Kobietki z PCO
-
WIADOMOŚĆ
-
Pcos zaczęto podejrzewać u mnie pół roku temu, jak zaczęliśmy się starać o dzidziusia przy pierwszym Usg. Potem zaraz badania hormonów i wszystko się potwierdziło. Nie wiem, czy to genetyczne, ale moja siostra też ma pcos, z taką różnicą, że ona ma dwójkę dzieci i za każdym razem zaszła w ciążę bez najmniejszego problemu.
CLO będę brać od nowego cyklu. Teraz biorę luteinę na wywołanie @. Poza tym piję od 4 miesięcy inofem, ale jakoś różnicy żadnej nie widzę. Biorę też Euthyrox, bo mam lekką niedoczynność tarczycy. Moje cykle trwają od 37 do 47 dni. Przez ostatnie pół roku miałam tylko raz owulację, a przynajmniej wg moich obserwacji była, bo w sumie wcale mogło jej nie być ostatecznie. Planujemy też zbadać plemniki męża, ale jak na razie jakoś się to odwleka w czasie. Gin. kazała mi też brać po pół tabletki Bromergonu, bo mam prolaktynę przy górnej granicy, ale na razie chyba się wstrzymam, bo podobno bardzo złe samopoczucie ma się po tych lekach. Poczekam i zobaczę, jak moje jajniki zareagują na CLO.
-
Kocimietka, podobno uregulowanie tarczycy pomaga w obniżeniu poziomu prolaktyny. Mój endo zajął się najpierw tarczycą. Więc może faktycznie poczekaj przy pcos lekarze przypisują też dziewczynom metforminę. Poczytaj o niej, jest wątek na ovu Zróbcie badania męża jak najszybciej. Jak wyniki będą dobre to skupicie z gin leczenie na tobie, a jakby się okazało, że coś nie tak to lepiej wiedzieć od razu i móc coś zdziałać.Gosposia
-
Angella, jeszcze tylko 6 dni do twojej wizyty! Czekam z niecierpliwością na wieści
A ja nie wytrzymałam i poszłam na monit w ten poniedziałek (15dc), bo okropnie bolał mnie jajnik podczas seksu. I był pęcherzyk 23mm, dr mówił że pęknie jeszcze w pon albo wt. We wtorek okropnie mnie piekło za jajnikiem (ból jajnika jest inny) i chyba właśnie wtedy była owu. Endo ekstremalnie wysokie jak na mnie - 10mm. Lametta na prawdę nie zaburza endo a w mojej opinii nawet pomaga mu się przygotować, bo przy owu na cyklach bez stymulacji miałam 7-8mm. Jestem dobrej myśli, gin mówi, że warunki idealne, czekamy na efektyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 11:09
Asia_88, Agnella lubią tę wiadomość
Gosposia -
Gosposia, super, tak naprawdę rozumiem Cię z tym monitem, też bym cyklu nie odpuszczała, te nasze teksty to tylko tak, aby wyluzować, a wiadomo co się robi jak zależy na kruszynce, haha, jestem podobna pod tym względem
Ja nawet biegłam do 2 ginki, bo testy owu były negatywne, żeby sprawdzic czy dalej jest jajo, taka desperatka byłam
Najważniejsze, że trafiłaś w idealny moment, nie mogę się doczekać za 2 tyg testu !!!! Będzie...wymarzony, dwukreskowy Oj, mam bardzo dobre przeczucia
Tak, wizyta za parę dni, muszę teraz jedynie L4 przedłużyć od 24 marca, bo byłam już u gina i zrobił usg, bo miałam znowu pomarańczowe plamienia, przemęczyłam się, za dużo jeździłam autem i łaziłam, sprzątałam przed świętami, okazało się, że to dość spory krwiak, mam przez 2 tyg w domu siedzieć, wypoczywać, nie odkurzać, jedynie drobne prace domowe, aby się osuszył. Nadmierny wysiłek powoduje jego plamienia. Z jednej str dobrze, że to nie od dziecka, a od krwiaka, a z drugiej mam stracha i się teraz oszczędzam jak mogę. On od początku był przyczyna tych krwawień, tylko takie krwiaczki widać dopiero ok 8-10tc. A dzięcie ma się dobrze - urosło, serduszko ładnie bije. To najważniejsze, już koniec z lataniem po sklepach i jazdą autem. Mąż mnie będzie woził i robił zakupy. I za 2 tyg mam usg genetyczne.
Letty, jak się czujesz?
-
Gosposia...To niedługo, ja już czuję emocje:-) Najważniejsze, że ładnie reagujesz na lek, czy teraz czy za miesiąc - efekt będzie:-)
Kwas foliowy bierzesz?
Pgr na pewno dobry będzie, możesz nie sprawdzać
Endo ładne, najważniejsze, że bez plamień u Ciebie. Ja jak byłam u gina w 14dc to było jajo 26mm i endo 10mm, tylko u mnie jest coś, że potem nieco się zmiejsza się i plamienie występuje i podejrzewam, że to po clo teraz dodatkowo. Ale zresztą, ja już miałam plamienia przed @ od dłuższego czasu, więc coś namieszane miałam w hormonach. Nie wiem o co chodzi, mam nadzieję, że po ciąży to wszystko się podleczy.
