Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Butterfly23 wrote:Myślę, że Bocian z góry będzie miał narzucone ceny. A EB przyjmuje w gabinecie B. czy siedzi z nim jako osoba towarzysząca? 🤔
PC wątpię żeby tam przyjmował
-
maya wrote:tylko tak z grubsza: robiłam przeciwciała p/plemnikom z krwi + ANA1, przeciwciała p/kardiolipinie. zbieram się zeby może poziom komórek NK zrobić. już sama nie wiem.
Maya, polecam zrobić Tobie immunologię. U nas przez 5 lat, wiele badań. Wszystkie wyniki prawidłowe u mnie i u męża. 3 IVF- nieudane.
Aż w końcu zrobiliśmy badania immunologiczne i przyczyna odnaleziona. Po wdrożonym leczeniu immunosupresyjnym, kolejne IVF się udało.
Nasz syn ma już prawie 4 miesiące.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 16:19
-
Dziewczyny z tą Warszawą to nic skomplikowanego my byliśmy w styczniu akurat byliśmy na urlopie więc wzięliśmy hotel dosłownie przy klinice byliśmy 6 dni za hotel wyszło 1400 zł to taki dodatkowy koszt powiem tylko tyle że obsługa tam w Warszawie A u nas w Vitrolive to przepasc tak więc polecam klinikę Bocian oby ta otwierana w Szczecinie była na podobnym poziomie co tam:) A co do EB to tak siedziala z Baczkiem przy biurku chyba się uczyła ich systemu i tych spraw bardzo dużo osob uciekło z vitro do Bączka wchodzisz do swoją wizytę A tam niespodzianka niekoniecznie miła.
-
My rowniez opuszczamy VL. Klinika nam podpadla kilka razy - toaleta w wielkości 2 m do oddania nasienia zamiast umowionego pokoju, planowana histeroskopia u RS a pozniej jej nagle odwolanie bo lekarz zmienil grafik i nikt w recepcji nie raczył zadzwonic. Jakos zagryzalam zeby jak nas w recepcji olewano. Potem odejscie z dnia na dzien lekarza prowadzacego EB o czym dowiedziałam oczywiscie sie z forum. A gwozdziem do trumny jest diagnostyka preimplantacyjna a raczej jej brak mimo pieknej strony internetowej. Więc osoby z problemem genetycznym nie zyskaja tu pomocy. Nawet nie ma osoby, z którą mozna o tym porozmawiac. Na tle pozostalych klinik w PL jest to bardzo ubogie...Hashimoto, Pai-1 4G homo, nk 17 %, th1 wysokie, amh 3,76
01.2020 - sis,2x histero, usuniecie przegrody
Zmiana Vitrolive Szczecin----> Invicta Gdańsk
On- slabe nasienie, translokacja rob. 45 xy ( 13,14)
01.06.2020 14 kumulusow-13 MII- IMSI - 8 ❄
20.06.2020 10 kumulusow - 6 MII - IMSI - 2 ❄
8 badanych PGS - 5 zdrowych ❄
26.08. - transfer 6.1.1.
6dpt - bhcg 9, 8 dpt - bhcg 32, 9 dpt - bhcg 56, 12 dpt - bhcg 220, 14dpt - bhcg 600, 17 dpt - bhcg 1867
3.05.2021 ❤ "Dokądkolwiek pójdę poniosę za sobą twój pierwszy krzyk..." -
ewela789 wrote:Maya, polecam zrobić Tobie immunologię. U nas przez 5 lat, wiele badań. Wszystkie wyniki prawidłowe u mnie i u męża. 3 IVF- nieudane.
Aż w końcu zrobiliśmy badania immunologiczne i przyczyna odnaleziona. Po wdrożonym leczeniu immunosupresyjnym, kolejne IVF się udało.
Nasz syn ma już prawie 4 miesiące. -
Szczecinianka wrote:Przepraszam dziewczyny,ale uważam,że nieco demonizujecie klinikę... P.C. nie da wszystkim upragnionej ciąży mimo swoich najlepszych chęci,bądźmy szczerzy,a na pewno pracują tam też inni zaangażowani lekarze.Porada żeby poczytać forum i ocenić czy warto na podstawie komentarzy kilku tych samych osób negatywnie nastawionych?Myślę,że warto zrobić analizę"za" i "przeciw" na podstawie różnych czynników,a nie od razu przekreślać klinikę,bo odeszło dwóch lekarzy.Owszem.Forum jest od wyrażania różnych opinii,dobrze je poczytać,ale są to subiektywne głosy i myślę,że są ważniejsze przesłanki żeby podjąć decyzję.Dodam tylko,że nikt nie zadba o nas tak jak my same,więc jak nam coś nie odpowiada na wizycie to warto wtedy zapytać,zwrocić uwagę,nie zgodzić się z czymś co powoduje nasz niepokój...
