X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 7 lutego 2015, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OOOOOOOOO!

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 7 lutego 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie tez do transferu z pelnym pecherzem. Troche malo pelny byl,wiec ja i inne panie zlopalysmy wode jak opetane przed wejsciem na sale, od razu bylo widac ktora bedzie zabierala do domu maly skarb lub skarby.

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • roletka Autorytet
    Postów: 1107 1825

    Wysłany: 7 lutego 2015, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny ja 5 min przed transferem byłam się odlać, transfer w ogóle nie byl bolesny ale ja mam tyłozgięcie i to dlatego nie musiałam być z pełnym pęcherzem

    Styczeń2015 IMSI ET 2x 4A :( > lutyKET 1x blastAA :( > marzecKET 2x blastAB :( > Czerwiec2015 IMSI II ET 2x 8AA > 9dpt beta 92,23 11dpt beta 279,3 > 4xŚnieżki > 05.02.16 34t5d Pszczółki są z Nami <3 961l2n0aael72r9g.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 7 lutego 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A miałyście usg przez brzuch przy wsadzaniu fasolki? Ja nie...

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Tosia 1981 Autorytet
    Postów: 604 593

    Wysłany: 7 lutego 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam i pełny pęcherz i usg przez brzuch

    1 ICSI :-( 4 x crio :-( 2 ICSI :-( 07.04.16 crio :-(
    17.05 scratching 3 ICSI :-) 11/2017 zabieramy ostatnie śnieżynki do domu 7 dpt beta 55,98 9dpt 149,50 czekamy na Alicję :)
    1usa20mmw64c3yjj.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 7 lutego 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ten pełny bądz pusty pęcherz zalezy od kliniki... u mnie jakoś pare dni przed transferem lekarka wykonała transfer próbny, aby nic ją nie zaskoczyło... na sam transfer nie miałam pełnego pęcherza, wręcz pusty ... i 2 razy się udało... także co klinika to swoje zwyczaje... Tyle ze po transferze musiałam przeleżeć ponad godzinkę na łóżku :)

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 7 lutego 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    podczas podania było usg przez brzuch i było widać gdzie kropka zapuścili w pożywce :)

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 7 lutego 2015, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dlatego musiałyście mieć pełne pęcherze, bo jak jest usg przez brzuch to jak pęcherz jest pusty to nie widać za bardzo. Ja miałam typowo ginekologiczne przy transferze i też widziałam fasolkę.

    Chociaż miałam schiz, że wyciągnęli tę fasolkę razem z głowicą na zewnątrz i wcale tam w brzuchu nie została... ale chyba wiedzą co robią ;) mam nadzieję ;) też leżakowałam jakieś pół godziny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 21:00

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wynik AMH tez dosyc szybko mialam, bodajze po kilku dniach :) najdluzej czeka sie na kariotypy :/

    jeszcze tak apropo progesteronu dowcipnego, ktory uzywacie przy IVF, piszecie, ze czesto was potem piecze, jakies infekcje wystepuja... jedyne co bralam jak dotad dowcipnie z progesteronu, to odpowiednik luteiny - cyclogest 200 mg (nie wiem czy w polsce jest dostepny) a odkupilam go kiedys od jednej dziewczyny z forum... po tych globulkach nic mi nie bylo, nie pieklo i nie swedzialo, wiec nie wiem czy to zalezy od leku, czy od organizmu... <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 21:16

  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 7 lutego 2015, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie przeczytałam że: "...komórki otoczone warstwą komórek wzgórka jajonośnego (cumulusami) zawieszone w płynie pęcherzykowym wyglądają jak biaława, opalizująco na zielono galaretka, co jest już bardzo dobrze widoczne gołym okiem. Natomiast obecność komórki jajowej w cumulusie musi zostać potwierdzona pod mikroskopem"
    Czyli nie nie wiadomo ile w moich 5 cumulusach jest komórek tak naprawdę...
    Trzeba było książkę poczytać, film obejrzeć, to teraz mam ... nerwy jeszcze większe, jakby czekanie na jutrzejszy telefon bez tej wiedzy nie było wystarczająco stresujące...Zamykam laptopa!

  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 7 lutego 2015, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozyczka to fakt,ze ilosc cumulusow niekoniecznie przeklada sie na ilosc komorek. Tez pytalam o to dra kiedy ogladalismy pecherzyki na usg. Ale on pocieszyl mnie,ze jednak zazwyczaj cumulusy nie sa "puste" i ze nie mam sie co martwic takimi informacjami, wiec glowa do gory i same pozytywne mysli. Stokrotki, kwiatuszki i piekne sloneczko!

