IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzięki Dziewczynki
no ja niestety juz teraz staram się naturalnie, ale chcę się mimo wszystko wspomóc ananasem czytałam właśnie, że nie powinno się za długo go jeść, ja póki co jem jakieś 4-5 dni po 2 plasterki, nawet nie wiem czy już jestem po owulce, ale chyba tak
Mała Mi1 jeśli robiłaś bete w tym samym laboratorium to chyba niestety trzeba się przygotować na najgorsze
przykro mi. Moja siotra też tak miała, ale w następnym cyklu zaszła w ciążę naturalnie, też się wspomagała ananasem ale pewnie też dużo dało, że miała dużo hormonów jeszcze w organiźmie...sama nie wiem...
-
Mała Mi 1 wrote:Lekarz kazal mi czekac do srody i zrobic bete... a prigesteron biore dopocheowo 3x2tabketki
Rozumiem, że luteina? Ale 50? czy 100? Duphastonu nie przyjmujesz? Ja bym jednak napisała tego smsa. Mi też lekarz kazał zrobić później betę a zrobiłam sikańca i wyszło inaczej.
Musisz jednak być przygotowana na wszystko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 20:36
MisiaMisia
-
Mała Mi 1 wrote:Ale dzwnonilam do lekarza mamjechac w srode na bete poraz ostatni. Duphastonu nir biore... a Luteine biore 100. Powidzcie mi czy jest szansa ze beta sie podniesie..
Bywa, że na początku beta może się zatrzymać i bywały takie przypadki. Jedyne co Ci pozostało, to czekać. Nic innego teraz nie zrobisz.MisiaMisia
-
Mala Mi na pocieszenie moge powiedziec,ze moj lekarz wyznaczyl bete na 13dpt i po wizycie i potwierdzeniu,ze jest pecherzyk nawet sie nie zajaknal o powtarzaniu. Dopiero tu na forum sie o tym dowiedzialam. Posadzalam go o niekompetencje,ale potem od kolezanek,ktore zaszly naturalnie uslyszalam,ze nie powtarzaly bety. Zrobily raz i ich lekarze nie sprawdzali przyrostu. Dowiedzialam sie,ze to niepotrzebny stres dla mam. Ja tez przezywalam katusze,bo przyrost byl znacznie ponizej normy dla 24h. Dlatego uwazam,ze wszystko jest mozliwe. Sa rozne szkoly. Jedni sprawdzaja inni nie.Nie trac nadziei,ze wszystko sie dobrze potoczy. Sciskam mocno i z calej sily dodaje otuchy.
MisiaMisia, Konwalia, czarownica_tea lubią tę wiadomość
-
Agniesiu, wiesz już kiedy punkcja?? Pewnie już bolą Cię jajniki z taką ilością??agniesia2569 wrote:dziś 8 dzień stymulacji i endometrium 11,5 mm a pęcherzyków aż 22
boję się jak cholera ;(
Arlenko,widzę u Ciebie II ICSI na październik... na jakim jesteś etapie???
Martusiu, ogromne gratulacje - doczekałaś się, a chyba długo czekałaś...? To Twoja druga próba??
MisiaMisia, arlenka, martusia1986 lubią tę wiadomość
-
Mała Mi 1 wrote:Ja juz jestem zalamana... poprostuu mam ochotee... nienawidze siebie...
Pomyśl. Jeżeli Jesteś w ciąży i wszystko jest w porządku...po co Ci tak negatywne emocje? To nie jest dobre dla płodu.
Nie zakładaj najgorszego. Przeczekaj. Zajmij się czymś. Są kobiety, które miewają niskie bety na samym początku. Nie panikuj, nie histeryzuj tylko w te pędy się pozbieraj i bądź cierpliwa. Za co niby miałabyś siebie nienawidzić? To irracjonalne i niepotrzebne ani Tobie ani dziecku.
Nie wiesz jaka jest sytuacja więc niczego na razie nie zakładaj!
Konwalia, Beata.D, czarownica_tea, Tosia 1981 lubią tę wiadomość
MisiaMisia
-
[QUOTE= Arlenko,widzę u Ciebie II ICSI na październik... na jakim jesteś etapie??? [/QUOTE]
Kochana ja teraz czekam... Byłam przestymulowana i moje jajniki wyglądały źle, więc transferu nie było, za duże ryzyko. Mam zamrożone 2 zarodki w jednej porcji, niestety tylko tyle udało się uzyskać mimo 24 pobranych kumulusów. Wpłynęły na to ograniczenia programu ministerialnego i to, że dużo komórek było niedojrzałych. No i jakościowo też szału u mnie nie ma, zarodki zatrzymywały się w rozwoju. Z tych 2 zamrożonych też tylko jeden wyglądał ładnie, drugi wolniej się rozwijał.
Powiem szczerze, że bardzo boję się jak przetrwają mrożenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2014, 21:17
Sansivieria lubi tę wiadomość
V.2014 I ICSI X.2014 II ICSI V.2015 III ICSI
XII.2015 IV ICSI transfer 12.12.
-
Po mojej pierwszej próbie nie miałam żadnego Mrożaczka, więc nie doświadczyłam jeszcze tego stresu związanego z rozmrażaniem, ale domyślam się, że się niepokoisz..Kurcze, bardzo dużo miałaś kumulusów, aż nieprawdopodobne, ze tylko 2 zarodki (ja też miałam tylko 2). Trzymaj się dzielnie i pozytywnie w dalszym oczekiwaniu na Twoje Bąble:)
arlenka lubi tę wiadomość
