IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny ja 5 min przed transferem byłam się odlać, transfer w ogóle nie byl bolesny ale ja mam tyłozgięcie i to dlatego nie musiałam być z pełnym pęcherzem
-
ten pełny bądz pusty pęcherz zalezy od kliniki... u mnie jakoś pare dni przed transferem lekarka wykonała transfer próbny, aby nic ją nie zaskoczyło... na sam transfer nie miałam pełnego pęcherza, wręcz pusty ... i 2 razy się udało... także co klinika to swoje zwyczaje... Tyle ze po transferze musiałam przeleżeć ponad godzinkę na łóżku
-
To dlatego musiałyście mieć pełne pęcherze, bo jak jest usg przez brzuch to jak pęcherz jest pusty to nie widać za bardzo. Ja miałam typowo ginekologiczne przy transferze i też widziałam fasolkę.
Chociaż miałam schiz, że wyciągnęli tę fasolkę razem z głowicą na zewnątrz i wcale tam w brzuchu nie została... ale chyba wiedzą co robiąmam nadzieję
też leżakowałam jakieś pół godziny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 21:00
-
nick nieaktualnyja wynik AMH tez dosyc szybko mialam, bodajze po kilku dniach
najdluzej czeka sie na kariotypy
jeszcze tak apropo progesteronu dowcipnego, ktory uzywacie przy IVF, piszecie, ze czesto was potem piecze, jakies infekcje wystepuja... jedyne co bralam jak dotad dowcipnie z progesteronu, to odpowiednik luteiny - cyclogest 200 mg (nie wiem czy w polsce jest dostepny) a odkupilam go kiedys od jednej dziewczyny z forum... po tych globulkach nic mi nie bylo, nie pieklo i nie swedzialo, wiec nie wiem czy to zalezy od leku, czy od organizmu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 21:16
-
Właśnie przeczytałam że: "...komórki otoczone warstwą komórek wzgórka jajonośnego (cumulusami) zawieszone w płynie pęcherzykowym wyglądają jak biaława, opalizująco na zielono galaretka, co jest już bardzo dobrze widoczne gołym okiem. Natomiast obecność komórki jajowej w cumulusie musi zostać potwierdzona pod mikroskopem"
Czyli nie nie wiadomo ile w moich 5 cumulusach jest komórek tak naprawdę...
Trzeba było książkę poczytać, film obejrzeć, to teraz mam ... nerwy jeszcze większe, jakby czekanie na jutrzejszy telefon bez tej wiedzy nie było wystarczająco stresujące...Zamykam laptopa! -
Rozyczka to fakt,ze ilosc cumulusow niekoniecznie przeklada sie na ilosc komorek. Tez pytalam o to dra kiedy ogladalismy pecherzyki na usg. Ale on pocieszyl mnie,ze jednak zazwyczaj cumulusy nie sa "puste" i ze nie mam sie co martwic takimi informacjami, wiec glowa do gory i same pozytywne mysli. Stokrotki, kwiatuszki i piekne sloneczko!
Anatolka, Moniaa, Różyczka, MisiaMisia lubią tę wiadomość
-
GabiK wrote:Rozyczka to fakt,ze ilosc cumulusow niekoniecznie przeklada sie na ilosc komorek. Tez pytalam o to dra kiedy ogladalismy pecherzyki na usg. Ale on pocieszyl mnie,ze jednak zazwyczaj cumulusy nie sa "puste" i ze nie mam sie co martwic takimi informacjami, wiec glowa do gory i same pozytywne mysli. Stokrotki, kwiatuszki i piekne sloneczko!
Obejrzę film a potem ugotuję pastę!
Fajnie, że jutro niedziela
Udanego weekendu:)
GabiK, MisiaMisia, czarownica_tea lubią tę wiadomość
-
Przy wszystkich 4 transferach jakie miałam musiałam mieć pełen pęcherz. Głównie dlatego, że łatwiej lekarzowi "podobno" podać zarodek. Zawsze USG przez powłoki brzuszne. Przy ostatnim udanym podejściu początkowo nie miałam pełnego pęcherza (pewnie wypociłam:) i wstrzymałam w klinice parę osób. Pół godziny żlopałam wodę aż się napełnił
Co do cumulusów i komórek w nich zawartych, to jest tak jak piszecie. Ja na pobranych 10 szt, miałam 8 przyjmijmy dobrze zapowiadających się na pierwszy rzut oka. Potem okazało się, że 1-a jest atypowa i 1-a niedojrzała. Uzyskaliśmy zatem Synka w brzuszku i 4 Eskimoski.
Każda z nas będzie miała jednak inny wynik i nie powinnyśmy się sugerować osiągnięciami liczbowymi innych kobiet
Poprzednie razy miałam bardzo skąpe ilościowo, ale wystarczyło nie tracić wiaryRóżyczka, GabiK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja sie troszke martwie bo niby nie mialam na poczatku az tak malo tych komorek, bylo ich na usg 8-9, na pukcju zostalo pobranych 7, w rezultacie zaplodnily sie 3 z czego jedna 5cio dniowa mi transferowali, a dwie pozostale 2 do obserwacji..w rezultacie tylko jedna dotrwala do blastocysty i mrozenia! słabo cos..
a niby AMH w porzadku..
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
To ja sie jednak cieszę że mi zaplodnili wszystkie. Przy sześciu to bym chyba ze stresu i zmartwienia na zawał padła. A tak to przynajmniej ominie mnie (mam nadzieje) kolejna stymulacja, która jest bardzo obciążająca dla naszego organizmu.2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Miałam krótki! i tez zastanawia mnie to, że np u Ciebie było lezenie ok 1h po transferze, a ja transfer i od razu wyskok z fotela zeby sie ubrac i do domu..na moje kazda po transferze powinna poleżec chociaz ta 1h..ale co klinika to inne obyczaje..Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Mam do Was pytanie. Czy od któregoś z leków, które są nam podawane podczas stymulacji, czy po transferze możliwy jest przyrost beta HCG?
Pytam bo przy dwóch podejściach miałam bety:
I podejście - transfer w 3 dobie dwa zarodki 8A i 6A
14 dzień po transferze : 98,6 mlU/ml
18 dpt: 481,5 mlU/ml
28 dpt: 3546 mlU/ml
30 dpt: 3389 mlU/ml
35 dpt: 362,9 mlU/ml
II podejście - transfer w 5 dobie dwie blastocysty 3AA i 3AB
13 dpt: 6,01 mlU/ml
16 dpt: <1,20 mlU/ml
Przeprowadzone USG po I podejściu nic nie wykazało i lekarz stwierdził ciążę biochemiczną.
Może głupie pytanie ale zastanawiam się czy te przyrosty bety nie są od leków. Podważam w tej chwili zdanie lekarza ale mam taką wątpliwość.
Wiem, że na USG można coś zobaczyć jeśli bety są zdecydowanie wyższe, więc skąd pewność że zarodek się zagnieździł i zaczyna się produkcja gonadotropiny właśnie dlatego, a nie np. z powodu leków?
1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow