Z drugiej strony wiedział, że bardzo dbamy o siebie, zwłaszcza ja. Luby jest lekarzem więc prowadzący gin nie miał może podstaw żeby mnie pouczać. Sama nie wiem.
    Myślę, że dieta przy staraniach (IVF) powinna być podobna jak w ciąży. Warto odpuścić sobie wzdymające potrawy, smażone i tłuste. Kawy to max 2 dziennie i herbaty też 2. Warto pić dużo wody, nawodniony organizm jest przyjazny dla Zarodka. Ja tak zrobiłam i odstawiłam kawę a było to teraz moje trzecie podejście. Nie piję gazowanego i odradzam. Im mniej konserwantów w codziennym menu tym lepiej. Unikam czerwonego mięsa od jakiegoś czasu. Bardzo uważam na ilość zjadanych cukrów i tu warto się ograniczyć. Nie jem białego pieczywa ....no chyba, że okazjonalnie. Unikać jak ognia surowych mięs, ryb i jaj. Odpadają kremy w tortach, sushi czy tatary. Zrezygnowałam z wątróbki którą lubię bo ma za dużo wit A. Nie jem pleśniowych serów.
    Pozostają owoce (zwłaszcza świeży ananas 1/4 dziennie), warzywa, jaja gotowane, mleko, sery żółte i twarogi, białe mięsa lub dziczyzna z dobrego źródła. Pamiętajcie, że duże rybki takie jak tuńczyk zawierają sporo rtęcie. Nawet w kwestii ziół można przegiąć więc warto czytać opisy.
    Wychodzę z założenia, że co dobre dla kobiet w ciąży to i dla starających się.
    Przy moim trzecim podejściu (a właściwie 4 transferze) wyjątkowo jadłam przed i po transferze 1/4 dojrzałego ananasa dziennie albo co drugi dzień. Przez około tydzień przed i tydzień po. Piłam też dużo wody. Nadal piję :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2014, 18:38

    GabiK, Katha81, Tosia 1981, agniesia2569, Viki26, Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 3 września 2014, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMisia przekleje to sobie i wydrukuje, czesc z tego wiedzialam,ale ostatnio duzo u nas bylo uroczystosci rodzinnych i o kremie w torcie nie pomyslalam, a to przeciez surowe jajka. Dobrze,ze wyjatkowo nie skosztowalam, a to cud, bo torty i kremy uwielbiam :-)

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • Katha81 Autorytet
    Postów: 1291 988

    Wysłany: 3 września 2014, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane forumowiczki :)

    kiedys juz pisalam ze wkrotce tez startuje ze stymulacja :) no i nadeszla ta chwila! :D
    dzis dostalam @ bylam na kontroli usg aby sprawdzic czy cysta ktora mialam na lewym jajniku sie wchlonela... Wchlonela sie :)))) i jutro zaczynam stymulacje Puregonem :D

    Cala sie trzeslam w srodku jak lekarz powiedzial ze jutro zaczynamy :) teraz juz mi lepiej :9

    pozdrawiam Was wszystkie <3

    MisiaMisia, Konwalia, Asienka1184, Tosia 1981, Moniaa, GabiK, martusia1986, Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość

    sv8qt8h.png
    04.06.2015. Termin cc
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 3 września 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GabiK wrote:
    MisiaMisia przekleje to sobie i wydrukuje, czesc z tego wiedzialam,ale ostatnio duzo u nas bylo uroczystosci rodzinnych i o kremie w torcie nie pomyslalam, a to przeciez surowe jajka. Dobrze,ze wyjatkowo nie skosztowalam, a to cud, bo torty i kremy uwielbiam :-)

    Z tymi surowiznami to jest tak, że bakterie mogą bardzo zaszkodzić zarodkowi a niekoniecznie nam samym. Jest też tak, że zatrucia pokarmowe w ciąży są bardzo groźne i mogą powodować poronienia. Dlatego warto zadbać o dobre odżywianie.