Życzę wszystkim powodzenia w staraniach o dziecko.Mam nadzieję,że nie zrozumiecie mnie źle,nie chciałam nikomu zrobić przykrości.
Nie wszystkie opinie są negatywne. 😬
Co do całej reszty idę do innego lekarza w klinice i on mi mówi, ze sorry, ale nic nie zrobimy, bo on jedzie na narty🤭 rozumiem, ze to jest to zaangażowanie ? -
I jeszcze. Jestem w klinice jakieś 7 czy 8 lat. Przerobiłam sporo. Osobiście nie miałam nieprzyjemności z recepcja jakiś wielkich, ale wiem, ze inne dziewczyny owszem.
Po odejściu PC byłam jeszcze w klinice, ale jak wyżej.
Wcześniej zdążyłam poznać innych lekarzy. Jeden, który karze mi odstawiać leki (potrzebuje dużych dawek progesteronu, byłam w ciąży), bo po co tyle.
Proszę o recepte podczas nieobecności mojego lekarza i wielki problem i komentarze głupie. Jakieś dziwne przytyki, bo ktoś nie lubi PC 🙈 od „kolegi” z pracy. Odgrywa się na mnie, bo jestem pacjentka nielubianego współpracownika ? Serio?
Oczywiście, ze każdy powienien sam się przekonać i nie każdemu gburowate podejście Rs będzie przeszkadzało. Osobiście mam znajome, które uwielbiają RS i super! Ja nikomu nie mówię, ze vitrolive jest złe. Maja bardzo dobre labo i embriologow. Dali mi kilka pięknych zarodków (i nie, nie uważam PC za cudotwórcę i duży sukces tu jest właśnie labo). Z PC mogłam zawsze podyskutować, nie traktował mnie jak gorsza, głupsza, nie traktował z góry. A to dla mnie bardzo ważne. Chociażby po to żeby nie powielać błędów.
Są w vitrolive lekarze, którzy otwarcie mówią o „trzepanie” transferów, bo w końcu się uda. Nie zmieniając nic i nie pogłębiając diagnostyki. Przepraszam, może mam głupie podejście i się mylę, ale dla mnie to jest niepoważne. Pomijając już finanse to zdrowie i psychika nie pozwoliłaby mi na takie „trzepanie”. -
Akurat w VL ja mam wrażenie, że nie transferują do skutku, tylko coś zmieniają. U mnie np. tak było, po dwóch nieudanych transferach zalecenie histeroskopii. Za to w Novum w Warszawie, znajomi usłyszeli, że mają robić procedury do skutku, gdzie ona nie miała nawet histero ani laparoskopii, a wskazaniem do IVF jest niedrożność jajowodów z powodu podwójnego układu moczowego. No to jak ma takie anatomiczne nieprawidłowości w obrębie jamy brzusznej, to prawdopodobne jest, że ma je też w samej macicy, ale tam nie chcieli nawet tego sprawdzać.
