izoflawony sojowe!!! naturalny chlomid!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
na necie wszedzie pisze 2 lyzeczki octu na szklanke wody, 3 x dziennie przed duzym posilkiem, ja tak robilam przez dwa dni a pozniej do duzej butelki wody niegazowanej dawalam 2 lyzeczki octu...to wtedy ta zjebana kupna woda po dodaniu octu ma prawidlowe ph! i pilam dziennie do tego tez duzo czystej wody, bo bedzie chcialo sie po tym pic...ja mam zawsze mega wzdecia a po occie dopiero dzisiaj po pluskiu mnie wzdelo
-
nick nieaktualnyja mam podobnie od kilku lat sucho jak na pustyni, a kiedyś miałam super śluz, też mi zawsze głupio bo mój mąż może myśli że mi się nie chce, ale od tego cyklu zaczęłam pić ten ocet i jest o niebo lepiej, nie jest go bardzo dużo ale całkiem inna przyjemność z wodą mam ciągle problem bo muszę się zmuszać do picia, bo mi nigdy nie chce się pić, ale może się przyzwyczaję. A skąd Ty Weronika wiesz jakie woda ma ph? badasz to papierkiem lakmusowym?bo na butelkach oznaczenia ph nie ma
weronika86 wrote:Moj maz znalazl ocet jablkowy...sam zaczal czytac i stwierdzil, ze mam nieodpowiedni sluz...po kilku dniach stwierdzil, ze sluz to woda a my jestemy zbudowani w 70% z wody...takze jak jest zaburzona woda to i wszystko inne sie wali!!!!!!! Maz stwierdzil ze juz po 5 dniu na occie mialam normalny sliski sluz a nie taki suchu...nawet jak bylam podniecona to sie szybko wycieral i pieklo
przyjemne to nie bylo i bylo mi glupio bo wygladalo to jakbym nie byla podniecona...sluz sie zmienil po occie i wodzie...zauwazcie, ze woda butelkowana ma 7-8ph a w naszym ciele ma 5.5-6ph!!!!!! zakwaszamy srodowisko... -
HODUJE ROSLINY , MAM TESTER PH...na kazdej wodzie z tylu powinno byc takie oznaczenie.bea wrote:ja mam podobnie od kilku lat sucho jak na pustyni, a kiedyś miałam super śluz, też mi zawsze głupio bo mój mąż może myśli że mi się nie chce, ale od tego cyklu zaczęłam pić ten ocet i jest o niebo lepiej, nie jest go bardzo dużo ale całkiem inna przyjemność z wodą mam ciągle problem bo muszę się zmuszać do picia, bo mi nigdy nie chce się pić, ale może się przyzwyczaję. A skąd Ty Weronika wiesz jakie woda ma ph? badasz to papierkiem lakmusowym?bo na butelkach oznaczenia ph nie ma
-
ja kiedys pilam wode z octem jablkowym ale zeby troche schudnac, od tego cyklu znow pije - nawet lubie ten smak
niestety soja u mnie nie zadzialala, wiec w tym cyklu juz jej nie biore, zobaczymy jak bedzie wygladal moj cykl bez niej- zawsze mozna wrocic.
Julia 24.02.2010 Dla ciebie zyje
aniolek [*] 20/06/2012 6tc
aniolek [*] 02/08/2014 4/5tc
aniolki [*] 23/10/2014 8tc -
Weronika pisala gdzies zeby nie brac witamin dla ciezarnych bo w skladzie maja wapn, w moich nie ma wapnia wogole wiec biore dalej, wiec mozna je brac jesli sie znajdzie bez wapnia- tak czy nieJulia 24.02.2010 Dla ciebie zyje
aniolek [*] 20/06/2012 6tc
aniolek [*] 02/08/2014 4/5tc
aniolki [*] 23/10/2014 8tc -
zaba25 wrote:ja kiedys pilam wode z octem jablkowym ale zeby troche schudnac, od tego cyklu znow pije - nawet lubie ten smak niestety soja u mnie nie zadzialala, wiec w tym cyklu juz jej nie biore, zobaczymy jak bedzie wygladal moj cykl bez niej- zawsze mozna wrocic.
zaba ja też odtawiłam soję na jeden cykl, żeby wyniki w szpitalu były miarodajne a niby owu mi zaznaczyło. Ale ja wracam do soi
-
ale u mnie niby owulka byla bez soji,nie co cykl bo jeden jajnik mam zajety przez torbiele ale z wykresow wychodzi ze byla, gdzies indziej jest problem tak mi sie wydaje. moj lekarz w pl mowil ze mozliew ze moge miec zatkany jajowod na tym jeszcze dzialajacym jajniku- sama juz nie wiem. Zobacze jak pojdzie ten cykl- do soji zawsze moge wrocic i znow sprobowac. 20go ide do GP moze wysle nas do kliniki tym razem, mam taka nadzieje.Julia 24.02.2010 Dla ciebie zyje
aniolek [*] 20/06/2012 6tc
aniolek [*] 02/08/2014 4/5tc
aniolki [*] 23/10/2014 8tc -
adk_1989 wrote:Zastanawiałam się dzisiaj właśnie nad tym, czy z soją tak jak z CLO nie będzie przypadkiem? Bo przy CLO, przynajmniej z tego co się orientuję, przyjmowanie dłużej niż 6 miesięcy zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór przydatków.
Izoflawony sa naturalne i sa duzo delikatniejsze, zreszta ja biore mega minimalne dawki...wiesz w moim przypadku to raczej jest wieksze ryzyko kochana z cyklami po 200dni- osteoporoza, przedwczesna menopauza, pco, mozliwosc endometrioza i raka jajnikow...przy tych moich MOZLIWYCH chorobach jakos nie zrezygnuje z soi
-
nick nieaktualny
-
Czarnula87 wrote:Hej dziewczyny. przeczytałam cały wątek od a do z i chyba też spóbuję od nowego cyklu z tą soją akurat jestem przed @ więc dobry czas na zebranie informacji i zwarcie nowych szyków bojowych
Czarnula tylko pamietaj, ze tego nie wolno z niczym mieszac, np z clo czy z castagnusem.
-
jak zakupisz to daj znac ile mg jest izoflawonow czystych...najlepiej menoprim, do ktorego link podala Olinka podajze na pierwszej stronie, tani i dobry.Czarnula87 wrote:Hej dziewczyny. przeczytałam cały wątek od a do z i chyba też spóbuję od nowego cyklu z tą soją akurat jestem przed @ więc dobry czas na zebranie informacji i zwarcie nowych szyków bojowych