Asia, jeszcze trochę i u Ciebie ruszy wszystko, najważniejsze, że macie lekarza i wiecie co w trawie piszczy. Jak wynik wit D?
Pijesz Inofolic może? I czy kwas foliowy bierzesz?
No u mnie z tą ciążą to naprawdę przeboje i komedie nieraz.
Pewnie nie wytrzymam i gin sam zrobi usg we czw, coś tak czuję.
Gosposia lubi tę wiadomość
-
Angela, biorę już od 9 mies a prog wolę sprawdzić, bo zdarzają mi się plamienia. Ale mój gin mówi, że po dobrej jakościowo owulacji nie występuje plamienie. Sprawdzę, do giną też pójdę sprawdzić jak się endo miewa. Bo też tak mam, że nie rośnie po owu. Dr w przyszłym cyklu planuje zastrzyk z pregnylu...
Jestem dziwnie spokojna, że jak nie teraz to za kilka miesięcy
Angela, jestem zdania, że lepiej o jedno usg więcej, niż o jedno za mało daj znać po wizycie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 19:56
Gosposia -
Hej, dziewczyny U lekarza byłam na początku marca bo od 7 tygodni nie dostawałam okresu na obrazie USG było widać kilka nie pękniętych pęcherzyków czyli podejrzenie PCO/PCOS (nie wiem jak to pisać bo w obiegu są dwie formy..) Dostałam Ovarin taki suplement diety wspomagający utrzymanie prawidłowej gospodarki hormonalnej który mam cały czas brać i lekarz powiedział że na razie tylko tym wspomożemy owulacje oraz duphaston na wywołanie okresu i miałam go brać max. do 10 dni, chyba że okres przyjdzie wcześniej, okres przyszedł 3 dni po skończonym duphastonie więc śmigłam do szpitala na badania..
Odebrałam dzisiaj wyniki hormonów i okazuje się że w 5dc moje LH wynosi 18,87mlU/ml a FSH 8,66mlU/ml czyli stosunek LH/FSH 2,1 reszta wyników jest w normie...
Estradiol- 35pg/ml, Progesteron- 0,4 ng/ml, Prolaktyna- 9,18 ng/ml, Testosteron- 1,40 ng/ml, TSH- 1,4058 ulU/mL, FT3- 3,16 pg/mL, FT4- 1,03 ng/dL
Podobno to przez za wysoką prolaktynę nie pękają pęcherzyki ale skoro u mnie jest w normie to nie wiem już o co chodzi.. Boje się również że jestem spisana na straty że to LH jest za wysokie że ten stosunek LH/FSH jest tak wysoki że nie da się nic z tym zrobić.. Czy któraś z was miała podobnie? -
Niki, ja miałam całkiem podobny wynik i to on (oprócz obrazu usg) potwierdził PCOS. Prolaktynę i tsh też miałam za wysokie, ale cykle max 37 dni. Musisz skonsultować wyniki z lekarzem, on na pewno coś zadziała możesz też zajrzeć do wątku Zielar na forum, bo jakieś ziółka wspomagające przy PCO mi się o uszy obiłyGosposia
-
Agnella wrote:Letty, jak się czujesz?
Właśnie weszłam zapytać Cię o to samo jak tam Ty i jak tam dzidziuś?
Ja się czuję bardzo dobrze... od samego początku objawów 0 oprócz zaparć a teraz to i zaparcia przeszły więc jest idealnie... tylko kopniaki przypominają mi o ciąży bo brzuch też nie jest obfity ale już niedługo mięśnie przestaną trzymać i pewnie wyskoczy.
Gosposia trzymam mocno kciuki! będzie piękny zielony finał -
Letty, progesteron w 8 dpo 21,56, więc powyżej normy, za to endo niecałe 7mm... Przy owu było 10mm. Powiedzcie mi, koleżanki, czy to normalne, że endo się "ubija"? Bo żadnych plamień nie miałam, a ono nie znikło... Lekarz mówi, że wszystko ok, bo endo się przekształca. Jeszcze pytanie czy stosowałyście Metrofminę w połączeniu z CLO albo Lamettą?Gosposia
-
Progesteron piękny! ja zaraz po pozytywnym teście miałam 16 a co do endo to myślę, że jednak błąd lekarza... może przy mierzeniu ręka zadrżała i już wynik inny ja przy owu miałam 8mm a po 10mm przy widocznym pęcherzyku czyli chyba 5 tydzień to było już 17mm także spokojnie...
Ja z metą nie pomogę bo w ogóle jej nie przyjmowałam... nie zdążyłam zrobić krzywej insulinowej ale są dziewczyny na forum co biorą i metę i CLO np. na wątku https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/wrozenie-z-wykresow-czarownice-w-oparach-absurdu,5321,1.html