X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?
Odpowiedz

Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?

Oceń ten wątek:
  • NatiN Przyjaciółka
    Postów: 91 29

    Wysłany: 9 lutego 2022, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    Pewnie będę nudna, ale przebadałaś też immunologię oraz badania pod kątem IO?
    A jak się bada ta immunologie?

  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 9 lutego 2022, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NatiN wrote:
    A jak się bada ta immunologie?

    Podstawowe badania ktore zwykle zleca immunolog to cytokiny CBA, immunofenotyp KiR-y czasem ANA.

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 9 lutego 2022, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kulka wrote:
    Z tych badań z pierwszego rzutu już wyszło coś nie tak? Robiliście je w parze czy sama zrobiłaś?

    Te co wymienilam robilam sama. Wszystkie oprócz KiRow wyszly bardzo zle.

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • Katarzyna89 Debiutantka
    Postów: 14 1

    Wysłany: 9 lutego 2022, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, to i ja się przedstawię -
    staramy się z mężem od prawie 5 lat. Za nami stymulacje, sonohsg, potem dwie inseminacje, ale mieliśmy wrażenie, że klinika nie chce szukać przyczyn tylko strzela na ślepo. Stąd potem sprawdzenie mutacji genetycznych, naprotechnologia, niestety bez skutku, w końcu laparoskopia i teraz pierwsza punkcja jajników po krótkim protokole.
    Udało się dziś pobrać 5 komórek mimo że było 8, ale znowu przez przyrośnięcie jajnika nie udało się 3 pobrać. Trzymamy kciuki do jutra, ale każda kolejna komplikacja już nas dobija. Wszyscy w rodzinie i znajomi mają dzieci, bez problemów, co rok to znowu ktoś w ciąży. Nie znamy nikogo, kto też podchodził do in vitro i szczerze nie wyobrażamy sobie życia i spotkań z moją bardzo tradycyjną rodziną... Jak Wy sobie z tym radzicie? Może mogłybyście polecić jakiegoś terapeutę?

    Starania od 2017
    Stymulacje owulacji, Histeroskopia,
    2 x IUI, Insulinooporność, nietolerancje pokarmowe,
    NPT, Laparoskopia (jajowody udrożnione) ;
    Od 2021 in vitro
  • asiunia 30 Autorytet
    Postów: 288 130

    Wysłany: 9 lutego 2022, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna89 wrote:
    Cześć, to i ja się przedstawię -
    staramy się z mężem od prawie 5 lat. Za nami stymulacje, sonohsg, potem dwie inseminacje, ale mieliśmy wrażenie, że klinika nie chce szukać przyczyn tylko strzela na ślepo. Stąd potem sprawdzenie mutacji genetycznych, naprotechnologia, niestety bez skutku, w końcu laparoskopia i teraz pierwsza punkcja jajników po krótkim protokole.
    Udało się dziś pobrać 5 komórek mimo że było 8, ale znowu przez przyrośnięcie jajnika nie udało się 3 pobrać. Trzymamy kciuki do jutra, ale każda kolejna komplikacja już nas dobija. Wszyscy w rodzinie i znajomi mają dzieci, bez problemów, co rok to znowu ktoś w ciąży. Nie znamy nikogo, kto też podchodził do in vitro i szczerze nie wyobrażamy sobie życia i spotkań z moją bardzo tradycyjną rodziną... Jak Wy sobie z tym radzicie? Może mogłybyście polecić jakiegoś terapeutę?

    CześćKatarzyna89, doskonale Cię rozumiem, u mnie jest identycznie wszyscy w rodzinie mają dzieci tylko nie my. Staramy się już prawie 4 lata. Jestem po 7 nieudanym transferze, beta zawsze 0. Boli jak cholera, z każdym transferem coraz bardziej, powoli nie mamy już siły. Gdy ktoś mnie pyta czy u mnie wszystko w porządku łzy napływają mi do oczu :( Urlop i pieniądze wędrują na leczenie które nie przynosi pożądanego efektu. Nie wiem ile jeszcze mam walczyć, kiedy powiedzieć stop. Zdecydowałam się na kolejną próbę w tym cyklu, ale tak naprawdę jestem wycieńczona emocjonalnie.

