IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie do kwalifikacji też wystarczyły ksera z kart od ginekologa + wypisy ze szpitala (laparo, hist-pat i hsg) i oczywiście wymagane AMH, FSH i spermiogram męża. Oprócz tego mój gin z przychodni napisał taki hmm "list" do gina w klinice z opisem co robiliśmy i kiedy i jak on widzi sytuacje. Zwyczajnie odręcznie i podpisał się i przybił pieczątkę miałam też ksero karty od endo, ale nawet nie oglądali.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2014, 12:41
Morisek28, Fedra lubią tę wiadomość
-
Na ogół do kwalifikacji wystarcza kopia karty medycznej z miejsca w których para się leczy. W razie braku aktualnych badań, lekarz zleci je do wykonania. Każdy przypadek jest inny więc czasami różne badania są wymagane. Na bank trzeba zrobić AMH, FSH. Może być potrzeba wykonania histeroskopii, genetyki czy innych hormonów. Często jednak pary trafiające do IVF są już zdiagnozowane.
Morisek28 lubi tę wiadomość
-
U mnie przed kwalifikacja mielismy spotkanie z polozna,ktora przejrzala wszystko co mamy i wskazal co jeszcze bedzie konieczne. Dostalismy zatem dokladna instrukcje czego wymaga klinika. Na wizycie kwalifikacyjnej mielismy dokumentacje przygotowana wedlug wymagan tej klinika. Ale co klinika to inne wymagania. W naszej konieczne byly kariotypy,a z tego co czytalam na tym forum to nie kazda klinika tego potrzebuje.
Morisek28 lubi tę wiadomość
-
paszczakin wrote:no widzisz Fedra, a u mnie progesteron kulal od poczatku, teraz nie wiem, bo nawet mi nie zbadal (to moj normalny gin, nie z kliniki juz).
Ja podczes badan w klinice (w 2 miesiacu ciazy) mialam wynik 12, 17, nigdy nie przekroczyl 20, mimo suplementacji dziennej 600mg (wiec duzej).
dlatego bunt taki mam teraz jak nigdy.. wydebie skierowanie na badanie progesteronu od przyjaciela, przerzucilam sie tez od wczoraj na 2 razy 200mg (zamiast wczesniejszych 3 razy).
nie podoba mi sie podejscie mojego lekarza- takie troche "przetrwanie najsilniejszych". A my po IVF to chyba do tej grupy jednak nie nalezymy i nie zamierzam sie poddac po takim czasie podejsciu "co ma byc to bedzie", jesli mala pigulka moze jakos pomoc..
ja po lutinusie to miałam super wysoki nawet ponad 100...
a ja wyszłam z załozenia ze w nosie mam zwykłych ginów chodze do gina z kliniki który robił mi punkcje i transfer ma cała moją dokumentacje wie z czym był problem więc bym go nie zamieniła na innego choć mogłabym chodzić do luxmedu za darmo ale po co mam się stresowac ze mnie źle ktoś poprowadzi czy nie zrozumie problemu...
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Justine wrote:Z Katowic. Dzwoniłam własnie do CombiMed w Częstochowanie i doktor powiedział, że jest miejsce dla mnie Teraz tylko czekać na @.
Wiem, że mnóstwo jest miejsc gdzie można histerokopię zrobić, ale największa obawa jest czy jeszcze mają punkty z kontraktu z NFZ.
A miałaś może histeroskopię robioną?
a w provicie nie maja już miejsca?
ja co prawda robiłam u nich histerioskopie i płaciłam ale wiem ze mają kontakt z jakimś szpitalem w Kato gdzie odsyłają jak nie maja już miejsc z NFZ...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Sky wrote:Większość ginekologów karze odstawiać luteinę itp. od 14 tygodnia, gdzieś w tych okolicach podobno funkcję podtrzymywania ciąży przejmuje łożysko. Tak mi kiedyś tłumaczył lekarz. Podobno praktykuje się dla spokoju psychicznego pacjentki podawanie progesteronu do samego końca ciąży, ale to bardziej wynika z tego żeby kobieta była spokojna, bo podobno z medycznego punktu widzenia nie ma takiej potrzeby. Więc głowa do góry. Na pewno wszystko będzie ok.
mogę się z tym zgodzić ale tylko w połowie ponieważ jeśli ktoś ma niewydolność i organizm ma problem z produkcją progesteronu to moze się okazać ze łożysko które przejmuje produkcje tego hormonu nie będzie go wytwarzał w odpowiedniej ilości dlatego suplementuje się go do około 20 tyg bo potem już ogólnie spada progesteron i niejest go potrzeba tak duzo...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Morisek28 wrote:Hej jeśli chodzi o in vitro jestem nawet nie raczkująca a pełzająca. Wiec proszę Was o wyrozumiałość.w jaki sposób trzeba udokumentować ze się stara te dwa lata czy rok aby sie " załapać" na in vitro? Mam Endo IV stopnia, jestem rok po operacji wycięcie jajnika jajowodu i torbieli 17 cm i teraz znowu to samo, narazue próbujemy z Visanne je zmniejszyć ale to terapia próbna bo drugi jej im ( czyli mój jedyny) zaczyna byc w tragicznym stanie.
