IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
zai2014 wrote:No to muszę zaznaczyć dr M, żeby nie szalał z lutinusem, bo to on nie prowadzi. Aczkolwiek u nich to loteria, nie można przewidzieć kto będzie robił Ci transfer i od kogo dostaniesz receptę i zalecenia.
Mnie dr M. na początku też przepisywał Lutinus, dopiero później zapytałam czy mogę zmienić na Luteinę, bo myślałam, że zbankrutuję. Odpowiedział że teraz już tak, to było chyba po wizycie serduszkowej. Przepisał wtedy Luteinę, ale płatną 100%. Na szczęście mam swoją własną panią doktor, która wszystko przepisuje mi na ryczałt, nawet heparynę.
Ja jestem zdania, że to jedno i to samo, moje wyniki progesteronu to pokazują, więc nie ma co przepłacać. -
stars2345 wrote:Dziewczyny a takie pytanie
można współżyć po transferze?i jeśli będzie ciąża to we wczesnej ciąży?
niecierpliwa, Konwalia lubią tę wiadomość
-
roletka wrote:Ginger gdzieś czytałam że ta apteka w GC jest od dr Cz. Mi dr M Teraz luteine przepisał na ryczałt bez problemu
Dzięki za cynk w takim razie w poniedziałek też poprosę o zmianę na luteinę.
Co prawda mój gin mi przepisał ale wolę tą zmianę jednak uzgodnić z kliniką. -
zai2014 wrote:No to muszę zaznaczyć dr M, żeby nie szalał z lutinusem, bo to on nie prowadzi. Aczkolwiek u nich to loteria, nie można przewidzieć kto będzie robił Ci transfer i od kogo dostaniesz receptę i zalecenia.
Zai ja tez chodzilam do Mercika za kazdym razem zaznaczalam, ze nie chce miec zadnej wizyty u Czerwinskiej. Po nieudanym crio dr Mercik powiedzial mi, ze jak nie bede chciala lutinusa to wypisze luteine i nie ma z tym u niego problemu, Cz. z tym robi pod gorke. A co do transferu, punkcji mi robil dwa razy transfer Polaczek i Mercik przed 3 proba powiedzial mi, ze to on tym razem bedzie transferowal, bo maja taka zasade, ze jak 2 razy z jednej reki nie wyjdzie to robi ktos inny.zai2014 lubi tę wiadomość
-
Niecierpliwa dziękuję. A co u Ciebie, jak się czujesz? Ja dziś zaliczyłam wizytę u dr M, no i tym razem mamy długi protokół. Od poniedziałku Decapeptyl 0,1 przez 14 dni i w 13 lub 14 dniu USG. W ostatnim czasie próbowaliśmy też podleczyć męża, ale nic z tego, jego wyniki są coraz słabsze. Dzis odebrałam aktualne badania i ilosc zolnierzy w całym ejakulacie 1,41mln- baaardzoo kiepskoBliźniaki są z nami :*
-
tak w brzuch
zai2014 lubi tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
nick nieaktualny
-
No właśnie nic nie mówił. Na ulotce i w necie wyczytałam ze moja dawka jest podskórnie i codziennie po jednym zastrzyku a ta większa dawka jest domięśniowo i raz na 28 dni.
Niecierpliwa, no to już czaspogłaskaj maluszka od "cioci"
niecierpliwa lubi tę wiadomość
Bliźniaki są z nami :* -
Dzisiejsza betka 403
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 21:36
Amelcia, Tosia 1981, agniesia2569, czarownica_tea, Anatolka, kuciak, Betty Boop, Konwalia, niecierpliwa, Ginger84, Sansivieria, Lenuś, Moniaa, aniesiack, Beata.D, zai2014, BISCA, Asienka1184, Mimbla, duza, sisi lubią tę wiadomość
-
powiem szczerze że zazdroszczę wam kobietki tego że spodziewacie się fasolinek
)też bym chciała żeby moja Gwiazdeczka chciała ze mną zostać,w poniedziałek będę miała transfer i jestem z jednej strony pełna nadziei a z drugiej pełna obaw że się nie uda:-((boję się porażki że mogę psychicznie tego nie uradzić
((
-
zai2014 wrote:No właśnie nic nie mówił. Na ulotce i w necie wyczytałam ze moja dawka jest podskórnie i codziennie po jednym zastrzyku a ta większa dawka jest domięśniowo i raz na 28 dni.
Niecierpliwa, no to już czaspogłaskaj maluszka od "cioci"
Dokladnie tak, jak mialam dawke 0.1 (pod nazwa gonapeptyl, ale to ta sama substancja czynna) to bylo w brzuch, teraz mam duza domiesniowo raz na 4 tygodnie.zai2014 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy po transferze zrezygnowałyście z wszystkiego co jest ciężarnym zabronione ??? Chodzi mi konkretnie o kawę , herbatę - automatycznie w dniu transferu ją odstawiłyście ?? Czy po transferze też brałyście Acard , Magnezin, Proynova, Fraxiparinę .Tyle leków biorę obecnie i mam je brać do testu ciążowego.Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
Gameta Rzgów. Jest cud ❤
-
asiamar wrote:Dziewczyny czy po transferze zrezygnowałyście z wszystkiego co jest ciężarnym zabronione ??? Chodzi mi konkretnie o kawę , herbatę - automatycznie w dniu transferu ją odstawiłyście ?? Czy po transferze też brałyście Acard , Magnezin, Proynova, Fraxiparinę .Tyle leków biorę obecnie i mam je brać do testu ciążowego.
Ja nie odstawiłam, a ograniczyłam do 1 filiżanki kawy lub herbaty dziennie. Jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży, to kupiłam kawę bezkofeinową, ale długo nie piłam, bo zwyczajnie kawa przestała mi smakować...dziwne, bo dotychczas codziennie wypijałam 3 filiżanki bardzo mocnej kawy z ekspresu. Teraz piję jedną bezkofeinową i czasem jedną czarną herbatę. Przerzuciłam się głównie na melisę.
Brałam (i nadal biorę) magnez, fragmin, lutinus/luteinę, duphaston, witaminy prenatalne, kwas foliowy. W większości przypadków acard i fraxipiryna są odstawiane na początku ciąży, w niektórych tylko przypadkach lekarz decyduje o dłuższym przyjmowaniu.asiamar, niecierpliwa, Mimbla lubią tę wiadomość