    33 lat; niedoczynność tarczycy
    05.2019 usunięto wodniaki jajowodów
    07.2019 I ICSI
    08.2019 pierwszy transfer dwóch dwudniowych zarodków :(
    09.2019 drugi transfer dwóch dwudniowych zarodków :(
    biopsja endometrium badanie komórek nk i komórek plazmatycznych
    badanie krzepliwości
    12.2019 trzeci transfer dwóch blastek :(
    01.2020 zmiana kliniki
    badanie kariotypów
    04.2020 czwarty transfer (embryoglue, assisted checking, brevactid, płukanka z hcg przed transferem) :(
    histeroskopia
    kolejna biopsja endo -> za dużo komórek nk
    kroplówki z intralipidu przy kolejnym transferze
    II ICSI
    11.2020 piąty transfer 2 blastek :(
    badanie immunologii
    Test ERA
    07.2021 szósty transfer 1 blastki :(
    08.2021 zmian kliniki
    2 miesięczna terapia intralipidem
    21.1.22 siódmy transfer blastocysta 4.2.3
    encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny :(
    III ICSI
    8.6.22 ósmy transfer encorton, accofil, heparyna, immunoglobuliny-> udało się 🙏
  • Katarzyna89 Debiutantka
    Postów: 14 1

    Wysłany: 9 lutego 2022, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiunia30 dziękuję za Twój post. Jesteś bardzo silna, nie wiem, czy ja bym dała radę podejść do tylu transferów. Ostatnio się zastanawialiśmy z mężem, że prawie całe nasze małżeństwo to walka o ciążę, ale jeśli z tego zrezygnujemy to co dalej? Nie stać nas jeszcze na poddanie się, stąd pomysł psychoterapii. Żeby było chociaż trochę lżej.

    Starania od 2017
    Stymulacje owulacji, Histeroskopia,
    2 x IUI, Insulinooporność, nietolerancje pokarmowe,
    NPT, Laparoskopia (jajowody udrożnione) ;
    Od 2021 in vitro
  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6660

    Wysłany: 9 lutego 2022, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    queenie wrote:
    wyszła beta - 57,67. nie wierze...

    Gratulacje!!!
    Przy tej wysokiej fragmentacji to naprawdę bosko, że się udało! :)

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
  • queenie Ekspertka
    Postów: 249 380

    Wysłany: 9 lutego 2022, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salome wrote:
    Gratulacje!!!
    Przy tej wysokiej fragmentacji to naprawdę bosko, że się udało! :)

    Dziekuje :) No nie dowierzam nadal że coś się zadziało, w piątek powtórzę betę. Na razie staram się podchodzić z dystansem bo jednak fragmentacja może wszystko popsuć

    Salome lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ 29l: hipogonadyzm hipogonadotropowy
    HSG - jajowody drożne
    🧔 29l: hipogonadyzm
    morfologia 3%, DFI 46%

    2 lata bez @ i owulacji
    4 cykle stymulowane - brak ciąży
    28.01. IUI - cb
    07.03. IUI - fail
    09.04. IUI
    21.04. beta 82, 25.04. beta 354, 02.05. beta 4700
    04.05. pęcherzyk żółtkowy i echo zarodka
    19.05. mamy ❤️
    21.06. prenatalne - niskie ryzyka

    03.01.23 nasz Mikołaj przychodzi na świat 🎅🏻🤍

    01.08.24 Maksiu - naturalny cudak 🩵
  • Zoja101 Autorytet
    Postów: 559 323

    Wysłany: 10 lutego 2022, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja to rozumiem... naokoło wszyscy dzieci bez większych problemów (a najczęściej bez żadnych), a człowiek latami staje na głowie i wszystko poświęca, by się udało... i nic :(

    Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
    2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
    2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
    W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
    2023r. - 2 procedura: 4 transfery
    1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
    2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
    3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
    Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
    4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 <3 18dpt beta 7700 <3 <3
  • Kulka Koleżanka
    Postów: 51 6

    Wysłany: 10 lutego 2022, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety tak jest, Ci co bardzo chcą i mają możliwości muszą walczyć latami…
    Mój Mąż ma b. dobre wyniki. Jesteśmy po dwóch IUI i żadna z nich nie przyniosła efektów, nigdy też nie byłam w ciąży. Wydaje mi się, że wina jest gdzieś po mojej stronie ale to szukanie jak igły w stogu siana bo lekarze nie chcą chyba szukać? Już nie wspomnę ile to wszystko kosztuje…
    Może to faktycznie czas żeby sprawdzić immuno?

    Starania od 09.2019 ⏱
    👩🏼 28 lat
    🧑🏻 30 lat

    Ona:
    cykle ok. 28-30 dni
    w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.

    drożność 🟢
    „niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
    io - wykluczone
    ▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
    ▫️ AMH - 4,8 ng/ml
    Aldosteron 184,93 ng/ml
    Kortyzol 7,13 ug/dl
    SHBG 84,31 nmol/l
    DHEA-SO4 260,00 ug/dl
    Prolaktyna 12,40 ng/ml
    Estradiol 49,60 po/ml
    ▫️05.2021 - IUI ❌
    ▫️08.2021 - IUI ❌

    On:
    mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
    05.2020 - nasienie idealne
    04.2021 - nasienie idealne

    HBA - 96% prawidłowych wiążących
    SCD - 90% prawidłowa budowa
    10% nieprawidłowa budowa
  • Katarzyna89 Debiutantka
    Postów: 14 1

    Wysłany: 10 lutego 2022, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przez długi czas brałam encorton, ale potem lekarz wpadł na pomysł, żeby sprawdzić nietolerancje pokarmowe. W ciążę nie udało się zajść, ale dzięki temu wyeliminowałam kilka problemów, które mnie męczyły od dłuższego czasu. Więc to na pewno też polecam sprawdzić ☺

    Starania od 2017
    Stymulacje owulacji, Histeroskopia,
    2 x IUI, Insulinooporność, nietolerancje pokarmowe,
    NPT, Laparoskopia (jajowody udrożnione) ;
    Od 2021 in vitro
  • Zoja101 Autorytet
    Postów: 559 323

    Wysłany: 10 lutego 2022, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też chcę pogłębić badania w kierunku immunologii.
    Ogólnie poza tymi wszystkimi ciążami naokoło denerwuje mnie niezrozumienie tematu i tego co przechodzimy. Ja z tego powodu nikomu nie mówię o naszym problemie, bo nie chcę słuchać mądrych rad lub widzieć współczucia. Powiedziałam jednej przyjaciółce niedawno i usłyszałam, że oni też długo się starali. 4 miesiące....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2022, 14:41

    Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
    2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
    2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
    W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
    2023r. - 2 procedura: 4 transfery
    1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
    2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
    3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
    Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
    4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 <3 18dpt beta 7700 <3 <3
  • Anulka.f Autorytet
    Postów: 320 120

    Wysłany: 10 lutego 2022, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szukam dobrego psychiatry z Warszawy, taktownego, ktory pozwala dojsc do glosu a nie sam mowi. Mozecie kogos polecic?

