X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 26 lutego 2015, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny :-) ja dziś miałam pierwsze usg podglądowe no i jest dobrze ,pani doktor powiedziała że dobrze się stymuluję,dziś dopiero 5 dzień stymulacji i mam 16 jajeczek,do tej pory robiłam sobie tylko gonal a od jutra zapodaję menopur i cetrotide trochę tego jest i jestem trosszkę przerażona bo boję się że coś pomylę tym bardziej że zastrzyki muszę robić w pracy w łazience:-(

    asiamar, Anna255 lubią tę wiadomość

  • Biała Ekspertka
    Postów: 181 493

    Wysłany: 26 lutego 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna255 wrote:
    witam, moglby ktos mi powiedziec cos o encortonie? wiele z was mialo z nim do czynienia przy ivf, cos tam czytalam, ze to steryd (w strzykawkach lek) i ze skutki uboczne m.in to tycie, tradzik, nadmierne owlosienie :/ troche sie wystraszylam... jakie trzeba miec wskazania do jego zazywania? <3

    Ja właśnie wczoraj odstawiłam encorton. Zażywałam 1 i 1/2 tabletki/dzień od 2 tygodni. Skutki uboczne... być może przytyłam ok. 80 dkg ;), ale do tych tabletek miałam dołączony estrofem, lutinus i luteinę, tym samym nie wiem który miał wpływ na przyrost wagi. Zmian owłosieniu nie zauważyłam, natomiast cera po encortonie jak marzenie!!! Mam cerę mieszaną i zauważyłam zdecydowaną poprawę w jej wyglądzie po tych tabletkach :) Oczywiście każdy organizm reaguje inaczej...

    Anna255 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna255 wrote:
    witam, moglby ktos mi powiedziec cos o encortonie? wiele z was mialo z nim do czynienia przy ivf, cos tam czytalam, ze to steryd (w strzykawkach lek) i ze skutki uboczne m.in to tycie, tradzik, nadmierne owlosienie :/ troche sie wystraszylam... jakie trzeba miec wskazania do jego zazywania? <3

    Ania gdzie wyczytałaś, że jest w strzykawkach?? Z tego co wiem (a miałam różne dawki) to zawsze były tabletki.
    Encorton zawiera prednizon - pochodną kortyzolu. Jest to substancja o silnym działaniu przeciwzapalnym, przeciwalergicznym i przeciwreumatycznym.
    Rzeczywiście w ulotce piszą takie straszne rzeczy, ale zawsze lepiej więcej napisać o skutkach ubocznych niż mniej. Ale nie oznacza to, że wszystko Cię dopadnie.
    Ja ze swojego doświadczenia powiem, że nie miałam żadnych skutków ubocznych, a bywało, że brałam na prawdę duże dawki.

    Anna255, Mimbla lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2015, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no prosze, wiec dorbze zareagowalas na lek :) ciesze sie, apropo cery - tez mam mieszana, wiec pocieszylas mnie... <3 jeszcze nie wiem co bede miala, bo dopiero bedzie druga wizyta w klinice w polowie marca, ale tak jakos wole troche poczytac co inne dziewczyny biora :) dzieki :*

    ps kurcze faktycznie w tabletkach jest ten encorton, czytalam tez o clexane - tam byla mowa o strzykawkach :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelcia wrote:
    Ania gdzie wyczytałaś, że jest w strzykawkach?? Z tego co wiem (a miałam różne dawki) to zawsze były tabletki.
    Encorton zawiera prednizon - pochodną kortyzolu. Jest to substancja o silnym działaniu przeciwzapalnym, przeciwalergicznym i przeciwreumatycznym.
    Rzeczywiście w ulotce piszą takie straszne rzeczy, ale zawsze lepiej więcej napisać o skutkach ubocznych niż mniej. Ale nie oznacza to, że wszystko Cię dopadnie.
    Ja ze swojego doświadczenia powiem, że nie miałam żadnych skutków ubocznych, a bywało, że brałam na prawdę duże dawki.

    Amelcia kochana - wyspalas sie juz po wczorajszym? :) ciekawe jaki bedzie wynik, czekam z niecierpliwoscia :)

  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 26 lutego 2015, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też biorę encorton 1 i 1/2 tabletki i nie zauważyłam nic niepokojącego :-)no może mój obwód brzucha się nieco powiększył ale to myślę że od innych hormonów i od niedoczynności tarczycy> a i taką małą info napiszę dla kobietek które dopiero zaczynają z ivf otóż jeśli chodzi o koszt leków to ja do tej pory wydałam 700zł oczewiście nie jednorazowo bo najpierw kupowałam gonal ,encorton i kosztowało to 320zł a dziś kupywałam też gonal,menopur i cetrotide i zapłaciłąm 400zl.

