X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    No powiem, że okey :) brzuch mnie nie boli. Czasem ale rzadko zaboli jak na @ i zakluja jajniki. Tak sie zastanawiam czy jest to zwiazane z tym krwawieniem no wczesniej mnie caly czas bolalo i kulo.
    Siedze sobie, czasem sie poloze :) pochwalilismy sie dzis wszyscy sie ciesza ale powiedzielismy ze na spokojnie bo nie wiadomo co z tego wyniknie :)
    a no i plamienia już praktycznie też nie mam. Tzn wiem ze ta stara czarna krew jeszcze tam siedzi ale na papierze i wkladce juz nie ma ;)
    No to super. Ja dziś się mecze.. Ciężki brzuch i bóle kręgosłupa..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojj to odpoczywaj dużo! :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Ojj to odpoczywaj dużo! :)
    Zwazylam się dziś. 7 kg na plusie...nie mogę znaleźć wygodnej pozycji..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mało przytyłaś :) ja teraz od niedzieli schudłam 1 kg :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    To mało przytyłaś :) ja teraz od niedzieli schudłam 1 kg :)
    W sumie to średnio.. dziewczyny z fioletowe strony mają od 3 do 11 na plusie na moim etapie.. ale ja nic na początku nie trafiłam..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siostra mojego męża przytyła 20 kg przez cała ciąże :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Siostra mojego męża przytyła 20 kg przez cała ciąże :)
    O kurcze to mega dużo. Maksymalnie mówią 15 kg..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No sporo tylko ona bardzo duzo slodyczy jadla.. :) a teraz sie tego pozbyc nie moze

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    No sporo tylko ona bardzo duzo slodyczy jadla.. :) a teraz sie tego pozbyc nie moze
    Oj ja w ogóle unikam słodyczy.. wiem czym to grozi hehe a Ty jak się tam masz?

  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej jak tam dziewczyny ja się szykuje na wesele :)

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ailatan wrote:
    Oj ja w ogóle unikam słodyczy.. wiem czym to grozi hehe a Ty jak się tam masz?
    Ja dziś beznadziejnie. Cały czas płacze. Najgorsze, że żadnych objawów ciążowych już nie mam od następnego dnia po tym krwawieniu :( wydaje mi się, że już tam fasolki nie ma.. Mąż próbuje mnie pocieszyć ale to nic nie daje. Mam beznadziejnego doła. :(

    Sylka to wybaw się porządnie ;))

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Ja dziś beznadziejnie. Cały czas płacze. Najgorsze, że żadnych objawów ciążowych już nie mam od następnego dnia po tym krwawieniu :( wydaje mi się, że już tam fasolki nie ma.. Mąż próbuje mnie pocieszyć ale to nic nie daje. Mam beznadziejnego doła. :(

    Sylka to wybaw się porządnie ;))
    Ola powtórzę się.. ja całą ciążę nie miałam ŻADNYCH objawów.. a to ze płaczesz jest objawem samym w sobie. Na objawy mają wpływ skoki progesteronu. Być może Tobie juz na razie utrzymuje się stały poziom i objawy minęły. Mogą przychodzić tez falami.. musisz być spokojna bo nerwy zaburzaja rozwój fasolki. Ona tak z dnia na dzień nie zniknie. Uwierz..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obyś miała racje. Dalej po wizycie w toalecie mam brązowo na papierze tyle ze bardzo malutko. Muszę dla świętego spokoju jutro beta HCG powtorzyć bo inaczej zwariuje do 24.08. Jeszcze nigdy w życiu tak bardzo się nie bałam :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na Twoim miejscu Zbadalabym tarczyce i poszła do innego lekarza żeby Cię uspokoił.. beta Cię nie uspokoi.. i dużo lez..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poszłabym do mojej gin. ale jest teraz na urlopie. Tarczyce tez zbadam :) leze caly czas ;) tylko do wc wstaje :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może ktoś może Ci polecić innego lekarza? Tak żeby Cię uspokoił bo to teraz ważne dla Ciebie. Żebyś przez ten tydzień nie zwariowala:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No zadzwonie w poniedzialek do jednej gin. mam nadzieje ze mnie przyjmie ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    No zadzwonie w poniedzialek do jednej gin. mam nadzieje ze mnie przyjmie ;)
    Wieczorek spokojniejszy? ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak :) jest okey :) przeglądam sobie ciuszki dziecięc, które dostałam od siostry i szwagierki :) masakra nie mam gdzie tego dać;p mój mąż się śmieje, że nie musimy nic kupywać dla dziecka tylko wózek i fotelik do auta hehe ;) fajnie mnie to odpręża :) jeszcze właczyłam sobie do tego Harrego Pottera haha ;p masakra jakaś :) Podbrzusze też mnie zaczęło pobolewać. Tak sobie myślę teraz ze moze dlatego mnie nie bolalo bo nospe bralam ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Tak :) jest okey :) przeglądam sobie ciuszki dziecięc, które dostałam od siostry i szwagierki :) masakra nie mam gdzie tego dać;p mój mąż się śmieje, że nie musimy nic kupywać dla dziecka tylko wózek i fotelik do auta hehe ;) fajnie mnie to odpręża :) jeszcze właczyłam sobie do tego Harrego Pottera haha ;p masakra jakaś :) Podbrzusze też mnie zaczęło pobolewać. Tak sobie myślę teraz ze moze dlatego mnie nie bolalo bo nospe bralam ;)
    i co tam umowilas sie do lekarza jakiegos czy juz spokojna?

‹‹ 216 217 218 219 220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