    GabiK, Beata.D lubią tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • Asienka1184 Ekspertka
    Postów: 180 533

    Wysłany: 3 września 2014, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i ja mam dzisiaj dobre wieści ;] otóż zaczynamy w listopadzie ;D po 10.X mam się kontaktować z doktorem ;] alllllllllllle się ciesze ;]

    Katha81, GabiK, sisi, MisiaMisia, martusia1986, Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość

    17.09 Icsi
    22.12.2015 transfer 4AA
    relgi09kfb4t07kf.png
    f2w3flw17dj6endt.png
  • agniesia2569 Autorytet
    Postów: 641 555

    Wysłany: 3 września 2014, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo się tu ostatnio dzieję :) Cieszę się, że większość to dobre wiadomości :)
    W posiewach wyszedł mi paciorkowiec z gr.b streptococcus agalactiae, szukałam jakiś info na ten temat, wiem, że jest groźny dla kobiet w ciąży tzn.dla dziecka, a jak to jest z ivf?

    MisiaMisia lubi tę wiadomość

    ex2be6ydkier3hmw.png
    iv09uay3ce2ufi7w.png
  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 3 września 2014, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki, zrobiłam sobie małą przerwę i odpoczynek od wszystkiego, ale już nadrabiam. Jestem 2dpt i od wczoraj z mniejszym lub większym natężeniem dokucza mi płaczliwy nastrój. Staram się myśleć pozytywnie ale hormony plus prywatne zmartwienia jakoś bardziej się we znaki niż pozytywne nastawienie. Ale do rzeczy - w pn okazało się że z 13 pobranych pęcherzyków tylko 6 się do czegokolwiek nadawało (a tak się ucieszyłam, że będzie z czego wybierać). Wszystkie zostały zapłodnione i z tych 6 do drugiej doby (dnia transferu) utrzymało się 5. Jeden jest już z nami, a pozostałe 4 dzieli się i rośnie (przynajmniej mam nadzieję, że to robią). Jeśli dobrze liczę, to jutro powinno być wiadomo czy i ile uda się zamrozić. Mam w planach atakować jutro swoją dr żeby czegoś się dowiedzieć, bo podejrzewam że klinika będzie do mnie dzwonić jak już skompletują wszystkie papiery - przynajmniej tak było ostatnim razem. Tak bardzo bym chciała żeby udało się je zamrozić - byłby to naprawdę ogromny komfort psychiczny...

    I tak od poniedziałkowego popołudnia praktykuję nicnierobienie - 80% czasu spędzam na kanapie pod kocykiem, odpoczywając tak dużo jak się tylko da. Niech to nasze maleństwo ma jak najlepsze warunki do wgryzania.

    A tak przy okazji, to przy transferze 2-dniowego zarodka kiedy powinnam się spodziewać wgryzania?

    MisiaMisia, Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 3 września 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duza, ja za przykladem Kaaroli prowadzilam obserwacje tempki w cyklu transferowym. Moje zarodeczki byly 3dniowe i sadzac po wyraznym spadku temp i skoku zaraz po, zagniezdzenie odbylo sie 4dpt. Zycze,zebys w maju kompletowala torbe na porodowke :-)

    duza, MisiaMisia, Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 3 września 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Gabik, aż się wzruszyłam - dzięki Kochana za te życzenia :-)

    To się dobrze składa, że akurat w tym cyklu zaczęłam monitorować tempkę, z ciekawości, a tu się okazuje że bardzo się to może przydać. A ten spadek to taki znaczący ma być jak przed owu? I w takim razie rozumiem, że jak spadku nie będzie to znaczy że nie było zagnieżdżenia?

    GabiK lubi tę wiadomość

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 3 września 2014, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie był wyraźny, tak jak widać na miniaturze. Ale z tego co czytałam, nie każda kobieta obserwuje u siebie takie spadki, podobnie jak nie każda czuje kłucie jajników przy owulacji. Trzymam mocno kciuki :-)

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 4 września 2014, 00:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyznam Wam, że przy czwartym transferze (owocnym) nie mierzyłam specjalnie tempki. Może ciut później jak już było po zagnieżdżeniu to tak. Nie chciałam się denerwować tak jak poprzednie 3 razy. I na razie jest pięknie <3

    Fedra, Beata.D lubią tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 4 września 2014, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez myslalam o mierzeniu tempki bo to fajne miec pamiatke z szczesliwego cyklu ale troszke sie boje ze niedaj boze poruszesie lub przy wkladaniu i dziubne w szyjke. Dziewczyny kture miezyly powiedzcie mi a wy gdzie mierzylyscie tempke?

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
‹‹ 416 417 418 419 420 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