Gdyby kogoś interesowało, dowiedziałam się dzisiaj będąc w VL, że z macierzyńskiego wróciła JW. A to jest dobra lekarka, z "ekipy" PC, więc jak coś, to ją polecam. Tylko strasznie się zawsze śpieszy i robi wszystko szybko, trzeba się do tego przyzwyczaić, ale robi dobrze i dokładnie. -
Ja myślę że każda z nas będzie miała inne odczucia co to kliniki był taki moment że mialam zrezygnować
PC mnie irytował nie był przygotowany na kilka moich wizyt nie wyjaśniał wszystkiego do końca ja zapomnialam pytać dużo musialam czytać i sama się dopytywac dużo tutaj z forum wynosiłam
Ale dalam nam szansę i się udało
Bardzo zaplusowal u mnie po punkcji dzwonił sam do mnie pytał przyjął w szpitalu widać że mu zależało
Nie podobało mi się to że jak zabrakło mi lekow nie miał kto mi wypisać recepty Panie z recepcji rozkładały ręce i sama musialam pukać do gabinetów i prosić o wypisanie bzdura totalna
Miałam z paniami ścięcie telefoniczne ale tak dogadalam jednej ze szybko zeszła z tonu i problemów nie mialam już nigdy
Na punkcji wszyscy mili uczynni
Przy IUI RS tylko cos tam mruczal nie pogadał
Przy kolejnych IUI i transferze wszyscy mili i uczynni
U Bączka tez nieraz mialam nerwa i to z uwagi na kolejki i to Panie w recepcji mnie wpienialy
Ale jak wszystko się ułożyło dobrze to czlowiek zapomina o tych złych rzeczach
Moim zdaniem należy sprawdzić na własnej skórze kto nam pasuje i gdzie nam pasuje i najważniejsze aby był progres i w końcu szczęśliwe zakończenie
endowalka lubi tę wiadomość
-
Ewela789 powiedz mi proszę jakie robiłaś dokładnie badania, u mnie to samo 3 lata starań i wszystkie badania ok, oprócz prolaktyny po MTC (24 krotnie większą) PC nie kazał jej zbijać, inny lekarz dał na to wcześniej Dostinex. Hsg, laparoskopia wszystko jest dobrze, bez żadnych zrostów, czy ognisk endometriozy. Chcę zrobić badania na wrogość śluzu, gdzie mogę to zrobić? Orientujecie się?
-
nick nieaktualnyA jak dla mnie najmocniejszy punkt kliniki to Panie pielęgniarki, które są przy punkcjach i transferach
Pamiętajcie dziewczyny też, że to przede wszystkim Wy walczycie, ja wiem, że płacicie grubą kasę i to powinno inaczej wyglądać ze strony vl, ja sama tam zostawiłam ponad 50 tys... Ale gdyby nie to forum i pomoc, informacje, wsparcie przede wszystkim.. To chyba bym już gdzieś wisiała na drzewie..
Ja mogę polecać WG bo mi się udało..
Nikt o Was lepiej nie zadba niż Wy same, proponujcie lekarzowi, dyskutujcie, róbcie badania na własną rękę bo to Was zbliży do bycia mamą. Mi WG często podpowiadał pewne rzeczy, ale gdyby nie moje stanowisko, tak robimy to teraz (czy Pasnik czy histeroskopia kolejna) to pewnie wszystko by trwało dłużej.Butterfly23 lubi tę wiadomość
-
szatanka wrote:Akurat w VL ja mam wrażenie, że nie transferują do skutku, tylko coś zmieniają. U mnie np. tak było, po dwóch nieudanych transferach zalecenie histeroskopii. Za to w Novum w Warszawie, znajomi usłyszeli, że mają robić procedury do skutku, gdzie ona nie miała nawet histero ani laparoskopii, a wskazaniem do IVF jest niedrożność jajowodów z powodu podwójnego układu moczowego. No to jak ma takie anatomiczne nieprawidłowości w obrębie jamy brzusznej, to prawdopodobne jest, że ma je też w samej macicy, ale tam nie chcieli nawet tego sprawdzać.
Gdyby kogoś interesowało, dowiedziałam się dzisiaj będąc w VL, że z macierzyńskiego wróciła JW. A to jest dobra lekarka, z "ekipy" PC, więc jak coś, to ją polecam. Tylko strasznie się zawsze śpieszy i robi wszystko szybko, trzeba się do tego przyzwyczaić, ale robi dobrze i dokładnie. -
Olalala92 wrote:Ewela789 powiedz mi proszę jakie robiłaś dokładnie badania, u mnie to samo 3 lata starań i wszystkie badania ok, oprócz prolaktyny po MTC (24 krotnie większą) PC nie kazał jej zbijać, inny lekarz dał na to wcześniej Dostinex. Hsg, laparoskopia wszystko jest dobrze, bez żadnych zrostów, czy ognisk endometriozy. Chcę zrobić badania na wrogość śluzu, gdzie mogę to zrobić? Orientujecie się?
Dziewczyny, robiłam na zlecienie doc. Paśnika IMK,, KIR, ANA. mutacja Leiden, mutacja genu dla protrombiny, czynnik krzepnięcia V, cytokiny. Mąż robił HLA-C