IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
hej dziewczyny
ja dziś miałam pierwsze usg podglądowe no i jest dobrze ,pani doktor powiedziała że dobrze się stymuluję,dziś dopiero 5 dzień stymulacji i mam 16 jajeczek,do tej pory robiłam sobie tylko gonal a od jutra zapodaję menopur i cetrotide trochę tego jest i jestem trosszkę przerażona bo boję się że coś pomylę tym bardziej że zastrzyki muszę robić w pracy w łazience:-(
asiamar, Anna255 lubią tę wiadomość
-
Anna255 wrote:witam, moglby ktos mi powiedziec cos o encortonie? wiele z was mialo z nim do czynienia przy ivf, cos tam czytalam, ze to steryd (w strzykawkach lek) i ze skutki uboczne m.in to tycie, tradzik, nadmierne owlosienie
troche sie wystraszylam... jakie trzeba miec wskazania do jego zazywania?
Ja właśnie wczoraj odstawiłam encorton. Zażywałam 1 i 1/2 tabletki/dzień od 2 tygodni. Skutki uboczne... być może przytyłam ok. 80 dkg, ale do tych tabletek miałam dołączony estrofem, lutinus i luteinę, tym samym nie wiem który miał wpływ na przyrost wagi. Zmian owłosieniu nie zauważyłam, natomiast cera po encortonie jak marzenie!!! Mam cerę mieszaną i zauważyłam zdecydowaną poprawę w jej wyglądzie po tych tabletkach
Oczywiście każdy organizm reaguje inaczej...
Anna255 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnna255 wrote:witam, moglby ktos mi powiedziec cos o encortonie? wiele z was mialo z nim do czynienia przy ivf, cos tam czytalam, ze to steryd (w strzykawkach lek) i ze skutki uboczne m.in to tycie, tradzik, nadmierne owlosienie
troche sie wystraszylam... jakie trzeba miec wskazania do jego zazywania?
Ania gdzie wyczytałaś, że jest w strzykawkach?? Z tego co wiem (a miałam różne dawki) to zawsze były tabletki.
Encorton zawiera prednizon - pochodną kortyzolu. Jest to substancja o silnym działaniu przeciwzapalnym, przeciwalergicznym i przeciwreumatycznym.
Rzeczywiście w ulotce piszą takie straszne rzeczy, ale zawsze lepiej więcej napisać o skutkach ubocznych niż mniej. Ale nie oznacza to, że wszystko Cię dopadnie.
Ja ze swojego doświadczenia powiem, że nie miałam żadnych skutków ubocznych, a bywało, że brałam na prawdę duże dawki.
Anna255, Mimbla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyno prosze, wiec dorbze zareagowalas na lek
ciesze sie, apropo cery - tez mam mieszana, wiec pocieszylas mnie...
jeszcze nie wiem co bede miala, bo dopiero bedzie druga wizyta w klinice w polowie marca, ale tak jakos wole troche poczytac co inne dziewczyny biora
dzieki :*
ps kurcze faktycznie w tabletkach jest ten encorton, czytalam tez o clexane - tam byla mowa o strzykawkach -
nick nieaktualnyAmelcia wrote:Ania gdzie wyczytałaś, że jest w strzykawkach?? Z tego co wiem (a miałam różne dawki) to zawsze były tabletki.
Encorton zawiera prednizon - pochodną kortyzolu. Jest to substancja o silnym działaniu przeciwzapalnym, przeciwalergicznym i przeciwreumatycznym.
Rzeczywiście w ulotce piszą takie straszne rzeczy, ale zawsze lepiej więcej napisać o skutkach ubocznych niż mniej. Ale nie oznacza to, że wszystko Cię dopadnie.
Ja ze swojego doświadczenia powiem, że nie miałam żadnych skutków ubocznych, a bywało, że brałam na prawdę duże dawki.