    Anatolka, Moniaa, Różyczka, MisiaMisia lubią tę wiadomość

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 7 lutego 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GabiK wrote:
    Rozyczka to fakt,ze ilosc cumulusow niekoniecznie przeklada sie na ilosc komorek. Tez pytalam o to dra kiedy ogladalismy pecherzyki na usg. Ale on pocieszyl mnie,ze jednak zazwyczaj cumulusy nie sa "puste" i ze nie mam sie co martwic takimi informacjami, wiec glowa do gory i same pozytywne mysli. Stokrotki, kwiatuszki i piekne sloneczko!
    Muszę zająć czymś myśli i spokojnie poczekać do jutra :)
    Obejrzę film a potem ugotuję pastę! :)
    Fajnie, że jutro niedziela :)
    Udanego weekendu:)

    GabiK, MisiaMisia, czarownica_tea lubią tę wiadomość

  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 7 lutego 2015, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy wszystkich 4 transferach jakie miałam musiałam mieć pełen pęcherz. Głównie dlatego, że łatwiej lekarzowi "podobno" podać zarodek. Zawsze USG przez powłoki brzuszne. Przy ostatnim udanym podejściu początkowo nie miałam pełnego pęcherza (pewnie wypociłam:) i wstrzymałam w klinice parę osób. Pół godziny żlopałam wodę aż się napełnił :)

    Co do cumulusów i komórek w nich zawartych, to jest tak jak piszecie. Ja na pobranych 10 szt, miałam 8 przyjmijmy dobrze zapowiadających się na pierwszy rzut oka. Potem okazało się, że 1-a jest atypowa i 1-a niedojrzała. Uzyskaliśmy zatem Synka w brzuszku i 4 Eskimoski.
    Każda z nas będzie miała jednak inny wynik i nie powinnyśmy się sugerować osiągnięciami liczbowymi innych kobiet :)
    Poprzednie razy miałam bardzo skąpe ilościowo, ale wystarczyło nie tracić wiary :)

    Różyczka, GabiK lubią tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lutego 2015, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak jak Monia miałam pęcherz pusty i USG przez brzuch i kropka było widać bez problemu :)

    Moniaa lubi tę wiadomość

  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 8 lutego 2015, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie troszke martwie bo niby nie mialam na poczatku az tak malo tych komorek, bylo ich na usg 8-9, na pukcju zostalo pobranych 7, w rezultacie zaplodnily sie 3 z czego jedna 5cio dniowa mi transferowali, a dwie pozostale 2 do obserwacji..w rezultacie tylko jedna dotrwala do blastocysty i mrozenia! słabo cos..:/ a niby AMH w porzadku..

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • kuciak Autorytet
    Postów: 474 693

    Wysłany: 8 lutego 2015, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mialam pobranych 20 komorek jedna byla niedojrzała. zapłodnili 6 bo jestem w programie mz. podali jedna, a do mrożenia nadawala sie tylko jedna. zawsze cos :-)

    Anatolka, czarownica_tea lubią tę wiadomość

    bhywanlil4ktaodk.png
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 8 lutego 2015, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja sie jednak cieszę że mi zaplodnili wszystkie. Przy sześciu to bym chyba ze stresu i zmartwienia na zawał padła. A tak to przynajmniej ominie mnie (mam nadzieje) kolejna stymulacja, która jest bardzo obciążająca dla naszego organizmu.

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 8 lutego 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena a miałaś krótki czy długi protokół?

  • lena7 Autorytet
    Postów: 3372 3459

    Wysłany: 8 lutego 2015, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam krótki! i tez zastanawia mnie to, że np u Ciebie było lezenie ok 1h po transferze, a ja transfer i od razu wyskok z fotela zeby sie ubrac i do domu..na moje kazda po transferze powinna poleżec chociaz ta 1h..ale co klinika to inne obyczaje..

    Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
    7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka <3
    8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn <3
  • Violik Ekspertka
    Postów: 173 193

    Wysłany: 8 lutego 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam do Was pytanie. Czy od któregoś z leków, które są nam podawane podczas stymulacji, czy po transferze możliwy jest przyrost beta HCG?

    Pytam bo przy dwóch podejściach miałam bety:

    I podejście - transfer w 3 dobie dwa zarodki 8A i 6A

    14 dzień po transferze : 98,6 mlU/ml
    18 dpt: 481,5 mlU/ml
    28 dpt: 3546 mlU/ml
    30 dpt: 3389 mlU/ml
    35 dpt: 362,9 mlU/ml

    II podejście - transfer w 5 dobie dwie blastocysty 3AA i 3AB

    13 dpt: 6,01 mlU/ml
    16 dpt: <1,20 mlU/ml

    Przeprowadzone USG po I podejściu nic nie wykazało i lekarz stwierdził ciążę biochemiczną.
    Może głupie pytanie ale zastanawiam się czy te przyrosty bety nie są od leków. Podważam w tej chwili zdanie lekarza ale mam taką wątpliwość.

    Wiem, że na USG można coś zobaczyć jeśli bety są zdecydowanie wyższe, więc skąd pewność że zarodek się zagnieździł i zaczyna się produkcja gonadotropiny właśnie dlatego, a nie np. z powodu leków?

    1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
    2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow
‹‹ 816 817 818 819 820 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