    Ania

    Dwie nieudane inseminacje
  • Anulka.f Autorytet
    Postów: 320 120

    Wysłany: 10 lutego 2022, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna89 wrote:
    Cześć, to i ja się przedstawię -
    staramy się z mężem od prawie 5 lat. Za nami stymulacje, sonohsg, potem dwie inseminacje, ale mieliśmy wrażenie, że klinika nie chce szukać przyczyn tylko strzela na ślepo. Stąd potem sprawdzenie mutacji genetycznych, naprotechnologia, niestety bez skutku, w końcu laparoskopia i teraz pierwsza punkcja jajników po krótkim protokole.
    Udało się dziś pobrać 5 komórek mimo że było 8, ale znowu przez przyrośnięcie jajnika nie udało się 3 pobrać. Trzymamy kciuki do jutra, ale każda kolejna komplikacja już nas dobija. Wszyscy w rodzinie i znajomi mają dzieci, bez problemów, co rok to znowu ktoś w ciąży. Nie znamy nikogo, kto też podchodził do in vitro i szczerze nie wyobrażamy sobie życia i spotkań z moją bardzo tradycyjną rodziną... Jak Wy sobie z tym radzicie? Może mogłybyście polecić jakiegoś terapeutę?
    Tez masz endometrioze? Tez mialam problem z przyrosnietym jajnikiem. Mam nadzieje ze teraz Ci sie uda. Nie spotykam sie z ludzmi ktorzy maja dzieci.

    Ania

    Dwie nieudane inseminacje
  • Anulka.f Autorytet
    Postów: 320 120

    Wysłany: 10 lutego 2022, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoja101 wrote:
    Ja też chcę pogłębić badania w kierunku immunologii.
    Ogólnie poza tymi wszystkimi ciążami naokoło denerwuje mnie niezrozumienie tematu i tego co przechodzimy. Ja z tego powodu nikomu nie mówię o naszym problemie, bo nie chcę słuchać mądrych rad lub widzieć współczucia. Powiedziałam jednej przyjaciółce niedawno i usłyszałam, że oni też długo się starali. 4 miesiące....
    To dobry kierunek immunologia. A niezrozumienie i brak taktu sa najgorsze.

    Ania

    Dwie nieudane inseminacje
  • Zoja101 Autorytet
    Postów: 559 323

    Wysłany: 10 lutego 2022, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi jest ciężko nie spotykać się z ludźmi, którzy mają dzieci, bo moja jedyna siostra ma (choć akurat jej dzieci w ogóle nie wpędzają mnie w dołujący nastrój), ale jedyna siostra mojego męża też ma dwójkę małych dzieci. Moje kuzynostwo, męża kuzynostwo. Prawie wszyscy znajomi. Musiałabym się z nikim nie spotykać, a nawet jak nie wychodzi to z mojej inicjatywy to po prostu takie spotkania czasem "muszą" być... Do tego mamy wspólnie czworo chrześniaków. Czasem muszę odchorować takie spotkanie, zwłaszcza jeśli to dzieci kilkumiesięczne.

    Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
    2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
    2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
    W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
    2023r. - 2 procedura: 4 transfery
    1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
    2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
    3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
    Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
    4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 <3 18dpt beta 7700 <3 <3
  • Anulka.f Autorytet
    Postów: 320 120

    Wysłany: 10 lutego 2022, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To rzeczywiscie masz trudna sytuacje. Ja ograniczylam kontakty nawet z siostra, z przyjaciolka tez. Dla mnie to chwilowo za trudne. Ale mam tez bliskie kolezanki ktore nie maja dzieci.

    Ania

    Dwie nieudane inseminacje
  • Zoja101 Autorytet
    Postów: 559 323

    Wysłany: 10 lutego 2022, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po sobie widzę, że im dalej, tym dla mnie też to staje się coraz trudniejsze. Ogólnie jedna z moich przyjaciółek też miała jakiś czas problem z zajściem w ciążę i trochę o tym rozmawiałyśmy (jaki lekarz, jakie leki, takie ogólniki), ale gdy się jej udało to temat zniknął całkowicie, niepłodność już nie istnieje. Podczas odwiedzin u nas, gdy była w ciąży dużo opowiadali o szkole rodzenia, przeróżne szczegóły, padło nawet hasło, że polecają tę szkołę.... no chyba nie nam :| dziwi mnie to, że można przejść przez kawałek tej drogi, a później być tak niewrażliwym na to...
    Dlatego powtarzam po raz kolejny to, ale bez tego forum i takiej możliwości wyżalenia się tutaj, to chyba bym ześwirowała. Ale wiem, że tutaj ludzie po prostu noszą ten sam ból, mniejszy lub większy, ale to ten sam rodzaj :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2022, 15:29