    Anna255 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2015, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1234 wrote:
    Ja też biorę encorton 1 i 1/2 tabletki i nie zauważyłam nic niepokojącego :-)no może mój obwód brzucha się nieco powiększył ale to myślę że od innych hormonów i od niedoczynności tarczycy> a i taką małą info napiszę dla kobietek które dopiero zaczynają z ivf otóż jeśli chodzi o koszt leków to ja do tej pory wydałam 700zł oczewiście nie jednorazowo bo najpierw kupowałam gonal ,encorton i kosztowało to 320zł a dziś kupywałam też gonal,menopur i cetrotide i zapłaciłąm 400zl.

    dziekuje za info :D

  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 27 lutego 2015, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny którym się udało czy wy też na początku miałyście taki napięty brzuch? Jak leże jest ok staram się dużo odpoczywać ale jak cokolwiek chce zrobić troszkę pochodzę od razu czuje że brzuch mi się napina. Cały czas go czuje.. Boleć nie boli czasami coś zakłuje ale jest napięty i wydęty..Mam się martwić?
    W ciąży z synkiem tak nie miałam zreszta wtedy gdyby nie rosnący brzuch nawet nie wiedziałabym że jestem w ciąży - to była ciąża idealna:)

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • MisiaMisia Autorytet
    Postów: 1459 1984

    Wysłany: 27 lutego 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Encorton, to steryd. Nie jest aż tak niebezpieczny jak by się wydawało :)
    Pacjentki borykające się z niepłodnością biorą ten lek stosunkowo krótko w porównaniu z innymi wskazaniami. W związku z tym, że to steryd, to często odczuwa się wzrost energii (ja tak miałam).
    Co do wskazań przy niepłodności. Niektóre pacjentki mają wykonywane badania immunologiczne ale jest ich niewiele. Kiedy lekarz podejrzewa problem immunologiczny (np. kiedy powtarza się IVF, itp) to podaje steryd w trakcie procedur. Nie oznacza to, że taki problem rzeczywiście istnieje (diagnostyka na ogół albo kosztuje albo trwa) Jest to często dmuchanie na zimne :)

    Anna255, Mimbla lubią tę wiadomość

    MisiaMisia
    rfxgdqk3jsp86isr.png
  • kuciak Autorytet
    Postów: 474 693

    Wysłany: 27 lutego 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekam na wyniki badania krwi, ale wszystko na to wskazuje, ze od jutra duphaston, luteina i prolutex i za tydzien w piatek transfer :-)

    Ginger84, Tilka, Beata.D, Mimbla, Lenuś lubią tę wiadomość

    bhywanlil4ktaodk.png
  • yomegi Ekspertka
    Postów: 183 110

    Wysłany: 27 lutego 2015, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger84 wrote:
    Dziewczyny którym się udało czy wy też na początku miałyście taki napięty brzuch? Jak leże jest ok staram się dużo odpoczywać ale jak cokolwiek chce zrobić troszkę pochodzę od razu czuje że brzuch mi się napina. Cały czas go czuje.. Boleć nie boli czasami coś zakłuje ale jest napięty i wydęty..Mam się martwić?
    W ciąży z synkiem tak nie miałam zreszta wtedy gdyby nie rosnący brzuch nawet nie wiedziałabym że jestem w ciąży - to była ciąża idealna:)

    Mój lekarz mówił, że takie objawy we wczesnej ciąży są normalne, mogą wystąpić nie muszą, ale wiadomo ciąże z in vitro są podwyższonego ryzyka, więc warto się bardzo oszczędzać :) Jesteś na L4?

    Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
    2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
    05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
    21.02.2015 -początek IVF
    3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
    3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój :((
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 27 lutego 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yomegi wrote:
    Mój lekarz mówił, że takie objawy we wczesnej ciąży są normalne, mogą wystąpić nie muszą, ale wiadomo ciąże z in vitro są podwyższonego ryzyka, więc warto się bardzo oszczędzać :) Jesteś na L4?

    Tak od razu jak zrobiłam test poszłam na l4.. poprzednim razem też miałam takie ciągnięcia ale chodziłam do pracy.. nie jestem w stanie dłużej wysiedzieć ani nic zrobić bo od razu brzuch się napina dziś delikatnie pobolewa wzięłam nospe.. kurcze nie radzę sobie.. tak bardzo się boję cieszyć z tej ciąży.. czuję się taka bezradna.. praktycznie cały czas leże co jeszcze mogę zrobić?

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • yomegi Ekspertka
    Postów: 183 110

    Wysłany: 27 lutego 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, że trudno Ci się cieszyć, ale przede wszystkim musisz myśleć pozytywnie, będzie dobrze! Leżenie to doby pomysł i rób to często, obejrzyj jakąś komedie lub inny film, np Gra Tajemnic - REWELACJA! ;) w tym całym procederze in vitro była to dla mnie chwilowa odskocznia, bo naprawdę o niczym innym nie myślałam. A tak z przyziemnych rad, skontaktuj się z lekarzem i powiedz mu o swoich obawach, tego nigdy za wiele. Głowa go góry, łożysko rośnie, macica się powiększa, dzidziuś się rozwija! :)

