Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?
-
WIADOMOŚĆ
-
NatiN wrote:A jak się bada ta immunologie?
Podstawowe badania ktore zwykle zleca immunolog to cytokiny CBA, immunofenotyp KiR-y czasem ANA.Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Kulka wrote:Z tych badań z pierwszego rzutu już wyszło coś nie tak? Robiliście je w parze czy sama zrobiłaś?
Te co wymienilam robilam sama. Wszystkie oprócz KiRow wyszly bardzo zle.Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka. -
Cześć, to i ja się przedstawię -
staramy się z mężem od prawie 5 lat. Za nami stymulacje, sonohsg, potem dwie inseminacje, ale mieliśmy wrażenie, że klinika nie chce szukać przyczyn tylko strzela na ślepo. Stąd potem sprawdzenie mutacji genetycznych, naprotechnologia, niestety bez skutku, w końcu laparoskopia i teraz pierwsza punkcja jajników po krótkim protokole.
Udało się dziś pobrać 5 komórek mimo że było 8, ale znowu przez przyrośnięcie jajnika nie udało się 3 pobrać. Trzymamy kciuki do jutra, ale każda kolejna komplikacja już nas dobija. Wszyscy w rodzinie i znajomi mają dzieci, bez problemów, co rok to znowu ktoś w ciąży. Nie znamy nikogo, kto też podchodził do in vitro i szczerze nie wyobrażamy sobie życia i spotkań z moją bardzo tradycyjną rodziną... Jak Wy sobie z tym radzicie? Może mogłybyście polecić jakiegoś terapeutę?
Starania od 2017
Stymulacje owulacji, Histeroskopia,
2 x IUI, Insulinooporność, nietolerancje pokarmowe,
NPT, Laparoskopia (jajowody udrożnione) ;
Od 2021 in vitro -
Katarzyna89 wrote:Cześć, to i ja się przedstawię -
staramy się z mężem od prawie 5 lat. Za nami stymulacje, sonohsg, potem dwie inseminacje, ale mieliśmy wrażenie, że klinika nie chce szukać przyczyn tylko strzela na ślepo. Stąd potem sprawdzenie mutacji genetycznych, naprotechnologia, niestety bez skutku, w końcu laparoskopia i teraz pierwsza punkcja jajników po krótkim protokole.
Udało się dziś pobrać 5 komórek mimo że było 8, ale znowu przez przyrośnięcie jajnika nie udało się 3 pobrać. Trzymamy kciuki do jutra, ale każda kolejna komplikacja już nas dobija. Wszyscy w rodzinie i znajomi mają dzieci, bez problemów, co rok to znowu ktoś w ciąży. Nie znamy nikogo, kto też podchodził do in vitro i szczerze nie wyobrażamy sobie życia i spotkań z moją bardzo tradycyjną rodziną... Jak Wy sobie z tym radzicie? Może mogłybyście polecić jakiegoś terapeutę?
CześćKatarzyna89, doskonale Cię rozumiem, u mnie jest identycznie wszyscy w rodzinie mają dzieci tylko nie my. Staramy się już prawie 4 lata. Jestem po 7 nieudanym transferze, beta zawsze 0. Boli jak cholera, z każdym transferem coraz bardziej, powoli nie mamy już siły. Gdy ktoś mnie pyta czy u mnie wszystko w porządku łzy napływają mi do oczu Urlop i pieniądze wędrują na leczenie które nie przynosi pożądanego efektu. Nie wiem ile jeszcze mam walczyć, kiedy powiedzieć stop. Zdecydowałam się na kolejną próbę w tym cyklu, ale tak naprawdę jestem wycieńczona emocjonalnie.33 lat; niedoczynność tarczycy
05.2019 usunięto wodniaki jajowodów
07.2019 I ICSI
08.2019 pierwszy transfer dwóch dwudniowych zarodków
09.2019 drugi transfer dwóch dwudniowych zarodków
biopsja endometrium badanie komórek nk i komórek plazmatycznych
badanie krzepliwości
12.2019 trzeci transfer dwóch blastek
01.2020 zmiana kliniki
badanie kariotypów
04.2020 czwarty transfer (embryoglue, assisted checking, brevactid, płukanka z hcg przed transferem)
histeroskopia
kolejna biopsja endo -> za dużo komórek nk
kroplówki z intralipidu przy kolejnym transferze
II ICSI
11.2020 piąty transfer 2 blastek
badanie immunologii
Test ERA
07.2021 szósty transfer 1 blastki
08.2021 zmian kliniki
2 miesięczna terapia intralipidem
21.1.22 siódmy transfer blastocysta 4.2.3
encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny
III ICSI
8.6.22 ósmy transfer encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny-> udało się 🙏 -
Asiunia30 dziękuję za Twój post. Jesteś bardzo silna, nie wiem, czy ja bym dała radę podejść do tylu transferów. Ostatnio się zastanawialiśmy z mężem, że prawie całe nasze małżeństwo to walka o ciążę, ale jeśli z tego zrezygnujemy to co dalej? Nie stać nas jeszcze na poddanie się, stąd pomysł psychoterapii. Żeby było chociaż trochę lżej.Starania od 2017
Stymulacje owulacji, Histeroskopia,
2 x IUI, Insulinooporność, nietolerancje pokarmowe,
NPT, Laparoskopia (jajowody udrożnione) ;
Od 2021 in vitro -
queenie wrote:wyszła beta - 57,67. nie wierze...