na pewno trzeba zebrać wszystkie badania które się robiło wszystkie wypisy ze szpitala i udać się do wybranej kliniki...
w Twoim przypadku niewykluczone ze wystarczy udokumentowany rok bo jesli jajniki czy jajowody są w takim stanie tu trzeba się pospieszyć zeby nie było za późno...
najlepiej zadzwonić do kliniki i umówić się na wizyte zabrać co masz i zapytać gina jak on to widzi...17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
paszczakin wrote:dokladnie! im jest tam o wiele lepiej niz tym zostawionym w szklanym swiecie, takze dadza rade..
dziekuje dziewczyny mam nadzieje,ze tak bedzie.Jakos przezylam ostatni zastrzyk z progesteronu i od jutra globulki-czyli juz z gorki,blisko, coraz blizej;) -
nick nieaktualnydzwonila dzisiaj do mnie moja pani dr z kliniki i zaprosila nas wiosna na spotkanie rodzicow i dzieciaczkow poczetych dzieki in vitro jeszcze nie wiem dokladnie kiedy to bedzie, oczywiscie obiecalam, ze przyjedziemy bo i tak mialam pokazac moj maly cud oby tylko wszystko skonczylo sie dobrze
dzisiaj Marceli lekko spadł z wagi, wazy 1070 g...ale to jest normalne. lekarz mowil, ze jednego dnia moze przybrac 40 a nastepnego spasc 20...jutro napewno to odrobiCigaretta, Assume2, agniesia2569, MisiaMisia, czarownica_tea, Moniaa, Beata.D, Fedra, GabiK, martusia1986, Tosia 1981, mycha28, libellula83 lubią tę wiadomość
-
Oficjalnie dołączam do Waszego (już naszego ) grona. Dzisiaj zostaliśmy zakwalifikowaniu do programu. Za ok. tydzień zaczynam brać antykoncepcję i ruszamy w drugiej połowie listopada
kaarolaa, MisiaMisia, Anatolka, czarownica_tea, Beata.D, Fedra, GabiK, martusia1986, Justine, Tosia 1981, libellula83 lubią tę wiadomość
-
Hej, nie bylo mnie tu kilka dni - nadrobilam wszystko :p , ale wlasnie chyba nie jestem w stanie ogarnac co, ktorej chcialam napisac - przepraszam.
J mnie dzisiaj 10 zasrzyk gonapeptylu. W koncu laskawie zawitala do mnie @ - opoznila sie o 5 dni. Swoja droga Ciekawe jest, to, ze jak dzisiaj wpisalam na ovu moja temp. "To pokazalo mi 100% szans na pozytywny test" hahaha.
Jutro jade na wizyte i mam nadzieje, ze zaczniemy wlasciwa stymulacje.
Fajnie, ze coraz wiecej dziewczyn bez problemu kwalifikuje sie do programu - milo, ze nie robia pod gorke.
Karolaaa, Twoj Marcelek coraz piekniejszy i widac, ze coraz silniejszy. Nie moge sobie wyobrazic, jakie to uczucie, kiedy sie bierze takie malenstwo na rece. Nieco wiecej niz torebka cukru. Teraz to dopiero bedzie rosl jak na drozdzach.
No to teraz czekamy na wysokie bety. Zycze nam wszystkim niezliczonych pokladow cierpliwosci i optymizmu. Wszystkkm nam sie przyda :*
Pozdrawiamkaarolaa, libellula83, duza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny,ponowie moje pytanie: nospe zaczynalyscie brac przed punkcja czy dopiero po transferze?
Martusiu,niech sie pomyslnie wszystko wyjasni!!
Moniu, daj znac jak po wizycie? ufam,ze jestes spokojna:-Dmartusia1986, Moniaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Fedra wrote:mogę się z tym zgodzić ale tylko w połowie ponieważ jeśli ktoś ma niewydolność i organizm ma problem z produkcją progesteronu to moze się okazać ze łożysko które przejmuje produkcje tego hormonu nie będzie go wytwarzał w odpowiedniej ilości dlatego suplementuje się go do około 20 tyg bo potem już ogólnie spada progesteron i niejest go potrzeba tak duzo...
Fedra, mają na histeroskopię operacyjną podpisane kontrakty, a ja mam histerokopię diagnostyczną. Dr poleciła własnię nzoz w Częstochowie co ma pospisany kontrakt z nfz więc nie mogę nić zarzucić provicie. Trochę jedynie narzekam, że znów trzeba czekać,ale lepiej mieć zrobione te badanie niż później miało się okazać, że własnie przez to nie wyszło...
Tosia 1981 lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Dziewczyny, mam pytanie. Dostałam ostatnio Menopur 75 ampułka do rozpuszczania (bo konczyło się moje pierwsze opak. i by mi zabrakło). Dawkę mam właśnie 75- powiedzcie czy powinnam wstrzyknąć cały roztwór(to wyszła cała strzykawa)?Bliźniaki są z nami :*