    U mnie druga wizyta pozytywna, lewy jajnik 4 większe pęcherzyki, prawy 5, i na każdym kilka mniejszych, endometrium w 7 dniu stymulacji 0.8 cm, progesteron 0.79, estradiol 438, jest bardzo dobrze. Jedyne czego się obawiam to punkcja, jak będę się czuła po i ile komórek dotrwa do 5 doby.
    Pojawiły mi się też problemy w pracy, jestem tu za wszystko odpowiedzialna, nie ma mnie kto zastąpić i jak na złość będę się musiała zająć się zmianą biura, akurat wtedy kiedy będę po transferze... Nie wiem co robić, olać ich i iść na L4, czy liczyć na szczęście, że się nic nie stanie... Psychicznie nie mogę pozwolić sobie na komfort i spokój, a bardzo mi tego brakuje:(

    Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
    2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
    05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
    21.02.2015 -początek IVF
    3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
    3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój :((
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 27 lutego 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger mnie na poczatku bardzo pobolewal brzuch, ale nie byl ani napiety ani wzdety. Od wczoraj mam wlasnie uczucie, ze jest napiety i ze rosnie

  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 27 lutego 2015, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger to znalazłam na innym forum :
    "Ból brzucha i takie uczucie napięcia mogą występować na poczatku ciąży. Jak pójdziesz do lekarza to koniecznie mu o tym powiedz. Myślę że jak pójdziedz w przyszłym tygodniou to będzie widoczny pęcherzyk i może juz zarodek z bijącym sercem . Powinnaś nadal brać duphasto i na moje 3 razy dziennie nospę i leżeć. Dodatkowo nie brać gorących kąpieli i prysznica, nie masowac brzucha i starac się nie dotykać piersi dokladnie sutków, bo wszytko to powoduje dodatkowe skurcze.
    Jezeli beta tak urosła to super.
    Ja będąc w ciąży miałam takie bóle i nakaz stosowania sie do powyższego. Mam juz 16 miesięczna córeczkę."

    Zadzwoń na moje do gina :) dla własnego spokoju... !

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 27 lutego 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, właśnie dostałam telefon z kliniki z laboratorium. Na moje 14 pobranych pecherzyków początkowo tylko 3 miały dojrzałe jajeczka, a z czasem kolejne 3 sie namyśliły. Trzymali te 6 jajeczek, zapłodnili 3, bo 2 kolejne sie zdegenerowały, a jedno jeszcze walczy. Wstępnie na transfer zapisali nas domyślnie na 5 dobę, na wtorek 3go marca na 14:20, ale zapytałam czy to się jeszcze może zmienić (bo w poprzednich dwóch ivf nie udało się dotrzymać zarodków do 5 doby) i powiedziała, żeby zadzwonić jutro rano i w zależności od kondycji zarodków podejmą decyzję kiedy transfer, czy tak jak zapisała, czy szybciej.
    Żeby cokolwiek można było zrobić, żeby im pomóc...

    Mimbla, Beata.D lubią tę wiadomość

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • aniacicha Autorytet
    Postów: 431 352

    Wysłany: 27 lutego 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobitki ja właśnie wrociłam do domu
    Oddałam krew na HCG zobaczymy co z tego będzie
    Dziś to dopiero się boję około 16stej będzie wynik

    PaulinaK, Ginger84, Mimbla, Beata.D, niecierpliwa, czarownica_tea lubią tę wiadomość

    201510287051.png
  • yomegi Ekspertka
    Postów: 183 110

    Wysłany: 27 lutego 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duża, czekamy zatem na wieści, na pewno będzie dobrze :) A jak się czujesz po punkcji?

    Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
    2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
    05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
    21.02.2015 -początek IVF
    3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
    3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój :((
  • stars2345 Autorytet
    Postów: 365 256

    Wysłany: 27 lutego 2015, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 14:12

  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 27 lutego 2015, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yomegi wrote:
    Duża, czekamy zatem na wieści, na pewno będzie dobrze :) A jak się czujesz po punkcji?
    Dziś już jestem w pracy i czuję się nawet nie tak najgorzej. Za to wczoraj przespałam całe popołudnie (wróciliśmy do domu po 15, położyłam się pod kocyk i spałam do 19, potem coś zjadłam, umyłam się do dalej do łóżka) i pobolewał mnie brzuch. Po samej punkcji, jeszcze w klinice nawet bardzo - dostałam dodatkową porcję leków przeciwbólowych.
    A dzis czuję, że brzuch mam napięty i trochę pobolewa na dole, ale jest znośnie. Jak siedzę to nie jest tak źle, gorzej jak się rozprostuję (szczególnie jak wstaję).
    Zaczynam przestawiać się na pozytywne myślenie o tych jajeczkach/zarodkach które walczą, ale przyznam, że się popłakałam jak usłyszałam, że z 14 zostało tylko 3. Dopiero po chwili pani mi powiedziała, że kolejne 3 dojrzały później i z tych 3 jedno jajeczko nadal walczy.

    zi13vfxmwk074eo4.png
‹‹ 880 881 882 883 884 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