Gratulacje!!!
Przy tej wysokiej fragmentacji to naprawdę bosko, że się udało!2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
Salome wrote:Gratulacje!!!
Przy tej wysokiej fragmentacji to naprawdę bosko, że się udało!
Dziekuje No nie dowierzam nadal że coś się zadziało, w piątek powtórzę betę. Na razie staram się podchodzić z dystansem bo jednak fragmentacja może wszystko popsućSalome lubi tę wiadomość
👱♀️ 29l: hipogonadyzm hipogonadotropowy
HSG - jajowody drożne
🧔 29l: hipogonadyzm
morfologia 3%, DFI 46%
2 lata bez @ i owulacji
4 cykle stymulowane - brak ciąży
28.01. IUI - cb
07.03. IUI - fail
09.04. IUI
21.04. beta 82, 25.04. beta 354, 02.05. beta 4700
04.05. pęcherzyk żółtkowy i echo zarodka
19.05. mamy ❤️
21.06. prenatalne - niskie ryzyka
03.01.23 nasz Mikołaj przychodzi na świat 🎅🏻🤍
01.08.24 Maksiu - naturalny cudak 🩵 -
Jak ja to rozumiem... naokoło wszyscy dzieci bez większych problemów (a najczęściej bez żadnych), a człowiek latami staje na głowie i wszystko poświęca, by się udało... i nicDo tej pory łącznie 8 transferów ivf
2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
2023r. - 2 procedura: 4 transfery
1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 18dpt beta 7700 -
Niestety tak jest, Ci co bardzo chcą i mają możliwości muszą walczyć latami…
Mój Mąż ma b. dobre wyniki. Jesteśmy po dwóch IUI i żadna z nich nie przyniosła efektów, nigdy też nie byłam w ciąży. Wydaje mi się, że wina jest gdzieś po mojej stronie ale to szukanie jak igły w stogu siana bo lekarze nie chcą chyba szukać? Już nie wspomnę ile to wszystko kosztuje…
Może to faktycznie czas żeby sprawdzić immuno?Starania od 09.2019 ⏱
👩🏼 28 lat
🧑🏻 30 lat
Ona:
cykle ok. 28-30 dni
w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.
drożność 🟢
„niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
io - wykluczone
▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
▫️ AMH - 4,8 ng/ml
Aldosteron 184,93 ng/ml
Kortyzol 7,13 ug/dl
SHBG 84,31 nmol/l
DHEA-SO4 260,00 ug/dl
Prolaktyna 12,40 ng/ml
Estradiol 49,60 po/ml
▫️05.2021 - IUI ❌
▫️08.2021 - IUI ❌
On:
mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
05.2020 - nasienie idealne
04.2021 - nasienie idealne
HBA - 96% prawidłowych wiążących
SCD - 90% prawidłowa budowa
10% nieprawidłowa budowa -
Ja przez długi czas brałam encorton, ale potem lekarz wpadł na pomysł, żeby sprawdzić nietolerancje pokarmowe. W ciążę nie udało się zajść, ale dzięki temu wyeliminowałam kilka problemów, które mnie męczyły od dłuższego czasu. Więc to na pewno też polecam sprawdzić ☺Starania od 2017
Stymulacje owulacji, Histeroskopia,
2 x IUI, Insulinooporność, nietolerancje pokarmowe,
NPT, Laparoskopia (jajowody udrożnione) ;
Od 2021 in vitro -
Ja też chcę pogłębić badania w kierunku immunologii.
Ogólnie poza tymi wszystkimi ciążami naokoło denerwuje mnie niezrozumienie tematu i tego co przechodzimy. Ja z tego powodu nikomu nie mówię o naszym problemie, bo nie chcę słuchać mądrych rad lub widzieć współczucia. Powiedziałam jednej przyjaciółce niedawno i usłyszałam, że oni też długo się starali. 4 miesiące....Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2022, 14:41
Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
2023r. - 2 procedura: 4 transfery
1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 18dpt beta 7700 -
Katarzyna89 wrote:Cześć, to i ja się przedstawię -
staramy się z mężem od prawie 5 lat. Za nami stymulacje, sonohsg, potem dwie inseminacje, ale mieliśmy wrażenie, że klinika nie chce szukać przyczyn tylko strzela na ślepo. Stąd potem sprawdzenie mutacji genetycznych, naprotechnologia, niestety bez skutku, w końcu laparoskopia i teraz pierwsza punkcja jajników po krótkim protokole.