Amelcia kochana - wyspalas sie juz po wczorajszym?ciekawe jaki bedzie wynik, czekam z niecierpliwoscia
-
Ja też biorę encorton 1 i 1/2 tabletki i nie zauważyłam nic niepokojącego :-)no może mój obwód brzucha się nieco powiększył ale to myślę że od innych hormonów i od niedoczynności tarczycy> a i taką małą info napiszę dla kobietek które dopiero zaczynają z ivf otóż jeśli chodzi o koszt leków to ja do tej pory wydałam 700zł oczewiście nie jednorazowo bo najpierw kupowałam gonal ,encorton i kosztowało to 320zł a dziś kupywałam też gonal,menopur i cetrotide i zapłaciłąm 400zl.
Anna255 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjusta1234 wrote:Ja też biorę encorton 1 i 1/2 tabletki i nie zauważyłam nic niepokojącego :-)no może mój obwód brzucha się nieco powiększył ale to myślę że od innych hormonów i od niedoczynności tarczycy> a i taką małą info napiszę dla kobietek które dopiero zaczynają z ivf otóż jeśli chodzi o koszt leków to ja do tej pory wydałam 700zł oczewiście nie jednorazowo bo najpierw kupowałam gonal ,encorton i kosztowało to 320zł a dziś kupywałam też gonal,menopur i cetrotide i zapłaciłąm 400zl.
dziekuje za info -
Dziewczyny którym się udało czy wy też na początku miałyście taki napięty brzuch? Jak leże jest ok staram się dużo odpoczywać ale jak cokolwiek chce zrobić troszkę pochodzę od razu czuje że brzuch mi się napina. Cały czas go czuje.. Boleć nie boli czasami coś zakłuje ale jest napięty i wydęty..Mam się martwić?
W ciąży z synkiem tak nie miałam zreszta wtedy gdyby nie rosnący brzuch nawet nie wiedziałabym że jestem w ciąży - to była ciąża idealna:) -
Encorton, to steryd. Nie jest aż tak niebezpieczny jak by się wydawało
Pacjentki borykające się z niepłodnością biorą ten lek stosunkowo krótko w porównaniu z innymi wskazaniami. W związku z tym, że to steryd, to często odczuwa się wzrost energii (ja tak miałam).
Co do wskazań przy niepłodności. Niektóre pacjentki mają wykonywane badania immunologiczne ale jest ich niewiele. Kiedy lekarz podejrzewa problem immunologiczny (np. kiedy powtarza się IVF, itp) to podaje steryd w trakcie procedur. Nie oznacza to, że taki problem rzeczywiście istnieje (diagnostyka na ogół albo kosztuje albo trwa) Jest to często dmuchanie na zimne
Anna255, Mimbla lubią tę wiadomość
-
Ginger84 wrote:Dziewczyny którym się udało czy wy też na początku miałyście taki napięty brzuch? Jak leże jest ok staram się dużo odpoczywać ale jak cokolwiek chce zrobić troszkę pochodzę od razu czuje że brzuch mi się napina. Cały czas go czuje.. Boleć nie boli czasami coś zakłuje ale jest napięty i wydęty..Mam się martwić?
W ciąży z synkiem tak nie miałam zreszta wtedy gdyby nie rosnący brzuch nawet nie wiedziałabym że jestem w ciąży - to była ciąża idealna:)
Mój lekarz mówił, że takie objawy we wczesnej ciąży są normalne, mogą wystąpić nie muszą, ale wiadomo ciąże z in vitro są podwyższonego ryzyka, więc warto się bardzo oszczędzaćJesteś na L4?
Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój(
-
yomegi wrote:Mój lekarz mówił, że takie objawy we wczesnej ciąży są normalne, mogą wystąpić nie muszą, ale wiadomo ciąże z in vitro są podwyższonego ryzyka, więc warto się bardzo oszczędzać
Jesteś na L4?
Tak od razu jak zrobiłam test poszłam na l4.. poprzednim razem też miałam takie ciągnięcia ale chodziłam do pracy.. nie jestem w stanie dłużej wysiedzieć ani nic zrobić bo od razu brzuch się napina dziś delikatnie pobolewa wzięłam nospe.. kurcze nie radzę sobie.. tak bardzo się boję cieszyć z tej ciąży.. czuję się taka bezradna.. praktycznie cały czas leże co jeszcze mogę zrobić? -
Wiem, że trudno Ci się cieszyć, ale przede wszystkim musisz myśleć pozytywnie, będzie dobrze! Leżenie to doby pomysł i rób to często, obejrzyj jakąś komedie lub inny film, np Gra Tajemnic - REWELACJA!
w tym całym procederze in vitro była to dla mnie chwilowa odskocznia, bo naprawdę o niczym innym nie myślałam. A tak z przyziemnych rad, skontaktuj się z lekarzem i powiedz mu o swoich obawach, tego nigdy za wiele. Głowa go góry, łożysko rośnie, macica się powiększa, dzidziuś się rozwija!