    MISIA88, Ezola lubią tę wiadomość

    Do tej pory łącznie 8 transferów ivf
    2021r. - 3 nieudane IUI, laparoskopia
    2022r. - 1 procedura: 4 transfery (2 przebadane zarodki, bardzo niskie lub zerowe bety)
    W międzyczasie histeroskopia, antybiotyki, scratching
    2023r. - 2 procedura: 4 transfery
    1 transfer, zarodek przebadany - CP z wycięciem jajowodu
    2 transfer, zarodek przebadany, immunoglobuliny - CB
    3 transfer z dwoma zarodkami - beta nie drgnęła
    Kolejna histeroskopia (mechaniczna), 3 miesiące sztucznej menopauzy
    4 transfer 21.12.2023 - immunoglobuliny, tona leków - 6dpt beta 26, 8dpt beta 60, 10dpt beta 166, 12dpt beta 442 <3 18dpt beta 7700 <3 <3
  • Anulka.f Autorytet
    Postów: 320 120

    Wysłany: 10 lutego 2022, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze nie wie jak ma z Toba rozmawiac, moze nie chce Cie urazic dlatego unika temat. Z drugiej strony to polecanie szkoly rodzenia jak wie ze macie problem.

    Zoja101 lubi tę wiadomość

    Ania

    Dwie nieudane inseminacje
  • Martitka3006 Autorytet
    Postów: 263 491

    Wysłany: 10 lutego 2022, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    My też staramy się o pierwsze dziecko...dużo zwlekaliśmy z tym tematem i teraz mam wieczne poczucie że gonimy czas...wcześniejsze wizyty u ginekologa nie wskazywały że będzie jakiś problem, niestety po ponad roku starań trafiliśmy do kliniki (październik 2021) pierwsze badania za nami, miałam sprawdzenie drożność (wszystko ok) i na marzec planowana jest pierwsza inseminacja stymulowana... Zobaczymy co będzie chociaż jakoś czuje w kościach że czeka nas długa droga...Mam też wrażenie że jeszcze dużo badań przed nami ....z jednej strony chce zaufać lekarzom i nie robić wszystko na ślepo z drugiej strony nie wiem czy nie marnujemy w ten sposób czasu i oddalamy się od ustalenia co jest przyczyną niepłodności...zawsze chciałam mieć przynajmniej dwójkę dzieci a życie układa się tak że w czerwcu 35lat i bez dzieci......

    Krakowska, MISIA88 lubią tę wiadomość

    od 09.2020 r. - starania "na poważnie"
    od 10.2021 r. - klinika
    11.2021 r. - badanie drożności jajowodów 👍
    18.03.22r. - 1 IUI 👎
    14.04.22r. 2 IUI 👎
    06.22r decyzja o IVF
    20.07.22 r. początek stymulacji
    16.08.22r punkcja; 9 komórek Mamy ❄️❄️❄️ (5.1.1. 3.2.1 3.2.3)
    19.08.22 r 1IVF w 3 dobie - klasa zarodka 8.1 ( 10 dpt - beta 62,13; 12dpt - beta 188,9 prog. 35,26; 14 dpt 471,1; 18dpt beta 2656, prog 43,56)
    13.09.22 r 25dpt mamy ♥️


    👱‍♀️35 lata
    Hashimoto, TSH 1,43 ulU/ml

    🧑‍🦲
    Ogólne badanie plemników ok: fragmentacja ok, HBA na poziomie 30%
    Hashimoto, TSH w normie
‹‹ 48 49 50 51 52 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