Udało się dziś pobrać 5 komórek mimo że było 8, ale znowu przez przyrośnięcie jajnika nie udało się 3 pobrać. Trzymamy kciuki do jutra, ale każda kolejna komplikacja już nas dobija. Wszyscy w rodzinie i znajomi mają dzieci, bez problemów, co rok to znowu ktoś w ciąży. Nie znamy nikogo, kto też podchodził do in vitro i szczerze nie wyobrażamy sobie życia i spotkań z moją bardzo tradycyjną rodziną... Jak Wy sobie z tym radzicie? Może mogłybyście polecić jakiegoś terapeutę?Ania
Dwie nieudane inseminacje -
Zoja101 wrote:Ja też chcę pogłębić badania w kierunku immunologii.
Ogólnie poza tymi wszystkimi ciążami naokoło denerwuje mnie niezrozumienie tematu i tego co przechodzimy. Ja z tego powodu nikomu nie mówię o naszym problemie, bo nie chcę słuchać mądrych rad lub widzieć współczucia. Powiedziałam jednej przyjaciółce niedawno i usłyszałam, że oni też długo się starali. 4 miesiące....Ania
Dwie nieudane inseminacje -
Mi jest ciężko nie spotykać się z ludźmi, którzy mają dzieci, bo moja jedyna siostra ma (choć akurat jej dzieci w ogóle nie wpędzają mnie w dołujący nastrój), ale jedyna siostra mojego męża też ma dwójkę małych dzieci. Moje kuzynostwo, męża kuzynostwo. Prawie wszyscy znajomi. Musiałabym się z nikim nie spotykać, a nawet jak nie wychodzi to z mojej inicjatywy to po prostu takie spotkania czasem "muszą" być... Do tego mamy wspólnie czworo chrześniaków. Czasem muszę odchorować takie spotkanie, zwłaszcza jeśli to dzieci kilkumiesięczne.Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
2023r. - 2 procedura: 4 transfery
1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 18dpt beta 7700 -
Ja po sobie widzę, że im dalej, tym dla mnie też to staje się coraz trudniejsze. Ogólnie jedna z moich przyjaciółek też miała jakiś czas problem z zajściem w ciążę i trochę o tym rozmawiałyśmy (jaki lekarz, jakie leki, takie ogólniki), ale gdy się jej udało to temat zniknął całkowicie, niepłodność już nie istnieje. Podczas odwiedzin u nas, gdy była w ciąży dużo opowiadali o szkole rodzenia, przeróżne szczegóły, padło nawet hasło, że polecają tę szkołę.... no chyba nie nam dziwi mnie to, że można przejść przez kawałek tej drogi, a później być tak niewrażliwym na to...
Dlatego powtarzam po raz kolejny to, ale bez tego forum i takiej możliwości wyżalenia się tutaj, to chyba bym ześwirowała. Ale wiem, że tutaj ludzie po prostu noszą ten sam ból, mniejszy lub większy, ale to ten sam rodzajWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2022, 15:29
MISIA88, Ezola lubią tę wiadomość
Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
2023r. - 2 procedura: 4 transfery
1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 18dpt beta 7700 -
Cześć dziewczyny,
My też staramy się o pierwsze dziecko...dużo zwlekaliśmy z tym tematem i teraz mam wieczne poczucie że gonimy czas...wcześniejsze wizyty u ginekologa nie wskazywały że będzie jakiś problem, niestety po ponad roku starań trafiliśmy do kliniki (październik 2021) pierwsze badania za nami, miałam sprawdzenie drożność (wszystko ok) i na marzec planowana jest pierwsza inseminacja stymulowana... Zobaczymy co będzie chociaż jakoś czuje w kościach że czeka nas długa droga...Mam też wrażenie że jeszcze dużo badań przed nami ....z jednej strony chce zaufać lekarzom i nie robić wszystko na ślepo z drugiej strony nie wiem czy nie marnujemy w ten sposób czasu i oddalamy się od ustalenia co jest przyczyną niepłodności...zawsze chciałam mieć przynajmniej dwójkę dzieci a życie układa się tak że w czerwcu 35lat i bez dzieci......Krakowska, MISIA88 lubią tę wiadomość
od 09.2020 r. - starania "na poważnie"
od 10.2021 r. - klinika
11.2021 r. - badanie drożności jajowodów 👍
18.03.22r. - 1 IUI 👎
14.04.22r. 2 IUI 👎
06.22r decyzja o IVF
20.07.22 r. początek stymulacji
16.08.22r punkcja; 9 komórek Mamy ❄️❄️❄️ (5.1.1. 3.2.1 3.2.3)
19.08.22 r 1IVF w 3 dobie - klasa zarodka 8.1 ( 10 dpt - beta 62,13; 12dpt - beta 188,9 prog. 35,26; 14 dpt 471,1; 18dpt beta 2656, prog 43,56)
13.09.22 r 25dpt mamy ♥️
👱♀️35 lata
Hashimoto, TSH 1,43 ulU/ml
🧑🦲
Ogólne badanie plemników ok: fragmentacja ok, HBA na poziomie 30%
Hashimoto, TSH w normie