U mnie druga wizyta pozytywna, lewy jajnik 4 większe pęcherzyki, prawy 5, i na każdym kilka mniejszych, endometrium w 7 dniu stymulacji 0.8 cm, progesteron 0.79, estradiol 438, jest bardzo dobrze. Jedyne czego się obawiam to punkcja, jak będę się czuła po i ile komórek dotrwa do 5 doby.
Pojawiły mi się też problemy w pracy, jestem tu za wszystko odpowiedzialna, nie ma mnie kto zastąpić i jak na złość będę się musiała zająć się zmianą biura, akurat wtedy kiedy będę po transferze... Nie wiem co robić, olać ich i iść na L4, czy liczyć na szczęście, że się nic nie stanie... Psychicznie nie mogę pozwolić sobie na komfort i spokój, a bardzo mi tego brakuje:(Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój(
-
Ginger to znalazłam na innym forum :
"Ból brzucha i takie uczucie napięcia mogą występować na poczatku ciąży. Jak pójdziesz do lekarza to koniecznie mu o tym powiedz. Myślę że jak pójdziedz w przyszłym tygodniou to będzie widoczny pęcherzyk i może juz zarodek z bijącym sercem . Powinnaś nadal brać duphasto i na moje 3 razy dziennie nospę i leżeć. Dodatkowo nie brać gorących kąpieli i prysznica, nie masowac brzucha i starac się nie dotykać piersi dokladnie sutków, bo wszytko to powoduje dodatkowe skurcze.
Jezeli beta tak urosła to super.
Ja będąc w ciąży miałam takie bóle i nakaz stosowania sie do powyższego. Mam juz 16 miesięczna córeczkę."
Zadzwoń na moje do ginadla własnego spokoju... !
Gameta Rzgów
III procedury ivf. (4 mrozaczki)
4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897
08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
Leoś 1580g i Laura 1420g. -
Dziewczyny, właśnie dostałam telefon z kliniki z laboratorium. Na moje 14 pobranych pecherzyków początkowo tylko 3 miały dojrzałe jajeczka, a z czasem kolejne 3 sie namyśliły. Trzymali te 6 jajeczek, zapłodnili 3, bo 2 kolejne sie zdegenerowały, a jedno jeszcze walczy. Wstępnie na transfer zapisali nas domyślnie na 5 dobę, na wtorek 3go marca na 14:20, ale zapytałam czy to się jeszcze może zmienić (bo w poprzednich dwóch ivf nie udało się dotrzymać zarodków do 5 doby) i powiedziała, żeby zadzwonić jutro rano i w zależności od kondycji zarodków podejmą decyzję kiedy transfer, czy tak jak zapisała, czy szybciej.
Żeby cokolwiek można było zrobić, żeby im pomóc...Mimbla, Beata.D lubią tę wiadomość
-
Duża, czekamy zatem na wieści, na pewno będzie dobrze
A jak się czujesz po punkcji?
Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
21.02.2015 -początek IVF
3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój(
-
yomegi wrote:Duża, czekamy zatem na wieści, na pewno będzie dobrze
A jak się czujesz po punkcji?
A dzis czuję, że brzuch mam napięty i trochę pobolewa na dole, ale jest znośnie. Jak siedzę to nie jest tak źle, gorzej jak się rozprostuję (szczególnie jak wstaję).
Zaczynam przestawiać się na pozytywne myślenie o tych jajeczkach/zarodkach które walczą, ale przyznam, że się popłakałam jak usłyszałam, że z 14 zostało tylko 3. Dopiero po chwili pani mi powiedziała, że kolejne 3 dojrzały później i z tych 3 jedno jajeczko nadal walczy.